Gdańska inicjatywa
owner
Użytkownik
Na portalu ukazał się "przedruk" artykułu za Dziennikiem Bałtyckim pt. "Dzieci w getcie biedy"
Przypomnę, że lokale komunalne z czynszem regulowanym nie są przeznaczone dla ludzi zamożnych, więc nie ma co płakać po nich: jeśli nie spełniają majątkowych kryteriów przydziału, powinni opuścić lokale albo płacić czynsz realny, na poziomie rynkowym. Z kolei ci biedniejsi, o których mowa w artykule, mają sądowe wyroki eksmisyjne, zatem ich sytuacja była już sprawdzona i osądzona.
Gmina ma obowiązek zapewnić eksmitowanym lokal socjalny lub pomieszczenie tymczasowe (w zależności od orzeczenia sądu, czy w danym przypadku przysługuje lokal socjalny), a nie apartamentów w centrum miasta. Prawo określa, jakie wymogi taki lokal (pomieszczenie) powinno spełniać i jeżeli te warunki są spełnione, to wszystko jest OK.
Za opiekę nad dziećmi odpowiadają rodzice. Jeśli pan socjolog tak się troszczy o cudze dzieci, może je przygarnąć do siebie, razem z ich rodzicami. Narzekanie w mediach bez konstruktywnej propozycji, jak inaczej (czytaj: lepiej, bardziej humanitarnie) rozwiązać problem, nie obciążając dodatkowo podatników, to puste bicie piany i granie na emocjach.
Brawo władze Gdańska!W Gdańsku szykuje się rewolucja, jeszcze w tym roku najbogatszym najemcom mieszkań komunalnych wzrosną czynsze a tych, którzy mają wyroki eksmisyjne, miasto przeniesie do kontenerów.
Celem reformy jest pozbycie się z zasobu komunalnego zamożnych osób, które albo będą płacić wysokie czynsze, albo wykupią zajmowane lokale na własność.
Największe kontrowersje budzi jednak umieszczanie najemców z wyrokami eksmisyjnymi w kontenerach socjalnych, co doprowadzi do powstania swoistych gett biedy i patologii.
Na temat negatywnych skutków tworzenia takich kontenerowych osiedli w dzisiejszym wydaniu Dziennika Bałtyckiego rozmowa z socjologiem dr Maciejem Dębskim.
Jak podkreśla socjolog najbardziej zagrożone taką izolacją są dzieci.
http://www.zarzadca.pl/przeglad-prasy/prasa-lokalna/988-dzieci-w-getcie-biedy-.html
Przypomnę, że lokale komunalne z czynszem regulowanym nie są przeznaczone dla ludzi zamożnych, więc nie ma co płakać po nich: jeśli nie spełniają majątkowych kryteriów przydziału, powinni opuścić lokale albo płacić czynsz realny, na poziomie rynkowym. Z kolei ci biedniejsi, o których mowa w artykule, mają sądowe wyroki eksmisyjne, zatem ich sytuacja była już sprawdzona i osądzona.
Gmina ma obowiązek zapewnić eksmitowanym lokal socjalny lub pomieszczenie tymczasowe (w zależności od orzeczenia sądu, czy w danym przypadku przysługuje lokal socjalny), a nie apartamentów w centrum miasta. Prawo określa, jakie wymogi taki lokal (pomieszczenie) powinno spełniać i jeżeli te warunki są spełnione, to wszystko jest OK.
Za opiekę nad dziećmi odpowiadają rodzice. Jeśli pan socjolog tak się troszczy o cudze dzieci, może je przygarnąć do siebie, razem z ich rodzicami. Narzekanie w mediach bez konstruktywnej propozycji, jak inaczej (czytaj: lepiej, bardziej humanitarnie) rozwiązać problem, nie obciążając dodatkowo podatników, to puste bicie piany i granie na emocjach.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.