Czy Zarządca dopuścił się zaniedbań

maifiem2maifiem2 Użytkownik
edytowano sierpnia 2011 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam jestem członkiem małej wspólnoty ( do 7 właścicieli ) i mamy ogromny problem z Zarządcą. Nasz budynek wymaga remontu jest z początku XX wieku.
Jak to często bywa wieloletnie zaniedbania przyczyniają się do złego stanu budynku.
Zarządca oddał ( jest pełnomocnikiem ) do PINB w związku z podobno złym stanem technicznym dachu. Dodatkowo pomijam fakt ,że zanim zgłosił nas PINB już zjawiło się małżeństwo zainteresowane adaptacją dachu na cele mieszkaniowe. łatwo się domyslić jaki to interes kieruje zarzadcą.
wg mnie PINB powinien umożyć postepowanie.
Czy Zarzadca może występować przeciwko swojemu mocodawcy , zwłaszcza w takiej sytuacji. Nasze pełnomocnictwo nie obejmuje występowania przed organanmi admimistracji arch, bud tym bardziej Zarzadca nie jest stroną w toczącym się postępowaniu ( no bo na jakiej podstawie ??)Przedstawiciel zarzadcy na zebraniu z naszą wspólnotą próbował przeforsować założenie termostatów , jeden z lokatorów nie podpisał .Inspektor miał już przygotowany kosztorys , firmę itd. W związku z brakiem stosowanego podpisu krzyczał " ja mu jeszcze pokaże , oddam was do PINB i wtedy zobaczycie '"Czy to jest normalne??
Dodatkowo w umowie z zarzadcą jest paragraf , który jasno opisuje że zarzadca odpowiada za sprawdzanie stanu faktycznego ze stanem prawnym nieruchomości.
W naszej nieruchomości doszło do licznych przebudów związanych z naruszeniem części wspólnych co za tym idzie zajęcia korytarzy piwnic itd na wyłączne cele konkretnych mieszkańców.
Czy Zarządca nie odpowiada za taki stan ??? Był mnóstwo razy o tych faktach informowany- brak jakiegokolwiek ruchu ,metne tłumaczenia że on nie mógł wejść do mieszkań .Przecież jasno widać czy korytarz jest zabudowany czy nie . Poza tym wszytskie opłaty ( ogrzewanie ) jest liczone wg pow w aktach notarialnych a lokatorzy pozajmowali sobie nawet 30 m2 z korytarzy i zamontowakli tam grzejniki za które nie płacą .
W jednym z mieszkan nie ma grzejnków w łazience i kuchni ( zarzadca przez 10 lat ich nie zamontował , bo to podobno przekracza zakres zwykłaego zarzadu) ,a nalicza opłaty za całość mieszkania wyrównując sobie strate za tych co mają dzikie metraże.Przecież to jest oszustwo??
Czy Zarządca postępuje zgodnie z prawem??? Czy interpretuje zakres sowjej działalności jak mu wygodnie i w czym ma interes??
Czy zarządce można oddać do sądu ??

Komentarze

  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano sierpnia 2011
    Zarządca oddał ( jest pełnomocnikiem ) do PINB w związku z podobno złym stanem technicznym dachu

    Co oddał i czyim jest pełnomocnikiem?
    Czy zarządce można oddać do sądu ??

    Zarządcę nie oddaje się do Sądu, tylko się go zmienia chyba, że zrobił przekręt, wtedy jedno i drugie.
    Jaką macie umowę z zarządcą?
    W jednym z mieszkan nie ma grzejnków w łazience i kuchni ( zarzadca przez 10 lat ich nie zamontował , bo to podobno przekracza zakres zwykłaego zarzadu) ,a nalicza opłaty za całość mieszkania wyrównując sobie strate za tych co mają dzikie metraże.Przecież to jest oszustwo??

