zarząd zwykły
olewit
Użytkownik
Czy decyzja o wprowadzeniu regulamin wspólnoty to decyzja przekraczająca zarząd zwykły i wymaga uchwały wspólnoty, czy też nie, co oznacza możliwość podjęcia decyzji przez zarząd?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Zdecydowanie Regulamin Wspólnoty Mieszkaniowej powinien być przyjęty w drodze uchwały włascicieli lokali.
Pozdrawiam.
Czy wspólnota musi podjąc uchwałę o jego wynagrodzeniu.
Mam na mysli : firme sprzątająca, serwis kotłowni, serwis wentylacji itd.
To zarząd jest od tego, by wybrać spośród kilku ofert najlepszą ofertę dla WM.
Nie ma znaczenia o kim myślał IKSI pisząc o upoważnieniu.
Nie musi być żadnego upoważnienia, do tego typu działań Zarząd ma plenipotencję z mocy UWL.
O tym wyjątku IKSI nie pisze ani słowa.
Tak, jak już napisano powyżej - wszystko zależy od tego czy dana czynność przekracza zarząd zwykły - jeżeli nie, to zawarcie umowy nie wymaga uchwały.
Inaczej jest jednak w sytuacji, gdy mamy do czynienia z takim przekroczeniem, wtedy powinna być uchwała, niektórzy stoją nawet na stanowisku, że należałoby w niej zawrzeć dane kontrahenta:
z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku 17 marca 2009 r., sygn. akt: I ACa 149/09"
"Wymaga także podkreślenia, iż uchwała wyrażająca zgodę na dokonanie czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu, w tym np. umowy, winna określać istotne podmiotowo i przedmiotowo postanowienia umowy oraz podmiot, z którym ma być zawarta. Za niedopuszczalne należy uznać, jak to ma miejsce w niniejszej sprawie, ogólne określenie warunków umowy bez wskazania strony, z którą umowa ma być zawarta. W ten bowiem sposób współwłaściciele cedują na zarząd uprawnienie do samodzielnego podejmowania czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu, co stanowi obejście prawa, a w szczególności przepisu art. 22 ust. 2 ustawy o własności lokali. Analogicznie należy oceniać zapis uchwały, zgodnie z którym wysokość opłat za montaż urządzeń innych niż klimatyzacyjne i reklamy będzie wynikiem negocjacji przyszłego dzierżawcy lub najemcy z zarządem. Zgoda, o jakiej stanowi art. 22 ust. 2 ustawy o własności lokali, winna dotyczyć konkretnej ściśle określonej czynności. W drodze uchwały nie można bowiem przenosić na zarząd uprawnienia do samodzielnego podejmowania określonego rodzaju czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu. W ocenie Sądu Apelacyjnego również z tych względów zaskarżona uchwała jest sprzeczna z prawem."
Orzeczenie na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/736-i-aca-14909-umieszczanie-reklam-w-czesci-wspolnej
To jest przykład niedopuszczalnej, prawotwórczej działalności sądów.
Jeżeli sędziowie chcą tworzyć prawo, to chyba się pomylili przy wyborze zawodu.
Chcesz sugerować, że zdroworozsądkowym myśleniem jest debatowanie przez członków wspólnoty na zebraniach nad wybieraniem firmy do sprzątania i innej obsługi WM oraz określanie stawek, zakresu prac itp. itd.???
Przecież "Zarządzanie nieruchomością" jest grą kompromisów...nieprawdaż?
Niedawno utworzyliśmy wspólnotę (nowe osiedle) i mieliśmy Administratora os dewelopera. Nasz zarząd zmienił jednak Administratora samodzielnie. Potrzebuję informacji czy mogli to zrobić bez uchwały? Czy to wchodzi w zarząd zwykły bo w Ustawie tego nie ma.
Bardzo proszę o pomoc.
ten temat był poruszany pod tymi linkami
https://forum.zarzadca.pl/discussion/2638/wybor-nowego-administratora-czy-musi-byc-uchwala/#Item_1
https://forum.zarzadca.pl/discussion/727/wybor-administratora-a-art-22-pkt-3-uowl/#Item_1
https://forum.zarzadca.pl/discussion/2421/glosowanie-nad-chwala-w-sprawie-wyboru-zarzadcyadministratora/#Item_1
Skąd bierzesz te rewelacje??
Taką wiedzę, o przykładowym usługodawcy, jakim jest firma sprzątająca, zakresie działania, wynagrodzeniu należy się właścicielom lokali i mają prawo wyrazić swój pogląd na ten temat. Najlepszym do tego miejscem jest zebranie właścicieli - tak uważam - a, nie mruczenie sobie pod nosem i obrabianie za plecami.
Przecież Zarząd WM nie jest nieomylny, ma prawo robić błędy, a właściciele lokali są po to by to poprawiać, kontrolować.
W cytowanym orzeczeniu chodziło o zawarcie umowy, której przedmiot przekraczał zarząd zwykły.
Macie zarząd właścicielski czy powierzony?
Tu ściągawka https://forum.zarzadca.pl/wiki/zarzad
Jak właścicielski, to zarząd ma prawo sam zmienić administratora
Jak powierzony, to się komplikuje, bo nie piszesz czy to była zmiana zarządu czy s p o s o b u zarządu, a to duża różnica
Oto więc jawna odpowiedź na jedno z nich:
Co jest w 100% zgodne z prawem, to tylko sąd ocenia, a i tak podobne przypadki różne sądy różnie oceniają, niestety
Ogólna zasada jest taka - administratorowi wypowiadamy umowę taką samą drogą, jaką ją podpisywaliśmy. To dobry obyczaj. Wg uowl podpisanie/wypowiedzenie umowy adm to czynność zwykłego zarządu i uchwały na to nie trzeba.
