UCHWAŁA RADY-opłata za taras w bloku 4 p., taras jest dachem mieszkania pod tarasem
BEWA
Użytkownik
Czy powinnam płacić w czynszu opłatę za taras w mieszkaniu spóldzielczym w przypadku gdy taras ten jest jednocześnie dachem mieszkania pod tarasem?
Otrzymałam taras na przydziale. Poprzedni lokator nie płacił za taras, ja tez nie płaciłam. Ponieważ sąsiadowi pod tarasem zalewało mieszkanie zgodziłam się w 1998 płacić 6zł na taras (była to połowa ekspoatacji jak za metr mieszkania). Jest na to pismo o przydziale tarasu i opłacie 6,12zł zgodnie z Uchwałą Rady N. Póżniej wrzucili mi do czynszu 13,50zł . Taką kwotę płaciłam. Póżniej ta pozycja znikneła z czynszu.
Teraz- dziś otrzymałąm pismo, ze Rada Nadzorcza podjęła Uchwałę, ze miesięcznie mam płacić 2,30 zł za 1m2 czyli 41,40zł za taras. Na dachu jest PAPA.Kiedyś były tam moje kafelki ale SM je zrzuciła bez mojej wiedzy wdarli się na taras i zrzucili je i zrobili remont . To było dawno, był inny prezes był itd. Kupiłam sztuczną trawkę i latem ją rozkładam.Teraz otrzymałąm pismo , zę mam zapłacić zaległość 1 tys zł zaległej opłaty za taras. A to przecież oni nie naliczali opłaty.
Pytanie: czy jest to zgodne z prawem aby płacić za taras który jest jednocześnie dachem? Czy muszę zapłacić owe 1 tys zł T dla mnie bardzo dużo.
Otrzymałam taras na przydziale. Poprzedni lokator nie płacił za taras, ja tez nie płaciłam. Ponieważ sąsiadowi pod tarasem zalewało mieszkanie zgodziłam się w 1998 płacić 6zł na taras (była to połowa ekspoatacji jak za metr mieszkania). Jest na to pismo o przydziale tarasu i opłacie 6,12zł zgodnie z Uchwałą Rady N. Póżniej wrzucili mi do czynszu 13,50zł . Taką kwotę płaciłam. Póżniej ta pozycja znikneła z czynszu.
Teraz- dziś otrzymałąm pismo, ze Rada Nadzorcza podjęła Uchwałę, ze miesięcznie mam płacić 2,30 zł za 1m2 czyli 41,40zł za taras. Na dachu jest PAPA.Kiedyś były tam moje kafelki ale SM je zrzuciła bez mojej wiedzy wdarli się na taras i zrzucili je i zrobili remont . To było dawno, był inny prezes był itd. Kupiłam sztuczną trawkę i latem ją rozkładam.Teraz otrzymałąm pismo , zę mam zapłacić zaległość 1 tys zł zaległej opłaty za taras. A to przecież oni nie naliczali opłaty.
Pytanie: czy jest to zgodne z prawem aby płacić za taras który jest jednocześnie dachem? Czy muszę zapłacić owe 1 tys zł T dla mnie bardzo dużo.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
W moim przypadku, mój taras nie wchodzi do części wspólnej ani do części nieruchomości własnej, nie jest nigdzie wyszczególniona powierzchnia tarasu. W związku z tym nie ponoszę żadnych opłat z tarasem związanych.
Mieszkanie zamieniłam kilkanaście lat temu.Poprzedni lokator nie płacił czynszu. Na protokole przejęcia mieszkania pisze, ze mieszanie składa się z:...., spiżarki, balkonu, tarasu. I takie mieszkanie przejęłam. Mogłam zamienić na inne ale wybrałam 4 p. i taras. Połozyłam kafelki za zgodą spółdzielni, które pózniej SM bez mojej wiedzy zrzuciła, obecnie na tarasie jest CZERWONA PAPA.
Moje pytanie:
1) z czego wynika, że mam nie muszę płacić WSTECZ?????
2) nie płaciłam za taras, pożniej w 1998r zgodziłam się płacić 6,12zł /mies(połowa stawki mieszkania i tak jak dodatkowe piwnice).Była na to uchwała RNADZORCZEJ.
Uchwały nowej nie otrzymałam, opłata wzrosła do 13,50zł/mies - płaciłam tyle także .Jak obliczyłam była to równiez połowa stawki - czyli tak jak inni płaca za dodatkowe piwnice.
Mój TARAS jest dachem mieszkania na 3p. Mieszkanie pode mną jest zalewane.Ja już płyek nie położę, na jedne już wydałam pieniądze a płytek na tarasie nie ma. Teraz Rada uchwaliła, ze mam płacić ponad 40zł/mies.To bardzo dużo, nawet gdybym to potrakowałą jako dodatkowe pomieszczenie to byłoby ponad połowę mniej . W ten sposób, działając przeciwko mnie mogą za rok ustalić koszty 100zł /mies .To jest jedyne mieszkanie z tarasem.
Jak się bronić? Korzystam z tarasu czerwiec-wrzesień, rozkładam własną sztuczną trawkę, zakupioną w miejsce kafelek, które zrzuciła mi SM.Zarząd co chwilę się zmienia. Proszę o pomoc-PILNEEEEE. Z góry dziękuję.
Dlaczego nie można naliczyć wstecz? Moim zdaniem można, o ile istniała podstawa prawna - do 3 lat wstecz (świadczenie okresowe przedawnia się po upływie 3 lat).
W opisywanej przez Bewę sytuacji należałoby sprawdzić na jakiej podstawie opiera się roszczenie spółdzielni (chodzi mi to to czy w dniu, od którego dokonano naliczenia taka podstawa istniała).
To mieszkanie nie jest własnościowe tylko spółdzielczo - lokatorskie?
Jak rozumiem nie chodzi o egzekwowanie istniejącej należności, ale o ustalenie "wstecz" jej wyższej wielkości. W zasadzie chodzi więc o ustalenie dodatkowej jednorazowej opłaty. Uzasadnienie, iż chodzi o przeszłe okresy nic w tym nie zmienia - albo płatność jest okresowa, albo jednorazowa.