Zarządca czy administrator
owner
Użytkownik
W jednym z wątków poruszono temat wpisu koziorozki w Bazie Wiedzy: https://forum.zarzadca.pl/wiki/administrator_czy_zarzadca
Mam kilka uwag w tej sprawie.
Po pierwsze, proponuję nie włączać do omawianego tematu problematyki zarządzania w ogóle, w tym zarządzania forum internetowym. Skupmy się na pojęciach "zarządzanie nieruchomościami", zarządca w rozumieniu uwl i ugn, administrator (nieruchomości). W przeciwnym razie temat się rozmyje i powstanie pisanina o wszystkim i o niczym - a najmniej o zarządzaniu nieruchomościami, które jest tylko drobnym wycinkiem pojęcia zarządzania.
Po drugie, nie widzę podstaw prawnych ani sensu w twierdzeniu, że zarządca z art. 18.1 nie musi mieć licencji, a ten sam zarządca, po drobnej nawet zmianie sposobu zarządu uchwałą zaprotokołowaną przez notariusza - już musi mieć licencję.
Po trzecie, ustawa o własności lokali nie zajmuje się w ogóle problematyką licencji zawodowych zarządców. W świetle tej ustawy nie ma żadnych wymogów, które musi spełnić kandydat na zarządcę. Poza tym uwl nie używa pojęcia "zarządca nieruchomości", zatem rozważanie sprawy licencji w ogóle nie dotyczy materii, którą uwl reguluje.
Mam kilka uwag w tej sprawie.
koziorozko, kiedy zarządca nieruchomości z licencją zasłuży w Twoich oczach na miano zarządcy? On zarządcą już jest. Ma prawo używać takiego tytułu i wykonywać taki zawód (patrz przepisy ugn).Wspólnoty z zarządem właścicielskim często zatrudniają osobę z licencją zarządcy nieruchomości, jednak taka osoba (w tej wspólnocie) jest tylko administratorem.
To kompletne nieporozumienie.3) zarządca
a) sprawuje zarząd nieruchomością wspólną w sposób określony w art. 18 ust.1 UoWL, nie musi mieć licencji (spełniać wymogów UoGN)
b) powierzono mu zarząd w rozumieniu art.18 ust. 2a UoWL, musi mieć licencję
c) - nie spełnia wymogów UoGN ale zajmuje się zarządzaniem (np. forum internetowym)
Po pierwsze, proponuję nie włączać do omawianego tematu problematyki zarządzania w ogóle, w tym zarządzania forum internetowym. Skupmy się na pojęciach "zarządzanie nieruchomościami", zarządca w rozumieniu uwl i ugn, administrator (nieruchomości). W przeciwnym razie temat się rozmyje i powstanie pisanina o wszystkim i o niczym - a najmniej o zarządzaniu nieruchomościami, które jest tylko drobnym wycinkiem pojęcia zarządzania.
Po drugie, nie widzę podstaw prawnych ani sensu w twierdzeniu, że zarządca z art. 18.1 nie musi mieć licencji, a ten sam zarządca, po drobnej nawet zmianie sposobu zarządu uchwałą zaprotokołowaną przez notariusza - już musi mieć licencję.
Po trzecie, ustawa o własności lokali nie zajmuje się w ogóle problematyką licencji zawodowych zarządców. W świetle tej ustawy nie ma żadnych wymogów, które musi spełnić kandydat na zarządcę. Poza tym uwl nie używa pojęcia "zarządca nieruchomości", zatem rozważanie sprawy licencji w ogóle nie dotyczy materii, którą uwl reguluje.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Po prostu popraw ten tekst w bazie wiki i będzie po kłopocie
Sprawa jest interesująca, ale nie ma potrzeby bić piany, bo to nie ma sensu. Jeżeli Zarząd wspólnoty podpisze umowę na administrowanie z licencjonowanym zarządcą,to ten gość ma używać tytułu administrator, a jak niesiony dumą nie zechce to go zwalniamy, i zatrudniamy zarządcę bez licencji. Jeżeli owner ma taki tytul to się nie dziwię jego protestom, nikt mu nie zabrania "afiszowania" się takimi wizytówkami, ale obowiązują wymagania "zleceniodawcy".
Swoją drogą jestem ciekaw, w jaki sposób Minister Infrastruktury wyegzekwuje od "gościa" zakaz używania przez niego tytułu "zarządca nieruchomości". Mój przewrotny charakter podpowiada mi rzucić wyzwanie poslugiwania się takim tytulem: PREZES I ZARZĄDCA NIERUCHOMOŚCI. To brzmi dumnie.:bigsmile::bigsmile:
Miruś, zamiast bić pianę, którą tak ochoczo zarzucasz innym, zaproponuj swoją wersję wpisu w Bazie Wiedzy. Czekam. (...). Minister Infrastruktury nie ma nic do tego.
Myślę, że to dlatego jest wiele nieporozumień w tematyce zarządzania nieruchomością. W mojej wspólnocie nadal te dwa podmioty są mylone przez niektórych członków.
Zarządca notarialny też nie jest organem wspólnoty, lecz tylko jej pełnomocnikiem, zatem nie może bez pełnomocnictwa reprezentować wspólnoty przed sądem nawet w sprawach zwykłego zarządu - a zarząd może.
