Zmiana sposobu głosowania na zebraniu
Witam
Prośba o ocenę sytuacji i pomoc.
Głosowanie sprawozdawcze nad 11 uchwałami. Jest 40 osób co stanowi ok 63% udziałów obecnych na zebraniu. Jako mieszkańcy właściciele mamy ~32% + miasto które ma ~31%.
Wstaję i podnoszę wniosek o głosowanie właścicielskie 1 głos jeden właściciel. Miasto mówi nie da się. Przekonuję i miasto ulega że może być. Głosujemy - "dobrych" czyli "za" głosów jest naszych 30,a miasta 31(%udziałów). Wchodzą w trakcie głosowania osoby, głosują i mamy naszych głosów 33%, a miasta 30%. Myślę że wygraliśmy głosowanie. Miasto mówi, że niestety nie bo musi być 51%przewagi.Mówię ale my stanowimy dzisiaj i teraz ogół i stanowimy w całości 100% na obecną chwilę więc mamy jednak przewagę!!! Szukam gorączkowo z prawnikiem wśród wyroków sądowych jakie wziąłem, podobnego przypadku .... nie ma idealnego. Odpuszczamy mówiąc że w zależności od wyniku dalszych głosowań podejmiemy dalsze decyzje.
Kto miał racje?
Prośba o ocenę sytuacji i pomoc.
Głosowanie sprawozdawcze nad 11 uchwałami. Jest 40 osób co stanowi ok 63% udziałów obecnych na zebraniu. Jako mieszkańcy właściciele mamy ~32% + miasto które ma ~31%.
Wstaję i podnoszę wniosek o głosowanie właścicielskie 1 głos jeden właściciel. Miasto mówi nie da się. Przekonuję i miasto ulega że może być. Głosujemy - "dobrych" czyli "za" głosów jest naszych 30,a miasta 31(%udziałów). Wchodzą w trakcie głosowania osoby, głosują i mamy naszych głosów 33%, a miasta 30%. Myślę że wygraliśmy głosowanie. Miasto mówi, że niestety nie bo musi być 51%przewagi.Mówię ale my stanowimy dzisiaj i teraz ogół i stanowimy w całości 100% na obecną chwilę więc mamy jednak przewagę!!! Szukam gorączkowo z prawnikiem wśród wyroków sądowych jakie wziąłem, podobnego przypadku .... nie ma idealnego. Odpuszczamy mówiąc że w zależności od wyniku dalszych głosowań podejmiemy dalsze decyzje.
Kto miał racje?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Ogół to ogół, 100% udziałów.
Już nieraz mniejszość nazywała siebie ogółem lub większością, ale na dłuższą metę to nigdy się nie udaje.
Niestety nie. Wszystkich nas przecież było 64% z czego miasto miało 31% - więc jak?
Wszystkie inne uchwały były liczone wg większości głosów czyli obecni stanowili 100% z czego 51% decydowała o przejściu uchwały. Czy to prawidłowe? Zmiana sposobu głosowania - większość bezwzględna, a reszta głosowań większość względna czyli wynik dzielony przez współczynnik obecnych udziałów?
pozdro
jd
Jak gmina ma 31% to w praktyce jej głos o wszystkim decyduje. Pełnomocnik zachował się nieładnie nie podnosząc ręki za projektem 1 właściciel = 1 głos
Dzięki za odpowiedź. Po głosowaniu reszty uchwał byłem w kom. skrót. i liczyliśmy rozkład głosów i udziały do protokółu. Każda suma udziałów w głosach oddanych na TAK była dzielona przez współczynnik udziałów osób obecnych. Inaczej niż głosowanie nad zmianą sposobu głosowania 1W=1G. Czy tak to powinno wyglądać?
Pozdro
jd
Czy taka uchwała przechodzi bo jest ponad 50% czy NIE bo powinno być ponad 51% (pełne bez zaokrągleń?)
Człowiek ma na liście do głosowania przy nazwisku wielkość swojego udziału. Sumujesz udziały ZA i masz gotowy wynik.
Kolejny raz powtarzam, że nie interesuje cię udział obecnych osób, tylko udział WSZYSTKICH właścicieli. Wyniki liczone tylko od "obecnych" są nieważne = uchwała nie przeszła
dalej:
"...Każda suma udziałów w głosach oddanych na TAK była dzielona przez współczynnik udziałów osób obecnych..." - to kompletna bzdura - kto wymyślił takie liczenie???
Nie - to tak nie powinno wyglądać.[/b]
Zastanawia mnie jedna rzecz - podejmowanie uchwał we wspólnocie jest jedną z najprostszych czynności i to opisanej bardzo dokladnie w UoWL tak pod względem prawnym jak i formalnym. Dlaczego wymyślacie jakies dziwolągi i kto ma takie pomysły aby tak prostą sprawę komplikować?
Nie ma ani jednej gramotnej osoby potrafiącej przeczytać ze zrozumieniem po polsku kilka zdań ustawy?
Wierzyć się nie chce.
