nadwyżka
anet1
Użytkownik
na koniec 2008 mielismy 4000,00 zł nadwyżki , na zebraniu uchwałą oddalismy sobie - właścicielom pieniążki a potem drugą uchwałą przekazaliśmy na fundusz remontowy czy tak może być ?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
https://forum.zarzadca.pl/teczka_zarzadcy/7/przekazanie-nadwyzek-10072009
Tak teoretycznie pytam, bo jestem zwolenniczką przeksięgowywania nadpłaty na f.remontowy
Sygnatura: IBPBI/2/423-1659/12/09/CzP, Data: 24.03.2010, Organ: Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach
Istota interpretacji: „Czy wspólnota mieszkaniowa od kwoty nadpłaty powstałej na kartotece ma zapłacić zaliczkę podatku dochodowego od osób prawnych z chwilą wypłacenia tej kwoty byłemu właścicielowi?”
.....Odnosząc przedstawiony wyżej stan prawny do stanu faktycznego ujętego we wniosku należy stwierdzić, że dochód stanowiący nadwyżkę zaliczek wnoszonych przez byłego właściciela lokalu mieszkalnego na pokrycie bieżących kosztów utrzymania nieruchomości nad kosztami, pozostałą z rozliczenia rocznego, a przeznaczoną do zwrotu właścicielowi lokalu mieszkalnego, nie może korzystać ze zwolnienia na podstawie przepisu art. 17 ust. 1 pkt 44 updop, bowiem nie jest on przeznaczony na cele związane z utrzymaniem zasobów mieszkaniowych lecz do zwrotu byłemu członkowi Wspólnoty. Podkreślić także należy, że norma wynikająca z art. 17 ust. 1 pkt 44 ww. updop stanowi formę ulg podatkowych, które stanowią wyjątek od zasady równości i powszechności opodatkowania. Tym samym powinna być interpretowana w sposób niezwykle precyzyjny i ścisły. Niedopuszczalne jest stosowanie wykładni rozszerzającej."
http://www.zarzadca.pl/interpretacje-podatkowe/888-izba-skarbowa-katowice-zwrocona-nadplate-nalezy-opodatkowac-.html
Dzięki Bogu, a raczej dzisiejszemu wyrokowi, WM będą mogły spokojnie przenosić te nadpłaty na fundusz remontowy. Pytanie tylko, jak te nadpłaty będą rozliczone na poszczególnych mieszkańców, bo nie sądzę, żeby były one zgodne z ich udziałami, a raczej mam pewność, że tak nie będzie.
Zgodnie z zapisami wolne od opodatkowania są przychody z GZM przeznaczone na GZM. Zwrócenie nadwyżki włascicielom nie jest przeznaczone na GZM, stąd podatek.
Przekazanie jej na FR oznacza przekazanie na GZM - zatem podatku nie ma.
Zgadzam się z opinią, że sensu ten podatek nie ma.
No właśnie tutaj mieliśmy do czynienia z takim przypadkiem:
Owe "bzdury" głoszą organy podatkowe na podstawie przepisów, dlatego warto o tym podyskutowac.
Można się nie zgadzac, ale trzeba je przyjąc do wiadomości.
Stosowanie wypierania nie spowoduje, że te regulacje nagle znikną z naszego ustawodawstwa.
Ciebie ownerku też bardzo lubię, a czasem to nawet bardziej
wilkowyje40 - chyba zostałem żle zrozumiany. Oczywiście uchwała właścicieli o przekazaniu nadwyżek na FR to zapis techniczny, polecenie dla księgowej. W omawianej sytuacji WM "przedobrzyla" uchwaliła dwie uchwały, 1- zwrot nadwyzki właścicielom, 2 - wpłata tych środków przez włascicieli na FR. Wywołało to dyskusje i opinię ,że księgowa winna od tych zwracanych nadwyżek zapłacić podatek??? Prawdopodobnie prowadziliśmy spór czysto akademicki, nie wyobrażam sobie sytuacji,że księgowa dokonywała przelewów na konta tych właścicieli, którzy mieli nadwyżki i potrącała "podatek". To nonsens. Jaki podatek, dochodowy???? Wspólnoty nie mają dochodów (chyba, że istnieją takie ,które prowadzą dzialalność gospodarczą - ja takich nie znam). A może byłby to podatek właścicieli (wzbogacili się o te pieniadze???) - również dochodowy???? Wspólnota nie jest ich pracodawcą, gdyby tak było potrąciłaby podatek, i w następnym roku sporządziłaby odpowiedni formularz podatkowy, jeden dla właściciela i jeden dla US.
Problem tkwi nie w przepisach, ale w interpretacjach stosowanych przez urzędników. Póki nie otrzymamy jednoznacznej interpretacji przez SN, że wspólnoty nie mają dochodów ale jedynie pożytki,które przeznaczone na realizację zadań wspólnot czyli utrzymanie części wspólnej są nieopodatkowane będziemy mieli do czynienia z radosną twórczością urzędników. Czekam na następne orzeczenie sądu określające i definiujące "pożytki", i wierzę,że się doczekam.
EDDIE - czesto stosuję ironię i sarkazm, dla wzmocnienia mojego przekazu. Może zostałem mylnie zrozumiany.Gdzie to tak przesadziłem?:bigsmile::bigsmile::bigsmile: