Czy jest taki zarząd z którego wszyscy właściciele byli by zadowoleni ????
sindbad
Użytkownik
Temat napisałem banalny ale wprowadza mieszane uczucia we więkrzości wspólnot. Im więcej się dla wspólnoty robi tym więcej odczówa się złości i niechęci.Dzięki mnie i zarządcy który mi w pewnym stopniu pomagał osiągneliśmy wyższy standart. Wszystko jest robione zgodnie z prawem ,więkrze przedsiewzięcia poparte uchwałami.Nie mamy zadłużenia ,dużo wkładu własnego.Na zebraniu przeważnie atakują ludzie którzy mieli zadłużenia czynszowe lub robili niezgodnie z naszym regulaminem parkingowym.Przez tyle lat nie brałem wynagrodzenia(zwrot kosztów) ale w tym roku na 200 brutto się zgodziłem.Mam niesmak do pewnych ludzi i zastanawiam się nad rezygnacją z bycia w zarządzie ,Działam w tej wspólnocie dlatego bo jest mi bliska sercu .Przecież zarząd jest wybrany po to by podejmował niektóre decyzje samodzielnie i to jest zgodne z prawem ,własciciele nie mają pojęcia ile trzeba włożyć czasu i starań dla wspólnoty.Poruszyłem ten temat bo czytam tylko skargi na zarząd wspólnot a nie wierze że Wszyscy to Kanalie.Pozdrawiam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Na tak postawione pytanie odpowiem:
Jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził.
Na choć lekkie uciszenie dłużników też jest sposób. Przy najbliższej okazji (uchwała obiegiem, zawiadomienie o nowych zaliczkach, rozliczenie wody) na dole kartki (albo na drugiej stronie) krótkie info do sąsiadów - co zrobione, co planowane, średnie miesięczne koszty eksploatacji budynku, największe problemy - cokolwiek. A w ostatnim zdaniu wykaz 3-5 największych dłużników z sumami
W zeszłym roku (2010) komornik zrobił swoje, ściągnął zaległe opłaty za 2009 rok, ale 2 uparci dłużnicy w 2010 nadal nie zapłacili ani grosza, więc mamy powtórkę z rozrywki. Dobrze, że jest EPU.
Ja jako członek zarządu po prawie czterech latach pracy mamy zawrót głowy. Sprawa jest w prokuraturze. Jako zarząd złożyliśmy zgodnie z ustawą do sądu o wyznaczenie zarządcy przymusowego i zaskarżenie uchwał nie zgodnych z UWL. Dzisiaj odwiedził mnie pan z PG.
Po czterech latach pani administrator stwierdziła, iż działamy nielegalnie bo przeliczyła głosy.
Nie chciała wydać nam dokumentów, mimo upływu terminu wypowiedzenia.
Zaczęło się od wypowiedzenia jej usług o administrowanie, nie chce się poddać.
Na razie zrozumiałam tylko, że administrator nie chciał wam wydać dokumentacji że właściciele powołali uchwałą nowy zarząd. Tak?
Duża wspólnota?
Umowa z administratorem zawarta przez zarząd - była najpierw w tej sprawie uchwała właścicieli czy sami członkowie zarządu wybrali administratora?
https://forum.zarzadca.pl/discussion/2817/zawily-rozwod-z-administratorem/#Item_0