Zarządzanie osiedlem i ponoszone koszty przez właścicieli mieszkań

piotrg2008piotrg2008 Użytkownik
Założyłem nowy wątek żeby łatwiej było tu trafić.
Jestem właścicielem największego mieszkania na osiedlu. Zarządca osiedla gdzie mieszkam (60 mieszkań, z tego 42 należą do mieszkańców a reszta do developera) zrobił taką rzecz: zakupił szlabany na pilota (kwota 20tys zł) nie informując o tym mieszkańców tłumacząc stanem nagłej konieczności (a dokładniej tym, iż jeden z mieszkańców naciskał na niego o zakup takich szlabanów bo "obcy" parkowali na wydzielonych dla nas miejscach) i teraz je spłacamy ALE czy za te szlabany z uwagi że mam największe mieszkanie powinienem zapłacić najwięcej? pytam się bo co ma wspólnego inwestycja jaką był zakup tych szlabanów z metrażem mojego mieszkania? czy przez to będę mógł używać tego szlabanu częściej niż inni? (sarkazm) i teraz jest druga taka sytuacja, chcemy kupić płot dookoła osiedla, koszt 30-40 tys.zł i znów miałbym zapłacić za ten płot większy udział niż sąsiad który ma mniejsze mieszkanie? gdzie tu sens i logika? czy ten płot będzie bardziej mnie "opłotowywał" aniżeli sąsiada?
P.s. ostatnia sprawa to to że wynajęliśmy ochronę na osiedlu (dokładnie od 6mcy) panowie pilnują w nocy porządku, i te same pytanie jak się ma płacenie za ochronę do posiadanego metrażu? mieszkam na drugim piętrze, ochroniarz znajdują się w budce na parterze, dlaczego mam płacić więcej aniżeli sąsiad z dołu? Dziekuje za wszsystkie odpowiedzi i pomoc prawną

Komentarze

  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    dlaczego mam płacić więcej aniżeli sąsiad z dołu ?
    Już płacisz czy będziesz płacił ? Zdecyduj się.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    [cite] piotrg2008:[/cite]Bardzo ciekawy wątek, dlatego że jestem posiadaczem największego mieszkania na osiedlu i mam na to inne spojrzenie.
    Zarządca osiedla gdzie mieszkam (60 mieszkań, z tego 42 należą do mieszkańców a reszta do developera) zrobił taką rzecz: zakupił szlabany na pilota (kwota 20tys zł)
    ALE czy za te szlabany z uwagi że mam największe mieszkanie powinienem zapłacić najwięcej?
    Tak, masz tak płacić o tym mówi
    Art. 12. UoWL
    2. Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu wydatków związanych z jej utrzymaniem,
    a w części przekraczającej te potrzeby przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów.
    W takim samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej
    w części nie znajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach.
    wystarczy przeczytać tekst ustawy o własności lokali i wszytko jasne!!!!:smile:
    P.s. ostatnia sprawa to to że wynajęliśmy ochronę na osiedlu (dokładnie od 6mcy) panowie pilnują w nocy porządku, i te same pytanie jak się ma płacenie za ochronę do posiadanego metrażu? mieszkam na drugim piętrze, ochroniarz znajdują się w budce na parterze, dlaczego mam płacić więcej aniżeli sąsiad z dołu? Dziekuje za wszsystkie odpowiedzi i pomoc prawną
    Tak samo jak wyżej . Ochrona pilnuje części wspólnej i mienia wspólnoty, a nie twojego lokalu i twojego mienia.

    We wspólnocie ponosisz koszty nie od tego z czego korzystasz, tylko od stanu posiadania . Posiadasz udział w częściach wspólnych , największy jak sam piszesz i dlatego płacić będziesz najwięcej.
  • Opcje
    piotrg2008piotrg2008 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Elan124 - szlabany są więc płacę, płotu jeszcze niema.
    KubaP - dzieki za odp.
    Ale czy nie wydaje wam się że może to doprowadzić do sytuacji takiej kiedy ktoś mający mieszkanie o powierzchni 33m2 i podniesienie np. kwoty na fundusz z 0,50gr na 3,50 zł dla niego bedzie oznaczało wpłacanie około 100,00 zł miesięcznie na ten fundusz gdy u mnie ta kwota podejdzie pod 300 zł!!! a mieszkan takich jak moje jest kilka, mieszkam tylko ja, reszta to 33m2 max 55m2, ktoś powie że go stać na taki wydatek a mnie stanowczo nie, oczywiscie zakładam hipotetycznie, co wtedy mam sprzedać mieszkanie bo mnie nie stać na inwestycje?

