Pełnomocnictwo na roczne zebranie wspólnoty.

jaste12

Czy mogę przyjść na zebranie wspólnoty z ustanowionym przeze mnie pełnomocnikiem? Czy oboje mamy prawo zabierać głos? Ilu właścicieli może jeden pełnomocnik reprezentować na zebraniu wspólnoty i za nich głosować (oczywiście mając pełnomocnictwo rodzajowe)?

koziorozka

możesz przyjść z pełnomocnikiem
gadać może każdy - głosować tylko jeden
pełnomocnictw do głosowania możesz mieć tyle, ilu właścicieli ci je da, nie ma ograniczenia liczby

siwecki

trochę dziwna ta sytuacja - skoro idziesz na zebranie to po co wyznaczasz pełnomocnika?
jedna osoba może reprezentować tylu włascicieli ile otrzymała pełnomocnictw

owner

trochę dziwna ta sytuacja - skoro idziesz na zebranie to po co wyznaczasz pełnomocnika?

Może chodzi o prawnika?
Niektóre wspólnoty i ich zarządcy utrudniają wstęp na zebranie osobom spoza wspólnoty pod pretekstem ochrony danych osobowych.

timber

Nie rozumiem po co pełnomocnictwa na udział w zebraniu?
Takie ogólne pełnomocnictwo do niczego nie upoważnia - poza "prawem słuchania" o czym mowa.
Aby natomiast dokonać skutecznie jakieś czynności prawnej w imieniu mocodawcy, w wypadku wspólnot (głosowanie uchwał) wymagane jest pełnomocnictwo rodzajowe, a jak dotychczas nie spotkałem się z przypadkiem aby to było przestrzegane w większości wspólnot. Nawet przedwczoraj mój durnowaty administrator napisał w zawiadomieniu o zebraniu że w razie nieuczestnictwa przekazać pełnomocnictwo innemu właścicielowi. Pytam się do czego? - skoro w zawiadomieniu nie ma nic na temat ewentualnych uchwał jakie będą podejmowane, więc jak mam przekazać swoją wolę pełnomocnikowi nie wiedząc co będzie treścią danej uchwały. Po co w takim razie pełnomocnictwo mam wystawiać innemu właścicielowi i tak biorącemu udział w zebraniu? Gdyby licencjonowany nie był durnowaty to powinien wiedzieć i znać prawo w tej kwestii. Oczywiście pomijam tu całkowicie "ubezwłasnowolniony" zarząd wspólnoty zupełnie niegramotny. Ot, szara rzeczywistość z którą ciężko jest walczyć.

wojtek

[cite] timber:[/cite]Nie rozumiem po co pełnomocnictwa na udział w zebraniu?
Takie ogólne pełnomocnictwo do niczego nie upoważnia - poza "prawem słuchania" o czym mowa.
Aby natomiast dokonać skutecznie jakieś czynności prawnej w imieniu mocodawcy, w wypadku wspólnot (głosowanie uchwał) wymagane jest pełnomocnictwo rodzajowe, a jak dotychczas nie spotkałem się z przypadkiem aby to było przestrzegane w większości wspólnot. Nawet przedwczoraj mój durnowaty administrator napisał w zawiadomieniu o zebraniu że w razie nieuczestnictwa przekazać pełnomocnictwo innemu właścicielowi. Pytam się do czego? - skoro w zawiadomieniu nie ma nic na temat ewentualnych uchwał jakie będą podejmowane, więc jak mam przekazać swoją wolę pełnomocnikowi nie wiedząc co będzie treścią danej uchwały. Po co w takim razie pełnomocnictwo mam wystawiać innemu właścicielowi i tak biorącemu udział w zebraniu? Gdyby licencjonowany nie był durnowaty to powinien wiedzieć i znać prawo w tej kwestii. Oczywiście pomijam tu całkowicie "ubezwłasnowolniony" zarząd wspólnoty zupełnie niegramotny. Ot, szara rzeczywistość z którą ciężko jest walczyć.

