podejmowanie uchwał
JK
Użytkownik
Warszawa, dnia 9 lipca 2009 r.
Szanowni Państwo
Nasza wspólnota liczy 31 właścicieli. Większość to emeryci i jeszcze starsi. Aktywność członków – brak. Na kwietniowe zebranie sprawozdawcze przygotowałem projekt statutu i regulaminu porządku domowego. Dokumenty rozesłano pocztą w ustawowym terminie przed zebraniem. Wybrany przewodniczący zebrania (członek zarządu wspólnoty) zdjął obie uchwały z porządku zebrania. Motywacją była konieczność głębszego rozpatrzenia ich treści i dyskusja lecz w terminie późniejszym na następnym zebraniu rocznym. W czerwcu odbyło się zebranie wspólnoty. Miałem nadzieję że przewodniczący zapoznał się z treścią statutu i regulaminu ( upłynęło 2,5 miesiąca) i ponownie zgłosiłem uchwały o ich przyjęcie. Zgłosiłem również do porządku zebrania uchwałę i projekt rozliczeń wody zimnej i ciepłej. Podobnie jak na poprzednim zebraniu tak i na czerwcowym argumentacja i postępowanie przewodniczącego (wybrany ten sam przewodniczący) były podobne. Obecni na zebraniu przytaknęli i moje propozycje uchwał oddalono na czas przyszły, nawet nie odbyło się formalne głosowanie.
Zastanawiam się czy jest sens przy takiej publice angażowanie w sprawy wspólnoty, sam jestem w wieku mocno dojrzałym i nie wiele czasu mi zostało. Proszę o opinie.
Z poważaniem JK
Szanowni Państwo
Nasza wspólnota liczy 31 właścicieli. Większość to emeryci i jeszcze starsi. Aktywność członków – brak. Na kwietniowe zebranie sprawozdawcze przygotowałem projekt statutu i regulaminu porządku domowego. Dokumenty rozesłano pocztą w ustawowym terminie przed zebraniem. Wybrany przewodniczący zebrania (członek zarządu wspólnoty) zdjął obie uchwały z porządku zebrania. Motywacją była konieczność głębszego rozpatrzenia ich treści i dyskusja lecz w terminie późniejszym na następnym zebraniu rocznym. W czerwcu odbyło się zebranie wspólnoty. Miałem nadzieję że przewodniczący zapoznał się z treścią statutu i regulaminu ( upłynęło 2,5 miesiąca) i ponownie zgłosiłem uchwały o ich przyjęcie. Zgłosiłem również do porządku zebrania uchwałę i projekt rozliczeń wody zimnej i ciepłej. Podobnie jak na poprzednim zebraniu tak i na czerwcowym argumentacja i postępowanie przewodniczącego (wybrany ten sam przewodniczący) były podobne. Obecni na zebraniu przytaknęli i moje propozycje uchwał oddalono na czas przyszły, nawet nie odbyło się formalne głosowanie.
Zastanawiam się czy jest sens przy takiej publice angażowanie w sprawy wspólnoty, sam jestem w wieku mocno dojrzałym i nie wiele czasu mi zostało. Proszę o opinie.
Z poważaniem JK
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Myślę, że wiele wspólnot mieszkaniowych i właścicieli chętnie zapoznałaby się z treścią Pana statutu i regulaminu wspólnoty, projektów rozliczeń wody zimnej i ciepłej - zapewne wiele z nich wprowadziłoby go także w życie gdzieś w Polsce, doceniając Pana wkład.
Właściciele lokali we wspólnocie, której jest Pan członkiem, prawdopodobnie nie zdają sobie nawet sprawy z tego co Pan dla nich robi, być może nawet są przekonani, że ta społeczna praca się im należy. Niestety, ale taka postawa jest bardzo popularna w naszym kraju, mam nadzieję że kiedyś to się zmieni, czego sobie, Panu i wszystkim forumowiczom oraz Zarządcy tego forum życzę.
JK