    W każdej chwili można te powierzchnie uaktualnić i uwzględnić fakt, że ktoś kiedyś włączył dla użytku prywatnego część nieruchomości wspólnej. Taka osoba ma obowiązek płacić za tą powierzchnię jak za swoją, mało tego, jeśli jest zgoda pozostałych mieszkańców, to dana osoba powinna za tą powierzchnię zapłacić i wtedy formalnie będzie właścicielem tej powierzchni. Wiąże się to ze zmianą udziałów w KW, lecz tak to powinno być zrobione.
    Innym rozwiązaniem jest opłata dla wspólnoty za korzystanie z tej powierzchni bez zmiany własności w KW.
  • Opcje
    maifiem2maifiem2 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Złożył wniosek do PINB jako nasz pełnomocnik ale niejako przeciw wspólnocie ( celem zmuszenia wspólnoty do remontu dachu ).
    majac pełnomocnitwo od nas , sam składa donos w naszym imieniu ???
    Umowę mamy w formie cywilno prawnej .
    Oczywiście że zmienimy tylko kwestia oponowania tego co już zrobił.Dodatkowo dochodzą roszczenia osób , gdzie to przez lata płacą nie mając grzejników.
    Przecież 10 lat to długi okres czasu w zaniedbania są ewidentne .
  • Opcje
    maifiem2maifiem2 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Mało tego jednen z lokatorów z dwóch piwnic zrobił biuro z oddzielnym wejściem . Jest to czesc wspólna .Wynajmował to biuro firmom zewnetrznym ,a wspólnocie nie płacicł nic dodatkowo powierzchnia ta była rozliczana jako część wspólna . Ja jestem tu od niedawna , mieszkają tu głównie starsi ludzie i najemncy. Dlatego doszło do takich zaniedbań. Wyprostowanie tego potrwa.
  • Opcje
    maifiem2maifiem2 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    "W każdej chwili można te powierzchnie uaktualnić i uwzględnić fakt, że ktoś kiedyś włączył dla użytku prywatnego część nieruchomości wspólnej. Taka osoba ma obowiązek płacić za tą powierzchnię jak za swoją" - no właśnie
    kto ma to zrobić ?? Zarzadca uwaza że to nie jest jego obowiązek ponieważ na zmianę sposobu rozliczania potrzebna jest uchwała (przekracza to zakres zwykłaego zarządu )
    kto będzie głosował za zmianą udziałów jeśli ma 30 m2 więcej i za nie nie płaci ?? Pomijam że ogrzewanie jest gazowe i rachunki są ogromne.
    I koło się zamyka.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Umowę mamy w formie cywilno prawnej .


    Pytałem o szczegóły umowy.


    PS Maifiem2, używaj opcji EDYTUJ, masz ją pod opcją POKAŻ OPCJE u góry po prawej stronie postu.
  • Opcje
    maifiem2maifiem2 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    1. prowadzenie i aktualizowanie spisu lokali właścicieli i przypadających im udziałów w nieruchomości wspólnej oraz najemców w lokalach niewyodrębionych
    2.Weryfikowanie stanu prawnego i faktycznego nieruchomości
    3.Prowadzenie księgi obeiktu bud. oraz bieżącej dok. technicznej wymaganej przez przepisy prawa bud.
    itd.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    :bigsmile:maifiem2 - co by tu napisać ,żeby Cię nie urazić. Wy, członkowie wspólnoty mieszkaniowej, "właściciele lokali" - w ramach pokuty wybierzcie się w pielgrzymkę pokutną na Jasną Górę, w drodzę "odmawiajcie" artykuly kodeksu cywilnego odnośnie wspólwłasności, może niebiosa zlituję się i spłynie na Was wiedza o waszych prawach.Wy nie macie problemu z Zarządcą, ponieważ u was może być ewentualnie wasz "usługobiorca" - administrator.Wy macie problemy sami ze sobą i to podobno od 10 lat. Ja nie wiem jakiego pelnomocnictwa udzieliliście administratorowi. Jak upoważniliście go ,że może Was okradać to zlóżcie pozew każdy przeciwko każdemu.Nie szukajcie winnego na zewnątrz, tylko zbierzcie się i porozmawiajcie ze sobą. Jak przeczytasz kc porozmawiamy.:bigsmile:
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    maifiem - nie mieszaj dwu spraw.
    Jedna, to wymiana administratora, druga to ewentualne roszczenia w stosunku do obecnego.
    Wymieńcie administratora (może nim zostać ktoś z was) a dopiero potem porządkujcie po kolei wszystkie - zaczynając od najważniejszej - zabagnione sprawy. Jak się weźmiecie do roboty, to za rok wyjdziecie na prostą
  • Opcje
    maifiem2maifiem2 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Moje pytanie było jasne
    Czy zarzadca naliczając opłaty powinien nanieść zmiany w metrażach lokali wg których nal;icza comiesięczne opłaty?
    Czy miał prawo jako pełnomocnik złożyć wniosek do PINB?? jeśli tak to jako czyja strona ( porządku publicznego? Bo wg mnie nie
    Czy złożenie wniosku do PINB przekracza zwykły zarząd??wg mnie tak
    Czy powinien reagować gdy są przesłanki czerpania korzyści z części wspólnych ??wg mnie tak