A co teraz zrobić, jeśli na zebranie mojej Wspólnoty przyszło dwóch właścicieli z pełnomocnictwami ogólnymi od 9 właścicieli tym samym mieli większość i podpisywali uchwały jak tylko chcieli.Pozostali nie mieli nic do gadania-była ich mniejszość.

owner

Zaskarżyć uchwały.
Z drugiej strony - jeśli były to uchwały niekontrowersyjne i standardowe (absolutorium dla zarządu, plan gospodarczy, wysokość zaliczek) - to czy warto tracić czas i pieniądze dla udowodnienia, że nie dopełniono formalności, że pełnomocnictwa były nieprawidłowe? Weź pod uwagę, że właściciele mogą potwierdzić w sądzie udzielenie pełnomocnictw i tym samym nastapi usanowanie sytuacji prawnej. Cała para pójdzie w gwizdek.

timber

Oczywistym jest, ze nikt nie będzie kruszył kopii o bzdurne sprawy (typu absolutorium czy kolor kwiatków na rabacie) - mimo nieprawidłowości przy ich ustalaniu. Chodzi o zasadnicze sprawy jak inwestycje, kredyt na ocieplenie, likwidacja chodnika czy zabudowa części podwórza, wymiana głównej (olbrzymiej) bramy Takie uchwały są najczęściej (niestety) podejmowane po cichu aby była możliwość późniejszej manipulacji głosami i to jest przerażające i temu należy się przeciwstawiać poprzez zaskarżanie właśnie takich uchwał z tym że należy zachować daleko idącą czujność bo szachrajstwa, matactwa, fałszowanie w tego typu sprawach to rzecz normalna a sędzia idzie na to i przychyla się do tego co powie administrator - że kłamie?, nie ważne - właściciel ma się podporządkować. Taka jest chora nasza sprawiedliwość.

warta

Powstaje pewne pytanie :czy taki pelnomocnik+mocodawca(np. prawnik )ma prawo uczestniczyc takze w tej czesci zebrania ,w ktorej imiennie omawia sie zaleglosci w oplatach poszczegolnych wlascicieli?

A co teraz zrobić, jeśli na zebranie mojej Wspólnoty przyszło dwóch właścicieli z pełnomocnictwami ogólnymi od 9 właścicieli tym samym mieli większość i podpisywali uchwały jak tylko chcieli.

W sasiedniej WM Sad Okregowy w Sz. wlasnie z hukiem uchylil pare takich uchwal(uzywano tylko pelnomocnictw ogolnych). Oni sie teraz zastanawiaja co zrobic z reszta( niezaskarzonych) uchwal,ktore byly podjete wczesniej przy uzyciu tych pelnomocnictw.

owner

a sędzia idzie na to i przychyla się do tego co powie administrator - że kłamie?, nie ważne - właściciel ma się podporządkować. Taka jest chora nasza sprawiedliwość.

Uściślijmy: sędzia w twojej sprawie. To nie jest norma w polskim sądownictwie.
Również na tym forum podawano przykłady wygranych spraw o uchylenie uchwały oraz o zmuszenie gminy do spłacenia długu wobec wspólnoty.
Takie uogólnienia są nieuprawnione. Lepiej podaj nazwisko sędziego, który nie wie, co to jest większość głosów, a jeszcze lepiej zamieść skan wyroku z uzasadnieniem.

owner

Powstaje pewne pytanie :czy taki pelnomocnik+mocodawca(np. prawnik )ma prawo uczestniczyc takze w tej czesci zebrania ,w ktorej imiennie omawia sie zaleglosci w oplatach poszczegolnych wlascicieli?

Jeżeli prawnik ma pełnomocnictwo, to nie widzę problemu - działa w imieniu właściciela, ma więc prawo do takich samych informacji, jak właściciel.

timber

Jeżeli to było w Szczecinie (warta) - to pewnie tam się przeprowadzę.
Niestety u mnie ani sędzia rejonowy ani trójca w okręgowym nie znają prawa. Skany i inne dane łącznie z nazwiskami napewno opublikuję po ostatecznym wyroku SN prostującym ewidentne błędy i niechlujstwo sędziów - cierpliwości.