Wyższa opłata za mieszkanie ze względu na wynajem
liosa12
Użytkownik
Kupiłam mieszkanie w małej wspólnocie jako inwestycje. Mieszkanie wynajmuję - rotacja najemców jest bardzo duża bo mieszkanie wynajmuję krótkoterminowo natomiast moi najemcy to bardzo porządni i spokojni ludzie tak więc nie ma z nimi problemu). Ponieważ nie mieszkam tam osobiście nie zawsze wiem czy odbywają się zebrania aby na nich bywać.
Ostatnio dostałam zawiadomienie o zwiększeniu opłat o 100 %, zadzwoniłam do administracji i dowiedziałam się, że na zabraniu podjęta została uchwała o podwyższeniu dla mnie opłat za względu na uciążliwy charakter działalności jaką prowadzę w mieszkaniu ( czyli wynajem).
Zadzwoniłam do sąsiadów i żadna z tych osób nie narzeka na moich lokatorów dowiedziałam się jednak ,że jedna osoba mnie nie lubi w danym budynku i to ona jest sprawcą całego zajścia, przekonała te starsze osoby które bywają na zebraniach i tak zagłosowali obecni.
Mogę zebrać podpisy od najbliższych sąsiadów ( z mojego piętra, piętra wyżej czy piętra niżej ,że mój wynajem nie jest dla nich uciążliwy.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji?
Ostatnio dostałam zawiadomienie o zwiększeniu opłat o 100 %, zadzwoniłam do administracji i dowiedziałam się, że na zabraniu podjęta została uchwała o podwyższeniu dla mnie opłat za względu na uciążliwy charakter działalności jaką prowadzę w mieszkaniu ( czyli wynajem).
Zadzwoniłam do sąsiadów i żadna z tych osób nie narzeka na moich lokatorów dowiedziałam się jednak ,że jedna osoba mnie nie lubi w danym budynku i to ona jest sprawcą całego zajścia, przekonała te starsze osoby które bywają na zebraniach i tak zagłosowali obecni.
Mogę zebrać podpisy od najbliższych sąsiadów ( z mojego piętra, piętra wyżej czy piętra niżej ,że mój wynajem nie jest dla nich uciążliwy.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Po drugie - nie ma podstaw do podwyższenia opłat.
Po trzecie - zgodnie z art. 25 Ustawy o własności lokali, proszę zaskarżyć podjętą uchwałę włascicieli lokali.
czy mam jeszcze jakieś szanse dochodzenia swoich praw?
uchawła została podjęta w 11 marca ( o czy m nie wiedziałam bo nawet nie dostałam zawiadomienia o zebraniu- nawiasem mówiąć osoba która jest prowodierem zdarzenia jest tzw cieciem w budynku i to ona rozdaje pisma)
informację o podwyższeniu kosztów dostałam 22 kwietnia na co zareagowałam telefonem do spółdzielni, gdzie poinformowano mnie ,że ze względu na uciążliwą dzialalność podnieśli mi czynsz a z prezesem nie chciano mnie połączyć informująć ,że musze się umówić na termin za 2 tygodnie. tego samego dnia zareagowałam pismem do rady nadworczej z prosbą o wyjaśnienie sytuacji oraz informacją że moje mieszkanie jest wynajmowane tak jak wiele innych i nie jest uciązliwe oraz z prośbą aby rada nadzorcza zajęła się moja sprawą.
Niedawno odostałam pismo ( listem zwykłym) datowanym dnia 13 maja, w którym to rada nadworcza informuje mnie na jakiej podstawie (uchwała zebrania właścicieli z dnia 11 marca) podwyższono i opłaty.
Nie miałam szansy zareagowac na czas.
Termin 6 tygodni już dawno minął.
Czy mam jeszcze jakieś szanse?
np zaskarżenie o niedoręczeniu pisma?
Podobną sprawę rozpoznawał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, stan faktyczny był taki, że strona powodowa została co prawda powiadomiona o zebraniu, ale w projektach uchwał brak było informacji o zabudowie, która naruszała jej interesy. Punkt ten został dopisany na zebraniu, informację o tym powódka uzyskała po dwóch latach, przypadkowo w toku postępowania sądowego ( wspólnota mieszkaniowa poruszyła tę kwestię w odpowiedzi na pozew w innej sprawie i załączyła uchwałę).
Powódka zaskarżyła wówczas tę uchwałę i Sąd Okręgowy ją uchylił, wspólnota wniosła apelację - została oddalona przez Sąd Apelacyjny.
Orzeczenia na stronie czasopisma:
http://www.zarzadca.pl/content/view/571/94/
"Te same argumenty, które Sąd Okręgowy powołał uzasadniając częściowe uchylenie uchwały nr 5/2006, powodowały jego zdaniem konieczność uchylenia w uchwały nr 4/2005 w zakresie punktów 1 i 13 jej załącznika. Sąd podkreślił, że uchwała 4/2005 została przez powódkę zaskarżona w terminie, ponieważ nie umożliwiono jej zapoznania się z pełnym projektem tej uchwały, a o istnieniu uchwały w tej treści dowiedziała się dopiero z odpowiedzi na pozew, czemu pozwana nie zaprzeczyła".
Pozdrawiam.
Ponieważ nie uczestniczyła Pani w zebraniu termin 6-tygodniowy biegnie zawsze od chwili kiedy fakt podjęcia uchwały został Pani przekazany a nie od chwili zebrania i faktycznego podjęcia uchwały. Tę sprawę ciężko byłoby przegrać w sądzie, więc koszty z Pani strony - 200zł opłaty sądowej od uchwały plus koszty zastępstwa procesowego (adwokat, radca prawny) zostaną zwrócone po zakończeniu procesu. Kiedy i czy została Pani oficjalnie poinformowana przez zarząd lub zarządcę o podjęciu uchwał.
Istotny będzie stempel pocztowy na tym piśmie i proszę zauważyc że mija Pani termin na zlożenie powództwa w sprawie zaskarżenia. Zwiększenie zaliczki musi byc uzasadnione. Wspólnota musi wykazac, że w związku z Pani dzaiłalnościa ponosi zwiększone koszty i wkazac które koszty i w kaiej wyskości. Poza tym możliwośc zwiekszenia dotyczy lokali użytkowych a nie mieszkalnych. Jeżeli podwyżka miałaby byc uzasadniona tym, że np mieszkańcy zakłócją spokój, to jest to absurd. W takiej sytuacji wspólnota może wystąpic do sądu z powództwem przeciwko właścicielowi a nie podwyższac mu naliczenia.
Co ma Rada Nadzorcza spółdzielni do sprawowania zarządu we wspólnocie?
Czy spółdzielnia mieszkaniowa jest Waszym zarządcą? Czy jest to zarząd powierzony zgodnie z art. 18.1 ustawy o własności lokali (z wpisem do księgi wieczystej)?
Czy macie zarząd wspólnoty, powołany uchwałą?
Czy Wasza wspólnota wyodrębniła się ze spółdzielni mieszkaniowej?
Ile jest lokali w budynku? Ile z nich zostało wykupionych "na pełną własność"?
Czy zaskarżyłaś tę uchwałę?
Witam
lemur jeżeli jesteś nadal aktywny na tym forum to prosił bym o kontakt. mam podobna sprawę i chciałbym wiedzieć czy masz może jakieś doświadczenia w kwestii podnoszenia opłat (fundusz remontowy) w zwiazku z wynajmem lokalu który jak twierdzi wspólnota jest uciążliwy.