Sprawa się komplikuje, gdy adm powołano uchwałą. Ja uważam, że zarząd wm ma prawo go zwolnić, ale uchwała jest zawsze ważniejsza od decyzji zarządu, więc ktoś się może czepić, że akt "niższej wagi" (decyzja) nie może zmieniać wyższego (uchwała).
W drugą stronę wątpliwości nie ma. Wybranego przez zarząd administratora właściciele mogą zwolnić uchwałą, bo - się powtórzę - uchwała jest zawsze ważniejsza od decyzji zarządu wm
Uchwała może wiązać zarząd, ale to zależy jeszcze od jej treści.
W wielu wspólnotach o tym, kto będzie administratorem nieruchomości wspólnej w danej wspólnocie decyduje ogół właścicieli lokali , którzy podejmują stosowną uchwałę.
Takie rozwiązanie jest korzystne dla obu stron późniejszej umowy cywilno prawnej .
Właściciele mają gwarancje, że administrator z początku roku będzie ten sam, a zarząd WM bez ich wiedzy nie będzie mógł zmieniać go jak przysłowiowe rękawiczki, a we wspólnocie będzie stabilizacja administracyjna.
Taki Administrator tą uchwałą ma jakby "polisę ubezpieczeniową" że bez zgody większości właścicieli nie zostanie usunięty z nieruchomości tylko dlatego, że ma odmienne poglądy (widzimisię Zarządu właścicielskiego) od członków Zarządu WM.
Uważam, że nie można stawiać tezy, że Administrator NW jest "pracownikiem Zarządu WM" . Nie jest opłacany przez Zarząd, tylko ogół właścicieli lokali. We wspólnocie pełni bardzo ważną rolę, inną niż inni usługodawcy wspólnoty oraz ma dostęp do informacji niejawnych (np. dane osobowe właścicieli lokali).
Zarząd WM jest od wykonywania poleceń właścicieli lokali wyrażonych w uchwałach nigdy nie odwrotnie jak to ma miejsce choćby w SM. To, że jest do "reprezentowania" nie oznacza, że może dowolnie podpisywać umowy "z kim chce i na co chce" nie biorąc pod uwagę opinii większości właścicieli lokali wyrażonych w uchwałach.
Przecież to takie proste, trywialne, że aż wymaga wpisu na forum. Eeee
Budowanie takich leksykonów (Bazy wiedzy) przez osoby nieuprawnione uważam za wielka pomyłkę.
Wprowadza to wielki zamęt i nie rozwiązuje problemu.
Wspólnoty są autonomiczne w obrębie prawa tego zewnętrznego (ustawy) i tego wewnętrznego (uchwał właścicieli lokali).
O wykonywaniu poleceń nie ma ani słowa.
W skrajnym przypadku, gdy właściciele przegłosują uchwałę, z którą członkowie zarządu się nie zgadzają, to ci właściciele mogą co najwyżej sami zgłosić się do roboty w zarządzie, bo zmusić członka zarządu wm do wykonania polecenia (uchwały) innych sąsiadów w tym przypadku się nie da
Po to by
Na to wszytko potrzebne są mu uchwały właścicieli lokali, w których to właściciele określają, co Zarząd może żądać, czym kierować, jak prowadzić ewidencje pozaksięgową, by była zrozumiała przez jak największą rzeszę właścicieli lokali, jak ma wyglądać protokół z głosowania , co powinno zawierać (działy) sprawozdania z zarządu nieruchomością , ect.
Jak tego nie ma we wspólnocie , to mamy forum gdzie każdy może sobie pobić pianę, wypłakać się i zostać wyrzucony , opluty, itd. ...samo życie.:bigsmile:
Dla mnie rola Zarządu WM we Wspólnocie jest jasna, jak słońce.... i niezmienna.
Uważam za nieprawdziwe zdanie "Zarząd WM jest od wykonywania poleceń właścicieli".
Powtórzę, więc, że członka zarządu nie można zmusić do wykonania polecenia/uchwały. Można go tylko odwołać/przyjąc do wiadomości jego rezygnację.
Mało to było o kretyńskich uchwałach lub uchwałach niezgodnych z prawem?
Inny skrajny przykład. Właściciele uchwalają remont x za 50 tys. zł. Wszyscy członkowie zarządu uważają to za wyrzucanie (także ich) pieniędzy i uchwały nie realizują.
I co dalej? Już widzę te tłumy chętnych do czytania ofert, kosztorysów itp.
Problemem większości wspólnot jest to, że właściciele nie garną się - mówiąc delikatnie - do pracy w zarządzie. Na pewno więcej jest chętnych do krytykowania zarządu
Napisz więc kogo we wspólnocie można do czegokolwiek zmusić?
takie uchwały się zaskarża albo anuluje inną uchwałą.
To należy taki zarząd odwołać, bo nie ma przyzwolenia, aby dwie czy trzy osoby odmawiały wykonania woli większości właścicieli, bo mają widzimisię.
Też zauważyłem takie zachowanie, ale nikt na to nie ma wpływu. Wspólnota nie jest od tego, aby wychowywać dorosłych ludzi.
Każdy jest kowalem swego życia - można tylko tak skwitować.