"inwestycja" z funduszu remontowego w kolektory słoneczne
dzym
Użytkownik
Witam,
Przeczytałem kilka wątków na forum, kilka postanowień jakie wydał sąd ale dla pewności zapytam.
Sprawa wygląda następująco.
Jest wspólnota X - która posiada własną kotłownie (ogrzewanie olejowe).
Geniusze z zarządu stwierdzili, że "pomogą" mieszkańcom obniżyć koszta podgrzania ciepłej wody (drogi olej) i uchwałą przeforsują założenie kolektorów słonecznych.
Pieniądze na tą inwestycję / modernizację mają iść z funduszu remontowego. [napisałem inwestycja / modernizacja ponieważ raz używają takiego zwrotu raz takiego].
Tylko, że ja nie chcę w to "inwestować" i pokrywać koszta tego przedsięwzięcia ponieważ:
# kolektory słoneczne w polskim klimacie to raczej wyrzucanie $ w błoto;
# podłączenie do miasta wydaje się bardziej sensownym rozwiązaniem.
Dodatkowo w związku z tą "inwestycją" chcą podnieść fundusz remontowy z kwoty Y-zł na Z-zł na co ja nie mam ochoty [ i tak jest wysoki jak na blok z roku 2000 ]
Na forum przeczytałem, że nie można pokrywać takich rzeczy z funduszu remontowego i muszą za tym głosować wszyscy właściciele a nie większość.
Dodatkowo pisaliście w innych wątkach, że "inwestycja" która powstaje kiedy jest wydzielona już wspólnota nie musi interesować wszystkich i nie musi być to część wspólna
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Przeczytałem kilka wątków na forum, kilka postanowień jakie wydał sąd ale dla pewności zapytam.
Sprawa wygląda następująco.
Jest wspólnota X - która posiada własną kotłownie (ogrzewanie olejowe).
Geniusze z zarządu stwierdzili, że "pomogą" mieszkańcom obniżyć koszta podgrzania ciepłej wody (drogi olej) i uchwałą przeforsują założenie kolektorów słonecznych.
Pieniądze na tą inwestycję / modernizację mają iść z funduszu remontowego. [napisałem inwestycja / modernizacja ponieważ raz używają takiego zwrotu raz takiego].
Tylko, że ja nie chcę w to "inwestować" i pokrywać koszta tego przedsięwzięcia ponieważ:
# kolektory słoneczne w polskim klimacie to raczej wyrzucanie $ w błoto;
# podłączenie do miasta wydaje się bardziej sensownym rozwiązaniem.
Dodatkowo w związku z tą "inwestycją" chcą podnieść fundusz remontowy z kwoty Y-zł na Z-zł na co ja nie mam ochoty [ i tak jest wysoki jak na blok z roku 2000 ]
Na forum przeczytałem, że nie można pokrywać takich rzeczy z funduszu remontowego i muszą za tym głosować wszyscy właściciele a nie większość.
Dodatkowo pisaliście w innych wątkach, że "inwestycja" która powstaje kiedy jest wydzielona już wspólnota nie musi interesować wszystkich i nie musi być to część wspólna
Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Właściciel może zaskarżyć uchwałę, jeżeli się z nią nie zgadza.
Z fundusz remontowego nie pokrywa się kosztów inwestycji, właściciele mogą natomiast utworzyć fundusz inwestycyjny i wystarczy zgoda większości.
Proszę uściślić pytanie, bo niezupełnie rozumiem.
Odnośnie inwestycji:
"Wspólnota mieszkaniowa może inwestować w nieruchomość wspólną, ponieważ zakres jej uprawnień nie jest ograniczony wyłącznie do przeprowadzania remontów celem utrzymania nieruchomości w stanie niepogorszonym – taki pogląd przedstawił Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 2 marca 2010 r (sygn. akt I ACa 41/10)."
Więcej w artykule na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/przeglad-prasy/rynek-nieruchomosci/1266--na-inwestycje-we-wspolnocie-mieszkaniowej-wystarczy-uchwala