data uprawomocnienia sie uchwały

dropsdrops Użytkownik
Mam taką sprawę: dzisiaj tj. 28.07.11 r. otrzymałam wyniki głosowania nad projektami uchwał przedstawionymi na zebraniu które odbyło się w początkach kwietnia. Jedna z przyjętych uchwał dotyczy zaciągnięcia przez wspólnotę kredytu na co ja się nie zgadzam i zamierzam zaskarżyć uchwałę do sądu. Uchwała została podjęta 22 06.11 r.( nie wiem dlaczego w tej dacie ale zadam to pytanie zarządowi wspólnoty). Moim zdaniem mam 6 tygodni na zaskarżenie uchwały i w tym czasie uchwała nie podlega wykonaniu. W chwili zaskarżenia uchwały nadal nie podlega ona wykonaniu do momentu wydania przez sąd orzeczenia w sprawie. Jednak zarząd przedstawił uchwałę z dnia 22.07.11. do głosowania w trybie indywidualnego zbierania głosów w której już żąda upełnomocnienia go do podpisania umowy kredytowej. Kto ma rację. Ja czy zarząd któremu tak się dziwnie spieszy. Proszę o opinie w sprawie.

Komentarze

  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ustawa o własności lokali:
    Art. 25. 2. Zaskarżona uchwała podlega wykonaniu, chyba że sąd wstrzyma jej wykonanie do czasu zakończenia sprawy.
  • Opcje
    dropsdrops Użytkownik
    edytowano listopada -1
    "Zaskarżona uchwała" ale co w tym okresie 6 tygodni, uchwała jest wykonalna czy nie.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Uchwała podlega wykonaniu.
    Tylko sąd może wstrzymać wykonanie uchwały.
    W tym celu trzeba złożyć pozew o uchylenie uchwały wraz z wnioskiem o wstrzymanie jej wykonania.
    Sąd wydaje postanowienie w tej sprawie.
  • Opcje
    dropsdrops Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dziękuję, ale jak sądzisz co będzie jeśli: zarząd poddał głosowaniu uchwałę o nadaniu mu pełnomocnictwa do podpisania umowy kredytowej, zbierze głosy i umowę podpisze. Ja zaskarżę uchwałę, mam 6 tygodni czyli do końca sierpnia. Sprawa trafi do sądu, nim zostanie nadany jej bieg minie też trochę czasu. Zapadnie orzeczenie korzystne dla mnie. Ale w międzyczasie zarząd podpisze umowę , kredyt zostanie zaciągnięty i co umowa stanie się na mocy wyroku nieważna? Nie sądzę.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Umowę można zatwierdzić kolejną uchwałą, działa tutaj art. 103 k.c.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    dropsdrops Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak, ale umowa będzie już podpisana na podstawie uchylonej przez sąd uchwały. Jeśli sąd wyda korzystny dla mnie wyrok to znaczy, że moje argumenty przeciwko zaciągnięciu kredytu są przekonywujące. Nowa uchwała to znowu czas, a umowa kredytowa obowiązuje. Czy to wszystko nie wygląda na fikcję. Po co w takim razie zaskarżać uchwałę, jak i tak nic się nie uzyska. Kredyt to bardzo poważna sprawa dla wspólnoty, tym bardzie, że chcą go spłacać przez 8 lat z funduszu remontowego. Czyli przez ten czas nie będzie pieniędzy na nic innego. Nie mówiąc już o tym, że właścicieli stawia sie przed faktami dokonanymi.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    Tak, ale umowa będzie już podpisana na podstawie uchylonej przez sąd uchwały. Jeśli sąd wyda korzystny dla mnie wyrok to znaczy, że moje argumenty przeciwko zaciągnięciu kredytu są przekonywujące.
    A skąd taka pewność, że wygrasz? ... na starcie masz szanse 50/50:wink: Jeżeli Sąd wstrzyma wykonie uchwały, to wszytko będzie trzeba odkręcić.
    WM będzie miała na to "pismo urzędowe" - papierek :bigsmile:

