tzw. "księgi wieczyste"
Pytam
Użytkownik
1) !!! czytajcie akty notarialne przed ich podpisaniem, !!!czytajcie ze zrozumieniem tekstu
2) co mi się przydażyło:
-już 2 x poprawiano mi akt notarialny ( tzw. komputerowa pomyłka), mój błąd - nie wychwyciłam błędów wcześniej
- zapewne !nudziło mi się i wzięłam akt notariany po raz kolejny do ręki, a tam napisane jest : iż moje osiedla składa się z 8 budynków, zaś postawionych było i jest 6 ! - nie było planowanych więcej!
w rozmowie z prawnikiem stwierdził on iż to jest niechlujnie przygotowany akt notarialny , ale prawnie poprawny.... nie mam zdania, jeżeli władza tak mówi ! ... jestem zmęczona korygowaniem cudzych błędów...a właściwie to co winnam zrobić ??
"nudziło mi się dalej" więc weszłam do komputerowej księgi wieczystej i co widzę? ... 5 szt. budynków mieszkalnych o powierzchi ok. 10.000 mkw, zaś z "nudów" podsumowałam na kalkulatorze powierzchnię poszczególnych budynków dało to powierzchnię ok. 8.500 m kw....nie ma inaczej, róznica jest ok. 1.500 m kw....
wymysliłam iż jeden z budynków dodano 2 x, ale sumując skałdniki nie wyszłam na oczekiwaną sumę... jest ok. 1 m kw różnicy...więc to nie to...
Pytanie 1: ..... nie mam pomysłu by o coś zapytać, przerosło mnie... więc nie znajdę odpowiedzi....
wprowadzenie: syndyk notarialnie na zebraniu właścicieli przekształconych na pełną własność spisał protokół tworzący wspólnotę,
i co się dzieje?
w notarialnie sporządzonym protokole jest dopisana jeszcze jedna klatka schodowa, której nie ma , nie było i nie będzie...inny prawnik znowu powołał się na niechlujność, stwierdził iż to nic nie znaczy, nie wiem,
w konsekwencji w umowie z zarządcą admin. jest również wpisana klatka schodowa której nie ma!
Pytanie 2: korygować nie korygować, kto ma to zrobić i za czyje pieniądze ...?
mówiąc kolokwialnie, piersi opadają
2) co mi się przydażyło:
-już 2 x poprawiano mi akt notarialny ( tzw. komputerowa pomyłka), mój błąd - nie wychwyciłam błędów wcześniej
- zapewne !nudziło mi się i wzięłam akt notariany po raz kolejny do ręki, a tam napisane jest : iż moje osiedla składa się z 8 budynków, zaś postawionych było i jest 6 ! - nie było planowanych więcej!
w rozmowie z prawnikiem stwierdził on iż to jest niechlujnie przygotowany akt notarialny , ale prawnie poprawny.... nie mam zdania, jeżeli władza tak mówi ! ... jestem zmęczona korygowaniem cudzych błędów...a właściwie to co winnam zrobić ??
"nudziło mi się dalej" więc weszłam do komputerowej księgi wieczystej i co widzę? ... 5 szt. budynków mieszkalnych o powierzchi ok. 10.000 mkw, zaś z "nudów" podsumowałam na kalkulatorze powierzchnię poszczególnych budynków dało to powierzchnię ok. 8.500 m kw....nie ma inaczej, róznica jest ok. 1.500 m kw....
wymysliłam iż jeden z budynków dodano 2 x, ale sumując skałdniki nie wyszłam na oczekiwaną sumę... jest ok. 1 m kw różnicy...więc to nie to...
Pytanie 1: ..... nie mam pomysłu by o coś zapytać, przerosło mnie... więc nie znajdę odpowiedzi....
wprowadzenie: syndyk notarialnie na zebraniu właścicieli przekształconych na pełną własność spisał protokół tworzący wspólnotę,
i co się dzieje?
w notarialnie sporządzonym protokole jest dopisana jeszcze jedna klatka schodowa, której nie ma , nie było i nie będzie...inny prawnik znowu powołał się na niechlujność, stwierdził iż to nic nie znaczy, nie wiem,
w konsekwencji w umowie z zarządcą admin. jest również wpisana klatka schodowa której nie ma!
Pytanie 2: korygować nie korygować, kto ma to zrobić i za czyje pieniądze ...?
mówiąc kolokwialnie, piersi opadają
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
U mnie na szczęście to gmina bałagan zrobiła, więc i ona za porządki zapłaci
był dzień wolny, więc w prywatnej rozmowie z "bardziej światłymi" zasugerowali mi by zgłosić/poinformować o opisanym fakcie "Izbę Notariuszy", ponoć i tak to nic nie da, ale w ten sposób walczy się o "państwo prawa", pytanie na ile może zaszkodzić mi/mam i naszym powinowatym?? zaczynam myśleć kategorioami strachu...diabeł tkwi w szczegółach więc nie ma mądrych..