Wspólnota mieszkaniowa nie płaci za daszki nad balkonami
Zarzadca.pl
Użytkownik
Zamontowanie daszków nad balkonami wymaga uchwały wspólnoty mieszkaniowej, jednak nie może być finansowane z jej środków, ponieważ zadaszenie nie stanowi części wspólnej nieruchomości orzekł Sąd Apelacyjny w Lublinie (wyrok z dnia 11 maja 2011 roku, sygn akt: I ACa 162/11).
Sąd rozpoznawał sprawę wspólnoty mieszkaniowej, która przy okazji przeprowadzanej termomodrenizacji zleciła również montaż zadaszeń nad balkonami przylegającymi do odrębnych lokali położonych na ostatniej kondygnacji budynku.
więcej:
http://www.zarzadca.pl/komentarze/1242-wspolnota-mieszkaniowa-nie-placi-za-daszki-nad-balkonami
Sąd rozpoznawał sprawę wspólnoty mieszkaniowej, która przy okazji przeprowadzanej termomodrenizacji zleciła również montaż zadaszeń nad balkonami przylegającymi do odrębnych lokali położonych na ostatniej kondygnacji budynku.
więcej:
http://www.zarzadca.pl/komentarze/1242-wspolnota-mieszkaniowa-nie-placi-za-daszki-nad-balkonami
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Skoro działanie takie wymaga uchwały i zgody większości, to odpowiedzialność spada na całą wspólnotę, nie na zarząd, czy wykonawcę. Odpowiedzialnym jest ten, kto podjął decyzję.
https://forum.zarzadca.pl/discussion/3120/remont-balkonow/
A tak przy okazji to jeżeli tej uchwały nikt nie zaskarży w ciągu 6tyg. to pozostaje proces cywilny... a jeżeli tak, to komu należy go wytoczyć - wspólnocie, czy zarządowi który bezprawnie wydał kasę?
Pisałem wcześniej, że zarząd nie wydał kasy bezprawnie. Była uchwała i decyzja większości członków WM.
Odpowiedzialną jest wspólnota.
http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/1243-i-aca-16211-zadaszenie-balkonu
Wobec wspólnoty i właścicieli odpowiada natomiast zarząd.
Niezupełnie, ktoś musiałby temu zarządowi wytoczyć powództwo, sądzę że właściciele balkonów, nad którymi zamontowano daszki też byliby przypozwani.
Podstawę roszczenia stanowi art. 471 kodeksu cywilnego
Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.
Z drugiej jednak strony montaż daszków w sytuacji, gdy członkowie zarządu działają w przekonaniu, że doposażają nieruchomość wspólną może spowodować zwolnienie ich z odpowiedzialności. Orzecznictwo jest tak rozbieżne w wielu sprawach, że naprawdę można się pogubić.
Reszta będzie "nadużyciem". Sądy są przecież niezawisłe.
Rozważamy inną sytuację - gdy brak orzecznictwa w danej sprawie, natomiast orzecznictwo i piśmiennictwo dotyczące danego problemu jest rozbieżne.
Natomiast takich podobnych spraw było już w Sądach całkiem niemało i w tych sprawach orzecznictwo jest rozbieżne (czytaj: różne w różnych przypadkach)
Z jakiej racji wykonawca miałby robić coś gratis albo za 1zł? Wierzysz w to, że ktoś pójdzie na to?
Jeśli tylko wykonawca rozdzieli w kosztorysie prace związane z montażem daszków, to już jest podstawa do rozdziału tych kosztów i obciążenia nimi indywidualnie właścicieli daszków. I jesteśmy w domu.
A kto niby miałby być właścicielem daszków, właściciele mieszkań najwyższej kondygnacji, tak - ale tylko wtedy gdyby zabudowa powstała na ich indywidualne życzenie, a my tutaj rozpatrujemy realizację woli Wspólnoty.
Zarząd podpisuje umowę na podstawie uchwały Wspólnoty, a nie w imieniu indywidualnych właścicieli mieszkań - więc nie widzę podstaw obciążenia indywidualnych właścicieli za usługę nie zamówioną.
Uchwała Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 7 marca 2008 r. III CZP 10/2008
możesz zacytować kilka ...:devil:
tylko że tutaj jest mowa o już zainstalowanych daszkach... ...które wg mnie nie mają właścicieli indywidualnych ponieważ właściciele mieszkań górnych kondygnacji nie zlecali tych prac - dlatego wg mnie nie mogą być obciążeni - to zarząd zrobił im prezent i to zarząd należy pociągnąć do odpowiedzialności.
To że daszki komuś służą nie jest podstawą aby twierdzić, że jest jego właścicielem.