    Co to ma w związku z art.12 UoWL gdzie jest mowa o łożeniu na utrzymanie cześci wspólnej nieruchomości
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    [cite] piotrg2008:[/cite]Ale czy nie wydaje wam się
    Udowodniłeś, że potrafisz posługiwać się arytmetyką. :wink: Ale co to ma wspólnego z pomocą prawną, o którą prosiłeś? Przepisy dostałeś na tacy już wczoraj.
    Przeczytaj wreszcie ustawę o własności lokali, bo w kółko zadajesz te same pytania w różnych wątkach, a nie poznałeś podstawowych przepisów, które regulują Twoją sytuację.
    Link do ustawy: http://lex.pl/bap/notariusz/Dz.U.2000.80.903.html
    Zarówno szlaban, jak i płot są częścią wspólną nieruchomości - są Waszą wspólną własnością.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] piotrg2008:[/cite]Ale czy nie wydaje wam się że może to doprowadzić do sytuacji takiej kiedy ktoś mający mieszkanie o powierzchni 33m2 i podniesienie
    np. kwoty na fundusz z 0,50gr na 3,50 zł dla niego bedzie oznaczało wpłacanie około 100,00 zł miesięcznie na ten fundusz gdy u mnie ta kwota podejdzie pod 300 zł!!!
    a mieszkan takich jak moje jest kilka, mieszkam tylko ja, reszta to 33m2 max 55m2, ktoś powie że go stać na taki wydatek a mnie stanowczo nie,
    oczywiscie zakładam hipotetycznie, co wtedy mam sprzedać mieszkanie bo mnie nie stać na inwestycje?
    Jak właściciela lokalu nie stać na utrzymanie bieżące molocha- lokalu, to niestety trzeba zamienić na mniejsze .
    Lokale mieszkalne, użytkowe to obecnie Towar a nie jak kiedyś "przydział / rozdawnictwo" tow. sekretarzy. "Trzeba mierzyć siły na zamiary, nie zamiary podług sił".

    Wracając do wirtualnych sytuacji,
    mamy dwóch właścicieli jeden ma LM 33 m2 + komórkę lokatorska 50 m2 ,
    drugi ma LM 50 m2 + komórkę lokatorska 33 m2
    to opłaty zaliczkowe powinni płacić jednakowe na utrzymanie nieruchomości wspólnej ? Jak sądzisz?
  • Opcje
    piotrg2008piotrg2008 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP- ja nie dostałem mojego mieszkania po babci, nie kupił mi go bogaty tatuś ani nie dostałem go z przydziału, kupiłem za własne ciężko zarobione pieniądze ale nie chciałem 30m2 klitki, mieszkanie mam idealne, odjebałem je w środku, w trakcie budowy zrobiłem sobie wyjście pod klime w suficie, LEDy,mozaika,kuchnia na wysoki połysk z wyspą i takie tam bajery (mam nadzieje że nie zżera cię zazdrość :P ale pewnie zżera)

    owner - masz rację, prosiłem o pomoc prawną, dostałem ją więc dzieki za pomoc.

