balkon

mierzwa4mierzwa4 Użytkownik
edytowano stycznia 2009 w Zarządzanie Nieruchomościami
Hallo.

Komentarze

  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Zgodnie z brzmieniem art. 13 uwl właściciel zobowiązany jest utrzymywać swój lokal w należytym stanie , obowiązki te zostały również skonkretyzowane w innych przepisach, w szczególności w prawie budowlanym, jeżeli więc Pana balkon wymaga remontu - wspólnot może ten obowiązek wyegzekwować na drodze cywilnoprawnej lub administracyjnej
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    mierzwa4mierzwa4 Użytkownik
    edytowano listopada 2009
    Dzieki,
    Komentarz edytowany mierzwa4
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Orzeczenie S.N. , na które się Pan powołuje zapadło w dniu 7 marca 2008 roku (sygn. akt: III CZP 10/08). Sąd orzekł, iż wydatki związane z utrzymaniem w należytym stanie balkonu ponosi właściciel lokalu, a wydatki na remonty i bieżącą konserwację części budynku, które są elementem konstrukcji balkonu trwale połączonym z budynkiem, obciążają wspólnotę mieszkaniową. W praktyce powstają jednak wątpliwości na tle właściwej interpretacji tego przepisu, np. czy naprawa izolacji płyty balkonowej może byc uznana za konserwację elementów konstrukcyjnych, czy raczej za "wnętrze" balkonu. W dniu 7.08.2008 roku (sygn. akt: I Aca 601/08).
    Sąd Apelacyjny we Wrocławiu orzekł, np. że obowiązek usunięcia tej wady spoczywa na właścicielu balkonu a nie na wspólnocie mieszkaniowej. Aby odpowiedziec na Pana pytanie należałoby rozważyc zakres całego remontu, wymiana płyty i barierek obciążą wspólnotę, ale np. naprawa izolacji właściciela balkonu. Interpretacje prawne mogą byc jednak naprawdę bardzo różne, o czym świadczy często sprzeczne orzecznictwo sądów.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    mierzwa4mierzwa4 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Serdecznie dziekuje.
  • Opcje
    bernadowobernadowo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    witam,
    balkon, a w zasadzie taras ( ponad 20 m2) , ktory w tej czesci jest dachem mojego lokalu, od ponad 1,5 roku przecieka.
    W czasie intensywnych opadow deszczu wlewa sie do mojego lokalu 2-3 litry wody . Udaje sie, iz wiekszosc tej wody "wylapuje do miski". Woda znalazla "droge' po stropie/ scianach i w pewnym momencie pojawia sie u mnie w salonie (na wysokiosci 1 m od podlogi). Woda przedostaje sie rowniez pod elewacje budynku, co widac jako duze mokre plamy na scianach elewacji zewnetrzej.
    Od ponad 1,5 roku wlasciciel lokalu powyzej ( czlonek wspolnoty mieszkaniowej) skutecznie uchyla sie od przeprowadzenia romontu tarasu. Na poczatku lekcewazyl cala sprawe, obecnie żada od wspolnoty/administratora ekspertyzy budowlanej dotyczacej zakresu koniecznych prac w celu naprawy tarasu. Nie deklaruje, iz cokolwiek zrobi/ naprawi, zada ekspertyzy.
    Administrator osiedla nie moze sobie z tym poradzic,
    Jak szybko i skutecznie doprowadzic do remontu tarasu ???
    Co oznacza ( powyzej) egzekucja w drodze cywilnoprawnej czy administracyjnej ?? jakie dzialania nalezy podjac ?
    Czy ja moge cokolwiek zrobic, czy raczej administrator osiedla.
    Rozmowy nie przynosza rezultatow.

    Jednoczesnie przez 1,5 roku administrator nie radzi sobie z problemem.

    co robic ?

