Prawo przejścia, dostępu do pomieszczeń wspólnoty

EDDIEEDDIE Użytkownik
edytowano kwietnia 2011 w Zarządzanie Nieruchomościami
Nie ulega wątpliwości, że pomieszczenia typu węzeł cieplny, pomieszczenia z licznikami prądowymi, czy zaworami i licznikami wodnymi należą do części wspólnej i stanowią majątek wspólnoty.

Co w przypadku, gdy dostęp do nich istnieje tylko poprzez pomieszczenie będące własnością dewelopera?
Oczywiście deweloper zamknął wejście do tego pomieszczenia i nie chce go udostępnić. Tym sposobem nie mamy dostępu do pomieszczeń wspólnotowych.

Co zrobić?

1. Zmienić wkładkę zamka i przekazać kluch deweloperowi w zamian za koszty tej zmiany?
2. Pisać pismo do dewelopera wiedząc o tym, że żadne wcześniejsze pismo do niego nie doczekało się odpowiedzi?
3. Zgłosić na policję?

Jak uregulować prawnie dostęp do naszych pomieszczeń?

Komentarze

  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    deweloper zamknął wejście do tego pomieszczenia i nie chce go udostępnić
    Szereg rzeczy może usprawiedliwiać takie podejście do sprawy dewelopera, przecież tam są "strategiczne" części wspólne WM służące rozliczeniom m.in. mediów. Ja nie jestem zwolennikiem pałętania się wszystkich współwłaścicieli NW po takich pomieszczeniach. Kto konkretnie rozlicza wasze zużycie wody ? Jest Zarząd właścicielski, Zarządca czy jeszcze inny ?
  • Opcje
    Andrzej_KAndrzej_K Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] EDDIE:[/cite]Nie ulega wątpliwości, że pomieszczenia typu węzeł cieplny, pomieszczenia z licznikami prądowymi, czy zaworami i licznikami wodnymi należą do części wspólnej i stanowią majątek wspólnoty. (...)

    Ciekawy i interesujący mnie temat. Zgadzam się iż pomieszczenie jest częścią wspólną. Interesuje mnie co czyje jest gdy wspólnota udostępnia pomieszczenie dla MPEC (Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej), partycypuje (chyba wbrew prawu?) w kosztach wykonania takiego węzła (50 000 zł = 25% ogólnych kosztów budowy rurociągu i węzła. 150 000 zł pokrywa MPEC) i nie ma "wejścia" do tego węzła. Można wejść do tego pomieszczenia np. w celu odczytania ciepłomierzy/wodomierzy tylko z gdy pracownik MPEC'u "wpuści" nas tam.

    Jak to u Was wygląda i czy jest to "normalne"?
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Można wejść do tego pomieszczenia np. w celu odczytania ciepłomierzy/wodomierzy tylko z gdy pracownik MPEC'u "wpuści" nas tam.
    Ja mam klucze do węzła, bo pomieszczenie należy do wspólnoty. Dorób sobie klucze
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] EDDIE:[/cite]Nie ulega wątpliwości, że pomieszczenia typu węzeł cieplny, pomieszczenia z licznikami prądowymi, czy zaworami i licznikami wodnymi należą do części wspólnej i stanowią majątek wspólnoty.

    Co w przypadku, gdy dostęp do nich istnieje tylko poprzez pomieszczenie będące własnością dewelopera?
    Oczywiście deweloper zamknął wejście do tego pomieszczenia i nie chce go udostępnić. Tym sposobem nie mamy dostępu do pomieszczeń wspólnotowych.

    Czy te pomieszczenia rzeczywiście znajdują się na gruncie wspólnoty mieszkaniowej? Może być tak, że stanowią własność dewelopera, jednak w takim przypadku urządzenia i tak są moim zdaniem częścią składową Waszej nieruchomości.
    Deweloper ma obowiązek zapewnić dostęp do nich.
    [cite] EDDIE:[/cite]

    Co zrobić?

    1. Zmienić wkładkę zamka i przekazać kluch deweloperowi w zamian za koszty tej zmiany?

    2. Pisać pismo do dewelopera wiedząc o tym, że żadne wcześniejsze pismo do niego nie doczekało się odpowiedzi?
    3. Zgłosić na policję?

    Jak uregulować prawnie dostęp do naszych pomieszczeń?