    A na pielgrzymkę chetnie pójdę po rozum dla takich osób co udzielają tak pomocnych porad jak Mirek L.
    Tak odpowiedź nic nie wnosi jedynie daje wgląd w poziom kultury autora.
    za rozmowę już dziękuję brak nie tylko konkretów ale i kultury żenada
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano sierpnia 2011
    Administrator nalicza opłaty wg tego, co jest w aktach notarialnych. Jak przejdziecie procedurę zmiany w macierzystej księdze wieczystej, to policzy inaczej. Możecie też uchwalić, że niektóre kawałki części wspólnej wynajmujecie konkretnym ludziom. Ale to wspólnota musi zrobić, administrator sam z siebie nie ma prawa
    Zawiadomienie do PINB może złożyć każdy. Miał więc prawo, choć jako pracownik wystąpił przeciw swemu pracodawcy, czyli wspólnocie. Jednak może ten dach stwarza zagrożenie życia i zdrowia a właściciele nie chcą go remontować? Wtedy zachował się jak sygnalista - http://pl.wikipedia.org/wiki/Whistleblower - czyli tak, jak powinien
    Jednak nawet gdybyś miał rację i administrator łamie prawo, to w praktyce i tak za wszystko są odpowiedzialni właściciele.
    Tak więc w nieco innej formie, ale jednak potwierdzam to, co napisał już Mirek
  • Opcje
    ownerowner Użytkownik
    edytowano sierpnia 2011
    [cite] maifiem2:[/cite]Czy zarzadca naliczając opłaty powinien nanieść zmiany w metrażach lokali wg których nal;icza comiesięczne opłaty?
    Nie. Zmiana udziałów (nie "metrażu") wymaga zgody wszystkich właścicieli oraz zmian wpisu w księgach wieczystych (macierzystej oraz KW lokali). Dopiero po tych zmianach można zmienić naliczenia.
    [cite] maifiem2:[/cite]Czy miał prawo jako pełnomocnik złożyć wniosek do PINB?? jeśli tak to jako czyja strona ( porządku publicznego? Bo wg mnie nie
    Do złożenia donosu nie trzeba żadnych uprawnień ani pełnomocnictw.
    [cite] maifiem2:[/cite]Czy złożenie wniosku do PINB przekracza zwykły zarząd??wg mnie tak
    Nie. To wcale nie musi mieć związku z zarządem rzeczą wspólną. Donos każdy złożyć może.
    [cite] maifiem2:[/cite]Czy powinien reagować gdy są przesłanki czerpania korzyści z części wspólnych ??wg mnie tak
    W jaki sposób? Zarządca może tylko proponować działania, zmierzające do naprawy sytuacji. Skoro sprawy wymagają zgody wszystkich właścicieli (również tych, którzy czerpią z obecnej sytuacji korzyści), to szans na zgodę nie było. Wówczas możecie jeszcze skorzystać z art. 199 kc i wnieść do sądu o wydanie postanowienia, zastępującego zgodę wszystkich. Przepisy kc o współwłasności masz tutaj: http://kodeks-cywilny.org/II-wlasnosci-i-inne-prawa-rzeczowe/wlasnosc/wspolwlasnosc

    ***
    Widzę, że pisaliśmy z koziorozką prawie równocześnie.
  • Opcje
    jezynka30jezynka30 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    w kwietniu br. będąc w zarządzie przeglądałam faktury dot. konserwacji za 2010 r. wystawione dla naszej WM. Zakwestionowaliśmy min. jedną z faktur wraz ze zleceniem - nie mogła byc zlecona przez lokatora, ponieważ w tym okresie nie przebywał pod tym adresem (lato, działka, wrócił we wrześniu). Dzisiaj skopiowałam to samo zlecenie i już dotyczy innego mieszkania (zakreślono korektorem i wpisano nowy numer :surprised:), żeby było śmieszniej lokalu członka zarządu:bigsmile: potraktowac to jako zwykłą pomyłkę tzw. "czeski błąd", zaniedbanie czy już próbę fałszerstwa? nawiasem mówiąc w kwietniu porównywaliśmy to z "magicznym" , i tam zeszytem zleceń w AN, i tam nr był taki sam jak na zleceniu
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.