    Ja zawsze z realizacją uchwał czekam do ich uprawomocnienia się (po 6 tygodniach od daty pojęcia - zebranie lub zawiadomienia właścicieli o treści podjętych uchwał ( tryb mieszany lub w drodze indywidualnego zbierania głosów)
    Kredyt to bardzo poważna sprawa dla wspólnoty, tym bardzie, że chcą go spłacać przez 8 lat z funduszu remontowego. Czyli przez ten czas nie będzie pieniędzy na nic innego.
    Tak nie jest. Stawka w takim przypadku składa się z dwóch części ( taki wymóg stawia np. PKO BP) Pierwsza cześć pokrywa kredyt i jego obsługę, a druga ok 20% stawki na FR - bieżące potrzeby WM. Zresztą warunki na jakich dostanie wspólnota kredyt, winny być opisane w Audycie kredytowym.
  • Opcje
    dropsdrops Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ja nie mam pewności, że wygram, ja tylko "gdybam".Z twojej wypowiedzi wynika, ze uchwała uprawomocnia się po 6 tygodniach, co innego wynika z zapisu Ownera. Czy ten audyt kredytowy bank przedstawia przed podpisaniem umowy kredytowej? Poza tym zarząd już wybrał bank, a ja nie wiem czy były inne oferty, może korzystniejsze. Moim zdaniem powinny być przedstawione właścicielom na dowód wybrania najkorzystniejszej oferty.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    [cite] drops:[/cite]Ja nie mam pewności, że wygram, ja tylko "gdybam".
    gdybanie nie jest najlepszym doradcą.
    Z twojej wypowiedzi wynika, ze uchwała uprawomocnia się po 6 tygodniach, co innego wynika z zapisu Ownera.
    Ten model tak ma . Co innego uprawomocnia się a co innego obowiązuje. Obowiązuje zaraz po uzyskania ponad 50% głosów liczoną udziałami a uprawomocnia się po 6 tygodniach .
    Czy ten audyt kredytowy bank przedstawia przed podpisaniem umowy kredytowej?
    Poza tym zarząd już wybrał bank, a ja nie wiem czy były inne oferty, może korzystniejsze.
    Taki audyt jest załącznikiem do wniosku kredytowego, a robi go audytor niezależny.
    Moim zdaniem powinny być przedstawione właścicielom na dowód wybrania najkorzystniejszej oferty.
    Nie ma takiego wymogu, aby wszyscy właściciele lokali wybierali wykonawcę . Ta czynność należy do Zarządu WM , a jak on się nie czuje na siłach, to wybiera się komisje np. z pozostałych właścicieli lokali, która dokona wyboru wykonawcy. Te wszelkie uwarunkowania winny znaleźć się w uchwale właścicieli lokali ( tak ja robię). Uchwała o kredyt, nie może być uchwałą jednozdaniową.
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Co innego uprawomocnia się a co innego obowiązuje. Obowiązuje zaraz po uzyskania ponad 50% głosów liczoną udziałami a uprawomocnia się po 6 tygodniach .
    Uchwała obowiązuje przed "uprawomocnieniem się"? :smile:
    Nie ma pojęcia "uprawomocnienia" uchwały. To wymysły KubyP, "gdybanie", które krytykuje u innych. Podstawy prawnej KubaP nie wskaże, bo jej nie ma.
    Uchwała obowiązuje z dniem podjęcia lub z dniem określonym w uchwale. Jeżeli obowiązuje, to jest prawomocna, wywołuje skutki prawne.
  • Opcje
    dropsdrops Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Nie chcę być upierdliwa, ale jak wydaje się decyzję czy to podatkową lub administracyjną, to taki dokument uprawomocnia się w momencie nie wniesienia od niego odwołania, na co termin wynosi 14 dni. Stąd moje dociekania co do uprawomocnienia się uchwały. Decyzja obowiązuje od dnia jej doręczenia, ale to jest co innego.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano lipca 2011
    Uchwała obowiązuje z dniem podjęcia lub z dniem określonym w uchwale. Jeżeli obowiązuje, to jest prawomocna, wywołuje skutki prawne.
    Jeżeli Sąd jej nie uwali na wniosek właściciela lokalu , ale to jest inny czas i inna strefa interpretacji nieznana Ownerowi. Teoretycy prawa tak mają.
    Jeżeli w ustawie byłoby zapisane, że uchwały WM obowiązują po 6 tygodniowym okresie „wakacjo legis” to nie byłoby tego bicia piany przez Ownera.Podobne stanowisko zajmował w sprawie daty od kiedy liczy się 6 tygodni na jej zaskarżenie w przypadku jak Zarząd WM nie poinformował o treści uchwały, która była głosowania w systemie mieszanym.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Faktycznie, to zupełnie inne światy. Przecież nie rozmawiamy o prawie administracyjnym, lecz cywilnym.
    Nie ma podstaw prawnych by twierdzić, że istnieje jakiś okres "uprawomocniania się" uchwały właścicieli lokali we wspólnocie.
    O dniu wejścia w życie uchwały decydują właściciele lokali w uchwale.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]
    Uchwała obowiązuje z dniem podjęcia lub z dniem określonym w uchwale. Jeżeli obowiązuje, to jest prawomocna, wywołuje skutki prawne.
    Jeżeli Sąd jej nie uwali na wniosek właściciela lokalu , ale to jest inny czas i inna strefa interpretacji nieznana Ownerowi. Teoretycy prawa tak mają.