Reasumując:
Wszystkie "podjęte" uchwały nie są uchwałami bo nie uzyskały wymaganej większości głosów. Pozostaje wątpliwość uchwały (1=1) ze względu na brak kompletu danych.
- to jest moja opinia, starałem się niczego nie pominąć.
p.s. ten prawnik na zebraniu to społecznie był, zaproszony został, czy może jest właścicielem? Specjalizuje się w rozwodach?
Mieszają , mieszają , motają, bo nie ponoszą konsekwencji .... dotyczy to też pełnomocników. Lepiej uczestniczyć osobiście niż przez pełnomocnika.
W SM takie głosowanie jest prawidłowe (większość z obecnych na zebraniu), ale we wspólnocie nie.
"...Czy przegłosowaliście udziałami głosowanie w trybie 1 właściciel = 1 głos ?..."
jdn:
"...Niestety nie..."
po co za chwilę to pytanie?:
"...Czy przegłosowaliście Państwo tę uchwałę większością głosów liczoną wg. wielkości udziałów.."
Proszę czytać uważnie zanim się udzieli odpowiedzi bo inaczej zamulamy forum.
0,3311% ZA
0,3101% PRZECIW
jeden nasz mieszkaniec przez pomyłkę "ściągając" od "miasta" był również przeciw nam :shamed:
Zapytałem godzinkę temu, osobę liczącą i wykonującą działania no i powiedziała, że nie jest pewna ale sumowała i "porównywała" do ilości obecnych które adm jej pokazywała i zapadała decyzja, że uchwała przeszła lub nie. Ja natomiast pamiętam, że miała pokazywany ten współczynnik przez przewodniczącego komisji(nasza administratorka) i wklepywała go kalkulatora(dwukrotnie pomyliła się i wklepywała od nowa doklepując właśnie współczynnik-stąd pamiętam). Powiedziała, że rzeczywiście porównanie pierwszego głosowania było do 100%, a kolejne do PROCENTA osób obecnych.
Jak widać Język Polski jest bardzo trudny i skomplikowany, a nasza pamięć .......... no cóż.
Przypomina mi to kawał: baco, jaka bedzie pogoda? - albo bedzie dyszcz albo bedzie słońce.
To tak jest jak się używa wymyślonych, kretyńskich, do niczego niepotrzebnych współczynników.
- co administratorka robiła na zebraniu właścicieli - była zaproszona, miała pełnomocnictwo?
Prawdę powiedziawszy dalej nie wiem na 100% czy ta uchwała jest (1=1)? - "język polski trudna język".
Na logikę - skoro 33% tylko ZA tzn. że nie ma uchwały - ale sam już nie wiem.
Do jdn: większość udziałów to co najmniej 50,1% udziałów, liczonych ze wszystkich udziałów wszystkich właścicieli - tylko taka większość powinna Was interesować, bo tylko taka jest stosowana w głosowaniach właścicieli. Zapomnij o mnożeniu ułamków, to dobre dla odświeżenia miłych wspomnień z podstawówki, ale we wspólnocie to tylko dziwaczna zabawa.
Administratorka pełniła tam funkcję protokolantki i przewodniczącej komisji skrutacyjnej. Włączyłem się jako trzeci bo osoba mająca wykonać tą funkcję, po 4 godzinach spotkania - niestety zapomniała.
Zarząd kontroluje i steruje Zarządcą, który do wykonania prac zatrudnia administratora aby fachowo wykonał te prace. Następnie Zarząd kontroluje te "jednostki" z wykonanych czynności i rozlicza się z właścicielami.
Czy tak to powinno wyglądać?
choć zapominałeś na początku dodać o podstawowej zależności : Właściciel lokalu kontroluje działalność Zarządu; "Zarząd kontroluje i steruje Zarządcą, który do wykonania prac zatrudnia administratora"
Zarząd WM nikogo nie zatrudnia...
jak już to Tylko wspólnota, bo ona za usługę płaci.:bigsmile:
Co najmniej dwóch członków Zarządu reprezentuje WM? (dot zarządu kilkuosobowego).
W przypadku Zarządu jednoosobowego , to zarząd reprezentuje WM.
Najuprzejmiej proszę o wybaczenie jeżeli spowodowałem u ciebie niezrozumienie sformułowania które wyszydzasz. Z całym przekonaniem napisałem, że ZAPADŁA DECYZJA ponieważ podsumowano głosy i określono: Uchwała PRZESZŁA lub NIE PRZESZŁA. Słowo DECYZJA użyte zostało jako podsumowanie przeliczenia i określenie wyniku.
Jeżeli istnieją powody dla których drażni cię słowo DECYZJA zaproponuj odpowiednie, i spróbuję się dostosować do twoich wymagań jeżeli będą uzasadnione.
Jeszcze raz przepraszam za niedogodności w czytaniu i narażenie na konieczność komentowania w szyderczy sposób.
http://www.hoshuha.com/blog/japanese-bowing-etiquette.html
http://www.fotosearch.com/bigcomp.asp?path=IMG/IMG016/42-16415074.jpg