    pozdrawiam
    bernadowo
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Prawdopodobną przyczyną przecieków jest zwykle wadliwa izolacja. Tego jednak nie możemy byc pewni. Rzeczywiście konieczna jest ekspertyza. Ale nie na tym etapie. Proponuję wystąpic zarówno do wspólnoty, jak i do sąsiada z wezwaniem do usunięcia wady w określonym terminie. Po bezskutecznym upływie proszę złożyc pozew o nakazanie usunięcia wady. Pozwac proszę sąsiada i wspólnotę mieszkaniową, gdyż nie wiemy również jakie są zapatrywania sądu rozpoznającego sprawę na kwestię pojęcia i zakresu nieruchomości wspólnej. Jeżeli pozwani stwierdzą, że nie wiedzą co jest przyczyną - proszę złozyc wniosek o powołanie biegłego. Dopiero opinia biegłego wyznaczonego w postępowaniu będzie dowodem z opinii. Opinia wydana poza sprawą nie będzie miała takiego znaczenia prawnego.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Oczywiście sąd sam sobie oceni kto odpowiada za ten stan rzeczy.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    bernadowobernadowo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    dziekuje za pomoc
    dzialam
    i pozdrawiam
    bernadowo
  • Opcje
    etycjaetycja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To mój pierwszy post więc Witam Wszystkich.
    Przymierzam się do kupna mieszkania i natknęłam się na stwierdzenie, że wspólnota może nie wyrazić zgody na zabudowanie balkonu. Czy tak faktycznie może być? A co się może stać, gdybym zabudowała bez wiedzy wspólnoty? Czy mogą mnie zmusić do zdemontowania zabudowy?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Witamy na forum,
    zabudowa balkonu wymaga zgody wspólnoty mieszkaniowej, jeżeli właściciel jej nie uzyska nie zostanie wydane pozwolenie na budowę. Wykonanie robót bez takiego pozwolenia to samowola budowlana. Sprawy samowoli to domena nadzoru budowlanego, który może nakazac rozbiórkę.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    sonarsonar Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam wszystkich.
    Szykuje się dzisiaj właśnie na coroczne zebranie wspólnoty mieszkaniowej. W rozliczeniu rocznym widnieje zapis: wymiana uszkodzonych szyb balkonowych w lokalu ( tu podany jest konkretny numer lokalu.) i widnieje kwota. Ta pozycja jest ujęta w dziale naprawy. Chodzi mi o takie szyby ze szkła zbrojonego.
    Czy zarząd miał prawo pokryć koszty takiej naprawy. Co w takim przypadku wchodzi do części wspólnej. Czy metalowe barierki z szybami , Czy same barierki.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano marca 2009
    Skoro szyba nie stanowi konstrukcji budynku, to jej naprawa nie może być uznana za koszt zarządu nieruchomością wspólną. Odnośnie barierek - jeżeli nie są elementem konstrukcji - koszty naprawa winien ponieść właściciel balkonu.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    grzcie2083grzcie2083 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam.
    Mieszkam w budynku w którym jest WM z zarządcą budynku.Posiadam nie wykupione mieszkanie.Chcę założyć na balkonem na drugim ostatnim piętrze daszek ,zadaszenie ,lekką konstrukcję drewnianą nad balkonem.Czy muszę wystąpić do zarządcy budynku o zgodę?
    Pozdrawiam
    Grzegorz
  • Opcje
    MajorMajor Użytkownik
    edytowano listopada -1
    TAK, zgoda właściciela mieszkania, zgoda wspólnoty, pozwolenie na budowę. Z zestawienia treści przepisów art. 3 pkt 7 Prawa budowlanego - definiującego "przebudowę" obiektu z art. 3 pkt 8 tej samej ustawy - statuującego definicję "remontu", wynika, że roboty wykraczające poza odtworzenie stanu wcześniej istniejącego powinny zostać zakwalifikowane jako przebudowa obiektu budowlanego. Wprowadzenie zatem w wyniku robót budowlanych innowacji w substancji obiektu budowlanego, które stanowią nowość w stosunku do stanu istniejącego poprzednio nie mogą być traktowane jako remont obiektu budowlanego. Tak jest w przypadku robót budowlanych polegających na wykonaniu zadaszenia istniejącego balkonu, który wcześniej takiego zadaszenia nie posiadał. Ani ściana zewnętrzna, ani elewacja budynku nie są elementami nieruchomości stanowiących odrębne lokale, lecz elementem tej nieruchomości wspólnej.
  • Opcje
    Paula1989Paula1989 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam! mam poważny problem i bardzo proszę o pomoc. Kupiłam mieszkanie od dewelopera na pierwszym piętrze nad sklepami problem w tym ze mój balkon jest murowany. Pewnego dnia kiedy przyjechałam do mieszkania właściciel solarium na parterze zawiesił mi reklamę na całym balkonie, chodź miał miejsce u siebie oraz wyciągnięty kabel do np reklamy podświetlanej. Poruszyłam ten temat do zarządu a oni uznali ze urządzili samowolkę i niech tak już zostanie bo będą mieli z tego pieniądze. Nikt nie dał im zgody na powieszenie tej reklamy. właściciel z solarium mnie unika a zarząd chce by ta reklama została z powodu wpływów finansowych ale ja bym i tak z tego nic nie miała bo by wpływały na konto wspólnoty, lecz problem w tym ze ja nie chcę tej reklamy nawet za pieniądze i nie wiem co mam zrobić by ją usuneli i doprowadzili balkon do stanu pierwotnego.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Czy ta reklama w jakiś sposób narusza Pani prawa, utrudnia korzystanie z lokalu? Dlaczego się Pani na nią nie zgadza?
    Co to znaczy "na całym balkonie"?

