Uchwała Wspólnoty Mieszkaniowej a prawa najemcy

navarel

Witam
Kilka tygodni temu wynajęłam mieszkanie na osiedlu, do którego przynależy siłownia, miejsce na grilla itd. Kilka lat temu wspólnota uchwaliła że najemcy nie maja prawa korzystać z tych udogodnień, ponieważ mieli kilku trudnych lokatorów i w ten sposób udało się ich pozbyć. ja do trudnych lokatorów raczej nie należę a płacę duże pieniądze na mieszkanie z którego "atrakcji korzystać nie mogę". czy jest to zgodne z prawem? Słyszałam że posiadając umowę najmu mieszkania nabywam prawa do lokalu, poza tym płace czynsz, w który wliczone jest utrzymanie tego całego sprzętu itd. Czy ktoś mógłby mi nakreślić co moge z tym fantem zrobić?

EDDIE

Za zgodą właściciela lokalu możesz nabyć prawa do korzystania z wszelkich udogodnień, które związane są z posiadaniem tego lokalu.
Wspólnota nie może uchwalić, że ktoś nie może korzystać z czegoś bo coś tam. Prawo współwłasności pozwala na korzystanie z wszelkich części wspólnych pod warunkiem, że nie ogranicza się tego prawa innym współwłaścicielom.
Dopóki nie przeszkadzasz innym, za zgodą właściciela lokalu, możesz korzystać z wszelkich pomieszczeń przynależnych jak tylko masz ochotę.

MirekL

navarel - wg mnie nic nie możesz z tym fantem zrobić. A wlaściwie to możesz - zmienić osiedle. Wszystko zależy czy w umowie najmu masz zagwarantowane korzystanie z tych "urządzeń". Jeżeli tak to musisz wymóc na właścicelu przestrzeganie umowy,łącznie z droga sądową.Ty nie płacisz kosztow utrzymania części wspólnej, płacisz ustalony z wlaścicielem w umowie czynsz.
EDDIE - to co piszesz to Twoja "nadinterpretacja ustawy"

Wspólnota nie może uchwalić, że ktoś nie może korzystać z czegoś bo coś tam. Prawo współwłasności pozwala na korzystanie z wszelkich części wspólnych pod warunkiem, że nie ogranicza się tego prawa innym współwłaścicielom.

Wspólnota może uchwalić ,że "ktoś" nie może korzystać z ich wspólwlasności. Oczywiście nie dotyczy to czlonków wspólnoty. Ten "ktoś" to reszta miasta.Jeżeli jest uchwala wspólnoty i nie zostala zaskarżona to ona funkcjonuje. Wynajmujący wlaścicel mógł ją zaskarżyć i w sądzie przekonywać ,że naruszy to jego interes. Prawdopodobnie tego nie zrobił, bo nie mialby szans.Nigdzie w uowl nie znalazlem uprawnień najemcy. Nie mylmy uprawnień wlaśności z wynajmem.:bigsmile:

koziorozka

navarel - wspólnota ustaliła, że z "udogodnień" mogą korzystać tylko właściciele, bo to oni płacą za ich utrzymanie. Miała do tego prawo. Jakieś upoważnienie właściciela jest ci chyba potrzebne. Mądrzejsi w prawie ci podpowiedzą, co na takim upoważnieniu powinno być napisane.

MirekL

koziorozka - trudno mi sobie wyobrazić takie upoważnienie. Kto by je weryfikował, kto by je liczył, jaka jest gwarancja ,że wlaściciel zainteresowany wynajmem lokalu nie udzieliłby np. 10 upoważnień do korzystania z siłowni (odplatnie).Uchwała włascicieli z czegoś wynikała, z ich doświadczenia. Co to znaczy mieli trudnych lokatorów? Przypuszczam ,że chodzilo o wandali, którzy nie potrafili się zachować wśród ludzi.
:bigsmile:Oczywiście logiczną podpowiedzią jest zwrocenie się do właściciela o wyjaśnienia.:bigsmile:

EDDIE

Moim zdaniem wspólnota nie może ograniczyć prawa najemcy do korzystania z wszelkich własności i przynależności właściciela lokalu jeśli ten właściciel pozwala na to najemcy i jest to za jego zgodą.
Odrębną sprawą jest przypadek zakłócania miru domowego lub stwarzania uciążliwości swoim działaniem. Tego nie ma prawa zarówno właściciel lokalu, jak i jego najemca.

Wspólnota może uchwalić ,że "ktoś" nie może korzystać z ich wspólwlasności.

MirekL, tutaj nie chodzi o współwłasności, tylko o własności.

Kilka tygodni temu wynajęłam mieszkanie na osiedlu, do którego przynależy siłownia, miejsce na grilla itd

MirekL

EDDIE -

MirekL, tutaj nie chodzi o współwłasności, tylko o własności.

Rzeczywiście masz racje , skoro właściciel wynajmujący ma również siłownie może sobie z nią robic co chce. Tak dyskusja nie ma sensu.:bigsmile:

Zarządca

[cite] MirekL:[/cite] Wszystko zależy czy w umowie najmu masz zagwarantowane korzystanie z tych "urządzeń". Jeżeli tak to musisz wymóc na właścicelu przestrzeganie umowy,łącznie z droga sądową.Ty nie płacisz kosztow utrzymania części wspólnej, płacisz ustalony z wlaścicielem w umowie czynsz.

Też tak uważam, najem lokalu nie musi się łączyć z prawem do współkorzystania z siłowni.

Właściciel może jednak scedować swoje uprawnienie na inną osobę, np. na najemcę lokalu, ponieważ prawa do współkorzystania i współposiadania rzeczy wspólnej nie musi wykonywać osobiście.
Moim zdaniem uchwała wspólnoty niewiele tutaj zmienia, wspólnota nie może ograniczać właściciela w wykonywaniu jego ustawowych uprawnień.

MirekL

Zarządca -

Moim zdaniem uchwała wspólnoty niewiele tutaj zmienia, wspólnota nie może ograniczać właściciela w wykonywaniu jego ustawowych uprawnień.

Jaka konkluzja? Wspólnota nie mogla a zrobiła.Co radzisz najemcy?:bigsmile:

koziorozka

Mirek - wspólnota mogła i zrobiła, czyli ograniczyła prawo do korzystania tylko do właścicieli.
A właściciel może to prawo scedować (jak pisze Zarządca) na kogoś innego albo nie

Zarządca

[cite] MirekL:[/cite]Zarządca -

Moim zdaniem uchwała wspólnoty niewiele tutaj zmienia, wspólnota nie może ograniczać właściciela w wykonywaniu jego ustawowych uprawnień.

Jaka konkluzja? Wspólnota nie mogla a zrobiła.Co radzisz najemcy?:bigsmile:

To co zrobiła nie ma moim zdaniem znaczenia prawnego. Odnośnie najemcy - decyduje jego umowa, tak jak już napisałeś, z czym ja się zgadzam.

MirekL

Pozostańmy przy swoich stanowiskach.

Zarządca

[cite] MirekL:[/cite]Pozostańmy przy swoich stanowiskach.

Dobrze, pozostańmy.

EDDIE

[cite] navarel:[/cite] Czy ktoś mógłby mi nakreślić co moge z tym fantem zrobić?

Konkluzja jest taka, że jeśli masz od właściciela lokalu zgodę na korzystanie z siłowni i miejsca na grilla, to nie przejmuj się uchwałą wspólnoty zakazującą ci tego. Taka uchwała nie ma mocy prawnej, ponieważ jest sprzeczna z kompetencjami wspólnoty.

ors

Najemca jest prawie bez możliwości ruchu - to czy uda mu się wyegzekwować możliwość korzystania z siłowni, miejsca na grilla itd ależy tylko od tego czy właściciel będzie chciał o to "zawalczyć" we Wspólnocie. A to z kolei zależy od tego jak bardzo zależy mu na aktualnym najemcy ;-)
tak czy owak, navarel, powinieneś porozmawiać o tym z właścicielem mieszkania. Jeśli on nie zareaguje to albo zaakceptujesz ten stan albo zmienisz mieszkanie.