    Należy czytać ze zrozumieniem i pisać nie tylko po to, by pisać cokolwiek.
    Owner wcześniej pisał:
    [cite] owner:[/cite]Uchwała podlega wykonaniu.
    Tylko sąd może wstrzymać wykonanie uchwały.
    W tym celu trzeba złożyć pozew o uchylenie uchwały wraz z wnioskiem o wstrzymanie jej wykonania.
    Sąd wydaje postanowienie w tej sprawie.

    [cite] KubaP:[/cite]
    Jeżeli w ustawie byłoby zapisane, że uchwały WM obowiązują po 6 tygodniowym okresie „wakacjo legis” to nie byłoby tego bicia piany przez Ownera.Podobne stanowisko zajmował w sprawie daty od kiedy liczy się 6 tygodni na jej zaskarżenie w przypadku jak Zarząd WM nie poinformował o treści uchwały, która była głosowania w systemie mieszanym.

    Gdybania ciąg dalszy i pisania dla pisania, czyli klasyczne bicie piany.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Kuba, twoje złośliwości nie wnoszą nic do tematu.
    Sąd uchyla uchwałę obowiązującą. Jeżeli nie obowiązuje, to jej nie ma, więc nie ma czego uchylać.
    Podobne stanowisko zajmował w sprawie daty od kiedy liczy się 6 tygodni na jej zaskarżenie w przypadku jak Zarząd WM nie poinformował o treści uchwały, która była głosowania w systemie mieszanym.
    Podobne, czyli jakie? :smile:
    Termin 6 tygodni na zaskarżenie uchwały podjętej z udziałem głosów zebranych indywidualnie zaczyna biec w dniu, w którym dany właściciel został powiadomiony o jej podjęciu. Dopóki nie zostanie powiadomiony, dla niego termin nie zaczyna biec.

    Co ma termin na zaskarżenie uchwały do jej obowiązywania? NIC.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Po co w takim razie zaskarżać uchwałę, jak i tak nic się nie uzyska.
    Niestety, jeśli zarząd nie odczeka 6 tygodni i wcześniej podpisze umowę o kredyt, to masz przechlapane, praktycznie nic nie zdziałasz
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]
    Po co w takim razie zaskarżać uchwałę, jak i tak nic się nie uzyska.
    Niestety, jeśli zarząd nie odczeka 6 tygodni i wcześniej podpisze umowę o kredyt,
    to masz przechlapane, praktycznie nic nie zdziałasz
    wszystko zależy czy sąd wstrzyma wykonanie uchwały!!! i jaki będzie finał Sądowy.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] drops:[/cite]Nie chcę być upierdliwa, ale jak wydaje się decyzję czy to podatkową lub administracyjną, to taki dokument uprawomocnia się w momencie nie wniesienia od niego odwołania, na co termin wynosi 14 dni. Stąd moje dociekania co do uprawomocnienia się uchwały. Decyzja obowiązuje od dnia jej doręczenia, ale to jest co innego.

    Uchwały wspólnoty mieszkaniowej obowiązuje od dnia podjęcia, taką konstrukcję przyjęto w art. 25 uwl.
    Proszę zauważyć, że nawet po upływie 6 tygodni od daty zebrania, uchwałę na nim podjętą można skutecznie zaskarżyć - a to w sytuacji, gdy właściciel nie zostanie powiadomiony o tym zebraniu.
    [cite] drops:[/cite]Tak, ale umowa będzie już podpisana na podstawie uchylonej przez sąd uchwały. Jeśli sąd wyda korzystny dla mnie wyrok to znaczy, że moje argumenty przeciwko zaciągnięciu kredytu są przekonywujące.

    Niekoniecznie, sąd wypowie się w szczególności w sprawie uchwały.
    Właściciele mogą ponadto zawsze podjąć kolejną uchwałę i konwalidować dokonane przez zarząd czynności.
    Takie uchylenie uchwały ma często bardzo duże znaczenie w kwestiach wewnętrznych rozliczeń finansowych (pomiędzy właścicielami a wspólnotą) - np. gdy sąd uchyli uchwałę z tego powodu, że bezzasadnie wspólnota pokryła jakieś koszty, to w sytuacji, gdy właściciel odmówi zapłaty przypadającej na niego części tych kosztów - wspólnota nie będzie w stanie ich wyegzekwować.
    Może być też tak, że sama wspólnota lub właściciel może pozwać członka zarządu o odszkodowanie.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    gdy właściciel odmówi zapłaty przypadającej na niego części tych kosztów - wspólnota nie będzie w stanie ich wyegzekwować.
    Takie koszty nieściągalne "wracają z powrotem do obrotu" ewidencji pozaksięgowej wspólnoty jako "Koszty do rozliczenia z lat ubiegłych"
  • Opcje
    DaarekkDaarekk Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czy w przypadku, gdy Sąd wstrzyma wykonanie uchwał postanowieniem, to jest ono wykonalne natychmiast?
    Czy zapis o natychmiastowej wykonalności winien być umieszczony w postanowieni czy wynika on z innych przepisów?

    Wniosłem zażalenie na postanowienie do sadu apelacyjnego i czekam na rozpatrzenie zażalenia już pol roku.

    Zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego dalej lezy w sadzie
    apelacyjnym, a według mojej oceny,jeżeli nie ma rygoru natychmiastowej wykonalności,
    to w takim przypadku postanowienie o zabezpieczeniu staje się wykonalne po jego uprawomocnieniu.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] Daarekk:[/cite]Czy w przypadku, gdy Sąd wstrzyma wykonanie uchwał postanowieniem, to jest ono wykonalne natychmiast?
    Czy zapis o natychmiastowej wykonalności winien być umieszczony w postanowieni czy wynika on z innych przepisów?

    Wniosłem zażalenie na postanowienie do sadu apelacyjnego i czekam na rozpatrzenie zażalenia już pol roku.

    Zażalenie na postanowienie Sądu Okręgowego dalej lezy w sadzie
    apelacyjnym, a według mojej oceny,jeżeli nie ma rygoru natychmiastowej wykonalności,
    to w takim przypadku postanowienie o zabezpieczeniu staje się wykonalne po jego uprawomocnieniu.

    Nie, wykonalne jest prawomocne orzeczenie w przedmiocie wstrzymania wykonania. Natychmiastowa wykonalność mogłaby dotyczyć kosztów a nie uchwał, dotyczy wyłącznie powództw o świadczenie, albo tych punktów orzeczenia, które dotyczą, np.kosztów postępowania.
    Jednak radzę wstrzymać wykonanie i podjąć kolejne uchwały - no chyba, że postanowienie w sposób rażący narusza prawo.

