Opinia techniczna na zlecenie PINB

mamamagmamamag Użytkownik
PINB zlecił Wspólnocie M. sporządzenie opinii technicznej na temat odpadających tynków w 2 lokalach. Czy taką opinie (zlecenie jej wykonania) powinien wystawić Zarząd (w mojej WM jednoosobowy) czy też Administrator?

Komentarze

  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarząd powinien zdecydować kto i za ile tę opinie wykona, administrator może zebrać kilka ofert. Ale jak administrator ma zaufanego fachowca i cena niezbyt duża, to wystarczy, że to z zarządem uzgodni.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano marca 2011
    A czy tynki w lokalach są wspólną własnością?
    PINB zareagował pewnie na skargę właścicieli, ale mam wątpliwość, czy adresat jest właściwy.
    Jeżeli ci właściciele chcą coś udowodnić wspólnocie czy zarządowi, to powinni sami zlecić sporządzenie takiej opinii. Kc:
    Art. 6. Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne.
  • Opcje
    timbertimber Użytkownik
    edytowano marca 2011
    Nic nie wiemy czy to nowy czy stary budynek?
    Tynki tak często nie odpadają - jakiś powód (przyczyna) musi być.
    Najprawdopodobnie związane jest to z osiadaniem budynku, złą izolacją, zawilgoceniem ściany...
    Tynki jakby nie patrzeć są częścią wspólną ponieważ są elementem ściany nośnej(dziwne ale prawdziwe). W ścianach działowych napewno by nie interesowały NB. Wielkość pomieszczeń liczona jest przecież bez uwzględniania grubości tynków.
    Właściciele zgłosili fakt, oni nic nie muszą udowadniać. Jeżeli PINB zjawił się w budynku to raczej otrzymał zgłoszenie od reprezentacji wspólnoty czyli od zarządu. PINB uważają zgodnie ze swoimi (bzdurnymi) wytycznymi że właściciel lokalu we wspólnocie nie jest dla nich stroną! Przećwiczone w boju z takim "urzędem" - nawet GUNB też tak uważa.
    Komentarz edytowany timber
  • Opcje
    mamamagmamamag Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Chodzi o budynek 40 letni, dwupiętrowy. Rok temu za zgodą wspólnoty zainstalowano reklamę na dachu. Od tego czasu w 2 lokalach pękają tynki, a w jednym odpadł tynk z sufitu (tynk wraz ze szpachlą). Umowa z właścicielem reklamy została podpisana przez Administratora, któremu bardzo zależało na tej reklamie. Zebrał wspólnotę w piwnicy, zebrał podpisy za zgodą na montaż zachwalając jakie to duuuże pieniądze będzie miala wspólnota z tego tytułu. Kiedy jeden z właścicieli złożył skargę do PINBu Administrator zlecil swojemu bieglemu opinię, która zostala dokonana nierzetelnie i w ktorej zostało napisane, ze odpadanie tynkow nie ma wspolnego z reklamą. Że tynki źle polozone. Ale odpadly tynki wraz ze szpachla (szpachle kladli mieszkancy, tynki byly od 40 lat). Za reklame wspolnota ma porownujac rynek pieniadze zadne (14.000/rok - inne WM 72000 - 120.000), za pozno na zaskarzenie uchwaly, do tego umowy nie mozna wypowiedziec przez 5 lat, bo tak podpisal administrator. Do tego ubezpieczyciel odmowil wyplaty odszkodowania. Co robic? Macie jakis pomysl?
  • Opcje
    timbertimber Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak piszesz podejmujecie jakieś uchwały i posiadacie zarząd a więc jest to duża wspólnota (powyżej 7 lokali).
    Jeżeli tak to administrator nie może podpisywać w imieniu wlaścicieli żadnych umów chyba że otrzyma pełnomocnictwo od właścicieli do podpisania konkretnej umowy. Wszelkie umowy jako organ wspólnoty powinien podpisywać zarząd wspólnoty.
    Jeżeli administrator nie miał takiego konkretnego upoważnienia to można się pokusić o unieważnienie takiej umowy ale to sami nie zrobicie tego.
    Może być też tak, że ten administrator ma powierzony zarząd (jako firma zarządzająca) - wtedy miałby prawo podpisywać taka umowę (z małym znakiem zapytania).
    Ten mały znak zapytania to wątpliwość czy taka umowa to czynność zwykłego zarządu - czyli związana z codziennym normalnym utrzymaniem nieruchomości (eksploatacją) - bez której nieruchomość wspólna nie mogła by funkcjonować; czy też jest to czynność przekraczająca zwykły zarząd jako wykonywana rzadko i nie mająca bezpośredniego związku z normalną eksploatacją budynku a także wkraczająca w sferę stosunków między właścicielami - w kwestii pożytków a więc zmieniająca obciążenia finansowe właścicieli.
    Zupełnie innym zagadnieniem jest sprawa czysto techniczna czyli odpowiedź na pytanie: czy zamontowanie reklamy (jej ciężar, sposób montażu itp) na dachu budynku mogło mieć wpływ na konstrukcję budynku i w konsekwencji spowodowac pękanie tynków?
    Trudna , ciężka i długa sprawa. Nie obejdzie się bez kilku (kosztownych) ekspertyz prawdopodobnie. To tyle co mogę w ciemno doradzić.
  • Opcje
    mamamagmamamag Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Aministrator nie ma zarządu powierzonego. We wspólnocie jest jednoosobowy Zarząd właścicielski. Czy takie unieważnienie umowy to przez Sąd?
  • Opcje
    timbertimber Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak, pozew do sądu o unieważnienie umowy.
    Przed podjęciem takich kroków należy po konsultacji z prawnikiem upewnić się czy gra warta świeczki.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.