    Wydaje mi się, że w takiej sprawie należałoby wystąpić do sądu z alternatywnym powództwem, jeżeli uznamy, że reklamę powieszono na części balkonu stanowiącej Pani własność, to jako właściciel może się Pani domagać usunięcia naruszeń własności, jednak nie wiemy, czy sąd podzieli ten pogląd (że to nie jest część wspólna).
    W takiej sytuacji, jeżeli nawet ta część balkonu stanowi przedmiot współwłasności, to korzystanie z niej przez sąsiada musi się odbywać z poszanowaniem Pani praw.

    To oczywiście bardzo teoretyczne rozważania - trzeba jednak z tym sąsiadem porozmawiać i osiągnąć kompromis.

    Odnośnie pobierania opłat za reklamy przez wspólnotę pomocne orzecznictwo:

    z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 17 marca 2009 roku, sygn. akt: I ACa 149/09, niepubl.:


    "Odnosząc się do kwestii pożytków należy wskazać, iż w myśl art. 53 §1 i 2 k.c. pożytkami rzeczy są jej płody, np. zboże (pożytki naturalne) oraz dochody, które rzecz przynosi na podstawie stosunku prawnego, np. czynsz najmu (pożytki cywilne). W okolicznościach niniejszej sprawy nie ma podstaw do uznania, iż umieszczenie własnej reklamy - szyldu przynosi powodom jakiekolwiek przychody czy też pożytki, co zdaje się dostrzegać sama skarżąca odwołują się do hipotetycznej możliwości samowolnego wynajęcia powierzchni reklamowych przez poszczególnych członków i osiągania przez nich z tego tytułu korzyści finansowych. Ostatnia możliwość nie zachodzi jednak w okolicznościach niniejszej sprawy, przy czym ustawa o własności lokali wyraźnie reguluje kto i na jakich zasadach jest uprawniony do wynajmowania osobom trzecim części wspólnej nieruchomości."
    Treść orzeczenia na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
    http://zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/736-i-aca-14909-umieszczanie-reklam-w-czesci-wspolnej.html
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    maciek1242maciek1242 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mam pytanie.
    Nad moim tarasem bo tak to nazwał (ostatnie piętro )deweloper, znajduje się daszek .Ramy metalowe wypełnione prostokątami z pleksi. Teraz mam pytanie jezeli te ramy z korodują lub pęknie pleksi do kogo będzie należała naprawa .W momencie przyjmowania mieszkania było to zgłoszone do dewelopera w ramach gwaracji .Od 2 lat toczy się bój o naprawę.Zarząd się nie włącza się do pomocy bo mówi że konstrukcja daszku to nie częśc wspólna budynku.
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] maciek1242:[/cite]Mam pytanie.
    Nad moim tarasem bo tak to nazwał (ostatnie piętro )deweloper, znajduje się daszek,
    pytanie jezeli te ramy z korodują lub pęknie pleksi do kogo będzie należała naprawa .
    Jeżeli jest to część zaliczona do nieruchomości wspólnej to wspólnota.
    Trudno tak na odległość coś wymyślić.
  • Opcje
    szybowcowa53szybowcowa53 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mam pytanie

