kontrola dokumentów księgowych wspólnot
wspolnota133
Użytkownik
czy udostępnienie dokumentów do wgladu mieszkańcom wspólnoty w g ustawy o wlasności lokali wiąze sie z ich kserowaniem, czy mogę kserować wyciągi bankowe i przekazać je właścicielom
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Każdy może mieć wgląd w dokumenty wspólnoty i kserować je dla siebie. Uważam, że nie powinieneś kserować i rozdawać tych dokumentów innym właścicielom, wszak mogą się dostać w niepowołane ręce.
Nigdzie w ustawie nie ma mowy o prawie wglądu do dokumentów wspólnoty.Jeżeli wlaściciele widzą taką potrzebę powinni określić w uchwale zasady i procedury. Jeżeli ich nie określą ,decyzje w tej sprawie winien podjąć zarząd, biorąc pod uwagę okoliczności "prośby" członka wspólnoty. Oczywiście jest w pelni zasadne wydanie zgody w przypadku dokumentacji technicznej, np. konieczność dostepu do dokumentacji budowlanej, a nie logiczne wyciągi bankowe sąsiada.Jeżeli znasz jakieś orzeczenie sądowe, które przeczy moim twierdzeniom proszę o link.:bigsmile:
Napisz mi konkretnie, z czym się nie zgadzasz?
Czy z tym, że Każdy może mieć wgląd w dokumenty wspólnoty i kserować je dla siebie, czy może z moim poglądem, że nie powinno się kserować i rozdawać tych dokumentów innym właścicielom?
Art. 27 uowl:
art. 29 ust. 3
Żeby móc skontrolować działalność zarządu trzeba mieć wgląd w pełną dokumentację Wspólnoty. Inaczej się tego zrobić nie da.
Dokumentacja techniczna tak, a wyciągi nie? Chętnie zapoznam się z orzeczeniami, które potwierdzą twoje (według mnie) błędne słowa.
https://forum.zarzadca.pl/discussion/3021/czy-administrator-ma-prawo-odmowic-wydania-dokumentow/
Co do dokumentacji technicznej, oczywiście nie ma takiego przepisu ani orzeczenia sądowego. Wydaję ksero bo mam takie widzimisię, a wydruk bankowy wplat sąsiada wydam dopiero po orzeczeniu sądu, pisemnej zgodzie zainteresowanego i aprobacie Papieża. Co Cię upoważnia do obrażania mnie? Rożnie interpretujemy zapisy ustawy, zostań przy swojej interpretacji, ale proszącym o radę doradź co mają zrobić a nie ,że mają to zagwarantowane. Ten wątek pojawia się co miesiąc i będzie wracał.Amen:bigsmile:
Nie ja tak powiedziałem, tylko ustawa, na którą się powołuję.
Czy to mogło cię obrazić??:shocked: Czym? Tym, że pracujesz jako zarządca i administrator kilka lat, a ja kilka miesięcy "bawię się" w zarząd i nie zgadzam się z twoim zdaniem?
Jeśli to obraza, to przepraszam najmocniej.
Tak, powtórzę, mają to zagwarantowane ustawowo! (wgląd w dokumenty, żeby nie było odkręcania kota ogonem)
Wyciągi bankowe też mogę udostępniać (na razie nie ma chętnych), ale już dawno mamy uchwalone, że za ksero powyżej 5 kartek formatu A4 płaci zainteresowany właściciel.
EDDIE - ja nie jestem zarządcą, jestem jednoosobowym Zarządem - Przewodniczącym, Prezesem, Sekretarzem Generalnym tytul do wyboru. Ja nie dzialam na szkodę Wspólnoty, ale chronię interesy wszystkich członków, tych zaangażowanych i tych biernych.I po raz kolejny na tym forum apeluje, nie wmawiajmy ludziom, że mogą wszystko żądać i kontrolować, bo to doprowadza zazwyczaj do konfliktów. Przypominajmy częściej ,że mają również obowiązek uczestniczenia w zarządzaniu, poprzez wnoszenie swoich propozycji zmian, aktywności w zebraniach itp.:bigsmile:
co wynika z orzeczenia sądowego ACa 1382/07: http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/611-i-aca-1382-07-prawo-wlasciciela-do-kserokopii
Na koniec smutna konstatacja.Nawet jak będą określone te zasady i procedury w formie uchwaly, to ich nieprzestrzeganie może skutkować jedynie odwolaniem Zarządu. A to może się zdarzyć , jak Zarząd będzie chcial "coś" ukrywać, ale to też będzie sygnal dla wlaścicieli,że trzeba wziąść Zarząd "pod lupę".