    Na pewno należy napisać pismo, policja niewiele zdziała, moim zdaniem sprawę dostępu w takiej konfliktowej sytuacji można uregulować wyłącznie na drodze sądowej.
    Sąd zapewne ustanowi służebności.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] elan124:[/cite] Kto konkretnie rozlicza wasze zużycie wody ? Jest Zarząd właścicielski, Zarządca czy jeszcze inny ?

    Wodę rozlicza zarządca zatrudniony przez nas, czyli zarząd właścicielski.
    [cite] Zarządca:[/cite]
    [cite] EDDIE:[/cite]Nie ulega wątpliwości, że pomieszczenia typu węzeł cieplny, pomieszczenia z licznikami prądowymi, czy zaworami i licznikami wodnymi należą do części wspólnej i stanowią majątek wspólnoty.

    Co w przypadku, gdy dostęp do nich istnieje tylko poprzez pomieszczenie będące własnością dewelopera?
    Oczywiście deweloper zamknął wejście do tego pomieszczenia i nie chce go udostępnić. Tym sposobem nie mamy dostępu do pomieszczeń wspólnotowych.

    Czy te pomieszczenia rzeczywiście znajdują się na gruncie wspólnoty mieszkaniowej? Może być tak, że stanowią własność dewelopera, jednak w takim przypadku urządzenia i tak są moim zdaniem częścią składową Waszej nieruchomości.
    Deweloper ma obowiązek zapewnić dostęp do nich.

    Pomieszczenia znajdują się na kondygnacji, gdzie są pomieszczenia gospodarcze (kondygnacja jest podzielona na 3 części), żadne z trzech części jest niesprzedane przez dewelopera. Do pomieszczenia z węzłem cieplnym i licznikami energii jest dojście tylko i wyłącznie przez jedno z pomieszczeń gospodarczych dewelopera.
    Nie ulega wątpliwości, że budując budynek deweloper miał świadomość, że te pomieszczenia są częścią wspólną. Pierwotnie miał być na tej kondygnacji parking, więc dostęp do części wspólnej byłby łatwy i bezkonfliktowy, teraz deweloper kombinuje jak sprzedać kondygnację ale z dojściem do węzłów stworzył się problem.
    [cite] Zarządca:[/cite]
    [cite] EDDIE:[/cite]

    Co zrobić?

    1. Zmienić wkładkę zamka i przekazać kluch deweloperowi w zamian za koszty tej zmiany?

    2. Pisać pismo do dewelopera wiedząc o tym, że żadne wcześniejsze pismo do niego nie doczekało się odpowiedzi?
    3. Zgłosić na policję?

    Jak uregulować prawnie dostęp do naszych pomieszczeń?

    Na pewno należy napisać pismo, policja niewiele zdziała, moim zdaniem sprawę dostępu w takiej konfliktowej sytuacji można uregulować wyłącznie na drodze sądowej.
    Sąd zapewne ustanowi służebności.

    Problem w tym, że sprawa w sądzie potrwa latami. Nierealne żebyśmy mogli czekać na wyrok zezwalający na dostęp, który i tak mógłby być nierespektowany.
    Na pismo na pewno nie uzyskamy odpowiedzi, podobnie jak na poprzednie.
    Obecność policji przy zmianie zamka pozwoli na uniknięcie oskarżenia o włamanie.
    Jako zarząd jesteśmy zdesperowani wobec działalności dewelopera, a raczej jego braku jakiegokolwiek działania. Mamy zbyt długą listę spraw niedokończonych i nie zrealizowanych przez dewelopera (śmietnik, parking, ogrodzenie, tarasy, itp.), żebyśmy wysyłali "łaskawcy" pisma z prośbami, a on nie raczy spotkać się i ustalić cokolwiek.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Obecność policji przy zmianie zamka pozwoli na uniknięcie oskarżenia o włamanie.
    Nie podejrzewam, że policja będzie chciała brać udział we włamaniu. :smile:
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Włamanie to nie będzie, bo do swojego musimy dostać się.
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] EDDIE:[/cite]Włamanie to nie będzie, bo do swojego musimy dostać się.
    Zapominasz, że na drodze do "tego swojego" jest pomieszczenie należące do dewelopera. Tu jest problem.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dlatego założyłem wątek i pisałem w 1. poście:
    Co w przypadku, gdy dostęp do nich istnieje tylko poprzez pomieszczenie będące własnością dewelopera?
  • Opcje
    HaneczkaHaneczka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    I uważasz, że wystarczy poprosić policję o asystę przy wymianie zamka w pomieszczeniu dewelopera? :smile:
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gdybym uważał, że wystarczy, nie pisałbym wątku i nie pytałbym co zrobić.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Policja nie będzie tutaj asystować, jeżeli istniałby wyrok - asystowałaby komornikowi.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Andrzej_K:[/cite] Interesuje mnie co, czyje jest , gdy wspólnota udostępnia pomieszczenie dla MPEC (Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej), partycypuje (chyba wbrew prawu?) w kosztach wykonania takiego węzła (50 000 zł = 25% ogólnych kosztów budowy rurociągu i węzła. 150 000 zł pokrywa MPEC) i nie ma "wejścia" do tego węzła.
    Można wejść do tego pomieszczenia np. w celu odczytania ciepłomierzy/wodomierzy tylko z gdy pracownik MPEC'u "wpuści" nas tam.
    Jak to u Was wygląda i czy jest to "normalne"?
    Co to za kraj, co za wspólnota, że takie dziwolągi obowiązują.
    U mnie tylko "chcą" pomieszczenie a resztę robi MPEC . Wspólnota nie ponosi żadnych kosztów.
    Do węzła wchodzimy na każde żądanie , wystarczy zadzwonić na pogotowie MPEC i się umówić.
  • Opcje
    aa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] EDDIE:[/cite]

