zebranie wspólnoty

myster

Na zebraniu wspólnoty mieszkaniowej przedstawiłem problem z piecykiem PG tzn. wszystkie zalecenia kominiarskie wykonane,a PG od 2009r. popsuł się już 2 razy z narażeniem na koszty, włącznie z narażeniem życia i zdrowia( piecyk zamarzał z powodu zimnego nawiewu powietrza)...kiedy to pęka wężownica w piecyku z powodu złego ciągu kominowego tak jak w pierwszym przypadku zalewając łazienkę...w drugim przypadku znowu w okresie zimowym, pęka ale jednocześnie uruchamia się piecyk, przy czym jest włączona farelka w łazience która włączała się czasowo...pięć kontroli kominiarskich,zmiany przełączenia wentylacji,tuleje w drzwiach,nawiewniki założone w oknach...itd za każdym razem twierdzili że wszystko jest w porządku czy mogę założyć sprawę o narażenie życia i zdrowia z równoczesnym zwrotem kosztów za poniesione straty moralne...?? dodam że podczas jednej kontroli kominiarskiej czułem ewidentnie alkochol od jednego z nich,czuć go było w całym mieszkaniu,nie wezwałem policji bo poco robić aferę...wracając do zebrania,poruszyłem ten problem na zebraniu z zarządcą ten po zebraniu przekazał tą informacje do izby kominiarskiej a ci z kolei chcą założyć mi sprawę o pomówieni...nie dość że narażali moje zdrowie do tego ten gość po spożyciu to jeszcze chcą mi założyć sprawę...mam świadka który był podczas tej kontroli i też czuł alkochol...nie chciałem robić afery,czy zarządca ma prawo przekazywać takie info z zebrania??...jeśli chciał bym sam to zrobić to po prostu wezwał bym policje...ale nie wzywałem tylko przeprowadziłem rozmowę z pełnomocnikiem zarządcy który był podczas tej wizyty w lokalu...proszę o odpowiedź na te dwa pytania..

MirekL

ciekawymi tematami zajmujecie się we wspólnocie. Co wspólnotę obchodzi jakiś piecyk w lokalu właściciela? Może kominiarz miał w tym dniu urodziny, a może lubi czekoladki z rumem? Oczywiście sądy są dla ludzi, ostatnio jeden sąd przez rok badał kopnięte wiaderko za 10 zł. Rozumiem,że u Was jest i zarządca i pełnomocnik zarządcy, a czy jest Zarząd?:bigsmile:

myster

jest zarząd..był obecny na zebraniu

myster

pieniądze na wizyty kominiarzy w lokalu idą ze wspólnoty, a z tych trzeba się rozliczać więc jest to sprawa ogółu...

myster

chodziło o wykazanie nieudolności działania i wydawanie pieniędzy na bezsensowne prace...a info o kominiarzu było jedynie informacją w celu usprawnienia lub ewentualnych zmian w działaniu..a nie robieniu z igły widły...szukam racjonalnych odpowiedzi...

MirekL

myster -

...a info o kominiarzu było jedynie informacją w celu usprawnienia lub ewentualnych zmian w działaniu..a nie robieniu z igły widły

czy mogę założyć sprawę o narażenie życia i zdrowia z równoczesnym zwrotem kosztów za poniesione straty moralne...??

Rzeczywiście wspomniałeś o tym mimochodem?

chodziło o wykazanie nieudolności działania i wydawanie pieniędzy na bezsensowne prace

Oczywiście kontrola kominiarska w lokalu właściciela to bezsensowne wydawanie pieniędzy. Pięć kontroli kominiarzy było nie po Twojej myśli, masz jakąś ekspertyzę, mówiącą ,że to Ty masz racje?
Racjonalną odpowiedzią na Twoje pytanie, czy zarządca miał prawo przekazać Twoje uwagi z zebrania kominiarzom - TAK. Chyba ,że było ono tajne.?:bigsmile:

myster

nie mam ekspertyz,nie robiłem ich bo to dodatkowe koszta i nie zamierzałem gromadzic dowodów świadczących na niekorzyść..liczyłem na pomoc a w zamian otrzymałem pozew o pomówienie.. przekazane poprzez zarządce do izby kominiarskiej...spotkanie nie było tajne to oczywiste ale dotyczyło jedynie spraw i problemów właścicieli,w ten sposób zarządca poraz kolejny utracił swoją wiarygodność...wszyscy popierali moje zdanie..wszystko było w formie informacyjnej bez wskazywania na konkretne osoby..

myster

dwóch fachowców zajmujących się zawodowo montażem piecyków pg którzy przeprowadzali naprawy jednoznacznie stwierdzili winę przewodu kominowego...

myster

czy kominiarze na podstawie informacji ogólnych,przekazywanych drogą tzw. pantoflową mogą zakładać sprawy o pomówienie...mój błąd że nie zadzwoniłem na policje

MirekL

myster - jak nie masz ekspertyz to nie mów, że przewody kominowe są wadliwe. Bo to są twoje pomówienia. Przypuszczam ,że zarządca ma protokoły , które nie wskazujeą nieprawidłowości.

liczyłem na pomoc a w zamian otrzymałem pozew o pomówienie..

To jest pozew o głoszeniu przez Ciebie poglądów o pijaństwie dokonującego kontroli

wszystko było w formie informacyjnej bez wskazywania na konkretne osoby..

Nie wskazałeś nazwiska ale z twoich wyjaśnień jasno wynikało, o kogo chodzi.Za swoje słowa należy ponosić konsekwencję.
Reprezentuję tutaj stanowisko Zarządu wspólnoty, który z doświadczenia wie,że właściciele są aktywni na zebraniu jedynie kiedy dotyczy to ich "prywatnych spraw" i nic więcej. Jak zarząd jest odmiennego zdania to jest zły, niekompetentny, do wymiany na innych, bardziej spolegliwych. Może dlatego moje stanowisko na tym forum jest często atakowane, jako nie będące "trendy".:bigsmile:

koziorozka

myster, sprawa ma już 3 lata.
Miałeś 5 kontroli kominiarskich, za które zapłaciła wm.
Kominiarze twierdzą, że wentylacja jest w porządku, a montażyści od piecyka, że to wina komina. Klasyczna spychologia.
Może jednak zleć ekspertyzę?

Przychodzi do ciebie podpity "fachowiec" a ty nie wyrzucasz go z domu, nie wzywasz policji a po jakimś czasie opowiadasz o tym publicznie. Nielogiczne zachowanie.

Nie pisz kilku postów jeden pod drugim, skorzystaj z "pokaż opcje" - edycja