rozliczenie długu wspólnoty

siarusosiaruso Użytkownik
Witam serdecznie,

Zwracam się do szanownych forumowiczów z pewnym problemem:

Niedawno otrzymałem rozliczenie z którego wynika, że dług wspólnoty za rok 2010 wyniósł 133 tys. PLN Ta kwota wynika z wyższego kosztu eksploatacji (ze znacznego zużycia gazu w instalacji c.o oraz prądu za części wspólne (prądożerne wentylatory od wentylacji,windy itp). Pokryciem tej straty obarczono mieszkańców wg udziału w nieruchomości wspólnej. Wyliczając mój udział w nieruchomości uwzględniono powierzchnię miejsca garażowego tj. ok 22m2 +48m2 za mieszkanie - łącznie 70m2. Sprawa wygląda teraz następująco: wpłacałem wszystkie zaliczki regularnie za 2010 zaś kwota kosztów przypadająca na mój udział przewyższa o ok 1000 PLN kwotę moich zaliczek. Różnica ta wynika z tego, że do rozliczenia tego długu uwzględniono powierzchnię mieszkania jak i miejsca garażowego). Dla porównania, sąsiedzi którzy miesjca garażowego nie posiadają praktycznie wychodzą na zero w tym rozliczeniu. Czy takie partycypowanie w pokryciu nadwyżki kosztów nad przychodami jest zgodne z prawem, bo tak naprawdę właściciele miejsc garażowych muszą zapłacić około 40-50% więcej. Czy w tym konkretnym przypadku można stawiać znak równości między udziałem w hali garażowej a mieszkaniem? Prosiłbym o odpowiedź.

Komentarze

  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wszystko zależy jak rozliczacie garaże w stosunku do części wspólnej. U nas garaże mają swoje liczniki prądowe i rozliczne są oddzielnie. Tak według mnie powinno to być rozliczane.
    Wentylatory w garażach OK, gaz w instalacji grzewczej OK (jeśli macie ogrzewane garaże), ale co mają windy do garaży?? Mieszkańcy bez garaży także korzystają z wind.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano marca 2011
    Tak. Koszty utrzymania nieruchomości wspólnej ponoszą jej współwłaściciele według swoich udziałów (art. 12 ust. 2 zdanie 2 ustawy o własności lokali: http://lex.pl/bap/student/Dz.U.2000.80.903.html ).

    Z tego, co piszesz wynika, że hala garażowa jest odrębnym lokalem z własną księgą wieczystą. Zatem jesteś właścicielem lokalu mieszkalnego oraz współwłaścicielem innego lokalu (garażu). Z własnością każdego lokalu jest związany udział w nieruchomości wspólnej. Twój udział jest większy, niż tych osób, które mają tylko mieszkanie, bo Ty masz jeszcze ułamek udziału w lokalu garażowym.

    Do EDDI:
    Tu nie chodzi o koszty utrzymania garażu:
    Ta kwota wynika z wyższego kosztu eksploatacji (ze znacznego zużycia gazu w instalacji c.o oraz prądu za części wspólne (prądożerne wentylatory od wentylacji,windy itp).
    Winda jest tak samo "mieszkaniowców", jak i "garażowców". Płacą wszyscy według udziałów.
  • Opcje
    siarusosiaruso Użytkownik
    edytowano listopada -1
    garaże są rozliczane inaczej niż mieszkania - jest pobierana stała zaliczka w wysokości 45 PLN. (w przeliczeniu na metr jest to mniejsza kwota niż za 1m2 mieszkania) W garażu nie ma ogrzewania, nie ma oddzielnego licznika prądu.Co do wind - zjeżdzają do garażu. Czy jako właściciele miejsc garażowych zawsze musimy ponosić większe koszty przy tego typu sytuacjach? Bo ja uważam, że jest to troche nie fair. Teoretyzując, wyobraźmy sobie kogoś kto posiada tylko garaż w nieruchomości, kupiony w celu wynajmu - w tej sytuacji raczej dużo nie zarobi.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano marca 2011
    Do EDDI:
    Tu nie chodzi o koszty utrzymania garażu:

    Jeżeli tak, to sorry, mylnie zinterpretowałem te rozliczenia:shamed:


    A co w przypadku, gdyby w garażu był oddzielny licznik prądu i nie było ogrzewania i wody/kanalizacji? Wtedy koszty dla właściciela związane z utrzymaniem garażu byłyby niezależne od innych części wspólnych i powierzchni mieszkań, tylko od tego kto ile stanowisk w garażu posiada. Koszty energii plus sprzątanie garażu (można to robić we własnym zakresie) to cały koszt związany z garażem.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.