kontrola dokumentów księgowych wspólnot

wspolnota133wspolnota133 Użytkownik
edytowano sierpnia 2011 w Zarządzanie Nieruchomościami
czy udostępnienie dokumentów do wgladu mieszkańcom wspólnoty w g ustawy o wlasności lokali wiąze sie z ich kserowaniem, czy mogę kserować wyciągi bankowe i przekazać je właścicielom

Komentarze

  • Opcje
    orsors Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wg mnie kserowanie jest możliwe i dopuszczalne. Jak rozumiem chodzi o ochronę danych osobowych - ale tutaj GIODO raczej jednoznacznie się określił. Ja jedynie zabezpieczałbym się indywidualnym pokwitowaniem od każdego właściciela który otrzymuje takie ksero - w przypadku danych "wrażliwych" albo szczegółowe wymienienie wszystkich dokumentów, albo drugie ksero i pokwitowanie na drugim egzemplarzu.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] wspolnota133:[/cite]czy udostępnienie dokumentów do wgladu mieszkańcom wspólnoty w g ustawy o wlasności lokali wiąze sie z ich kserowaniem, czy mogę kserować wyciągi bankowe i przekazać je właścicielom

    Każdy może mieć wgląd w dokumenty wspólnoty i kserować je dla siebie. Uważam, że nie powinieneś kserować i rozdawać tych dokumentów innym właścicielom, wszak mogą się dostać w niepowołane ręce.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    EDDIE - dobrze by bylo gdybyś przed odpowiedzią zastanowil sie trochę a nie rzucal "babolami". Wlaściciel może sobie kserować do woli, bo on nie przekaże ich w niepowalane ręce, natomiast jak dostanie je od Zarządu to będą się walać po śmietnikach.
    Nigdzie w ustawie nie ma mowy o prawie wglądu do dokumentów wspólnoty.Jeżeli wlaściciele widzą taką potrzebę powinni określić w uchwale zasady i procedury. Jeżeli ich nie określą ,decyzje w tej sprawie winien podjąć zarząd, biorąc pod uwagę okoliczności "prośby" członka wspólnoty. Oczywiście jest w pelni zasadne wydanie zgody w przypadku dokumentacji technicznej, np. konieczność dostepu do dokumentacji budowlanej, a nie logiczne wyciągi bankowe sąsiada.Jeżeli znasz jakieś orzeczenie sądowe, które przeczy moim twierdzeniom proszę o link.:bigsmile:
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite]EDDIE - dobrze by bylo gdybyś przed odpowiedzią zastanowil sie trochę a nie rzucal "babolami".

    Napisz mi konkretnie, z czym się nie zgadzasz?
    Czy z tym, że Każdy może mieć wgląd w dokumenty wspólnoty i kserować je dla siebie, czy może z moim poglądem, że nie powinno się kserować i rozdawać tych dokumentów innym właścicielom?
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    EDDIE - ja staram się nie lać wody i piszę konkretnie
    Nigdzie w ustawie nie ma mowy o prawie wglądu do dokumentów wspólnoty.Jeżeli wlaściciele widzą taką potrzebę powinni określić w uchwale zasady i procedury. Jeżeli ich nie określą ,decyzje w tej sprawie winien podjąć zarząd, biorąc pod uwagę okoliczności "prośby" członka wspólnoty. Oczywiście jest w pelni zasadne wydanie zgody w przypadku dokumentacji technicznej, np. konieczność dostepu do dokumentacji budowlanej, a nie logiczne wyciągi bankowe sąsiada.Jeżeli znasz jakieś orzeczenie sądowe, które przeczy moim twierdzeniom proszę o link.
    :bigsmile:
  • Opcje
    orsors Użytkownik
    edytowano listopada -1
    MirekL, nie wiem czy jest jakieś orzeczenie sądowe, ale też nie widzę powodu dla którego te dokumenty nie miałyby być udostępniane do wglądu, a za pokwitowaniem również kserowane właścicielom.

    Art. 27 uowl:
    Każdy właściciel lokalu ma prawo i obowiązek współdziałania w zarządzie nieruchomością wspólną. Nie uchybia to jednak przepisom art. 21 ust. 1 i art. 22 ust. 1.
    

    art. 29 ust. 3
    Prawo kontroli działalności zarządu służy każdemu właścicielowi lokalu.
    