    Jeden z naszych lokatorów na swoim balkonie po zewnętrznej stronie zawiesił baner reklamowy swojej firmy. Baner przymocowany jest taśmą, więc można go ściągnąć jednak moje pytanie brzmi czy zrobił to zgodnie z prawem - nie pytał o zgodę wspólnoty, nie płaci za to żadnego czynszu. Balkon należy do jego mieszkania - tylko on z niego korzysta, baner nie zasłania żadnych okien - mozna tylko powiedzieć że psuje estetykę budynku, ale trwale nie uszkodził elewacji. Jak można go nakłonić do ściągnięcia tej reklamy
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak można go nakłonić do ściągnięcia tej reklamy
    Jak się uprze, to nie można.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] weles1478:[/cite]Jeżeli jest to część zaliczona do nieruchomości wspólnej to wspólnota.
    Trudno tak na odległość coś wymyślić.
    Cenzura wycięła mojego posta, w którym pytałem: zaliczona? Przez kogo?
    O tym, co wchodzi w skład nieruchomości wspólnej decyduje ustawa o własności lokali i wykładnia sądowa, a nie "zaliczenie" przez wspólnotę. Wspólnota nie może określić granic NW w sposób sprzeczny z ustawą - ani jej zawęzić, ani poszerzyć.
  • Opcje
    szybowcowa53szybowcowa53 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czyli dopóki ten baner nie utrudnia innym życia tzn. dostępu do części wspólnych, może wisieć i ani zarząd ani inni lokatorzy nic nie mogą zrobić. No chyba że sam właściciel lokalu i reklamy go ściągnie to wtedy nie ma problemu.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem przez pozostałych współwłaścicieli. Możliwość korzystania z całej rzeczy jest więc uprawnieniem współwłaściciela przydanym mu przez ustawodawcę i dopóki wykonuje je w ramach określonych w art. 206 k.c. pozostali współwłaściciele nie mogą domagać się wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy. Dopiero, gdy jeden ze współwłaścicieli ma zamiar korzystać z rzeczy wspólnej w zakresie większym niż wynikający z treści art. 206 k.c. możliwe jest zawarcie stosownej umowy o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy wspólnej.

    Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 17 marca 2009 r., sygn. akt I ACa 149/09
    http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/736-i-aca-14909-umieszczanie-reklam-w-czesci-wspolnej.html
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] owner:[/cite]
    [cite] weles1478:[/cite]Jeżeli jest to część zaliczona do nieruchomości wspólnej to wspólnota.
    Trudno tak na odległość coś wymyślić.
    Cenzura wycięła mojego posta, w którym pytałem: zaliczona? Przez kogo?
    O tym, co wchodzi w skład nieruchomości wspólnej decyduje ustawa o własności lokali i wykładnia sądowa, a nie "zaliczenie" przez wspólnotę. Wspólnota nie może określić granic NW w sposób sprzeczny z ustawą - ani jej zawęzić, ani poszerzyć.
    Niekoniecznie. O tym co jest częścią wspólną decydują właściciele danej wspólnoty, bo to Oni ją utrzymują.
    Mogą niektóre części budynku, które służą jednemu właścicielowi uznać i zaliczyć do części wspólnych np. końcówka korytarza, bieg schodowy , która(y) prowadzi do jednego lokalu i nie potrzebny jest do tego Sąd.

    art.3.2.(UoWL) Nieruchomość wspólną stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali.
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] szybowcowa53:[/cite]Czyli dopóki ten baner nie utrudnia innym życia tzn. dostępu do części wspólnych, może wisieć i ani zarząd ani inni lokatorzy nic nie mogą zrobić. No chyba że sam właściciel lokalu i reklamy go ściągnie to wtedy nie ma problemu.
    TAK.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] weles1478:[/cite]O tym co jest częścią wspólną decydują właściciele danej wspólnoty, bo to Oni ją utrzymują.
    Nieprawda. Zakres nieruchomości wspólnej nie podlega głosowaniom, bo został określony w ustawie. Uchwałą nie da się powiększyć ani zmniejszyć zakresu współwłasności.
    Klatki schodowe i korytarze w całości należą do nieruchomości wspólnej i niepotrzebna jest do tego uchwała.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] weles1478:[/cite]O tym co jest częścią wspólną decydują właściciele danej wspólnoty, bo to Oni ją utrzymują.
    Mogą niektóre części budynku, które służą jednemu właścicielowi uznać i zaliczyć do części wspólnych np. końcówka korytarza, bieg schodowy , która(y) prowadzi do jednego lokalu i nie potrzebny jest do tego Sąd.
    Nie, właściciele nie mają takich kompetencji, ale rozumiem, że co innego masz na myśli. Właściciele mogą decydowac o sposobie korzystania, co oczywiście często skutkuje zmianą sposobu rozliczeń.
    Nieruchomośc wspólna w sensie prawnym pozostaje jednak w niezmienionym stanie. [/quote]
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano września 2010
    [cite] Zarządca:[/cite]
    [cite] weles1478:[/cite]O tym co jest częścią wspólną decydują właściciele danej wspólnoty, bo to Oni ją utrzymują.
    Mogą niektóre części budynku, które służą jednemu właścicielowi uznać i zaliczyć do części wspólnych np. końcówka korytarza, bieg schodowy , która(y) prowadzi do jednego lokalu i nie potrzebny jest do tego Sąd.
    Nie, właściciele nie mają takich kompetencji, ale rozumiem, że co innego masz na myśli.
    Właściciele mogą decydowac o sposobie korzystania, co oczywiście często skutkuje zmianą sposobu rozliczeń.
    Nieruchomośc wspólna w sensie prawnym pozostaje jednak w niezmienionym stanie.
    [/quote]
    Ja nie pisze o aspekcie prawnym w sensie paragrafu, bo to nie jest forum prawnicze. Ja piszę w sensie bieżącego zarządzania nieruchomością wspólną.
    Są takie elementy nieruchomości jak np.: galerie, które w jednych wspólnotach ( bo tak postanowili właściciele lokali) są zaliczane do części wspólnych,
    a w innych nie, i traktowane są jak klatka schodowa, chociaż służą jednemu właścicielowi lokalu.

