składniki czynszu - nieprawidłowo określone i pobierane
Flavia
Użytkownik
A co zrobić jeśli administrator wadliwie zaliczał w poczet czynszu w latach 2007-2010 jego składniki, tzn. dodawał jakieś pozycje, które w czynszu nie powinny się znaleźć. W międzyczasie zmieniały się zarządy i administratorzy, czynsz w końcu skorygowano, ale zapłaconych nienależnie świadczeń nie chcą potraktować jako nadpłaty podnosząc, że powinni to byli poprzednicy korygować. Większość zastrzeżeń była czyniona ustnie, dopiero od jakiegoś czasu na piśmie, choć tak naprawdę na pierwszy rzut oka widać, że niektóre pozycje nie powinny się w ogóle w czynszu znaleźć. Co teraz robić przy braku woli współpracy zarówno zarządu jak i administratora?
Any idea?
Any idea?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jeżeli jest taka sprawa to WM powinna zająć stanowisko w tej sprawie podejmując stosowna uchwałę.
Za co masz nadpłatę i za jaki okres (bo może się przedawniło)?
Mimo moich wielokrotnych próśb (większość ustnych) o skorygowanie nadal tego nie uwzględniają tłumacząc się, że to dawne lata, inne zarządy, administratorzy itp itd i przysyłają mi salda, że mam niedopłatę wraz z przedsądowymi ostatecznym wezwaniami do zapłaty. Ręce opadają:(
od razu uprzedzam pytanie nie jestem w stanie odwołać zarządu ani zmienić administratora, występowanie o zarząd przymusowy jest również czasochłonne i bez gwarancji rezultatu:(
:shocked:
Przecież stawiacie Państwo rowery na swoim gruncie, to jakiś absurd.
Odnośnie pozostałych kwestii - to teoretycznie są różne możliwości, np. wytoczenie powództwa o ustalenie stanu zobowiązań, tylko po co?
Moim zdaniem można zaskarżyć uchwały, np. w sprawie przyjęcia sprawozdania finansowego, ewentualnie poczekać jeszcze, w końcu wspólnota będzie musiała, albo pozwać o zapłatę, albo dopuścić do przedawnienia zaległości.
Przelewając należności proszę pisać czego dotyczą, po to, aby nie dopuścić do pokrywania z wpłat bieżących nieistniejących zobowiązań.
Oczywiście zakładam, że rzeczywiście te naliczenia są nieprawidłowe.
niestety, nadpłaciliśmy te rachunki i teoretycznie powinna być nadpłata, potem zaczęliśmy płacić mniej, odejmując nienależne kwoty, a następnie skorygowano nam rozliczenie (ale nie wstecz) i płatności pobierane są prawidłowo. Poza tym, raz na jakiś czas są rozliczenia wody itp. i jak ostatnio była niedopłata to chciałam aby naliczyć nam tą nadpłatę z poprzedniego okresu. problem polega na tym, że nie chcą nam tej nadpłaty w ogóle uwzględnić. Teraz oczywiście płacimy to co trzeba, wpisując w tytule przelewu, ale ma to znaczenie tylko z punktu widzenia aktualnych zobowiązań, a tamtych nadpłat nie uznają tłumacząc się tym, że rok 2008 i 2009 jest już zamknięty. Jest to mocno frustrujące, gdyż za okres, w którym sami odejmowaliśmy nienależne kwoty aż do zmiany tego rozliczenia domagają się od nas tych zaległych płatności i cały czas wisi nad nami ta niedopłata (zupełnie nienależna), nie mówiąc już o tym, że przez pół roku systematycznie nadpłacaliśmy zanim zorientowaliśmy się, że składniki czynszu są źle wyliczone. Nie widzę powodu, dla którego miałabym więcej płacić przez czyjś błąd lub niekompetencję.
Pozdrawiam
Jeśli skierują sprawę do Sądu, to dla Ciebie było by to najlepsze rozwiązanie:bigsmile: