Problem z właścicielem lokalu

ajor3

Witam! Mamy problem z właścicielem lokalu. Zostawił żonę i się wyprowadził. Ona nie ma z nim kontaktu, nawet nie wie gdzie mieszka, WM też. Niestety jest właścicielem lokalu. Pozostawiona kobieta jest w złej sytuacji materialnej i przestała płacić rachunki za FR i inne opłaty tłumacząc że nie tylko ona jest właścicielem lokalu! Co WM ma z tym zrobić??? Proszę o odpowiedź

a

To klasyczny problem pod tytułem "gdzie mieszka pozwany". Rozwiązanie problemu jest tutaj.

koziorozka

To raczej jej problem, a nie wspólnoty. Prywatnie możesz jej współczuć, ale jako zarząd powinieneś działać w imieniu wszystkich właścicieli i windykować od niej zaległości

a

pytanie na jakiej podstawie od niej?

koziorozka

Zakładam wspólnotę majątkową tego małżeństwa, które formalnie chyba jeszcze trwa

a

No i co w związku z tym? Przecież jest podane w casusie, że mieszkanie jest jego (czyli że majątek odrębny).

elan124

Co WM ma z tym zrobić ???

Poszukać - w ramach sąsiedzkiej pomocy - nowego kandydata na męża.

ajor3

Małżeństwo trwa, on nadal jest tu zameldowany i oboje są właścicielami tego lokalu

koziorozka

Przecież jest podane w casusie

Znam życie, znam to forum. Nie raz i nie dwa dopiero w kolejnym poście ujawnia się stan faktyczny
Tak więc moja pierwsza rada nadal jest aktualna

a

Ok, to ja jeszcze dopowiem że właścicielem jest gmina, bo, co się ujawni za dziesięć postów, ów maz nie zyje od 10 lat, mial kochanke, zapisal jej caly majatek jednoczesnie wylaczajac z dziedziczenia pozostala swoja i jej rodzine, nawek zachowek sie zonie nie nalezy bo moze ja zostawil, ale ona wczesniej byla wyjatkowo niegodziwa - oszukala go na duza sume pieniedzy. Ale ta kochanka niestety odrzucila spadek, co sie okaze za 20 postów. Przez co spadek przypadł gminie.

Dlatego nalezy pozwac gminę.

Zarządca

[cite] ajor3:[/cite]Małżeństwo trwa, on nadal jest tu zameldowany i oboje są właścicielami tego lokalu

Proszę sprawdzić czy mają wspólność małżeńska, takie dane znajdują się w księdze wieczystej urządzonej dla lokalu, dla potrzeb procesu i tak trzeba wziąć odpis z tej kw.
Zresztą nawet, gdyby tej wspólności nie mieli, to i tak odpowiadają solidarnie jako współwłaściciele lokalu -możecie Państwo pozwać tylko jednego z małżonków.
Im szybciej to zrobicie, tym lepiej, tym bardziej, że sąsiadka przestała płacić i nie poczuwa się chyba do odpowiedzialności za długi, skoro już dzisiaj podnosi, że nie jest jedynym właścicielem lokalu.

owner

Dopowiem tylko, że najlepiej złożyć pozew w postępowaniu elektronicznym (EPU): https://www.e-sad.gov.pl/
Będzie szybciej i taniej, bez wychodzenia z domu

ajor3

Tak, oboje są w księdze wieczystej. Dzięki za odpowiedzi