fundusz remontowy - wydatki bez zgody

maf

Nasz zarządca wydał wszystkie pieniądze z funduszu remontowego i nie tylko na bieżące naprawy, eksploatację i inne sprawy wspólnoty w ciągu roku. Problem w tym, że nie było na to konkretnej uchwały potwierdzającej kwoty wydatków, a poza tym w ciągu minionego roku nie zwrócił uwagi, że przekroczył ustalone wcześniej budżety na określone wydatki. Nie kontrolował tez tego w ciągu roku. Dopiero po zakończeniu roku dał nam informację, że zaczyna brakować pieniędzy i że budżet jest wyczerpany. Rezultat jest taki że na funduszu remontowym mamy teraz "0". Wg mnie jest to rażące naruszenie umowy i zaniedbanie zarządcy (firmy zarządzającej) spowodowane bałaganem, natomiast chciałabym wiedzieć co możemy z tym zrobić teraz i jak z tego wybrnąć. Czy ktoś miał może podobny przypadek?

Zarządca

Na jakiej podstawie zarządca dysponował rachunkiem bankowym? Czy we wspólnocie działa zarząd?

Jakie zapisy umowy dotyczyły dysponowania rachunkiem?

maf

na podstawie umowy o zarządzanie, która upoważnia zarządcę (firma zarządzająca) do dysponowania rachunkiem i regulowania wszelkich należności; oprócz tego jest zarząd wspólnoty, fragment z umowy:
- zarząd zleca zarządzającemu wykonywanie w sposób samodzielny czynnosci zwykłego zarządu nieruchomocią wspólną
- zarzad zleca zarzadzającemu otwarcie rach bankowego dla wspólnoty i dokonywanie terminowych rozliczeń poprzez rachunek bankowy
--- oprócz tego jest jednak zapis, że: zarządzający będzie prowadził odrębną ewidencję kosztów i przychodów oraz ewidencję wpłat na fundusz przyszłych remontów, a takze ewidencję wnoszonych przez włascicieli opłat i zaliczek na pokrycie kosztów zarządu nieruch. wspólną.
Niestety mamy tylko jedno konto ale zarządca chyba wcale nie kontrolował ile gdzie powinien miec pieniędzy i ile powinno się uzbierać na konkretny fundusz...

koziorozka

Właściciele zrezygnowali z kontrolowania wydatków, więc teraz wszyscy wypiją to piwo. Nikt za was kasy nie przypilnuje. Weźcie się do roboty i zmiencie zarząd na taki, który i faktury będzie podpisywał i oferty wybierał

Zarządca

[cite] maf:[/cite]na podstawie umowy o zarządzanie, która upoważnia zarządcę (firma zarządzająca) do dysponowania rachunkiem i regulowania wszelkich należności; oprócz tego jest zarząd wspólnoty, fragment z umowy:
- zarząd zleca zarządzającemu wykonywanie w sposób samodzielny czynnosci zwykłego zarządu nieruchomocią wspólną
- zarzad zleca zarzadzającemu otwarcie rach bankowego dla wspólnoty i dokonywanie terminowych rozliczeń poprzez rachunek bankowy

Za taką sytuację odpowiedzialnośc ponosi również zarząd, który nie miał prawa upoważniac zarządcy do zawierania umów, ani do dokonywania czynności zwykłego zarządu. Taka umowa wymagałaby zmiany sposobu zarządu.

Ale sami właściciele rzeczywiście nie mieli o tym pojęcia? A może po prostu przyjęli pewne fakty do wiadomości, skoro tak, to nie powinni się teraz dziwic, skoro sami nie dbają o finanse.

-

[cite] maf:[/cite]-- oprócz tego jest jednak zapis, że: zarządzający będzie prowadził odrębną ewidencję kosztów i przychodów oraz ewidencję wpłat na fundusz przyszłych remontów, a takze ewidencję wnoszonych przez włascicieli opłat i zaliczek na pokrycie kosztów zarządu nieruch. wspólną.
Niestety mamy tylko jedno konto ale zarządca chyba wcale nie kontrolował ile gdzie powinien miec pieniędzy i ile powinno się uzbierać na konkretny fundusz...

Jak rozumiem jest jedno konto, a jak brzmi uchwała o utworzeniu funduszu? Zaliczka na fundusz to częśc zaliczki na koszty zarządu, tak jak np. na energię elektryczną, czy wywóz nieczystości - kiedy dokonywana jest płatnośc nikt nie bada czy dokładnie taka kwota na energię wpłynęła na konto, tylko reguluje należnośc.

Dlatego tak ważny jest zapis, że wydatkowanie środków uiszczanych na poczet funduszu remontowego wymaga uchwały właścicieli lokali, warto też prowadzic drugie konto, żeby środki się "nie mieszały".
Poważnym problemem jest też u Państwa należyta windykacja.

maf

dzięki za uwagi i informacje - widzę ze nie będzie łatwo...