Pełnomocnictwo do windykacji
kaska999
Użytkownik
Jestem Członkiem Wspónoty Mieszkaniowej.
W dwuosobowym Zarządzie naszej Wspólnoty jest prezes firmy deweloperskiej, która odkupiła od spadkobierców ponad 50% kamienicy.
Drugim członkiem zarządu jest pani, która kilka miesiecy temu sprzedała swoje mieszkanie i nawet nie pojawia się już na zebraniach wspólnoty.
Nie mamy możliwości odwołania zarządu.
Zaległości z tytułu nie płacenia na czas zaliczki oraz funduszu remontowego w pazdzirniku 2010 wynosily ponad 170 000 zl. Nie wiem jaki jest stan zaległości na dzisiaj gdyż zarządca odmawia mi pokazania dokumentów bez zgody Zarządu.
Również firma deweloperska często zalega z płatnościami, rzędu np 40 000 zł (w zależności od miesiąca). Prezes firmy jest radcą prawnym.
W umowie z zarządcą jest napisane, że zarządca zajmuje się windykacjami. Ale od czasu jak nami administruje chyba tego nie robil, jak np w przypadku mieszkania drugiego czlonka zarządu, gdzie zaległości były około 10 miesięczne, przed sprzedażą mieszkania.
Zarzad poinformowal mnie w piśmie, że dał upoważnienie do przeprowadzania windykacji radcy prawnemu, który jest jednocześnie członkiem zarządu, oraz prezesem firmy deweloperskie, często zalegającej w naszej wspólnocie z płatnościami. Najprawdopodobniej jestem jedyną osobą we wspólnocie, która została poinformowana o wydaniu takiego pełnomocnictwa. Ta informacja nie została przekazana pozostałym właścicielom, pomimo dwóch zebrań wspólnoty.
N
a wszelkie moje pisma z prośbą o pokazanie dokumentacji windykacyjnej, nie dostaje odpowiedzi w tej sprawie. Jedynie informację, że radca prawny działa.
Od kilku miesięcy nie jestem w stanie również obejrzeć pełnomocnictwa. Zarząd informuje mnie, że jest u administratora, a administrator że nie posiada takiego pełniomocnictwa.
Co mogę w tej sprawie zrobić, aby sprawdzić dokumenty windykacyjne?
W dwuosobowym Zarządzie naszej Wspólnoty jest prezes firmy deweloperskiej, która odkupiła od spadkobierców ponad 50% kamienicy.
Drugim członkiem zarządu jest pani, która kilka miesiecy temu sprzedała swoje mieszkanie i nawet nie pojawia się już na zebraniach wspólnoty.
Nie mamy możliwości odwołania zarządu.
Zaległości z tytułu nie płacenia na czas zaliczki oraz funduszu remontowego w pazdzirniku 2010 wynosily ponad 170 000 zl. Nie wiem jaki jest stan zaległości na dzisiaj gdyż zarządca odmawia mi pokazania dokumentów bez zgody Zarządu.
Również firma deweloperska często zalega z płatnościami, rzędu np 40 000 zł (w zależności od miesiąca). Prezes firmy jest radcą prawnym.
W umowie z zarządcą jest napisane, że zarządca zajmuje się windykacjami. Ale od czasu jak nami administruje chyba tego nie robil, jak np w przypadku mieszkania drugiego czlonka zarządu, gdzie zaległości były około 10 miesięczne, przed sprzedażą mieszkania.
Zarzad poinformowal mnie w piśmie, że dał upoważnienie do przeprowadzania windykacji radcy prawnemu, który jest jednocześnie członkiem zarządu, oraz prezesem firmy deweloperskie, często zalegającej w naszej wspólnocie z płatnościami. Najprawdopodobniej jestem jedyną osobą we wspólnocie, która została poinformowana o wydaniu takiego pełnomocnictwa. Ta informacja nie została przekazana pozostałym właścicielom, pomimo dwóch zebrań wspólnoty.
N
a wszelkie moje pisma z prośbą o pokazanie dokumentacji windykacyjnej, nie dostaje odpowiedzi w tej sprawie. Jedynie informację, że radca prawny działa.
Od kilku miesięcy nie jestem w stanie również obejrzeć pełnomocnictwa. Zarząd informuje mnie, że jest u administratora, a administrator że nie posiada takiego pełniomocnictwa.
Co mogę w tej sprawie zrobić, aby sprawdzić dokumenty windykacyjne?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Poczytaj Ustawę o Własności Lokali - http://www.zarzadca.pl/prawo/akty-prawne/dzienniki-ustaw/12-ustawa-o-wlasnosci-lokali a szczególnie art 23. ust. 2a
Proponuję wystąpić na piśmie o okazanie tego pełnomocnictwa, skoro zna Pani dane osobowe radcy prawnego, to również do niego może się Pani zwrócić o potwierdzenie czy umocowanie zostało mu udzielone.
W zasadzie, skoro ta współpraca układa się w taki sposób, to może warto byłoby zmienić zarząd. Wystarczy, że właściciele lokali, których udziały co najmniej 1/5 udziałów ("20 proc") zgłoszą żądanie głosowania wg. zasady, że na każdego właściciela przypada jeden głos, o czym wspomnieli już moi poprzednicy.