    Żeby móc skontrolować działalność zarządu trzeba mieć wgląd w pełną dokumentację Wspólnoty. Inaczej się tego zrobić nie da.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Właściciele nie potrzebują uchwalać procedur i zasad wglądu do dokumentów. Prawo im to gwarantuje. Kontrola zarządu polega na kontroli dokumentów, a ta z kolei polega na wglądzie do dokumentów. Nie potrzebuję orzecznictwa, przeczytaj UWL po raz kolejny.
    Dokumentacja techniczna tak, a wyciągi nie? Chętnie zapoznam się z orzeczeniami, które potwierdzą twoje (według mnie) błędne słowa.
  • Opcje
    TsudaTsuda Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wspolnota133, przeczytaj ten wątek, temat bardzo podobny
    https://forum.zarzadca.pl/discussion/3021/czy-administrator-ma-prawo-odmowic-wydania-dokumentow/
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    EDDIE - jeżeli prawo to im gwarantuje to po co ta dyskusja? Niech właściciele idą do zarządcy i jako podstawę wskażą - tak powiedział EDDIE z forum internetowego.
    Co do dokumentacji technicznej, oczywiście nie ma takiego przepisu ani orzeczenia sądowego. Wydaję ksero bo mam takie widzimisię, a wydruk bankowy wplat sąsiada wydam dopiero po orzeczeniu sądu, pisemnej zgodzie zainteresowanego i aprobacie Papieża.
    Nie potrzebuję orzecznictwa, przeczytaj UWL po raz kolejny.
    Co Cię upoważnia do obrażania mnie? Rożnie interpretujemy zapisy ustawy, zostań przy swojej interpretacji, ale proszącym o radę doradź co mają zrobić a nie ,że mają to zagwarantowane. Ten wątek pojawia się co miesiąc i będzie wracał.Amen:bigsmile:
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano sierpnia 2011
    MIrekL, nie pisz mi o wyciągu wpłat sąsiada, bo nie o to chodzi.
    tak powiedział EDDIE z forum internetowego.

    Nie ja tak powiedziałem, tylko ustawa, na którą się powołuję.
    Nie potrzebuję orzecznictwa, przeczytaj UWL po raz kolejny.

    Czy to mogło cię obrazić??:shocked: Czym? Tym, że pracujesz jako zarządca i administrator kilka lat, a ja kilka miesięcy "bawię się" w zarząd i nie zgadzam się z twoim zdaniem?
    Jeśli to obraza, to przepraszam najmocniej.
    ale proszącym o radę doradź co mają zrobić a nie ,że mają to zagwarantowane.