    "rygor natychmiastowej wykonalności nie skutkuje wyeliminowaniem uchwał z obrotu prawnego, gdyż odnosi się wyłącznie do materii, która może podlegac wykonaniu w trybie egzekucji. Natomiast oczywiście uprawnia stronę powodową do dochodzenia należności z tytułu kosztów, o ile zostały orzeczone w tym rozstrzygnięciu. Innymi słowy – jeżeli w wyroku zaocznym sąd zasądził koszty na rzecz skarżącego właściciela, to wspólnota obowiązana jest je uregulować również wtedy, gdy złożyła sprzeciw i postępowanie nadal się toczy."

    Więcej na ten temat w artykule:
    Wyrok zaoczny: uchylenie uchwał wspólnoty mieszkaniowej
    na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:

    http://www.zarzadca.pl/komentarze/1927-wyrok-zaoczny-uchylenie-uchwal-wspolnoty-mieszkaniowej
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    mariannamarianna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Złożyłam pozew o uchylenie uchwały WM wraz z wnioskiem o zabezpieczenie.
    Tygodnie lecą, a art. 737 kpc nie zadziałał.
    Czy jestem bezradna?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Sąd miał obowiązek wydać postanowienie w przedmiocie zabezpieczenia najpóźniej do tygodnia od daty wpływu:

    Art. 737 kpc:
    Wniosek o udzielenie zabezpieczenia podlega rozpoznaniu bezzwłocznie, nie później jednak niż w terminie tygodnia od dnia jego wpływu do sądu, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Jeżeli ustawa przewiduje rozpoznanie wniosku na rozprawie, należy ją wyznaczyć tak, aby rozprawa mogła odbyć się w terminie miesięcznym od dnia wpływu wniosku.


    W przypadku zabezpieczenia wykonania uchwały - tydzień czasu!

    Skoro minęły tygodnie - to mamy do czynienia z przewlekłym prowadzeniem postępowania.

    Można w takiej sytuacji wytoczyć powództwo przeciwko Skarbowi Państwa. Proponuję jednak w pierwszej kolejności udać się do sądu i zapoznać z aktami sprawy a potem umówić z przewodniczącym wydziału.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    mariannamarianna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Proponuję jednak w pierwszej kolejności udać się do sądu i zapoznać z aktami sprawy a potem umówić z przewodniczącym wydziału.
    Mam czytać własny pozew?
    Skoro sąd milczy przez wiele tygodni to domyślam się, że akta sprawy niczego więcej nie zawierają.
    A o czym mam rozmawiać z przewodniczącym wydziału?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    No tak, al eto tylko domysł, że akta niczego nie zawierają. Mogą zawierać postanowienie o zabezpieczeniu, które np. nie dotarło, ponieważ zostało wysłane na niewłaściwy adres, albo zostało wysłane, ale nie podjęto w terminie przesyłki i uważane jest za doręczone, może to postanowienie jest, np. niekorzystne i mija właśnie termin do złożenia zażalenia.

    O czym rozmawiać z przewodniczącym? Jeżeli w aktach nie ma postanowienia, ani np. wezwania do uzupełnienia braków - to znaczy, że sąd bardzo się opóźnia i można porozmawiać o tym opóźnieniu.

    Rozumiem, że skoro wniosła Pani o zabezpieczenie to zależy Pani na czasie, prawda?
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    mariannamarianna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Rozumiem, że skoro wniosła Pani o zabezpieczenie to zależy Pani na czasie, prawda?
    Zależy. I to bardzo.
    Tym bardziej, że znów minęło kilka dni.
    Wyczytałam, że mogę złożyć skargę na przewlekłość postępowania.
    A powództwo przeciwko skarbowi państwa dopiero w następnej kolejności.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano września 2013
    [cite] marianna:[/cite]
    Rozumiem, że skoro wniosła Pani o zabezpieczenie to zależy Pani na czasie, prawda?
    Zależy. I to bardzo.
    Tym bardziej, że znów minęło kilka dni.
    Wyczytałam, że mogę złożyć skargę na przewlekłość postępowania.
    A powództwo przeciwko skarbowi państwa dopiero w następnej kolejności.