EDDIE

Właściciel nie musi o nic walczyć. To mu się należy jak psu buda.
Ze słów navarel wnioskuję, że właściciel zezwala najemcy na korzystanie z przynależności owego lokalu.

navarel

Dzięki za odpowiedzi. Właściciel mieszkania to super facet. On już się starał nawet z portierami rozmawiać żeby po cichu dawali mi klucze. Niestety nie wszyscy są ugodowi :( nie mam w umowie napisanego korzystania z dodatków ale z tego co wiem to zrobiłby to od ręki. Sprawa aktualnie wygląda tak, że ma się zebrać wspólnota w poniedziałek. Właściciel mieszkania będzie wnioskował o zmianę uchwały jednak nie mamy pewności czy mieszkańcy podpiszą zgodę. Właściciel zaproponował aby napisała oprócz tego jakieś pismo do wspólnoty że mi się to należy bo oplacam czynsz, bo korzystam z innych części wspólnych np. Klatka schodowa, parking etc. Nie wiem jednak czy mogę się jednak powołać na jakieś przepisy. Moim zdaniem takie gadanie bo mi się należy chyba nie będzie miała większego sensu jeżeli nie będzie miała poparcia.

koziorozka

Właściciel zaproponował aby napisała oprócz tego jakieś pismo do wspólnoty że mi się to należy

To właściciel ma na ciebie scedować swoje uprawnienia i przekazać to pismo zarządowi wspólnoty.
Ty jako najemca nie jesteś dla zarządu partnerem do rozmowy

EDDIE

To nie Ty masz udowodnić, że coś ci się należy, bo to wynika z mocy prawa (UWL). Właściciel mieszkania nie musi wnioskować o zmianę uchwały, bo ta uchwała nie ma mocy prawnej, czyli tak jakby jej nie było.
Przekaż pismo od właściciela zarządowi, tak jak pisze Koziorozka, i na tym zakończ przepychanki. Niech właściciel odbierze klucze portierowi i przekaże tobie.

KubaP

[cite] navarel:[/cite]Witam
Kilka tygodni temu wynajęłam mieszkanie na osiedlu, do którego przynależy siłownia, miejsce na grilla itd. Kilka lat temu wspólnota uchwaliła że najemcy nie maja prawa korzystać z tych udogodnień, ponieważ mieli kilku trudnych

W sprawach ustawowych działalności wspólnoty Najemca lokalu nie jest stroną chyba że jest strona umowy miedzy Wspólnotą a nim.
Jeżeli chodzi o inne sprawy, związane z korzystaniem z majątku wspólnego, mają zastosowanie Regulaminy Wspólnoty przyjęte przez ogół właścicieli lokali.

Na pewno wynajmujący właściciel lokalu nie mógł ci obiecać korzystania z tej siłowni, skoro wiedział, że takie zasady / uwarunkowania prawa wewnętrznego w tej wspólnocie są obowiązujące.

przynależy siłownia, miejsce na grilla itd. Kilka lat temu wspólnota uchwaliła, że najemcy nie maja prawa korzystać z tych udogodnień,

Pozostaje ci się dogadać z Zarządem Wspólnoty , może się uda i dojdziecie do porozumienia.

EDDIE

Jeżeli chodzi o inne sprawy, związane z korzystaniem z majątku wspólnego, mają zastosowanie Regulaminy Wspólnoty przyjęte przez ogół właścicieli lokali.

W tym wątku nie zajmujemy się korzystaniem z majątku wspólnego, nie to jest jego problemem.

Pozostaje ci się dogadać z Zarządem Wspólnoty , może się uda i dojdziecie do porozumienia.

Ani zarząd wspólnoty, ani wspólnota, ani ktokolwiek inny nie ma prawa ingerencji, czy dysponowania prywatną własnością, jaką jest lokal przynależny do lokalu mieszkalnego.

Navarel jako lokator ma zgodę na korzystanie z lokalu przynależnego od właściciela, więc wobec wspólnoty ma takie samo prawo korzystania z tego lokalu jak jego właściciel.

EDDIE

EDIT

Jeśli problemem tego wątku jest jednak część wspólna, to niech navarel mnie uświadomi.