    Tak, powtórzę, mają to zagwarantowane ustawowo! (wgląd w dokumenty, żeby nie było odkręcania kota ogonem)
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano sierpnia 2011
    wydruk bankowy wplat sąsiada wydam dopiero po orzeczeniu sądu
    A ja raz do roku (na zebraniu sprawozdawczym) puszczam po sali wydruk z listą wszystkich nazwisk i sum nadpłat/niedopłat. Chyba to bardziej mobilizuje, niż wezwanie do zapłaty. Może jest inny powód, ale w styczniu mam wysyp spłat zaległości :wink:
    Wyciągi bankowe też mogę udostępniać (na razie nie ma chętnych), ale już dawno mamy uchwalone, że za ksero powyżej 5 kartek formatu A4 płaci zainteresowany właściciel.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    koziorozka - zeszliśmy trochę z tematu, można również kredą na drzwiach właścicieli zaznaczać znak plusa lub minusa!?. Wydruk konta bankowego sąsiada to tylko przykład ,że nie chodzi o wszystkie dokumenty a wybrane.A dlaczego to złamaliście prawo i uchwaliliście zasady kserowania? przecież każdy ma to zagwarantowane w ustawie? To jest demagogia.Na tym forum ten temat powraca bo ludzie mają z tym problemy.Nie mogą wyegzekwować "rzekomego " prawa. Z różnych przyczyn żądają dokumentow, np. niektórzy żądają protokołów z zebrania, bo na nim nie byli a chcieli by się dowiedzieć o czym mówiono, wydruk bankowy swoich wpłat bo nie pamiętają czy zapłacili, kopię umowy na pomalowanie płotu bo znają jednego ,ktory zrobilby to taniej itp. Powody mogą być różne, kto chce niech wyslucha mojej rady o uchwaleniu zasad , kto nie chce - niech dochodzi swoich racji w sądach.
    EDDIE - ja nie jestem zarządcą, jestem jednoosobowym Zarządem - Przewodniczącym, Prezesem, Sekretarzem Generalnym tytul do wyboru. Ja nie dzialam na szkodę Wspólnoty, ale chronię interesy wszystkich członków, tych zaangażowanych i tych biernych.I po raz kolejny na tym forum apeluje, nie wmawiajmy ludziom, że mogą wszystko żądać i kontrolować, bo to doprowadza zazwyczaj do konfliktów. Przypominajmy częściej ,że mają również obowiązek uczestniczenia w zarządzaniu, poprzez wnoszenie swoich propozycji zmian, aktywności w zebraniach itp.:bigsmile:
  • Opcje
    TsudaTsuda Użytkownik
    edytowano listopada -1
    w uchwale można określić zasady na jakich nastąpi udostępnienie dokumentu do kontroli,
    co wynika z orzeczenia sądowego ACa 1382/07: http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/611-i-aca-1382-07-prawo-wlasciciela-do-kserokopii
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano sierpnia 2011
    Jest to jedyne orzeczenie sądowe, które porusza sprawę kontroli zarządu i wglądu do dokumentów. Zachęcam wszystkich do jego wnikliwego przeczytania. To też świetny przyklad roli sądów w życiu wspólnoty. Sąd się wypowiada jedynie w przypadku wszczęcia takiego postępowania. Powodem jest zaskarżenie uchwały, ocenie sądu podlega treść tej uchwaly i jej zgodność z przepisami prawa lub naruszenie przez nią interesu prawnego jakieś strony. Sąd nie rozpatruje bezczynności wspólnoty w sprawie uchwal, i nie może "sklonić" WM do podjęcia jakieś uchwały. Proszę zauważyć jaki jest skutek tego orzeczenia. Uchylenie uchwaly i to tylko w części. Co się zmieniło w tej wspólnocie. Nic. Wlaściciel będzie żądał ksero, a zarząd odpowie (być może) ,że nie ma określonych zasad kserowania i odmówi, tlumacząc się ,że na następnym zebraniu podda to pod glosowanie. Ja nie twierdzę ,że tak musi być , ale tak może być. Rada ,żeby takie zasady uchwalić to nie "napaść na zagwarantowane ustawą prawa wlaściciela" ale "logicznie uzasadniona konieczność". Oczywiście można się z tym niezgadzać.Więc pytam się moich oponentów.Proszę wskazać w jaki sposób te ustawowe prawo wyegzekwować? Pozew? Proszę sprecyzować treść pozwu, gdzie kierowany, do wydzialu cywilnego czy karnego. Operujmy konkretami a nie sloganami .Wowczas podyskutujemy merytorycznie.:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    Na koniec smutna konstatacja.Nawet jak będą określone te zasady i procedury w formie uchwaly, to ich nieprzestrzeganie może skutkować jedynie odwolaniem Zarządu. A to może się zdarzyć , jak Zarząd będzie chcial "coś" ukrywać, ale to też będzie sygnal dla wlaścicieli,że trzeba wziąść Zarząd "pod lupę".
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Masz dużo racji, ale ja pozostanę przy swoim zdaniu, że właściciel może oglądać wszystkie dokumenty. Schody zaczynają się wtedy, gdy zarząd ma odmienne zdanie i właściciel nie może sprawdzić, np. czy po przeglądzie gazowym coś dalej zrobiono z jego wynikami, czy tylko papier wylądował w teczce.
    To m.in. z tego powodu weszłam do zarządu :wink:
    To najprostszy sposób, bo sądowe dochodzenie swoich praw we wspólnocie uważam (nie tylko w tej sprawie) za iluzję, czyli najczęściej stratę czasu (poza ewidentnymi przypadkami, ale takich jest mało).
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano sierpnia 2011
    koziorozka - chyba mnie jednak nie rozumiesz, różnimy się tylko do zakresu tego "prawa". Nie zgadzam się z definicją "wszystkie", musi być to przez kogoś weryfikowane. Oczywiście tylko przez Zarząd.Ja nigdy nie odmowię właścicielowi "uzasadnionego" wglądu do dokumentow, uzasadnionego , tzn. wynikającego z logicznych powodów, a nie "widzimisię" własciciela, bo ja mam takie ustawowe prawo.Szkoda ,że ta dyskusja sprowadza się do podzialu:
    jest grupa twierdząca ,że to jest ustawowe prawo wlasciciela kontroli wszystkiego, zawsze i wszędzie i druga grupa reprezentowana przez oponentow (czyli przeze mnie ) że uchwalenie takich zasad jest niezbędne, a nie że to bezprawne i uchwala taka jest nieważna z mocy prawa (teza EDDIEGO).
    Ja powtarzam swoje pytanie , no i co ma zrobić ten wlasciciel?:bigsmile:
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Czyli w dużym stopniu się zgadzamy, właściciel ma rozsądnie podać swoje powody i zakres potrzebnych mu do tego dokumentów, a nie żądać wszystkiego z ostatnich 5 lat :smile:
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dochodzimy do consensusu. Ja sądzę ,że ten problem powstaje zazwyczaj w sytuacjach konfliktowych i wówczas nie ma rozsądnego wyjścia.Zaparcie po oby stronach nic nie rozwiązuje, jedna strona twierdzi ,że to jej prawo a druga ,że nie i nawet nie wiadomo jak to rozwiązać. Oczywiście można odwołac Zarząd, ale to też nie jest w wielu przypadkach takie latwe. Trudno przekonać sąsiadów ,że Zarząd jest zly bo odmówil komuś pokazania faktury.
    koziorozka - a ilu bylo takich właścicieli co interesowali się tym co się dzieje z wynikami przeglądu gazowego? Jak wiecej niż 50% , to trzeba bylo uchwalić obowiązek zarządu poinformowania o wynikach przegladu i dalszych krokach.:bigsmile:
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mirek, taż my oba praktyki są i wiemy, że większości nic nie interesuje :wink:
    I jako praktycy nie fanatycy zawsze "consensus" (nie mylić z nonsensus) osiągniemy :smile:
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]Czyli w dużym stopniu się zgadzamy, właściciel ma rozsądnie podać swoje powody i zakres potrzebnych mu do tego dokumentów, a nie żądać wszystkiego z ostatnich 5 lat :smile:

    Zgadzam się całkowicie z tym poglądem. Zawsze podkreślam zwracanie uwagi na logikę i zdrowy rozsądek w każdym poczynaniu.

    [cite] MirekL:[/cite]Rada ,żeby takie zasady uchwalić to nie "napaść na zagwarantowane ustawą prawa wlaściciela" ale "logicznie uzasadniona konieczność". Oczywiście można się z tym niezgadzać.Więc pytam się moich oponentów.Proszę wskazać w jaki sposób te ustawowe prawo wyegzekwować? Pozew? Proszę sprecyzować treść pozwu, gdzie kierowany, do wydzialu cywilnego czy karnego. Operujmy konkretami a nie sloganami .Wowczas podyskutujemy merytorycznie

    Proszę bardzo.
    Wspólnota może sobie ustalić własne zasady udostępniania dokumentów, czy kontroli zarządu. Pisałem już w innym wątku, że jeśli większość będzie tego chciała, to ich prawo.

    Pytanie moje: Jaka będzie praktyczna różnica w przestrzeganiu tych zasad, a zasad zawartych w UWL? Jak te uchwalone przez wspólnotę zasady wyegzekwować? Pozew? Proszę sprecyzować treść pozwu, gdzie kierowany, do wydziału cywilnego czy karnego?

    [cite] MirekL:[/cite]Szkoda ,że ta dyskusja sprowadza się do podzialu:
    jest grupa twierdząca ,że to jest ustawowe prawo wlasciciela kontroli wszystkiego, zawsze i wszędzie i druga grupa reprezentowana przez oponentow (czyli przeze mnie ) że uchwalenie takich zasad jest niezbędne, a nie że to bezprawne i uchwala taka jest nieważna z mocy prawa (teza EDDIEGO).

