Problem miejsc parkingowych na terenie Wspólnoty

olka

Jestem właścicielką niewielkiego mieszkania w kameralnym budynku posadowionym na gruncie będącym w użytkowaniu wieczystym.Generalnie cała posesja i plac parkingowy jest ogrodzona (brama zamykana pilotem), ale kilka miejsc parkingowych znajduje się poza ogrodzeniem i jest czasem użytkowana przez tak zwanych "obcych". Niedawno zauważyłam ogłoszenie na tablicy ogłoszeń o podjęciu uchwały o przydzieleniu miejsc parkingowych pomiędzy właścicieli z podziałem na: właścicieli użytkujących swoje mieszkania i na pozostałych (czyli tych którzy wynajmują je osobom trzecim). Ci ostatni mają otrzymać miejsce na zewnątrz, czyli poza ogrodzeniem. Jednocześnie w treści uchwały zawarto uwagę, że z miejsc parkingowych będą mogli korzystać tylko właściciele (więc nie najemcy). Ja wynajmuję mieszkanie osobie trzeciej legalnie czyli na umowę najmu okazjonalnego.Płacę tyle samo co pozostali właściciele. Opłacam także roczną opłatę z tytułu użytkowania wieczystego gruntu. Oczywiście zaskarżyłam już uchwałę do sądu między innymi z powodu naruszenia mojego interesu (ale nie tylko). Proszę o Waszą opinię na opisany problem. Czy spotkaliście się już z takim podziałem właścicieli na lepszych i gorszych.?

eedo

Przyznam że może być gorzej tak jak w tym wątku: https://forum.zarzadca.pl/discussion/266/wyzsza-oplata-za-mieszkanie-ze-wzgledu-na-wynajem/#Item_0
Podział na gorszych i lepszych tj mieszkających na wynajmujących jest jak najbardziej do uchylenia.

lemur

Mało prawdopodobne, aby są utrzymał taka uchwałę. Czy wystąpiła Pani o wstrzymanie wykonania uchwały?

olka

Tak oczywiście ,że w pozwie jest wniosek o zabezpieczenie .
Tę uchwałę podpisał zarządca - co mnie zdziwiło. Czy naprawdę jest tak,ze jak większość właścicieli uchwali coś niedorzecznego to zarządca nie ma nic do gadania? Przecież to on ma licencję, skończył kurs i "siedzi" w temacie.....

andrzej 55

Tak. Decydentami są właściciele lokali. Z tego też względu istnieje art. 25 UWL, który umożliwia zaskarżenie każdej uchwały.
Pozdrawiam.

owner

[cite] olka:[/cite]Tę uchwałę podpisał zarządca - co mnie zdziwiło. Czy naprawdę jest tak,ze jak większość właścicieli uchwali coś niedorzecznego to zarządca nie ma nic do gadania? Przecież to on ma licencję, skończył kurs i "siedzi" w temacie.....

Zarządca powinien zwrócić właścicielom uwagę, że taka uchwała nie ostoi się w sądzie, ponieważ wprowadza nierówne traktowanie właścicieli.
Czy zarządca sprawuje zarząd powierzony na mocy art. 18.1 uwl?
W przeciwnym razie nie on powinien podpisywać uchwały, lecz zarząd lub prowadzący zebranie.