To m.in. z tego powodu weszłam do zarządu
To najprostszy sposób, bo sądowe dochodzenie swoich praw we wspólnocie uważam (nie tylko w tej sprawie) za iluzję, czyli najczęściej stratę czasu (poza ewidentnymi przypadkami, ale takich jest mało).
jest grupa twierdząca ,że to jest ustawowe prawo wlasciciela kontroli wszystkiego, zawsze i wszędzie i druga grupa reprezentowana przez oponentow (czyli przeze mnie ) że uchwalenie takich zasad jest niezbędne, a nie że to bezprawne i uchwala taka jest nieważna z mocy prawa (teza EDDIEGO).
Ja powtarzam swoje pytanie , no i co ma zrobić ten wlasciciel?:bigsmile:
koziorozka - a ilu bylo takich właścicieli co interesowali się tym co się dzieje z wynikami przeglądu gazowego? Jak wiecej niż 50% , to trzeba bylo uchwalić obowiązek zarządu poinformowania o wynikach przegladu i dalszych krokach.:bigsmile:
I jako praktycy nie fanatycy zawsze "consensus" (nie mylić z nonsensus) osiągniemy
Zgadzam się całkowicie z tym poglądem. Zawsze podkreślam zwracanie uwagi na logikę i zdrowy rozsądek w każdym poczynaniu.
Proszę bardzo.
Wspólnota może sobie ustalić własne zasady udostępniania dokumentów, czy kontroli zarządu. Pisałem już w innym wątku, że jeśli większość będzie tego chciała, to ich prawo.
Pytanie moje: Jaka będzie praktyczna różnica w przestrzeganiu tych zasad, a zasad zawartych w UWL? Jak te uchwalone przez wspólnotę zasady wyegzekwować? Pozew? Proszę sprecyzować treść pozwu, gdzie kierowany, do wydziału cywilnego czy karnego?
Pokaż mi, gdzie w tym wątku, pisałem, że jakaś ustawa jest nieważna z mocy prawa??:shocked:
MirekL, mylisz wątki. Jesteś nastawiony tak "antyEDDIE", że jesteś na NIE z definicji. Miesza ci się kilka wątków i kilka dyskusji w jednej chwili.
Ty nie do końca czytasz moje wypowiedzi skoro pytasz
Oto moje wyjaśnienie z przed 2 dni Ale będzie to "żelazny argument" dla czlonkow WM aby taki Zarząd odwołać, bo nie wykonuje zaleceń wspólnoty.
Na koniec naszej "bezowocnej dyskusji" krotkie podsumowanie. Oczywiście jestem przeciwko poglądom jakie glosisz ponieważ reprezentujemy przeciwne stanowiska. Moje wynika z "wyśmiewanego" przez niektorych teoretykow doświadczenia i życiowego i wspólnotowego.Nie wiem co w tym zlego ,że radzę określić zasady kontroli Zarządu w formie uchwały. To brak tych zasad i procedur tworzy problemy i konflikty.Oczywiście nie we wszystkich WM, wybór należy do ludzi.:bigsmile:
Obydwa cytaty są mi jednakowo bardzo bliskie.
Odwołanie zarządu to nie jest sposób egzekwowania praw, czy zasad. Po nim przyjdzie inny zarząd i może być jeszcze gorzej. Zanim przyjdzie i tak wiele wody w Wiśle upłynie.
poczytajcie sobie ustawe o własności lokali i nie piszcie głupot.
co to za pomysł z kserowaniem a po co to komu potrzebne ,poprostu zarządajcie oświadczenia o ochronie danych osobowych i niech wam podpiszą ,a nie bawicie sie czy dac do wglądu czy nie,niech sobie oglądaja jesli nie macie nic na sumieniu to w czym problem
jest grupa twierdząca ,że to jest ustawowe prawo wlasciciela kontroli wszystkiego, zawsze i wszędzie i druga grupa reprezentowana przez oponentow (czyli przeze mnie ) że uchwalenie takich zasad jest niezbędne, a nie że to bezprawne i uchwala taka jest nieważna z mocy prawa (teza EDDIEGO).</blockquote>
Uważam, że właściciel, choć przysługuje mu ustawowe prawo kontroli, nie może go nadużywać. Za nadużycie uważam, np. taką sytuację, gdy właściciel przybywa do zarządu i domaga się natychmiastowego udostępnienia mu dokumentacji do kontroli oraz kserowania wyciągów bankowych sprzed kilku lat. W ten sposób można sparaliżować każdą działalność, takie zachowanie zwykle zresztą ku temu zmierza.
