pomiar ciepła wodomierzami
Cynka
Użytkownik
W naszej wspólnocie u kilku osób występują tzw. anomalie związane najprawdopodobniej z użyciem wodomierzy do pomiaru ciepła. W jednym sezonie pobór ciepła dla 60m mieszkanie wynosił 30m a w ostatnim sezonie 517m! Jestem bezsilna. Muszę nie tylko płacić niedopłatę w wysokości 2,5 tys, ale już wiadomo, że sytuacja się nie zmieni dopóki pomiar będzie się odbywał za pomocą wodomierzy. Licznik działa prawidłowo, ale niekiedy staje, a niekiedy, w zależności nie wiadomo od czego szaleje i pobiera np. 2m na dobę!.
Co robić? Czy jest jakaś droga prawna w stosunku do wykonawcy budynku?
C.
Co robić? Czy jest jakaś droga prawna w stosunku do wykonawcy budynku?
C.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Zakwestionuj rozliczenia:
Na podstawie art. 6 ust. 1, w związku z art. 8 ust.1 ppkt. 3, 4 i 6, art. 8 ust. 6 – Ustawy - prawo o miarach , oraz Rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 27 grudnia 2007 r. w sprawie rodzajów przyrządów pomiarowych podlegających prawnej kontroli metrologicznej oraz zakresu tej kontroli - § 6 i 7 , a także Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 listopada 2006 r. w sprawie legalnych jednostek miar § 8 w związku z wymaganiami określonymi dyrektywami Unii Europejskiej - 89/617/EWG i 99/103/EWG a zwłaszcza MID (2004/22/EC dyrektywa o przyrządach pomiarowych) - stosowanie jednostek innych niż legalne jednostki miar przy pobieraniu opłat i ustalaniu innych podobnych należności i świadczeń jest dozwolone wyłącznie jako oznaczenie pomocnicze, obok oznaczenia podstawowego, które powinno być wyrażone zawsze w legalnych jednostkach miar.
Na podstawie Rozporządzenia ministra gospodarki z dnia 27 grudnia 2007 r. w sprawie rodzajów przyrządów pomiarowych podlegających prawnej kontroli metrologicznej oraz zakresu tej kontroli w § 6 i 7 – legalnym urządzeniem pomiarowym podlegającym prawnej kontroli metrologicznej w zakresie energii cieplnej jest ciepłomierz.
Na podstawie Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 listopada 2006 r. w sprawie legalnych jednostek miar § 8. 1. Określa się, że do wyrażania jednostki miary stosuje się oznaczenie jednostki lub jej nazwę. Taką jednostką energii cieplnej zgodnie z załącznikiem nr 1 do rozporządzenia jest – dżul.
Zgodnie z powyższym, jeżeli wskazanie ciepłomierza jest podstawą do rozliczeń, ciepłomierz powinien mieć ważną i nienaruszoną cechę legalizacyjną.
===================
Żaden wodomierz nie spełnia powyższych warunków.
Nie należy zapominać też że:
Według orzecznictwa Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, wspólnota mieszkaniowa jako strona umowy, szczególny "sprzedawca" energii cieplnej, odpowiedzialny za jej rozdział dla końcowego odbiorcy, zobowiązana jest do prawidłowego zmierzenia sprzedawanej energii (art. 547 § 1 w zw. z art. 555 k.c.).
Ten system jest stosowany przy poziomym ogrzewaniu/rozbiorze ciepła.
Kwestionowanie rozliczeń we Wspólnocie nie przyniosło skutku, bo Prezes doskonale zdaje sobie sprawę, że pomiary sa niewłaściwe. W innej wspólnocie, którą zarządza już wymienione zostały wodomierze na ciepłomierze i "anomalie" zniknęły. Trwało to 3 lata, bo anomalie występowały tylko u jednego lokatora, który musiał płacić co roku 4, 5 tys!!!!!!! W końcu reszta mieszkańców się zgodziła.
Ale ktoś musi zapłacić fakturę. Wypadło na mnie.
Prezes twierdzi też, ze skoro projektant dopuścił stosowanie wodomierzy to jest to wewnętrzna sprawa Spółdzielni.
Potrzebne jest określenie stanu prawnego i bardzo dziękuję Biedronka za pomoc!
Wygląda na to, że kwestia sposobu/ narzędzi pomiaru nie jest sprawą wewnętrzną Wspólnoty i dzięki temu mam podstawę wystąpić na drogę sądową, czy tak?
C.
Pytam się - co ma jakiś prezes do gadania? Kim jest ten niby prezes?
Jeżeli jesteście wspólnotą to musicie mieć uchwalony przez siebie regulamin rozliczeń ciepła w którym powinno być wszystko określone.
To przecież Wy (Ty i inni) właściciele lokali macie głos decydujący we wspólnocie a nie prezes czy cesarz jakiś.
jest jeszcze druga sprawa: aby móc rozliczać właścicieli za pomocą ciepłomierzy (pomijam ten idiotyzm z wodomierzami) to cała sieć grzewcza w budynku musi spełniać określone przepisami i normami wymogi.
- aby pójść do sądu trzeba wykorzystać najpierw inne możliwości załatwienia sprawy.
Należy zakwestionować otrzymane rozliczenie czyli na pismie złożyć reklamację do zarządu wspólnoty domagając się określenia podstawy prawnej takiego rozliczenia oraz podstawy merytorycznej wyliczonej kwoty dopłaty.
W spółdzielni jest prezes, we wspólnocie nie ma
Nie można mieć pootwieranych "na full" wszystkich zaworów , bo ciepło "z wejścia" nie zostanie skonsumowane przez użytkownika. Po prostu przeleci przez lokal (wodomierz).
