Jak obciążyć właściciela lokalu za sprzątanie?

EDDIEEDDIE Użytkownik
edytowano sierpnia 2011 w Zarządzanie Nieruchomościami
No właśnie, pytanie jak w tytule.
W jaki sposób w praktyce wyegzekwować od właściciela lokalu koszt sprzątania klatki i windy, które są zabrudzane przez ekipę wykonującą prace wykończeniowe?
Czy można mu wysłać zawiadomienie o konieczności wpłaty określonej kwoty i określić termin zapłaty, czy w inny sposób?

Komentarze

  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano sierpnia 2011
    U mnie to się odbywa "na gębę". Spokojna rozmowa, że sąsiedzi się skarżą, dozorca ma więcej roboty i dlatego proszę, żeby sam sprzątał choćby raz na 2 dni lub z dozorcą prywatnie się dogadał
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    "Gęby" to już używałem osobiście nie raz, w tej chwili chcę, by ktoś poczuł to "coś" w kieszeni.

    Zabrudzona winda działa na wszystkie lokale, siwy nalot pyłu, cementu i kurzu rozprowadza się do wszystkich mieszkań.
  • Opcje
    jezynka30jezynka30 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    EDDIE Zabrudzona winda działa na wszystkie lokale, siwy nalot pyłu, cementu i kurzu rozprowadza się do wszystkich mieszkań.
    zgadza się, a wystawione od 2 miesięcy na klatkę schodową meble znacznie utrudniają innym życie, zwłaszcza matkom z małymi dziecmi
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    zawiadomienie o konieczności wpłaty określonej kwoty
    Jak myślisz, o jaką tu kwotę chodzi ? Nie wydaje mi się, że można bezkonfliktowo zmusić właściciela do dodatkowych opłat z tytułu zabrudzenia klatki schodowej, itp. Może decyzją właścicieli lokali utworzyć specjalny awaryjny fundusz na takiego rodzaju sprawy (sprzątania poremontowe, usuwanie i wywóz śniegu,itp.).
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Może decyzją właścicieli lokali utworzyć specjalny awaryjny fundusz na takiego rodzaju sprawy

    To nie jest metoda. Nie mogą płacić wszyscy za jednego właściciela. To nie ten przypadek.
    Wyraziłem się jasno, chodzi mi o techniczną stronę wyegzekwowania należności.
  • Opcje
    orsors Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Wg mnie nie ma opcji żeby nakazać komuś wpłacenie dodatkowej kwoty.
    Moży gdyby Wspólnota miała taką uchwałę, że w przypadku remontu mieszkania właściciel lokalu zobowiązany jest do wpłacenia kwoty .... zł za każdy tydzień remontu na poczet kosztów sprzątania - i uchwała nie zostałay zaskarżona to można byłoby próbować takie opłaty pobierać. Ale i to wątpliwe żeby utrzymało się w mocy gdyby właściciel odmówił zapłaty.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    EDDIE -
    Czy można mu wysłać zawiadomienie o konieczności wpłaty określonej kwoty i określić termin zapłaty, czy w inny sposób?
    To nie jest czynność zakazana, pytanie czy będzie skuteczna?
    ors -
    Wg mnie nie ma opcji żeby nakazać komuś wpłacenie dodatkowej kwoty.
    Być może masz rację, ale najbardziej "demoralizujące" jest brak reakcji.Zarząd musi być stanowczy.Pismo z żądaniem posprzątania, zlecenie tej uslugi,zawiadomienie o obciążeniu kosztami (ksero faktury,protokól ze zdjęciami), brak reakcji , monit ponaglający i po dwóch miesiącach pismo o zgłoszeniu do Krajowego Rejestru Dlużników. Pozostaje sąd do rozstrzygnięcia kto ma rację. A jak nie zglosi do Sądu, to po trzech latach Wspólnota wszczyna postępowanie upominawcze.Minimum fatygi, maksimum socjotechniki. Być może nie skuteczne, ale niewątpliwie uciążliwe.:bigsmile:
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano sierpnia 2011
    [cite] ors:[/cite]Wg mnie nie ma opcji żeby nakazać komuś wpłacenie dodatkowej kwoty.

    Nie chodzi o dodatkową kwotę. Chodzi o kwotę na pokrycie kosztów sprzątania bałaganu.
    Jeśli w regulaminie jest napisane o przestrzeganiu czystości itp. to jest podstawa, by to egzekwować.