Zarządca notarialny - jeżeli nie ma licencji - też nie ma prawa używać określenia "zarządca nieruchomości".
Dużo większym problemem jest niska świadomość prawna - nieznajomość swoich praw i obowiązków przez właścicieli. Kolejny problem to marazm i obojętność właścicieli na zarządzanie ich własnym majątkiem, wykorzystywany przez niektórych członków zarządu, zarządców, osoby prawne (gmina, ANR) a także niektórych właścicieli do załatwienia swoich spraw kosztem innych.
i na koniec wytłumacz Nam przeciętnym użytkownikom tego forum Do czego? To w czym problem?
Jeżeli ktoś używa tytułu bez uprawnienia? To kogo to problem? Kto ma zareagować i jaki sposób? BAZA WIEDZY? ooooch, co to takiego? A gdzie o tym wyczytaleś, w "Gwiezdnych wojnach"?
Ja nie krytykuję wpisów koziorozki, zadalem proste pytanie i czekam na odpowiedź.:bigsmile:
Ten wątek dotyczy wpisu w Bazie Wiedzy portalu zarzadca.pl: https://forum.zarzadca.pl/wiki/administrator_czy_zarzadca A masz jakiś pogląd w omawianej sprawie? Jeżeli tak, to go przedstaw. Jeżeli nie, to nie ma o czym gadać.
Zadawanie pytań to też dobra droga do uzyskania wiedzy. Zabawne, że sam zadajesz tyle pytań, a dla innych pytających masz tylko złośliwości i oskarżenia o pomówienia.
Wyjaśnijmy, o czym mowa. Kodeks karny: A zatem:
- Głoszenie prawdziwych zarzutów nie jest pomówieniem.
- Nie zachodzi pomówienie również wtedy, gdy pomawianej osoby nie można zidentyfikować: nie jest podana nazwa / nazwisko, adres wspólnoty czy choćby nazwa miasta ani inne cechy, które umożliwiają ustalenie, o kogo chodzi. Wówczas nie można bowiem mówić, że głoszone oskarżenia "mogą poniżyć kogoś w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności".
Ściganie za pomówienie odbywa się z oskarżenia prywatnego.
Bez tego nie ma ścigania, zatem nie ma też możliwości stwierdzenia, czy doszło do przestępstwa.
Twoja ocena, że wpisy samostrzel są pomówieniami, jest prawnie bezpodstawna, tylko zaśmiecasz wątki na forum.
Bo opis na https://forum.zarzadca.pl/wiki/administrator_czy_zarzadca nadal nie zmieniony
Owner, widzisz tam błędy, więc proszę popraw je :marigold:
Swoje wpisy powinnaś zmieniać sama, o ile zmieniłaś o nich zdanie. Jeżeli nie, niech będą takie, jakie są.
Jak zacznę poprawiać cudze wpisy jako "błędne", to dopiero podniesie się wrzawa na forum moich "fanów!"
Na wiki nie ma "autorstwa" - pisze ten kto chce i jak umie a każdy inny może zmienić, coś dodać, poprawić itp. Czyli ja napisałam jak umiałam, a owner ten zapis skrytykował. Nie jestem pewna, chyba chodzi o to, żeby dopisać punkt 1 d - osoba z licencją wydaną przez.....
Jak owner poprawi na wiki to się tylko ucieszę a przyszli użytkownicy większy pożytek z tego mieć będą
https://forum.zarzadca.pl/wiki/administrator_czy_zarzadca
1) administrator - potocznie o zatrudnionym do pomocy zarządowi wm człowieku (firmie), nie musi mieć licencji, tytułowany często zarządcą
2) administrator nieruchomości - potocznie o osobie zajmującej się pomocniczo lub samodzielnie administrowaniem, nowy zawód
3) zarządca w rozumieniu ustawy o własności lokali – osoba, która sprawuje zarząd nieruchomością wspólną w sposób określony w art. 18 ust.1 UoWL, nie musi mieć licencji (spełniać wymogów UoGN),
4) zarządca budynku (obiektu budowlanego) - funkcja, według prawa budowlanego osoba fizyczna lub prawna mająca zupełnie inne obowiązki niż zarządca nieruchomości, często mylona z zarządcą i co ciekawe nawet przez nich samych uważających się także za zarządcę budynku
5) zarządca nieruchomości - tytuł zawodowy chroniony dla osób z licencją (zgodnie z UoGN osoba wykonująca zawód)
6) zarządca - potocznie o Zarządcy Nieruchomości (lub Zarządcy w rozumieniu ustawy o własności lokali) , który został zatrudniony do pomocy Zarządowi WM w charakterze Administratora.
Zupełnie inne obowiązki? Na pewno? W "Bazie Wiedzy", jak na encyklopedystów przystało, wypadałoby to wykazać lub podać żródło. Zarządca budynku jest mylony z zarządcą czego?
Kto uważa się za zarządcę budynku?
Szanowna Redakcjo, kto Cię uczył gramatyki! Osoba pojedyncza "płynnie" zmienia się w liczbę mnogą i znowu w pojedynczą.
A tak w ogóle, co autorzy mieli na myśli? Czeski film.
Autorzy sami nie bardzo wiedzą, co mieli na myśli.