    Pokaż mi, gdzie w tym wątku, pisałem, że jakaś ustawa jest nieważna z mocy prawa??:shocked:

    MirekL, mylisz wątki. Jesteś nastawiony tak "antyEDDIE", że jesteś na NIE z definicji. Miesza ci się kilka wątków i kilka dyskusji w jednej chwili.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano sierpnia 2011
    Które Twoje stanowisko jest Ci bliższe
    Wspólnota może sobie ustalić własne zasady udostępniania dokumentów, czy kontroli zarządu. Pisałem już w innym wątku, że jeśli większość będzie tego chciała, to ich prawo.
    (To wskaż nam ten wątek)
    Właściciele nie potrzebują uchwalać procedur i zasad wglądu do dokumentów. Prawo im to gwarantuje. Kontrola zarządu polega na kontroli dokumentów, a ta z kolei polega na wglądzie do dokumentów. Nie potrzebuję orzecznictwa, przeczytaj UWL po raz kolejny.

    Ty nie do końca czytasz moje wypowiedzi skoro pytasz
    Jaka będzie praktyczna różnica w przestrzeganiu tych zasad, a zasad zawartych w UWL? Jak te uchwalone przez wspólnotę zasady wyegzekwować? Pozew? Proszę sprecyzować treść pozwu, gdzie kierowany, do wydziału cywilnego czy karnego?

    Oto moje wyjaśnienie z przed 2 dni
    Na koniec smutna konstatacja.Nawet jak będą określone te zasady i procedury w formie uchwaly, to ich nieprzestrzeganie może skutkować jedynie odwolaniem Zarządu.
    Ale będzie to "żelazny argument" dla czlonkow WM aby taki Zarząd odwołać, bo nie wykonuje zaleceń wspólnoty.

    Na koniec naszej "bezowocnej dyskusji" krotkie podsumowanie. Oczywiście jestem przeciwko poglądom jakie glosisz ponieważ reprezentujemy przeciwne stanowiska. Moje wynika z "wyśmiewanego" przez niektorych teoretykow doświadczenia i życiowego i wspólnotowego.Nie wiem co w tym zlego ,że radzę określić zasady kontroli Zarządu w formie uchwały. To brak tych zasad i procedur tworzy problemy i konflikty.Oczywiście nie we wszystkich WM, wybór należy do ludzi.:bigsmile:
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wspólnota może sobie ustalić własne zasady udostępniania dokumentów, czy kontroli zarządu. Pisałem już w innym wątku, że jeśli większość będzie tego chciała, to ich prawo.
    Właściciele nie potrzebują uchwalać procedur i zasad wglądu do dokumentów. Prawo im to gwarantuje. Kontrola zarządu polega na kontroli dokumentów, a ta z kolei polega na wglądzie do dokumentów. Nie potrzebuję orzecznictwa, przeczytaj UWL po raz kolejny.

    Obydwa cytaty są mi jednakowo bardzo bliskie.
    Na koniec smutna konstatacja.Nawet jak będą określone te zasady i procedury w formie uchwaly, to ich nieprzestrzeganie może skutkować jedynie odwolaniem Zarządu.

    Ale będzie to "żelazny argument" dla czlonkow WM aby taki Zarząd odwołać, bo nie wykonuje zaleceń wspólnoty.

    Odwołanie zarządu to nie jest sposób egzekwowania praw, czy zasad. Po nim przyjdzie inny zarząd i może być jeszcze gorzej. Zanim przyjdzie i tak wiele wody w Wiśle upłynie.
  • Opcje
    baki kasiabaki kasia Użytkownik
    edytowano listopada -1
    w czym macie problem poprostu poproście na pismie o wgląd do dokumentów tylko nie zapomnijcie sie podpisać kto prosi
    poczytajcie sobie ustawe o własności lokali i nie piszcie głupot.
    co to za pomysł z kserowaniem a po co to komu potrzebne ,poprostu zarządajcie oświadczenia o ochronie danych osobowych i niech wam podpiszą ,a nie bawicie sie czy dac do wglądu czy nie,niech sobie oglądaja jesli nie macie nic na sumieniu to w czym problem
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano sierpnia 2011
    <blockquote><cite> MirekL:</cite>Szkoda ,że ta dyskusja sprowadza się do podzialu:

    jest grupa twierdząca ,że to jest ustawowe prawo wlasciciela kontroli wszystkiego, zawsze i wszędzie i druga grupa reprezentowana przez oponentow (czyli przeze mnie ) że uchwalenie takich zasad jest niezbędne, a nie że to bezprawne i uchwala taka jest nieważna z mocy prawa (teza EDDIEGO).</blockquote>