    W drugim przypadku właściciele sami ponoszą koszty bieżącego urzynania ( sprzątanie, konserwacja bieżąca, energia elektryczna(1punkt świetlny)itd)
    w pierwszym koszty są pokrywane przez ogół właścicieli lokali.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano września 2010
    [cite] weles1478:[/cite][
    Ja nie pisze o aspekcie prawnym w sensie paragrafu, bo to nie jest forum prawnicze. Ja piszę w sensie bieżącego zarządzania nieruchomością wspólną.

    Moim zdaniem nie jest możliwe rozdzielenie tych kwestii.
    [cite] weles1478:[/cite]
    Są takie elementy nieruchomości jak np.: galerie, które w jednych wspólnotach ( bo tak postanowili właściciele lokali) są zaliczane do części wspólnych,
    a w innych nie, i traktowane są jak klatka schodowa, chociaż służą jednemu właścicielowi lokalu.

    Co to znaczy "zaliczane do części wspólnej" - taka terminologia dyskwalifikuje uchwałę, jeśli trafi do sądu.
    Właściciele mogą określic sposob korzystania, zmianę sposobu korzystania.
    Nawet, jeżeli ktoś wyłącznie korzysta i pozostali za to nie płacą, to w dalszym ciągu mamy do czynienia z nieruchomością wspólną i dlatego ten sposób korzystania można zmienic na inny.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Zarządca:[/cite]Co to znaczy "zaliczane do części wspólnej" - taka terminologia dyskwalifikuje uchwałę, jeśli trafi do sądu.
    Właściciele mogą określic sposob korzystania, zmianę sposobu korzystania.
    Nawet, jeżeli ktoś wyłącznie korzysta i pozostali za to nie płacą,
    to w dalszym ciągu mamy do czynienia z nieruchomością wspólną
    i dlatego ten sposób korzystania można zmienic na inny.

    Jeszcze się nie spotkałem, by sądy oddalały pozwy z taka terminologią ustaloną na podstawie UoWL.
    Ty ciągle w świeci prawnym, a nie bieżącego zarządzania.
    Właściciela lokalu nie interesuje to czy prawnie jest to częścią wspólną,
    do czasu, gdy nie musi na to łożyć - płacić zaliczek.
    Takie właśnie pozwy trafiają do sądów. O to jest spór.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Bo samo zarządzanie nie wydaje się byc pasjonujące, natomiast świat prawny i owszem.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano września 2010
    [cite] Zarządca:[/cite]Bo samo zarządzanie nie wydaje się byc pasjonujące, natomiast świat prawny i owszem.
    Eeee, jaja sobie robisz,
    Świat prawny to dżungla, w której raz się jest zjadającym innym razem zjadanym.
    Zarządzanie to sama poezja ...tu ofiar nie ma, jak się przekonałeś, choćby z tego forum. :bigsmile:
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano września 2010
    Świat prawny to dżungla, w której raz się jest zjadającym innym razem zjadanym.
    Mylisz pojęcia. Świat prawny (czyli świat norm prawnych) to nie to samo, co świat prawniczy / prawników.
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano września 2010
    Mylisz pojęcia.Świat prawny (czyli świat norm prawnych) to nie to samo, co świat prawniczy / prawników.
    Ja mylę ?
    No tak, jedno prawo zjada inne prawo, a wszystko to w imię prawa. Czy to nie jest dżungla?
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano września 2010
    Zarządzanie to sama poezja ...tu ofiar nie ma
    Media są pełne doniesień o takich ofiarach: wybuchy gazu, zatrucia tlenkiem węgla, zalania, spadające balkony i gzymsy, lawiny śnieżno-lodowe spadające z dachu, złamania i potłuczenia na śliskich chodnikach itp.
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano września 2010
    [cite] owner:[/cite]
    Zarządzanie to sama poezja ...tu ofiar nie ma
    Media są pełne doniesień o takich ofiarach: wybuchy gazu, zatrucia tlenkiem węgla, zalania, spadające balkony i gzymsy, lawiny śnieżno-lodowe spadające z dachu, złamania i potłuczenia na śliskich chodnikach itp.
    ...a co na to druga strona medalu -Zarządy/ zarządcy /administratorzy ?
    a no nic, bo ich wypowiedzi nie są medialne , w ich wypowiedziach nie ma krwi!!!!