    Jeszcze raz przytoczę ten art.
    Art. 12. 1. Właściciel lokalu ma prawo do współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem.
    2. Pożytki i inne przychody z nieruchomości wspólnej służą pokrywaniu wydatków związanych z jej utrzymaniem, a w części przekraczającej te potrzeby przypadają właścicielom lokali w stosunku do ich udziałów. W takim samym stosunku właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej w części nie znajdującej pokrycia w pożytkach i innych przychodach.
    - rozumiem że działa to w dwie strony, płacę na utrzymanie,inwestycje itp od wielkości mieszkania ale jeżeli wpływy (np.z zawieszonych reklam itp) przekraczają potrzeby związane z utrzymaniem również coś z tego mam, tak?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] piotrg2008:[/cite]KubaP- ja nie dostałem mojego mieszkania po babci,
    nie kupił mi go bogaty tatuś ani nie dostałem go z przydziału, kupiłem za własne ciężko zarobione pieniądze
    ale nie chciałem 30m2 klitki, mieszkanie mam idealne, (...), w trakcie budowy zrobiłem sobie wyjście pod klime w suficie,
    LEDy,mozaika,kuchnia na wysoki połysk z wyspą i takie tam bajery (mam nadzieje że nie zżera cię zazdrość :fingersear: ale pewnie zżera)
    mnie nic nie zżera, ja jestem zdziwiony, że stać cię było kupić lokal, a teraz nie stać cię na jego bieżące utrzymanie.
    Nie zastanawiałeś się jakie mogą być koszty jego bieżącego utrzymania ... to przykre, współczuję.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] piotrg2008:[/cite]- rozumiem że działa to w dwie strony, płacę na utrzymanie,inwestycje itp od wielkości mieszkania ale jeżeli wpływy (np.z zawieszonych reklam itp) przekraczają potrzeby związane z utrzymaniem również coś z tego mam, tak?
    Dokładnie tak. Pisałem Ci o tym w innym wątku:
    Jaki udział w nieruchomości wspólnej, taki udział w kosztach jej utrzymania. Ale też w ewentualnych pożytkach (dochodach np. z reklam, wynajmu części wspólnych itp.); jeśli pożytki przewyższą koszty utrzymania nieruchomości wspólnej, to nadwyżkę dzieli się między właścicieli lokali według ich udziałów.

    Wielkość udziału określa też "siłę" Twojego głosu w głosowaniach nad uchwałami właścicieli lokali.
    https://forum.zarzadca.pl/discussion/596/koszty-monitoringu-platnosci-wg-udzialow-czy-po-rowno-/#Item_20
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] piotrg2008:[/cite]- rozumiem że działa to w dwie strony, płacę na utrzymanie,inwestycje itp od wielkości mieszkania ale jeżeli wpływy (np.z zawieszonych reklam itp) przekraczają potrzeby związane z utrzymaniem również coś z tego mam, tak?
    teoretycznie Tak masz tyle z tej górki ile posiadasz udziału, ale... zazwyczaj WM przeznaczają te "górkę" na zasilenie funduszu remontowego , bo za 15 , 20 lat zaczną się remonty nieruchomości wspólnej (instalacji EE, centralnego ogrzewania , kanalizacji a to trochę kosztuje...)
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    zazwyczaj WM przeznaczają te "górkę" na zasilenie funduszu remontowego , bo za 15 , 20 lat zaczną się remonty nieruchomości wspólnej (instalacji EE, centralnego ogrzewania , kanalizacji a to trochę kosztuje...)

    Nawet jeśli WM przeznaczy tą nadwyżkę na FR, to przecież te pieniądze nie giną. I tak trzeba by było je wpłacić. Poza tym, jeśli są stałe wpływy np. za reklamy, to na ogół zaliczka na FR jest niższa niż gdyby tych wpływów nie było, więc mieszkańcom jakaś część pieniędzy zostaje w kieszeni.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] EDDIE:[/cite]Nawet jeśli WM przeznaczy tą nadwyżkę na FR, to przecież te pieniądze nie giną. I tak trzeba by było je wpłacić.
    Tak Eddie, ale jest jeden problem ... piotrg2008 może już wtedy nie być członkiem tej wspólnoty :bigsmile:
    ... kasa "w garści" to nie to samo co kasa "na dachu" (FR) ... tak pojmuje zarządzanie właścicielskie we wspólnocie piotrg2008 i nie tylko On , przykład idzie od Gmin.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Oczywiście, ale w WM w przeważającej liczbie przypadków rządzi większość, a nie jednostka.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.