Należy zawór powrotny (przy wodomierzu, bo wodomierz jest montowany na powrocie) przymknąć do 1/3 .
Drugą możliwością regulacji jest "kręcenie" zaworkami przy-grzejnikowymi na powrocie. ( zakręcić do końca i odkręcić o jedn, półtora obrotu)
Trzecią to zawory na zasilaniu grzejnika.
Na pewno będziesz zadowolona z temperatury w domu a rachunki wrócą do normy.
Takie rozliczanie jest niezgodne z prawem!!!
Poszukaj w necie informacji na temat podzielników to powinno ci rozjaśnić pogląd na to zagadnienie.
Nie ma dokumentu, który reguluje rozliczenie ciepła - nie ma Statuu, a jedynie dokument porządkowy, który nie mówi nic na ten temat, naprawdę!
Tak, zgłosiłam reklamację i to z prośbą o podanie podstawy prawnej (intuicyjnie poprosiłam o "dopuszczenie" wodomierzy do pomiaru ciepła), ale zamiast odpowiedzi dostałam ponaglenie do uregulowania zapłaty.
Pat.
Pozostaje chyba jednak tylko droga sądowa?
C
Aczkolwiek, w świetle prawa taki pomiar jest nielegalny. Przepisy przewidują trzy sposoby rozliczania zużytego ciepła, a jeden z nich bazuje na rozliczeniu z urządzeń pomiarowych, ale do pomiaru zużycia ciepła, a nie pomiaru ilości przepływającego czynnika.
Wystarczy że znajdzie się jeden, któremu się to nie spodoba i będziesz musiał zrewidować swój pogląd na wolę ludu...
Pozdrawiam.
A jak znajdzie się jeden to sam nic nie zdziała. Musiał by...? no co by musiał? Iść do sądu i "zakablować"?
To wówczas będzie nie wola, ale nakaz zgodności z prawem. Ot tyle
Pozdrawiam
Ale reasumując.
Nie można używać wodomierzy do rozliczania kosztów c.o. gdyż jest to przede wszystkim niezgodne z przepisami.
Pozdrawiam.
montuje się je na powrocie ... jednostką podziału kosztów jest m3 przepływającej cieczy .
Znane mi są takie przypadki, gdzie WM tak właśnie się rozliczają ... wynika to z ekonomi: Licznik C.O. kosztuje 370 zł, wodomierz ze zdalnym odczytem 70 zł.
Jeżeli energia niesionej przez czynnik grzejny zależna była by wyłącznie od wielkości przepływu tegoż czynnika, to by (ewentualnie) można było. Ale niestety, tak nie jest! Energia niesiona przez czynnik zależna jest zarówno od przepływu, jak i różnicy temperatur zasilania i powrotu.A tego wodomierze nie mierzą! Nie można zrobić założenia, że ta różnica temperatur jest taka sama w różnych obiegach. A więc nie i jeszcze raz nie!
Proszę nie prowadzać kolegów na manowce!:bigsmile:
Ten akurat użytkownik od dawna głosi prezentowany wyżej pogląd w sprawie wodomierzy do c.o. i wiele razy miał to tłumaczone, nie tylko na tym, ale również na innych forach internetowych. Ty jesteś tylko kolejnym z wielu odgrzewających stary kotlet. Ot, taka zabawa w wodomierze do c.o.
Kolego Czajnik 5
Ja walczę z domorosłymi fachowcami. Nie bierz do siebie moich zmartwień, za innych się nie wypowiadaj. Jeżeli, jak to nazywasz, "odgrzewanie kotletów" kogoś uchroni przed "złotymi myślami" - to warto je odgrzać.
Zamiast walczyć z domorosłymi fachowcami, może powalcz z problemami związanymi z pomiarem zużycia ciepła.
Gdyby nie domorośli fachowcy, to prawdopodobnie byłbyś bezrobotny. Zatem, trochę więcej szacunku dla nich.
Zacznij od zastosowania tej złotej zasady do siebie.
Niestety, nie warto. Nie wydaje mi się, żeby po przeczytaniu wpisu użytkownika KubaP właściciele nagle zaczęli montować wodomierze w swoich instalacjach c.o.
Tu nie chodzi o to by wiedzieć ile energii cieplnej pozostaje w danym lokalu, ale o psychologiczny aspekt podziału kosztów zakupu EC .
W starych instalacjach CO, gdzie kilka pionów przechodzi przez lokal jest to najtańszy system podziału kosztów . Użytkownik lokalu wie, że jakiś system z "liczydłem" kontroluje zużycie EC w lokalu.
System rozliczeniowy jest prosty i wykonalny przez Administratora .
Podobna rolę spełniają podzielniki CO zawieszane na grzejniki , ale obsługa jest kosztowna ( 10 zł od punktu pomiarowego + 70 zł za lokal za rozliczenie).
Z chęcią przeczytał bym jakąś Twoją wypowiedź merytoryczną dotyczącą tego wątku forum (w tym, oczywiście, polemiczną).
Nie będę reagować czy też się ustosunkowywać się do np pseudoanaliz jw, czy też osobistych zaczepek.
Raczej czarno to widzę.
Po pierwsze: za merytoryczne wypowiedzi przywykłem pobierać wynagrodzenie. Z tego żyję, z tego się utrzymuję. Moje merytoryczne wypowiedzi można znaleźć prawie wyłącznie w realu. Na forum internetowym, to rzadkość.
Po drugie: żebym mógł polemizować, muszę mieć odpowiedniego(ich) partnera(ów) do polemiki. Chyba nie sądzisz, że będę polemizował z takimi wypowiedziami:
Nie przyszło Ci do głowy, że użytkownikowi KubaP po przeczytaniu czegoś takiego może być przykro?