niszczenie własności

julia

W mojej Wspólnocie mamy problem z rodzina która wynajmuje mieszkanie od Właściciela.W ciagu czterech miesiecy syn tej rodziny dokonał sporych zniszczeń,ale nie został złapany na gorącym uczynku.Wczoraj na oczach sąsiada niewiele brakowało uszkodziłby domofon.Czy i jak można wyciagnąc konsekwencje wobec Własciciela który jak widać wogóle nie interesuje sie swoją własnościa.Czy Zarząd mając wiele zgłoszń skutkow wanadlizmu zobowiazany jest coś zrobić?bo jak do tej pory nie zrobili nic ,a my ponosimy koszty.
Czekam na odpowiedz
Julia

andrzej 55

Zarząd powinien reagować. Tylko jeżeli w regulaminie porządku domowego(dokument obowiązkowy we wspólnocie) nie przewidzianych żadnych "kar", to nie może nic zrobić.
Co innego wspólnota i tylko względem właściciela lokalu a nie najemcy - zgodnie z art. 16 Ustawy o własności lokali, może w trybie procesu żądać sprzedaży lokalu w drodze licytacji na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego o egzekucji z nieruchomości.
Najlepiej porozmawiać z właścicielem lokalu o zachowaniu najemcy jego lokalu. Właściciel może wypowiedzieć umowę najmu.
Pozdrawiam.

Zarządca

Proszę interweniować u właściciela lokalu (na piśmie dla celów dowodowych) zgłaszać wszelkie przypadki wandalizmu na policji.
W piśmiennictwie aktualny jest pogląd, że właściciel lokalu odpowiada za takie działania osób, którym udostępnił swój lokalu ( o ile pozyskał o tym informacje i pozostawał bezczynny). W skrajnych przypadkach może to nawet prowadzic do licytacji lokalu.

julia

Dziekuję za odpowiedż.Mam jeszcze jedno pytanie gdzie jest zapisane że Własciciel odpowiada za takie działania osob,ktorym udostepnił lokal ?
Pozdrawiam

Zarządca

Taki pogląd wyrazili komentatorzy ustawy o własności lokali, np."
"Na równi z niewłaściwym postępowaniem właściciela należy traktować zachowanie jego domowników, jak i innych osób korzystających z lokalu na podstawie stosunku obligacyjnego.... Zgodnie bowiem z od dawna utrwalonym poglądem osoba, której przysługuje własny tytuł do lokalu mieszkalnego, ponosi konsekwencje niewłaściwego zachowania osoby, która dysponuje jego tytułem pochodnym..." (Własność lokali. Komentarz. R.Strzelczyk, A. Turlej, Wydawnictwo CH. Beck, Warszawa 2007, s. 299).

"Przepis ten przewiduje ostrą sankcję na wypadek, gdy właściciel - a może to odnosić się też do zachowania innej osoby, której właściciel wynajął lokal - swym postępowaniem utrudnia korzystanie z nieruchomości wspólnej lub z innych lokali..." ( Własność lokali. Komentarz. Gerard Bieniek, Zenon Marmaj, Wydawnictwo C.H. Beck, Warszawa 2008, s. 140

owner

[cite] andrzej 55:[/cite]jeżeli w regulaminie porządku domowego(dokument obowiązkowy we wspólnocie) nie przewidzianych żadnych "kar", to nie może nic zrobić.

Regulamin porządku domowego warto we wspólnocie uchwalić, ale nie jest on obowiązkowy (nie jest wymagany żadnym przepisem prawa).
Wspólnota mieszkaniowa nie jest uprawniona do nakładania kar - czy to na właściciela lokalu, czy na najemcę. Zatem uchwalenie takich kar nie wywiera żadnych skutków prawnych. Kary te są niemożliwe do wyegzekwowania.

Jest inna możliwość, którą daje ustawa o ochronie praw lokatorów:

Art. 13. 1. Jeżeli lokator wykracza w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, czyniąc uciążliwym korzystanie z innych lokali w budynku, inny lokator lub właściciel innego lokalu w tym budynku może wytoczyć powództwo o rozwiązanie przez sąd stosunku prawnego uprawniającego do używania lokalu i nakazanie jego opróżnienia.