Zarządca nie respektuje Statutu Wspólnoty
mikt
Użytkownik
Witam Wszystkich.
Jak w temacie. Zarządca (zarząd jednoosobowy) twierdzi, że Statut jest sprzeczny z UoWL i nie chce realizować zawartych w nim postanowień. Statut został przyjęty Uchwałą Wspólnoty w 2002 r. i nie został zaskarżony. Pokazałem mu wyroki Sądu Apelacyjnego, Sądu Najwyższego oraz Trybunału Konstytucyjnego, że uchwała nie zaskarżona w ciągu 6 tygodni mimo naruszenia prawa jest obowiązująca, ale to nic nie dało. Gdzie mam zaskarżyć zarządcę, aby otrzymał nakaz respektowania Statutu? Czy jedyną instytucją jest Sąd, (jeśli tak to jaki) czy istnieją jakieś instytucje gdzie mógłbym wnieść sprawę jako spór i obyło by się bez kosztów? Zwołanie zebrania i nakazanie zarządcy postępowania zgodnie ze statutem jest niewykonalne.
Jak w temacie. Zarządca (zarząd jednoosobowy) twierdzi, że Statut jest sprzeczny z UoWL i nie chce realizować zawartych w nim postanowień. Statut został przyjęty Uchwałą Wspólnoty w 2002 r. i nie został zaskarżony. Pokazałem mu wyroki Sądu Apelacyjnego, Sądu Najwyższego oraz Trybunału Konstytucyjnego, że uchwała nie zaskarżona w ciągu 6 tygodni mimo naruszenia prawa jest obowiązująca, ale to nic nie dało. Gdzie mam zaskarżyć zarządcę, aby otrzymał nakaz respektowania Statutu? Czy jedyną instytucją jest Sąd, (jeśli tak to jaki) czy istnieją jakieś instytucje gdzie mógłbym wnieść sprawę jako spór i obyło by się bez kosztów? Zwołanie zebrania i nakazanie zarządcy postępowania zgodnie ze statutem jest niewykonalne.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
https://forum.zarzadca.pl/wiki/zarzad
Poza tym napisz, czego sprawa konkretnie dotyczy, bo jak w statucie to coś, czego się domagasz jest rzeczywiście niezgodne z prawem, to zarządca ma rację
W Statucie zmieniono zapis o części instalacji elektrycznej należącej do wspólnoty.
„Rozdział I / §4 / pkt.1 „Do części wspólnej w nieruchomości należy: … -Instalacja elektryczna- oświetlenie pomieszczeń wspólnych, klatek schodowych, wejść do budynku, szafki licznikowe, zabezpieczenia główne części wspólnej, instalacja doprowadzająca energię do mieszkań ( do tablicy bezpieczników włącznie )….”
W UoWL piszą, że dochodzi tylko do bezpiecznika przelicznikowego.
Przewody biegnące w mieszkaniu to około 1,5 m, natomiast na klatce do mieszkań po jednej stronie około 1,2, a po drugiej około 3m.
Jest w tej chwili wymieniana cała instalacja w pionie. Zarządca stwierdził, że wymieni ten odcinek na koszt właścicieli.
Nie rozumiem, w czym problem?? Poza tym, że żadna uchwała nie może określać co jest częścią wspólną, a co nią nie jest.
Spytaj się Admina po co jest m.in. opcja EDYTUJ.
Jeżeli uchwała narusza przepisy bezwzględnie obowiązujące, to tak jak już napisano powyżej - nie obowiązuje.
Pomocne orzecznictwo:
z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 7 sierpnia 2008 r. , sygn. akt I ACa 601/08:
"Bez znaczenia są przy tym zarówno deklaracje, że wykonanie uchwały nie obejmie wskazanej w niej wymiany płyt balkonowych, jak i nieskuteczna - bo sprzeczna z bezwzględnie obowiązującymi przepisami prawa - próba nowego ustalenia granic nieruchomości wspólnej dokonana w uchwale nr 7/2005. "
Orzeczenie na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/571-i-aca-601-08-koszty-izolacji-balkonow-ponosi-wlasciciel
U mnie elektryczna dochodzi do indywidualnego licznika, licznik należy do STOEN a dalej to już własność prywatna. Ale u koleżanki (indywidualne liczniki mają na klatce) nie chcieli, żeby każdy mógł kuć na klatce schodowej i robią przeglądy/remonty do granicy lokalu. Nie bardzo to chyba zgodne z prawem, ale rozsądne
"Katalogi" w UoWL mają charakter otwarty ... nie jeden idący do sądu się o tym przekonał.
Nie rozumiem, o co Ci dokładnie chodzi...
Sugerujesz, że uchwała WM może określać granice nieruchomości wspólnej?
http://www.twojporadnikdomowy.pl/news-1140-Granice_nieruchomosci_wspolnej_we_wspolnocie.php
Sarkastyczne podejście do tematu nie jest lekiem na rozwiązywanie problemów wspólnotowych.
Wspólnota podejmując uchwałę w sprawie części wspólnych nieruchomości, doprecyzowuje zapisy ustawowe , co jest zaliczone w danej wspólnocie do części wspólnych a co nie. Pozostawienie możliwości interpretacyjnych każdemu właścicielowi jest wielkim nieporozumieniem.
Jeżeli uchwała dotycząca takich granic jedynie potwierdza stan prawny - może mieć znaczenie informacyjne, np. nieruchomość wspólna to dach i jednolity system grzewczy.
Natomiast ustalenie, że dach stanowi odrębną własność właściciela lokalu położonego na ostatniej kondygnacji nie będzie obowiązujące, taka uchwała jest nieskuteczna, ponieważ narusza przepisy bezwzględnie obowiązujące.