    Uważam, że właściciel, choć przysługuje mu ustawowe prawo kontroli, nie może go nadużywać. Za nadużycie uważam, np. taką sytuację, gdy właściciel przybywa do zarządu i domaga się natychmiastowego udostępnienia mu dokumentacji do kontroli oraz kserowania wyciągów bankowych sprzed kilku lat. W ten sposób można sparaliżować każdą działalność, takie zachowanie zwykle zresztą ku temu zmierza.



    Z drugiej strony niedopuszczalna moim zdaniem jest sytuacja, gdy zarząd definitywnie odmawia właścicielowi udostępnienia dokumentacji, albo oczekuje wyjaśnień ze strony właściciela.



    Pomocne orzecznictwo:

    z uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2006 r.IV CSK 110/06:





    "W ocenie Sądu Okręgowego ....artykuł 29 ust. 3 tej ustawy przyznaje członkowi wspólnoty mieszkaniowej prawo kontroli działalności jej zarządu, przez co należy rozumieć prawo wglądu do ksiąg, dokumentów oraz sprawozdań, a także prawo żądania informacji i sprawozdań dotyczących stanu majątku wspólnoty i wyjaśnień w kwestiach związanych z zarządem wspólną nieruchomością. Omawianemu prawu powoda odpowiada więc, ciążący na zarządzie, obowiązek umożliwienia mu wykonywania tego prawa, z którym to obowiązkiem wiąże się roszczenie o udzielenie wyjaśnień bądź o udostępnienie dokumentów czy też ksiąg wspólnoty. <strong>Działania powoda w tym zakresie nie mogą mieć charakteru nieograniczonego, przez co naruszałyby one prawa przysługujące innemu podmiotowi, wówczas bowiem nie może być mowy o wykonywaniu prawa, ale o jego nadużywaniu, w związku z czym nie przysługuje takiemu działaniu ochrona prawna (art. 5 k.c.). "

    </strong>



    Treść orzeczenia na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:



    <a href="\"\\"\\\\"http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/616-iv-csk-110-06-powodztwo-o-nakazanie-udostepnienia-dokumentacji-to-sprawa-o-prawa-majatkowe\\\\"\\"\"">http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/616-iv-csk-110-06-powodztwo-o-nakazanie-udostepnienia-dokumentacji-to-sprawa-o-prawa-majatkowe</a><span class="\"\\"\\\\"CommentSignature\\\\"\\"\"">Przeczytaj: <a href="\"\\"\\\\"http://www.zarzadca.pl/prawo/akty-prawne/dzienniki-ustaw/12-ustawa-o-wlasnosci-lokali.html\\\\"\\"\""; target="\"\\"\\\\"_blank\\\\"\\"\"">Ustawa o Własności Lokali </a>
    <a href="\"\\"\\\\"http://www.zarzadca.pl\\\\"\\"\""; target="\"\\"\\\\"_blank\\\\"\\"\"">Zarządca.PL</a></span><span class="CommentSignature">Przeczytaj: <a href="http://www.zarzadca.pl/prawo/akty-prawne/dzienniki-ustaw/12-ustawa-o-wlasnosci-lokali.html"; target="_blank">Ustawa o Własności Lokali </a>
    <a href="http://www.zarzadca.pl"; target="_blank">Zarządca.PL</a></span>
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ZArządca - to dość niefortunny przykład orzecznictwa, który bardziej popiera moje niż Twoje stanowisko.Nieokreślenie zasad prowadzi do "eskalacji" żądań. Oczywiście rozpatrujemy przypadki szczególne, w wielu wspólnotach nie trzeba żadnych uregulowań, ja nie rozumiem po co komu kserokopia np. jakiejś faktury. Niech sobie zapisze nr i datę i będzie mial dowód.Tylko nie wiem czego? Wskazane orzeczenie to świetny przyklad "pieniactwa". Szukal, szukal i nie znalazł. Ale jest slawny, nie popuścił aż do Sądu Najwyższego.
    Poczekajmy na orzeczenie sądu w sprawie odmowy okazania dokumentów, czyżby do tej pory nie byl to problem we wspólnotach?:bigsmile::bigsmile:
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] MirekL:[/cite]ZArządca - to dość niefortunny przykład orzecznictwa, który bardziej popiera moje niż Twoje stanowisko.