    Powództwo o odszkodowanie, tak jak i skarga na przewlekłość postępowania, nie służy szybkości tego postępowania, bo całe akta są odsyłane do sądu nadrzędnego, co wydłuża całą sprawę. Radziłbym potraktować tę możliwość jako ostateczność, a w pierwszej kolejności, jak radzi Zarządca, udać się do prezesa sądu lub jeszcze lepiej, napisać do niego pismo o uchybieniu sądu w zakresie obligatoryjnych terminów. Natomiast rada, aby najpierw przeczytać akta jest naprawdę dobra, w sądach czasami dzieją się cuda i zanim zacznie pani pisać skargi, dobrze jest wiedzieć na czym się stoi.
  • Opcje
    mariannamarianna Użytkownik
    edytowano września 2013
    Co daje mi pismo do prezesa? Nie znalazłam nic na temat takiego środka odwoławczego.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano września 2013
    [cite] marianna:[/cite]Co daje mi pismo do prezesa? Nie znalazłam nic na temat takiego środka odwoławczego.
    Nikt nie twierdzi, że to jest środek odwoławczy. Prezes sądu sprawuje kontrolę nad poprawnością pracy sędziów i może interweniować u sędziego w takiej sprawie. W zasadzie przysługuje skarga do prezesa sądu, ale sugeruję zacząć od pisma z zapytaniem o przyczynę niedotrzymania terminów.
  • Opcje
    mariannamarianna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    sugeruję zacząć od pisma z zapytaniem o przyczynę niedotrzymania terminów
    Przyczyna jest prozaiczna... sezon urlopowy.
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] marianna:[/cite]
    sugeruję zacząć od pisma z zapytaniem o przyczynę niedotrzymania terminów
    Przyczyna jest prozaiczna... sezon urlopowy.
    Widzę, że muszę wyłożyć zagadnienie bardziej otwartym tekstem: chodzi o to, żeby poruszyć temat w sposób formalny, jednocześnie nie narażając się sędziemu, który prowadzi sprawę.
  • Opcje
    mariannamarianna Użytkownik
    edytowano września 2013
    jednocześnie nie narażając się sędziemu, który prowadzi sprawę
    Dlaczego nie jestem zaskoczona?
    Usłyszałam już to bezpośrednio... nie narazić się sądowi.
    ...i zgodzić się, aby to sąd nie przestrzegał prawa?
  • Opcje
    EgzoEgzo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] marianna:[/cite]
    jednocześnie nie narażając się sędziemu, który prowadzi sprawę
    Dlaczego nie jestem zaskoczona?
    Usłyszałam już to bezpośrednio... nie narazić się sądowi.
    ...i zgodzić się, aby to sąd nie przestrzegał prawa?
    Jeżeli już ktoś inny poradził pani to samo co ja, to chyba znaczy, że coś w tym jest. Otrzymała pani na tym portalu rady dotyczące skarżenia Skarbu Państwa a uprzednio interwencji u prezesa sądu, co jest procedurą przewidzianą przepisami prawa - nie widzę tu z naszej strony zachęcania do pogodzenia się z łamaniem prawa przez sąd. Ja sugeruję co zrobić, aby zręcznie popchnąć swoją sprawę do przodu, jeżeli natomiast pani woli walczyć z systemem, to mogę tylko powiedzieć: powodzenia!
  • Opcje
    mariannamarianna Użytkownik
    edytowano listopada -1
    to mogę tylko powiedzieć: powodzenia!
    Dziękuję, że nie zostałam potępiona;-)
    Myślę sobie tylko, że gdyby ktokolwiek na czas nie dostarczył jakiegoś dokumentu, to sąd nie miałby takich dylematów. Napisałby tylko, że nastąpiło przekroczenie terminu, powołał się na paragrafy i... tyle!
    Dlatego rozważam jedynie skorzystanie z przysługującego mi prawa.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.