Wspólnota czy jest inna możliwość?
Ratri
Użytkownik
Witam, mam taki problem. Jestem właścicelką mieszkania w budynku wielorodzinnym, w którym znajduje się 7 mieszkań. Jednak tylko 4 mieszkania są własnościowe jedno należy do urzędu miasta jedno jest opuszczone i nie wiadomo do kogo należy i jedno jest zamieszkałe przez dzikich lokatorów. Czy jest możliwość podpisania umowy miedzy wszystkimi mieszkańcami budynku w sprawie opłat np. na fundusz remontowy? Czy trzeba formalnie założyć wspólnote? Jeśli tak to co z mieszkaniami bez właścicieli? I czy urząd miasta jako właściciel jednego mieszkania też bedzie członkiem wspólnoty? Prosiłabym o rade bo już nie wiem jak ta sytuację "ugryść".
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU19640160093 - link do tekstu kodeksu cywilnego art. ok 199
Oczywiście, że możecie.
Można to sprawdzić w katastrze lub w księgach wieczystych (dostęp jest elektroniczny -przez internet) . Potrzebne dane masz w swoim akcie notarialnym.
W katastrze.
Z właścicielami, w tym z gminą, która jest właścicielką jednego z lokali, najemcy nie podejmują decyzji w takich sprawach.
Jak taka umowa mogłaby wyglądać. Moglibyście mi przesłać link do ewentualnej strony z podobnymi umowami? Z góry dziękuję.
Jeżeli tak, dowiesz się, kto jest właścicielem tych lokali. Jeżeli KW nie ma w internecie, możesz to sprawdzić w sądzie w wydziale ksiąg wieczystych (księgi są jawne, każdy ma prawo je przeglądać). Musisz znać numer "macierzystej" KW (Waszej nieruchomości gruntowej, z której zostały wyodrębnione mieszkania). Powinnaś mieć to wpisane w swoim akcie notarialnym.
Najczęściej lokale opuszczone lub zasiedlone przez "dzikich lokatorów" należą do gminy, ale zdarza się, że są własnością osób fizycznych, tylko trudności prawne (np. postępowanie spadkowe) lub brak zgody między współwłaścicielami uniemożliwia zbycie lub wynajęcie lokalu.
Na pytanie postawione w tytule wątku odpowiedź jest tylko jedna: nie ma innej możliwości. Wy już jesteście wspólnotą mieszkaniową, chociaż może jeszcze tego nie wiecie. Wspólnota powstaje z mocy prawa z chwilą wyodrębnienia ("wykupienia") pierwszego lokalu. Powstanie wspólnoty nie jest zależne od podjęcia jakiejkolwiek uchwały (o "powołaniu" wspólnoty itp.).