    Próbuję rozwiązać problem przekazując różne materiały, do których mam w danym momencie dostęp.

    To orzeczenie nie popiera stanowiska, jakoby zarząd mógł odmówić właścicielowi okazania dokumentacji, wręcz przeciwnie.
    Problem dotyczy sposobu realizacji prawa do kontroli działalności zarządu, chodzi o to, że właściciel nie może tego prawa nadużywać.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    jezynka30jezynka30 Użytkownik
    edytowano sierpnia 2011
    Wlaściciel może sobie kserować do woli, bo on nie przekaże ich w niepowalane ręce, natomiast jak dostanie je od Zarządu to będą się walać po śmietnikach.

    Co racja, to racja, w mojej WM znalazłam ksero dokumentu (kilka kopii) wykonane przez członka Zarządu i wrzucone do skrzynek pocztowych właścicieli
    (i najemców gminnych także, żeby było ciekawiej :bigsmile:) na papapecie okna klatki schodowej, na wierzchu skrzynek (tam gdzie zwykle leżą ulotki reklamowe)
    i jeszcze odpowiedzieli, że takie pismo nie podlega tajemnicy korespondencji
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    (i najemców gminnych także, żeby było ciekawiej :bigsmile:) na parapecie okna klatki schodowej, na wierzchu skrzynek (tam gdzie zwykle leżą ulotki reklamowe)
    Uważam, że te znajdowane przez ciebie pisma znalazły się w wyniku wyrzucenia przez właściciela lokalu obojętnego na sprawy wspólnotowe. Duża nieodpowiedzialność.:devil:
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: obojętnego na sprawy wspólnotowe
    Na razie...
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] elan124:[/cite]
    KubaP: obojętnego na sprawy wspólnotowe
    Na razie...
    czyli papa?
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    czyli papa ?
    Może i tak, ale... asfaltowa.
  • Opcje
    jezynka30jezynka30 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Uważam, że te znajdowane przez ciebie pisma znalazły się w wyniku wyrzucenia przez właściciela lokalu obojętnego na sprawy wspólnotowe. Duża nieodpowiedzialność.
    raczej najemcy/ów niż właściciela/li, bo jak wspomniałam pismo dostali wszyscy lokatorzy bloku, także najemcy gminni
  • Opcje
    JózefJózef Użytkownik
    edytowano listopada -1
    MirekL się doskonale myli. Sam możliwe, że jest przypadkiem zarządcy, który przed właścicielami chce ukryć część informacji. Niczego nie można ukrywać. "W środę warszawski Sad Okręgowy wydał ciekawy wyrok, istotny dla wielu Warszawiaków należących do wspólnot mieszkaniowych. Otóż S.O. zdecydował w drugiej instancji, że właściciel mieszkania ma pełne prawo dostępu do uchwał obejmujące także listy podpisów głosujących i pełnomocnictwa do głosowania. To prawo obejmuje sporządzenie fotokopii, pełnego odpisu ręcznego, kserokopii. Zarząd wspólnoty nie może zasłaniać się ochroną danych osobowych innych właścicieli, nawet, jeśli oni sami nie życzą sobie umożliwienia dostępu do list głosowań sąsiadowi. Jeśli zarząd uniemożliwi dostęp, sąd zobowiąże go do sporządzenia i dostarczenia kopii ksero list podpisów i pełnomocnictw. Wyrok taki jest egzekwowalny na zasadach egzekucji świadczeń niepieniężnych (wpis na naszym FB z 25.1.2013: https://www.facebook.com/gzkancelaria ). Wyrok SO w Warszawie Sygn. akt V Ca 2871/12 z 23.1.2013. Przestrzegać zarządy, przestrzegać! :-)
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Otóż S.O. zdecydował w drugiej instancji, że właściciel mieszkania ma pełne prawo dostępu do uchwał obejmujące także listy podpisów głosujących i pełnomocnictwa do głosowania.
    dla mnie to fundament funkcjonowania wspólnoty ...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.