Narty, czyli białe szaleństwo
EDDIE
Użytkownik
Pozdrawiam narciarzy i tych co śmigają na deskach. Właśnie dzisiaj przyszła ta przyjemna chwila wyjazdu na narty do Schladming.
Znacie miejsca, gdzie warto jechać pośmigać? Piszcie śmiało. Podzielcie się wiadomościami:bigsmile:
Znacie miejsca, gdzie warto jechać pośmigać? Piszcie śmiało. Podzielcie się wiadomościami:bigsmile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Można także zapoznać się w jakim dziale forum o czym dyskutujemy i nie narazić się na śmieszność czy kompromitację pytaniami jak powyższe.
PS Chciałem zwrócić uwagę Władzy forum, by albo uporządkować ten dział, albo zmienić opis działu w szczególności fragment końcowy (zaznaczony):
Witam wszystkich narciarzy i snowboardzistów po urlopie w Schladming :bigsmile:
znam parę miejsc, ale teraz to pewnie nie potrzebujesz bo już wróciłeś do polskiej szarości
Opis kategorii jest zgodny z celem jego utworzenia.
Admin nie jeździ, ale kolega podpowiada: Maso Corto i Madonna di Campiglio
Madonna jest przereklamowana. Byłem 2 razy w Marillevie/Folgaridzie (mieszkałem w Marillevie 1400) przejeżdżając także do Madonny na nartach wyciągami. Jeśli ktoś lubi łatwe stoki, gdzieniegdzie odpychając się nawet kijkami albo zapłacić w knajpie za kawę/piwo i ciastko kilkanaście Euro, to proszę bardzo. Może miałem pecha, bo jedyna czarna trasa w Madonnie była zamknięta z powodu planowanych zawodów Kompleks M/F oceniam 3 razy lepiej, a i wyciągów więcej.
Jedynym plusem Madonny jest fakt, że zawsze w styczniu jeździ tam na narty ekipa Ferrari, a F1 to mój konik
Masso Corto ma to do siebie, że w sezonie jest przeważnie strasznie zimo z powodu wysokości, a na późną wiosną/wczesną jesienią, czasem nawet latem można jeździć tylko do południa. Najlepiej do Maso wybrać się na przełomie marca/kwietnia.
Osobiście bardzo dobrze oceniam Bad Kleinkirchheim, Bad Gastein, Zell am See, Livingo, Santa Caterina, w Polsce (ale warunek - po sezonie) można pojeździć na Kasprowym, Jaworzynie, w Kasinie, w Korbielowie.