    Pytanie wątkowe to jak w rzeczywistości najlepiej wykonać?
    Nikt nie miał w swojej WM takiego przypadku?
  • Opcje
    orsors Użytkownik
    edytowano listopada -1
    a czy w regulaminie są zapisane konsekwencje za nieprzestrzeganie jego zapisów?
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Przeważnie nie. Tego typu kwestie reguluje kodeks cywilny lub karny albo po prostu zdrowy rozsądek.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] EDDIE:[/cite]No właśnie, pytanie jak w tytule.
    W jaki sposób w praktyce wyegzekwować od właściciela lokalu koszt sprzątania klatki i windy, które są zabrudzane przez ekipę wykonującą prace wykończeniowe?
    Czy można mu wysłać zawiadomienie o konieczności wpłaty określonej kwoty i określić termin zapłaty, czy w inny sposób?

    Moim zdaniem należy wezwać właściciela, wskazać termin i poinformować, że w razie jego bezskutecznego upływu wspólnota zleci te prace na koszt właściciela.
    Odnośnie kosztu- najlepsza byłaby faktura od firmy sprzątającej za dodatkowe prace i protokół ich wykonania.
    Należałoby udokumentować konieczność ich wykonania dla celów dowodowych.
    Na tej podstawie można dochodzić zapłaty w postępowaniu sądowym.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    EDDIE: Jeśli w regulaminie jest napisane o przestrzeganiu czystości itp. to jest podstawa, by to egzekwować.
    Przecież jak w regulaminie ujęto zapis o przestrzeganiu czystości, to może być też zapis o bezwarunkowym i natychmiastowym usuwaniu - przez danego właściciela - zanieczyszczeń powstałych na skutek np. remontów mieszkań. Jeżeli taki właściciel w określonym terminie nie usuwa takich zanieczyszczeń, zostają one wycenione a następnie usuwane przez wspólnotę na koszt właściciela (opisać procedurę). Dalej tylko Sąd.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Moim zdaniem należy wezwać właściciela, wskazać termin i poinformować, że w razie jego bezskutecznego upływu wspólnota zleci te prace na koszt właściciela.

    To oczywista możliwość, lecz mało realna w przypadku, gdy ekipa pozostawiła po sobie warstwę cementu i piachu w windzie i na klatce (pośrednio w całej klatce, bo z windy wszędzie się nosi).
    Najwygodniej było by dzwonić, lecz telefon to słaby dowód w dalszym postępowaniu sądowym.
    Pismo odpada, bo klika dni w takim syfie nie jest do zniesienia, a sprzątacz ma tyle roboty w jednej klatce, co we wszystkich trzech.
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano listopada -1
    A czy koszt wspólnoty był przez to większy?
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Na razie nie. Pytanie postawiłem niejako prewencyjnie.
    Po kilku takich "incydentach" sprzątacz będzie domagał się albo podniesienia stawki albo jednorazowego zwrotu za dodatkowy stracony czas.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W jaki sposób w praktyce wyegzekwować od właściciela lokalu koszt sprzątania klatki i windy, które są zabrudzane przez ekipę wykonującą prace wykończeniowe?
    Wystawić mu notę księgową.
    Wykonać dokumentację fotograficzną.
    Po otrzymaniu zapłaty za notę wypłacić kasę osobie, która włożyła większy wysiłek ponad standardowy na sprzątanie zabrudzonej części wspólnej.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]
    W jaki sposób w praktyce wyegzekwować od właściciela lokalu koszt sprzątania klatki i windy, które są zabrudzane przez ekipę wykonującą prace wykończeniowe?
    Wystawić mu notę księgową.
    Wykonać dokumentację fotograficzną.

    To wydaje się zasadne.
    [cite] KubaP:[/cite]
    Po otrzymaniu zapłaty za notę wypłacić kasę osobie, która włożyła większy wysiłek ponad standardowy na sprzątanie zabrudzonej części wspólnej.

    Ciężko było by wyliczyć stopień ponad standardowego sprzątania... Kwotę trzeba jakoś oszacować. Myślę, że na podstawie stawki godzinowej przy pracach w tej branży.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] EDDIE:[/cite]Ciężko było by wyliczyć stopień ponad standardowego sprzątania... Kwotę trzeba jakoś oszacować. Myślę, że na podstawie stawki godzinowej przy pracach w tej branży.
    Ciężko, nie ciężko , wszystko jest i tak uznaniowe... :wink:
    co, do kalkulacji na sprzątanie liczysz ile wymiocin :sad:dziennie ma sprzątaczka do wykonywania , a ile dni tylko do pozamiatania na sucho, a ile na mokro ?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.