    Problem w tym, że sprawa w sądzie potrwa latami.

    Dobrze napisany wniosek o udzielenie zabezpieczenia powództwa dołączony do pozwu rozwiąże sprawę w miesiąc.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    a, będę wdzięczny za dobrze napisany wniosek...

    Na prawdę :)
  • Opcje
    aa Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Moje na razie wszystkie poległy :)
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    To w takim razie skąd stwierdzenie, że "rozwiąże sprawę w miesiąc"??
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] EDDIE:[/cite]To w takim razie skąd stwierdzenie, że "rozwiąże sprawę w miesiąc"??
    Sąd, do którego wpłynął wniosek o zabezpieczenie powództwa jest związany tygodniowym terminem do rozpatrzenia sprawy. Potem kwestia rozpoznania sprawy przez sąd wyższej instancji w razie zażalenia na to postanowienie.

    Wniosek można zamieścić już w pozwie (trzeba zaznaczyć, że się składa pozew wraz z wnioskiem o zabezpieczenie powództwa). We wniosku wystarczy uprawdopodobnić roszczenie oraz interes prawny w udzieleniu zabezpieczenia.

    Postępowanie zabezpieczające jest pomocniczym, ma na celu zapewnienie udzielenia "natychmiastowej i tymczasowej ochrony prawnej zainteresowanym podmiotom, po to, aby całe postępowanie w sprawie osiągnęło swój cel."
    (Kodeks postępowania cywilnego, pod red. T. Erecińskiego, s. 410).
    We wniosku musicie uzasadnić dlaczego udzielenie zabezpieczenia jest konieczne, dlaczego nie można z tym czekać do końca procesu ( np. wobec braku dostępu - ewentualne awarie i trudności w ich usuwaniu, problemy z rozliczeniem właścicieli, itd.). Ważne jest wezwanie dewelopera do zapewnienia dostępu.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Do jakiego sądu pisać ten wniosek? Rejonowy, czy Okręgowy?
    Adres sądu według wspólnoty, czy dewelopera?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] EDDIE:[/cite]Do jakiego sądu pisać ten wniosek? Rejonowy, czy Okręgowy?
    Adres sądu według wspólnoty, czy dewelopera?
    Wniosek należy złożyć w sądzie właściwym do rozpatrzenia powództwa, można to zrobić równocześnie wnosząc pozew, albo już po jego wniesieniu.
    Sądem właściwym w tej sprawie (powództwo o ustanowienie służebności wraz z wnioskiem o zabezpieczenie) będzie sąd rejonowy miejsca położenia nieruchomości. Kwestie te reguluje art. 38 kpc:
    § 1. Powództwo o własność lub o inne prawa rzeczowe na nieruchomości, jak również powództwo o posiadanie nieruchomości można wytoczyć wyłącznie przed sąd miejsca jej położenia. Jeżeli przedmiotem sporu jest służebność gruntowa, właściwość oznacza się według położenia nieruchomości obciążonej.

    § 2. Właściwość powyższa rozciąga się na roszczenia osobiste związane z prawami rzeczowymi i dochodzone łącznie z nimi przeciwko temu samemu pozwanemu.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.