Z drugiej strony niedopuszczalna moim zdaniem jest sytuacja, gdy zarząd definitywnie odmawia właścicielowi udostępnienia dokumentacji, albo oczekuje wyjaśnień ze strony właściciela.
Pomocne orzecznictwo:
z uzasadnienia postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 5 października 2006 r.IV CSK 110/06:
"W ocenie Sądu Okręgowego ....artykuł 29 ust. 3 tej ustawy przyznaje członkowi wspólnoty mieszkaniowej prawo kontroli działalności jej zarządu, przez co należy rozumieć prawo wglądu do ksiąg, dokumentów oraz sprawozdań, a także prawo żądania informacji i sprawozdań dotyczących stanu majątku wspólnoty i wyjaśnień w kwestiach związanych z zarządem wspólną nieruchomością. Omawianemu prawu powoda odpowiada więc, ciążący na zarządzie, obowiązek umożliwienia mu wykonywania tego prawa, z którym to obowiązkiem wiąże się roszczenie o udzielenie wyjaśnień bądź o udostępnienie dokumentów czy też ksiąg wspólnoty. <strong>Działania powoda w tym zakresie nie mogą mieć charakteru nieograniczonego, przez co naruszałyby one prawa przysługujące innemu podmiotowi, wówczas bowiem nie może być mowy o wykonywaniu prawa, ale o jego nadużywaniu, w związku z czym nie przysługuje takiemu działaniu ochrona prawna (art. 5 k.c.). "
</strong>
Treść orzeczenia na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
<a href="\"\\"\\\\"http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/616-iv-csk-110-06-powodztwo-o-nakazanie-udostepnienia-dokumentacji-to-sprawa-o-prawa-majatkowe\\\\"\\"\"">http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/616-iv-csk-110-06-powodztwo-o-nakazanie-udostepnienia-dokumentacji-to-sprawa-o-prawa-majatkowe</a><span class="\"\\"\\\\"CommentSignature\\\\"\\"\"">Przeczytaj: <a href="\"\\"\\\\"http://www.zarzadca.pl/prawo/akty-prawne/dzienniki-ustaw/12-ustawa-o-wlasnosci-lokali.html\\\\"\\"\"" target="\"\\"\\\\"_blank\\\\"\\"\"">Ustawa o Własności Lokali </a>
<a href="\"\\"\\\\"http://www.zarzadca.pl\\\\"\\"\"" target="\"\\"\\\\"_blank\\\\"\\"\"">Zarządca.PL</a></span><span class="CommentSignature">Przeczytaj: <a href="http://www.zarzadca.pl/prawo/akty-prawne/dzienniki-ustaw/12-ustawa-o-wlasnosci-lokali.html" target="_blank">Ustawa o Własności Lokali </a>
<a href="http://www.zarzadca.pl" target="_blank">Zarządca.PL</a></span>
Poczekajmy na orzeczenie sądu w sprawie odmowy okazania dokumentów, czyżby do tej pory nie byl to problem we wspólnotach?:bigsmile::bigsmile:
Próbuję rozwiązać problem przekazując różne materiały, do których mam w danym momencie dostęp.
To orzeczenie nie popiera stanowiska, jakoby zarząd mógł odmówić właścicielowi okazania dokumentacji, wręcz przeciwnie.
Problem dotyczy sposobu realizacji prawa do kontroli działalności zarządu, chodzi o to, że właściciel nie może tego prawa nadużywać.
Co racja, to racja, w mojej WM znalazłam ksero dokumentu (kilka kopii) wykonane przez członka Zarządu i wrzucone do skrzynek pocztowych właścicieli
(i najemców gminnych także, żeby było ciekawiej :bigsmile:) na papapecie okna klatki schodowej, na wierzchu skrzynek (tam gdzie zwykle leżą ulotki reklamowe)
i jeszcze odpowiedzieli, że takie pismo nie podlega tajemnicy korespondencji