Docieplenie stropu a własność piwnicy
Pawelxl
Użytkownik
Witam , mamy problem z jednym z człnków wspólnoty. Wykonujemy docieplenie budynku , między innymi strop piwniczny, niestety jeden z członków nie wyraża zgody na wykonanie izolacji na stropie (suficie) wykupionej przez niego piwnicy. Problem polega na tym że mieszkanie nad tą piwnicą nie należy do niego w związku z czym inny własciciel jest poszkodowany.
Czy można go do tego zmusić? Jeżeli tak to jak? . W ustawie o własności lokalu art.13 pkt.2 jest napisane że właściciel lokalu ma obowiązek na żądanie zarządu zezwolić na wstęp do lokalu , ilekroć jest to niezbędne do przeprowadzenia konserwacji, remontu albo usunięcia awarii w nieruchomości wspólnej, a także w celu wyposażenia budynku , jego części lub innych lokali w dodatkowe instalacje. Tylko czy można to podciągnąć pod ten punkt ustawy ? Dodam tylko jeszcze że odobno te pomieszczenia zaadoptował na pomieszczenia mieszkalne (jezeli tak to nie wiem czy za pozwoleniam -uchwałą- reszty wspólnoty)
Przy okazji jeszcze chciałem zapytać o pewną sprawę. W roku 2009 wykonaliśmy wiatę śmietnikową na spółkę z sąsiednią wspólnotą. Koszty jej wykonania były uregulowane (bez żadnej zwłoki) a teraz okazuje sie ze w 2010 mamy w sprawozdaniu finansowym wykazane ponad 400zł "koszt projektu wiaty" Z jednej strony chcemy być w porząku w stosunku do tamtej wspólnoty ale z drugiej jak administrator ma "burdel" w papierach to czy nie on powinien teraz to pokryć?
Czy można go do tego zmusić? Jeżeli tak to jak? . W ustawie o własności lokalu art.13 pkt.2 jest napisane że właściciel lokalu ma obowiązek na żądanie zarządu zezwolić na wstęp do lokalu , ilekroć jest to niezbędne do przeprowadzenia konserwacji, remontu albo usunięcia awarii w nieruchomości wspólnej, a także w celu wyposażenia budynku , jego części lub innych lokali w dodatkowe instalacje. Tylko czy można to podciągnąć pod ten punkt ustawy ? Dodam tylko jeszcze że odobno te pomieszczenia zaadoptował na pomieszczenia mieszkalne (jezeli tak to nie wiem czy za pozwoleniam -uchwałą- reszty wspólnoty)
Przy okazji jeszcze chciałem zapytać o pewną sprawę. W roku 2009 wykonaliśmy wiatę śmietnikową na spółkę z sąsiednią wspólnotą. Koszty jej wykonania były uregulowane (bez żadnej zwłoki) a teraz okazuje sie ze w 2010 mamy w sprawozdaniu finansowym wykazane ponad 400zł "koszt projektu wiaty" Z jednej strony chcemy być w porząku w stosunku do tamtej wspólnoty ale z drugiej jak administrator ma "burdel" w papierach to czy nie on powinien teraz to pokryć?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Remontem jest odtworzenie stanu pierwotnego obiektu.
-wg. prawa budowlanego.
Ale być może jak sąsiad zobaczy taki ustawowy zapis to zezwoli na wykonywanie prac. Nie szkodzi spróbować.
Jeśli ta zaległość powstała z winy administratora, to on ma obowiązek ją pokryć. Powinieneś mieć dowody obciążające winą administratora.
Czy ta wykupiona piwnica jest rzeczywiście własnością sąsiada/ Mam na myślii to, czy urządzono dla niej odrębną księgę wieczystą, ewentualnie czy stanowi pomieszczenie przynależne do lokalu i w związku z tym została również ujęta w księdze wieczystej prowadzonej dla lokalu?
Jeżeli tak, to jest to problem, rozumiem, że wykonanie tej izolacji będzie polegało na montażu warstw ocieplenie na suficie sąsiada, moim zdaniem nie można tego na nim wymóc.
Sam bałagan w papierach nie wystarczy, trzeba by było wykazać konkretną stratę finansową, np. konieczność zapłaty odsetek.
Mam bardo podobną sytuacje.... Wspólnota 6 mieszkańców /mała/ 6 piwnic wpisanych w akty i księgę..../po jednej na głowę/. lokale wykupione od "miasta" . W czasie jak mieszkanie było własnością miasta jeden z lokatorów ocieplił sobie podłogę od strony piwnicy drugiego lokatora a nawet dodatkowo doprowadził sobie powietrze do kominka z piwnicy tego "drugiego lokatora". Piwnice są bardzo zniszczone, zagrzybione. "Drugi lokator" chce przeprowadzić remont w/w piwnicy i zwrócił się z zapytaniem do Zarządu czy może usunąć "stary"styropian i tę rurę doprowadzającą powietrze /stercząca nieestetycznie zamontowania bez żadnego pozwolenia, gromadzą się przy niej komary/. Bardzo proszę o podpowiedź czy można mu pozwolić czy ten styropian jest jednak własnością tego pierwszego?......
Bardzo ciężki temat!!!!
Na moje oko jeśli instalacji kominkowej nie ma w dokumentacji budynku, to można ją usunąć bez pytania kogokolwiek
Ci dwaj sąsiedzi muszą sami się dogadać (lub pokłócić)
No chyba, że przyjmiemy, iż ocieplenie negatywnie wpływa na stan stropu, ale nie to jest problemem, prawda? Sąsiad zamierza sobie pomalować piwnicę a z powodu styropianu jest to problematyczne .
- rurę doprowadzającą powietrze najlepiej wyprowadzić na zewnątrz aluflexem fi 100
- wysokość pomieszczenia można za zgodą wspólnoty powiększyć przez obniżenie posadzki o pół metra
- śmierdzący styropian wymienić na nowy
-ten chce rurę tam gdzie miał / bo przełożyć to są koszty/ i swój styropian bo za niego zapłacił i miał zgodę Wspólnoty
- a tamten twierdzi że to jego piwnica i ma prawo z nią robić co mu się podoba
Pomocy....
- styropian może usunąć bez żadnych konsekwencji, styropian jest własnością tego, który to zamontował, ale właściciel piwnicy po pisemnym wezwaniu do usunięcia może zagrzybiały styropian usunąć
- rura jest wątpliwa, bo kominek jest pewnie bez opinii kominiarskiej, bez projektu i pozwolenia na budowę. Zgoda wspólnoty na montaż rury jest nieważna bo nie dotyczy nieruchomości wspólnej, piwnica miała swojego właściciela w chwili wydania zgody. Ta piwnica z tego co piszesz nie jest nieruchomością wspólną.
ps. Zgoda była tylko na styropian, rurę zamontował sam przebijając się w dół....-(
To nie leżało w kompetencjach wspólnoty.