Rozliczenia starego zarządu

CEZARCEZAR Użytkownik
Witam, mamy kłopot z byłym "prezesem" zarządu wspólnoty,który sprawował władzę absolutną, przebrała się czara goryczy i członkowie zarządu w związku z nie możliwością wspólpracy zrezygnowali z prac w zarządzie składając wypowiedzenia prezesowi.Następnego dnia prezes na zebraniu członków wspólnowy złożył sam rezygnację.W wyniku czyności sprawdzających działania byłego juz prezesa okazało się ,że jest wiele nieprawidłowości między innymi w rozliczeniach wody , zataieniu istotnych informacji ważnych dla wspólnoty a nie wygodnych dla byłego prezesa itp.Pytanie : czy i jak można rozliczyć byłego prezesa ze strat jakie poniosła wspólnota wynikających z jego niebalstwa,nieumiejętności lub wręcz złośliwego działania?

Komentarze

  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    Najpierw odpowiedz sobie na pytanie, co chciałbyś osiągnąć?
    Jakąś rekompensatę finansową? Musiałbyś udowodnić powstanie konkretnej szkody finansowej
    Coś innego? Co?
    Z praktyki: ciesz się, że "prezesa" już nie ma, wyczyść brudy, wyprostuj rozliczenia do 3 lat wstecz. I ucz się na jego błędach :wink:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    czy i jak można rozliczyć byłego prezesa ze strat jakie poniosła wspólnota
    Walka z wiatrakami. WM nie ma możliwości stosowania sankcji wobec tzw. Prezesa Zarządu WM np. za jego niegospodarność. Dochodzenie "sprawiedliwości" jest żmudne i długotrwałe, lepiej powołać nowy Zarząd i przestrzec wszystkie pobliskie wspólnoty mieszkaniowe o "profesjonalizmie" tego Preeeezesa.
  • Opcje
    CEZARCEZAR Użytkownik
    edytowano listopada -1
    dziękuję za odpowiedzi, sprawa jest trochę bardziej skompliokwana niż to wygląda z boku, można przymknąc oko na drobnostki ,ale tu wchodzą w rachubę straty finansowe - niedobory wody z kilku lat wynikłe ze złego prowadzenia rozliczeń wspłmieszkańców, u niektórych nadpłata u niektórych potężne braki.Nowo powstały zarząd sprawdza na bieżąco zużucia wody i jest w chwili obecnej w szoku, w rozliczeniu całej wspólnoty z dostawcą a w rozliczeniach z współmieszkańcami wynikły duże różnice - jak dokonać rozgrzeszenia byłego prezesa.Zapewne ten wątek będzie na zebraniu WM poruszany i wspólnie wszyscy zadecydują co dalej, kto pokryje straty,ale mam pytanie czy istnieje inna forma rozgrzeszenia ?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] CEZAR:[/cite] tu wchodzą w rachubę straty finansowe - niedobory wody z kilku lat wynikłe ze złego prowadzenia rozliczeń wspłmieszkańców, u niektórych nadpłata u niektórych potężne braki.
    Nowo powstały zarząd sprawdza na bieżąco zużucia wody i jest w chwili obecnej w szoku, w rozliczeniu całej wspólnoty z dostawcą a w rozliczeniach z współmieszkańcami wynikły duże różnice - jak dokonać rozgrzeszenia byłego prezesa.
    Jak już się na dobre rozkręcicie z tym rozliczaniem właścicieli w poszczególnych lokalach , nie zapomnijcie o uchybach, które mogą nawet wynieść do 10% całkowitej "dostawy", a to duża kasa.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    u niektórych nadpłata u niektórych potężne braki
    Dokonajcie korekty 3 lata wstecz i tyle, reszta się przedawniła
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    [cite] CEZAR:[/cite] w rozliczeniu całej wspólnoty z dostawcą a w rozliczeniach z współmieszkańcami wynikły duże różnice -
    A co myślałeś , że wyjdzie wam wynik bilansu na "0".
    Jak duże ? czy się mieszczą w granicy do 10 %
  • Opcje
    CEZARCEZAR Użytkownik
    edytowano listopada -1
    decyzja zależy od wszystkich mieszkańców WM, co dalej z tym fantem ,jak rozliczyć to , co i tak zostało już przez ludzi zapłacone a dopiero teraz wyszło ,że były złe rozliczenia , niedobory są powyżej 15%
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    decyzja zależy od wszystkich mieszkańców WM, co dalej z tym fantem ,jak rozliczyć to ,
    dobra , ale nie wystarczy powiedzieć, że takie zdarzenie maiło miejsce i nabrać wody w usta lub promować "lincz" byłych członków Zarządu.
    Trzeba podać jakieś rozwiązanie i program naprawczy z tej sytuacji rozliczeniowej, to jest rola nowego Zarządu WM..
    niedobory są powyżej 15%
    to jest już wyższa szkoła jazdy związana z legalizacją wodomierza głównego !!!! czy macie takie papiery kiedy był legalizowany (co trzy lata - chyba?) lub wymieniony na legalizowany czy nowy.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]Najpierw odpowiedz sobie na pytanie, co chciałbyś osiągnąć?
    Jakąś rekompensatę finansową? Musiałbyś udowodnić powstanie konkretnej szkody finansowej
    Coś innego? Co?
    Z praktyki: ciesz się, że "prezesa" już nie ma, wyczyść brudy, wyprostuj rozliczenia do 3 lat wstecz. I ucz się na jego błędach :wink:

    Koziorozko, nie zgodzę się z tym co radzisz. To znaczy to jest dobre działanie lecz pozostaje sprawa rozliczenia zaniedbań, być może celowych machlojek i nieodpowiedzialności byłego prezesa.
    Nie może być tak, że w sytuacji, gdy wychodzą na jaw takie rzeczy, przechodzi się na porządku dziennym i udaje się, że nic się nie stało. Jaki to daje przykład dla osób, które później będą sprawowały zarząd, jaki to daje przykład dla właścicieli do zaufania tym osobom?
    Jeśli straty są łatwe do udowodnienia i ewidentne, powinno się wyciągnąć konsekwencje finansowe. Nie wolno strat wynikających z niedbalstwa prezesa rozpisać na wszystkich mieszkańców.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    Nie może być tak, że w sytuacji, gdy wychodzą na jaw takie rzeczy, przechodzi się na porządku dziennym i udaje się, że nic się nie stało. Jaki to daje przykład dla osób, które później będą sprawowały zarząd, jaki to daje przykład dla właścicieli do zaufania tym osobom?
    Każdy właściciel lokalu może dochodzić swoich praw, nie musi to robić za niego Zarząd WM.
    Jeżel któryś z właścicieli czuje się oszukany przez pana PREZESA ma prawo w Sądzie, ( taka jest droga prawna ) a nie gdzie indziej , dochodzić swoich odszkodowań. Nie namawiaj do "linczu środowiskowego".
    Jeśli straty są łatwe do udowodnienia i ewidentne, powinno się wyciągnąć konsekwencje finansowe.
    Nie wolno strat wynikających z niedbalstwa prezesa rozpisać na wszystkich mieszkańców.
    O tym powinien zadecydować Sąd a nie grupa właścicieli jemu-Prezesowi nieprzychylna.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]Każdy właściciel lokalu może dochodzić swoich praw, nie musi to robić za niego Zarząd WM.
    Jeżel któryś z właścicieli czuje się oszukany przez pana PREZESA ma prawo w Sądzie, ( taka jest droga prawna ) a nie gdzie indziej , dochodzić swoich odszkodowań. Nie namawiaj do "linczu środowiskowego".

    Przeczytaj kilka razy moje słowa ze zrozumieniem i podaj mi fragment, tekstu w którym wyczytałeś o linczu środowiskowym.
    [cite] KubaP:[/cite]
    Jeśli straty są łatwe do udowodnienia i ewidentne, powinno się wyciągnąć konsekwencje finansowe. Nie wolno strat wynikających z niedbalstwa prezesa rozpisać na wszystkich mieszkańców.
    O tym powinien zadecydować Sąd a nie grupa właścicieli jemu-Prezesowi nieprzychylna.

    To samo. Czytaj wyżej co napisałem.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jaki to daje przykład
    Moim zdaniem zarząd nie jest od wychowywania, dawania przykładu itp.
    Napisałam, że jak są straty materialne, to trzeba to udowodnić i potem domagać się ich wyrównania. Z tego co pisał Cezar to wcale nie jest oczywiste
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]
    Jaki to daje przykład
    Moim zdaniem zarząd nie jest od wychowywania, dawania przykładu itp.
    Napisałam, że jak są straty materialne, to trzeba to udowodnić i potem domagać się ich wyrównania. Z tego co pisał Cezar to wcale nie jest oczywiste

    Koziorozko, to nie zarząd miałby wychowywać. Nie o wychowanie chodzi. Na zarządzie ciąży obowiązek poprawnego rozliczenia wszelkich kosztów we WM, czyż nie tak?
    Jeśli prezes zrobił machlojki i naciął innych właścicieli to raczej zarząd z administratorem muszą to wyjaśnić albo umożliwić takie wyjaśnienie osobom poszkodowanym.
    Nie przesądzam, czy wina jest udowodniona lub ewidentna, znam tak samo sprawę jak Ty.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeśli prezes zrobił machlojki i naciął innych właścicieli to raczej zarząd z administratorem muszą to wyjaśnić albo umożliwić takie wyjaśnienie osobom poszkodowanym.
    Niby na czym te machlojki miałby polegać. Żle rozliczone koszty można poprawić jak piesze koziorozka i żadnej straty nie będzie.
    Nie przesądzam, czy wina jest udowodniona lub ewidentna, znam tak samo sprawę jak Ty.
    ale ferujesz wyroki, lincz środowiskowy.
  • Opcje
    CEZARCEZAR Użytkownik
    edytowano listopada -1
    witam, jesteśmy w trakcie sprawdzania rozliczen WM z dostawcamy, łapiemy się za głowy jak można płacić cudzymi pieniędzmi na zwracając uwagi na aspekty ekonomiczne , byłemy prezesowi było obojętne czy za gaz WM płaci miesięczny "abonament " 800pln czy 240pln, jeżeli różnicę cen pomnożymy przez kilkanaście miesięcy kwoty będą znaczne .Niestety wiele takich spraw związanych z absolutną władzą byłego prezesa wychodzi powoli na światło dzienne,pozostaje tylko żal ,że zaufała WMjakiemu człowiekowi.Jego bezkarność wynika z braku kontroli nad jego pracami- ale skąd można było przypuszczać o takich rzeczach skoro nikogo nie dopuszczał do istotnych informacji, jego rozliczenia z członkami WMpolegały na rozdaniu kawałeczka kartki bez żadnych podpisów z zapisaną kwotą nadpłaty lub niedopłaty za poprzedni rok i tyle.Ludzie wierzyli i my też ,aż mit prezesa pękł jak balon.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jego bezkarność wynika z braku kontroli nad jego pracami
    Widzisz więc, że sami sobie jesteście winni powstania tego bałaganu i teraz to piwo pijecie
    Grunt, że na prostą wychodzicie. Powodzenia :thumbup:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.