Jak obciążyć właściciela lokalu za sprzątanie?
EDDIE
Użytkownik
No właśnie, pytanie jak w tytule.
W jaki sposób w praktyce wyegzekwować od właściciela lokalu koszt sprzątania klatki i windy, które są zabrudzane przez ekipę wykonującą prace wykończeniowe?
Czy można mu wysłać zawiadomienie o konieczności wpłaty określonej kwoty i określić termin zapłaty, czy w inny sposób?
W jaki sposób w praktyce wyegzekwować od właściciela lokalu koszt sprzątania klatki i windy, które są zabrudzane przez ekipę wykonującą prace wykończeniowe?
Czy można mu wysłać zawiadomienie o konieczności wpłaty określonej kwoty i określić termin zapłaty, czy w inny sposób?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Zabrudzona winda działa na wszystkie lokale, siwy nalot pyłu, cementu i kurzu rozprowadza się do wszystkich mieszkań.
To nie jest metoda. Nie mogą płacić wszyscy za jednego właściciela. To nie ten przypadek.
Wyraziłem się jasno, chodzi mi o techniczną stronę wyegzekwowania należności.
Moży gdyby Wspólnota miała taką uchwałę, że w przypadku remontu mieszkania właściciel lokalu zobowiązany jest do wpłacenia kwoty .... zł za każdy tydzień remontu na poczet kosztów sprzątania - i uchwała nie zostałay zaskarżona to można byłoby próbować takie opłaty pobierać. Ale i to wątpliwe żeby utrzymało się w mocy gdyby właściciel odmówił zapłaty.
ors - Być może masz rację, ale najbardziej "demoralizujące" jest brak reakcji.Zarząd musi być stanowczy.Pismo z żądaniem posprzątania, zlecenie tej uslugi,zawiadomienie o obciążeniu kosztami (ksero faktury,protokól ze zdjęciami), brak reakcji , monit ponaglający i po dwóch miesiącach pismo o zgłoszeniu do Krajowego Rejestru Dlużników. Pozostaje sąd do rozstrzygnięcia kto ma rację. A jak nie zglosi do Sądu, to po trzech latach Wspólnota wszczyna postępowanie upominawcze.Minimum fatygi, maksimum socjotechniki. Być może nie skuteczne, ale niewątpliwie uciążliwe.:bigsmile:
Nie chodzi o dodatkową kwotę. Chodzi o kwotę na pokrycie kosztów sprzątania bałaganu.
Jeśli w regulaminie jest napisane o przestrzeganiu czystości itp. to jest podstawa, by to egzekwować.
Pytanie wątkowe to jak w rzeczywistości najlepiej wykonać?
Nikt nie miał w swojej WM takiego przypadku?
Moim zdaniem należy wezwać właściciela, wskazać termin i poinformować, że w razie jego bezskutecznego upływu wspólnota zleci te prace na koszt właściciela.
Odnośnie kosztu- najlepsza byłaby faktura od firmy sprzątającej za dodatkowe prace i protokół ich wykonania.
Należałoby udokumentować konieczność ich wykonania dla celów dowodowych.
Na tej podstawie można dochodzić zapłaty w postępowaniu sądowym.
To oczywista możliwość, lecz mało realna w przypadku, gdy ekipa pozostawiła po sobie warstwę cementu i piachu w windzie i na klatce (pośrednio w całej klatce, bo z windy wszędzie się nosi).
Najwygodniej było by dzwonić, lecz telefon to słaby dowód w dalszym postępowaniu sądowym.
Pismo odpada, bo klika dni w takim syfie nie jest do zniesienia, a sprzątacz ma tyle roboty w jednej klatce, co we wszystkich trzech.
Po kilku takich "incydentach" sprzątacz będzie domagał się albo podniesienia stawki albo jednorazowego zwrotu za dodatkowy stracony czas.
Wykonać dokumentację fotograficzną.
Po otrzymaniu zapłaty za notę wypłacić kasę osobie, która włożyła większy wysiłek ponad standardowy na sprzątanie zabrudzonej części wspólnej.
To wydaje się zasadne.
Ciężko było by wyliczyć stopień ponad standardowego sprzątania... Kwotę trzeba jakoś oszacować. Myślę, że na podstawie stawki godzinowej przy pracach w tej branży.
co, do kalkulacji na sprzątanie liczysz ile wymiocin :sad:dziennie ma sprzątaczka do wykonywania , a ile dni tylko do pozamiatania na sucho, a ile na mokro ?