strych przynależny wg operatu szacunkowego
voulioz
Użytkownik
Witam,
bardzo pilnie potrzebuję pomocy.
Kupiłem mieszkanie w dużej WM. W akcie notarialnym zapisane jest tylko mieszkanie, natomiast udziały są wyliczone od powierzchni mieszkania, piwnicy i strychu przynależnnego. Są one wyliczone na podstawie operatu szacunkowego z 1996r. i na jego podstawie był dokonany pierwszy wykup mieszkania w kamienicy. Wtedy własnie nie wpisano do aktu notarialnego powierzchni przynależnych, ale udział w powierzchni WM wyliczono: pow. mieszk. + pomieszczenia przynależne. Dodam, że kolejne mieszkania zostały wykupione z piwnicami.
Zarządca nieruchomości powiedzial, że jest parę takich mieszkań w mieście, gdzie przy pierwszym wykupie mylnie do aktu notarialnego nie dodano pow. piwnicy i pismo w sprawie tych mieszkań utknęło w gminie. Złożyłem tam pismo i powiedziano mi, że to był błąd Gminy i Gmina przepisze mi piwnice ponosząc koszty notarialne. Jednak teraz jeden właściciel innego mieszkania przy strychu zlożył pismo do WM o wykup tego strychu przynależnego, który zajmuję. Mam pytania, czy Gmina nie powinna również przepisac strychu przynależnego (które to powierzchnie są wyszczególnione w operacie szacunkowym przed wykupem mieszkania)?? Czy nie mam żadnego prawa do tego strychu?
bardzo pilnie potrzebuję pomocy.
Kupiłem mieszkanie w dużej WM. W akcie notarialnym zapisane jest tylko mieszkanie, natomiast udziały są wyliczone od powierzchni mieszkania, piwnicy i strychu przynależnnego. Są one wyliczone na podstawie operatu szacunkowego z 1996r. i na jego podstawie był dokonany pierwszy wykup mieszkania w kamienicy. Wtedy własnie nie wpisano do aktu notarialnego powierzchni przynależnych, ale udział w powierzchni WM wyliczono: pow. mieszk. + pomieszczenia przynależne. Dodam, że kolejne mieszkania zostały wykupione z piwnicami.
Zarządca nieruchomości powiedzial, że jest parę takich mieszkań w mieście, gdzie przy pierwszym wykupie mylnie do aktu notarialnego nie dodano pow. piwnicy i pismo w sprawie tych mieszkań utknęło w gminie. Złożyłem tam pismo i powiedziano mi, że to był błąd Gminy i Gmina przepisze mi piwnice ponosząc koszty notarialne. Jednak teraz jeden właściciel innego mieszkania przy strychu zlożył pismo do WM o wykup tego strychu przynależnego, który zajmuję. Mam pytania, czy Gmina nie powinna również przepisac strychu przynależnego (które to powierzchnie są wyszczególnione w operacie szacunkowym przed wykupem mieszkania)?? Czy nie mam żadnego prawa do tego strychu?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jaki jest udział matematycznie dla samego mieszkania?
Jaki jest udział matematycznie dla mieszkania, piwnicy i strychu przynależnego?
Udział mieszkania 12,03%
Udział mieszkania z częściami przynależnymi 14,8%
Jest jeszcze taki problem, że w operacie szacunkowym podana wartość lokalu za 1m2 jest pomnożona przez metraż samego mieszkania bez części przynależnych (przynajmniej tak mnie poinformowano u Zarządcy, że to stanowi problem i nie należy mi się ta część strychu).
Na jakiej podstawie zajmujesz teraz przynależny strych?
Strych można sprzedać dopiero po zakończeniu jego przebudowy i ustanowieniu odrębnej własności.
To są dwie sprzeczne wypowiedzi.
Jeśli w udziałach masz piwnicę i strych, to jak w takim razie możesz nie płacić za strych?
Jeśli dostałeś informację, że był to błąd gminy, a strych wcześniej należał i w tej chwili według udziałów należy do twojego lokalu, to nie powinieneś mieć kłopotów, by gmina to wyjaśniła.
Zarząd powinien poinformować tego właściciela, który chce kupić strych, że należy on do twojego mieszkania, a sprawa zapisu w KW będzie poprawiona.
Zarządca do końca nie wie, jak ma to być, natomiast jeden z członków zarządu na spotkaniu WM mówił, że to część wspólna i nie mam racji, chociaż nie zadał sobie trudu, żeby wgryźć się w temat...
1. Złożyć pismo do zarządu, by naliczano ci zaliczki zgodnie ze stanem faktycznym czyli za 14,8%
2. Złożyć do Sądu Wydział KW wniosek o uzgodnienie treści księgi wieczystej z rzeczywistym stanem prawnym
Hehe, zwietrzył szansę na łatwy grosz...:bigsmile:
Kiedy został sprzedany pierwszy lokal?
Nie może być dualizmu, że jeden lokal jest sprzedawany z pomieszczeniami przynależnymi, a drugi nie . Takie sprostowanie / jeżeli to miało miejsce/ powinien dokonać na swój koszt sprzedający.
Operat jest szacunkowy wartości mieszkania i był zrobiony na zlecenie gminy po tym, jak poprzedni właściciel wyraził wolę wykupu od gminy.
Gmina się przyznaje do błędów i sama będzie prostowac. Wczoraj dodatkowo zarządca zadzwonił do gminy, czy będą prostowac ze strychowym pomieszczeniem, no i pani w gminie powiedziała, że prawdopodobnie tak. W tym tygodniu ma podjąc decyzje czy dostaję wszystkie pomieszczenia czy zmieni udziały wszystkim.
Najważniejszy jest Operat Wyodrębnienia Lokali, który służy do uzyskania zaświadczenia o samodzielności lokali. Zawiera szczegółowy opis z czego składa się lokal, w co jest wyposażony i jakie pomieszczenia do niego przynależą. Powinien go wykonać rzeczoznawca majątkowy, a nie ktoś "zza biurka".
Tabele/Wykaz lokali wyodrębnionych i niewybębnionych (tzw. 100% lokali) wraz z metrażem zasadniczym i metrażem pomieszczeń przynależnych , przypisanymi udziałami w nieruchomości wspólnej.
Z tego co piszesz to Twój operat jest operatem wyceny lokalu i nie wiele ma wspólnego, z tym o czym ja piszę. Tak robią Gminy.
Uważam, że taki jest wystarczający do oceny zasadności roszczeń stron umowy kupna - sprzedaży, skoro zawiera te wszystkie niezbędne dane, o których powyżej.