Brak kontaktu z Właścicielem mieszkania we Wspólnocie

KotkapusiaKotkapusia Użytkownik
edytowano czerwca 2011 w Zarządzanie Nieruchomościami
Jesteśmy Wspólnotą Mieszkaniową (9 lokali) wszystkie mieszkania wykupione (kamienica). Jeden z Właścicieli wyprowadził się do innego miasta i zostawił 2 córki, które dzisiaj mają ok. 23, 24 lata. Jedna z córeczek głośno gra muzykę młodzieżową i zupełnie nie liczy się z otoczeniem. Brak kontaktu z matką. Brak jej adresu. Sami sobą zarządzamy. Co robić ? Zuzu

Komentarze

  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak po godz.22, to wzywajcie straż miejską albo policję
    Pogadaj z dzielnicowym, niech pogada z córkami o zakłócaniu ciszy
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    zupełnie nie liczy się z otoczeniem
    To znaczy... !? :wink:
    Brak kontaktu z matką
    A kto jeszcze jest współwłaścicielem ?
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano czerwca 2011
    Co robić ? Zuzu
    Pytanie jest do niejakiego "Zuzu", ale odpowiem: skoro są pełnoletnie, to do czego Ci kontakt z matką?
    Sami sobą zarządzamy
    Fajnie. A kto zarządza nieruchomością wspólną?
    Co robić ?
    Już Lenin o to pytał. Albo źle mu podpowiedzieli, albo sam przekombinował, ale źle skończył i on, i jego pomysł na real.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Sami sobą zarządzamy
    Tylko pogratulować, że macie Zarząd właścicielski, córki płacą regularnie ?
    Co robić ?
    Poszukać odpowiednich kawalerów z innej wspólnoty, może wtedy się córki wyprowadzą... :wink:
  • Opcje
    KotkapusiaKotkapusia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak już napisałam sami sobą zarządzamy. Córki płacą chociaż z tej strony jest dobrze. Jedna z nich, się źle zachowuje. Nie chcę pisać o szczegółach bo to nie jest istotne. To trwa kilka lat. Przez 2 lata był spokój ale w tym roku znowu się zaczęło : granie itp. Rozmawiałam z Dzielnicowym . Pomógł ale tylko na 2 lata. Matka jet właścicielem a córka nawet nie ma, jak do tej pory upoważnienia do występowania przed Wspólnotą. Przekracza przepisy Kodeksu Wykroczeń (art.51, 107 i 141). Oczywiście również Prawo o własności lokali art.16.1. Po 22 jest spokój chociaż czasem słychać "piękny język polski" w jej wykonaniu. Moim zdaniem odpowiada za mieszkanie matka . Dlatego powinna uspokoić ją. Czy pozostaje tylko droga sądowa ?Do tej pory nie chciałam się włóczyć po sądach. Proszę o radę !
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Moim zdaniem odpowiada za mieszkanie matka
    Ale nie za zachowanie pełnoletnich córek. Każdy dorosły odpowiada za siebie.
    Nie uda Ci się ukarać matki za winy córki. Córki chyba się boisz?
    Do tej pory nie chciałam się włóczyć po sądach
    A bez "włóczenia się" nic nie osiągniesz.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A bez "włóczenia się" nic nie osiągniesz
    Owner, chcesz się włóczyć dalej z tym... "wątkiem" ? :wink:
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jak rozmowa z dzielnicowym pomogła na 2 lata, to dlaczego tego nie powtórzysz?
  • Opcje
    KotkapusiaKotkapusia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak myślę , że znowu porozmawiam z Dzielnicowym. Nie chcę karać matki ale powinna się zainteresować jej zachowaniem. A córki się nie boję tylko kłócenie już przerabiałam i nic to nie dało. Moim zdaniem córka jest rozwydrzona i nie wychowana. Brak jakiegokolwiek szacunku dla innych. Oczywiście na końcu będzie sąd. Pozdrawiam
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    córka jest rozwydrzona i nie wychowana
    Ciekawe, co ona o tobie mówi dzielnicowemu ?
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano czerwca 2011
    powinna się zainteresować jej zachowaniem.
    Może i powinna, ale nie musi. Córki są dorosłe, odpowiadają za siebie, więc matka nie ma tu nic do rzeczy. Traktuj je tak, jak każdą inną osobę wynajmującą lokal w twoim budynku
  • Opcje
    KotkapusiaKotkapusia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Elan124 Ja nie jestem ciekawa co ona mówi o mnie Dzielnicowemu. Jeśli jesteś zainteresowany to zapytaj. Pozdrawiam Kotkapusia
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Głośne słuchanie muzyki może być uznane za zakłócanie porządku, tj. za wykroczenie, o którym mowa w art. 51 par. 1 kodeksu wykroczeń:
    Art. 51. [Zakłócenie porządku]
    § 1. Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca spokój, porządek publiczny,spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w miejscu publicznym, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.

    Z uzasadnienia wyroku Sądu Najwyższego z dnia 20 stycznia 2004 r. sygn. akt: IV KK 434/03:

    "Sąd Rejonowy wyrokiem zaocznym z dnia 6 marca 2002 r. uznał Leszka D. za winnego tego, że w dniu 31 sierpnia 2001 r. w godzinach 0:00 - 6:00, poprzez bardzo głośną muzykę zakłócił spoczynek nocny lokatorce mieszkania nr 24 Elżbiecie R., tj. popełnienia wykroczenia z art. 51 § 1 kw i za ten czyn skazał go na karę grzywny w wysokości 300 zł. Powyższy wyrok uprawomocnił się w pierwszej instancji. "
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Moim zdaniem odpowiada za mieszkanie matka

    Źle myślisz. Jeśli chodziłoby o regulowanie należności dla wspólnoty, wtedy odpowiada właściciel lokalu.
    W przypadku problemów, o których piszesz, czyli złe zachowanie, naruszanie spokoju i porządku publicznego, naruszanie regulaminu wspólnoty, osoba odpowiadającą jest lokator. Oczywiście pełnoletni lokator, za zachowanie niepełnoletniego lokatora odpowiada jego opiekun.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.