składka na fundusz remontowy
Wies.P
Użytkownik
Chcę wykupic swoje mieszkanie od gminy,powiedziano mi ze przy wykupie musze oddac gminie pieniadze które wpłacała na fundusz remontowy od roku 2007. Czy słusznie gmina żąda odemnie zwrotu pieniędzy?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Zwraca się z pismem do zarządcy nieruchomości o podanie stanu wydatkowania FR na dany rok .
To co "nadpłacili" dodają do ceny sprzedaży lokalu. Kupujący o niczym nie wie , chyba, że zrobił wywiad środowiskowy u zarządcy nieruchomości.
Z drugiej strony, sprzedający może postawić swoje warunki sprzedaży lokalu od kupca.
Gminy jako budżetowiec, szukają kasy gdzie się da i jak się da , stąd temat "wyłudzenia" od nowego właściciela kasy za niewykorzystany FR.
Szkoda, że Gminy nie pamiętają, że nie płacą tzw Funduszu amortyzacji części wspólnych , za zużycie nieruchomości w okresie pozostawania właścicielem lokalu.
Idź na rozmowę go burmistrza , może on ci coś pomoże.
To jak to jest w końcu? Wyłudzenie, czy żądanie w majestacie prawa?
Wies.P, idź do gminy i powiedz, ze nie stać ciebie na taką dopłatę. Osobiście mam nadal stare mieszkanie do sprzedania i zmiękłbym po takim stwierdzeniu. Zbytnio zależy mi na sprzedaży, by spierać się o 4 tysiące, a mieszkania lecą w dół cały czas... :sad:
Gmina ma roszczenie do wspólnoty o zwrot tych pieniędzy, to są tylko zaliczki. Jeżeli wystąpiłaby, teoretycznie wspólnota powinna te pieniądze oddać, w takiej sytuacji, w razie remontu nowy właściciel musiałby je uzupełnić.
Wspólnota może jednak odmówić zwrotu, wtedy gmina musiałaby się procesować, a tak wyciąga te pieniądze od nabywcy lokalu przy wykupie.
Moim zdaniem taka praktyka nie jest zgodna z prawem.
To sprawa pomiędzy wspólnota a gminą - tak naprawdę nie można przesądzić czy w ogóle sąd uznałby kierowane do wspólnoty roszczenie gminy o zwrot niewykorzystanych środków na fundusz remontowy.
Warto sprawdzić czy gmina podjęła jakąś uchwałę upoważniającą do takich praktyk.