    Bo co może interesować media, że właściciel lokalu podłączył sobie kominek do przewodu wentylacyjnego i zaczadził pól kamienicy, co może interesować media, że wspólnota nie pojęła uchwały o podwyżce zaliczki by naprawić balkony czy odpadające gzymsy - przecież odpadały już 20 lat to jeden rok dłużej czy dwa nie zrobi różnicy, itd
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wspólnota nie pojęła uchwały o podwyżce zaliczki by naprawić balkony
    A korzystałeś w takich sytuacjach z możliwości, jakie daje ustawa?
  • Opcje
    themoththemoth Użytkownik
    edytowano listopada -1
    to ciekawe z tymi balkonami co piszecie. Moja wspólnota na przyszły rok planuje remont elewacji wraz z balkonami, a z tego wynika że wykonania przegródek z tworzywa/szkła pomiędzy sąsiadami (nie są związane z konstrukcją budynku) nie ma obowiązku pokrywać budżet wspólnoty tylko każdy posiadacz balkonu indywidualnie.
    Jeżeli jednak zarząd podpisze się pod taką umową z wykonawcą i zapłaci fakturę może w przyszłości mieć problemy z mieszkańcami parteru którzy nie mają balkonów a remont jest wykonywany z funduszu na który wpłacają przecież pieniądze.
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] themoth:[/cite]Moja wspólnota na przyszły rok planuje remont elewacji wraz z balkonami,
    Wspólnota ma obowiązek sfinansować tylko remont konstrukcji balkonów resztę prac ma sfinansować indywidualnie właściciel, zwłaszcza wykończenie czyli i te przegrody. Tak przynajmniej wynika z uchwały SN.
  • Opcje
    themoththemoth Użytkownik
    edytowano listopada -1
    a z drugiej strony remont musi zaklepać miejski architekt, a on prawdopodobnie nie zgodzi się na samowolkę balkonową (jeden remontujemy inny nie, bo to obejmuje projekt architektoniczny) no bo i jak zmusić wszystkich mieszkańców do pokrycia kosztów remontu jeżeli nie poprzez ściągnięcie kasy przez fundusz.
    Chyba że się mylę: projekt sobie, a rzeczywistość sobie.
  • Opcje
    weles1478weles1478 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] themoth:[/cite] Moja wspólnota .. planuje remont z balkonami, a z tego wynika że wykonania przegródek z tworzywa/szkła pomiędzy sąsiadami (nie są związane z konstrukcją budynku) nie ma obowiązku pokrywać budżet wspólnoty
    Musze jednak zweryfikować swój pogląd w zakresie tych przegródek. W związku z tym, że służą one dwóm właścicielom to już są częścią nieruchomości wspólnej. Wspólnota więc może pokryć koszty ich remontów.
    [cite] themoth:[/cite]Jeżeli jednak zarząd podpisze się pod taką umową z wykonawcą i zapłaci fakturę może w przyszłości mieć problemy z mieszkańcami parteru którzy nie mają balkonów a remont jest wykonywany z funduszu na który wpłacają przecież pieniądze.
    Jeżeli chodzi w tym remoncie o konstrukcje balkonów i te przegródki to nie.
    Natomiast koszty zmazane z ich wykończeniem: ułożeniem glazury to każdy właściciel robi to na swój koszt.
    Można zatrudnić te samą firmę, ustalić ryczałt od balkonu (może będzie taniej jak indywidualnie każdy na swoja rękę) , ale faktury usługodawca winien wystawić na właścicieli lokali.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.