Instytucje do których można kierować skargi?

agathenagathen Użytkownik
edytowano września 2011 w Zarządzanie Nieruchomościami
Czy istnieją instytucje do których można kierować skargi związane z nadużyciami finansowymi, niedopełnieniem obowiązków i nie przestrzeganiem zasad zarządzania wspólnotą (brak rocznych przeglądów itp)? Złożyliśmy wypowiedzenie, którego zarządca nie uznaje i gra na zwłokę. Chcemy złożyć pismo do instytucji ktoa ma jakąś władzę nad takim zarządcą - aby go zmobilizować do przestrzebania prawa i wydania dokumentów.

Komentarze

  • Opcje
    jezynka30jezynka30 Użytkownik
    edytowano września 2011
    wszystko zależy od tego, kto jest Waszym zarządcą/administratorem. Jeśli np. jest to jakaś jednostka gminna w postaci administracji nieruchomościami, to skargę możecie złożyć do jej jednostki nadrzędnej ( w moim mieście jest to Wydział Budynków i Lokali Urzędu Miasta) lub nawet Prezydenta Miasta. Jeśli jest to licencjonowany zarządca/administrator to podlega jurysdykcji Min. Infrastruktury lub Min. Budownictwa - skargę składa się chyba do Komisji Odpowiedzialności Zawodowej
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] agathen:[/cite]Czy istnieją instytucje do których można kierować skargi związane z nadużyciami finansowymi, niedopełnieniem obowiązków i nie przestrzeganiem zasad zarządzania wspólnotą (brak rocznych przeglądów itp)? Złożyliśmy wypowiedzenie, którego zarządca nie uznaje i gra na zwłokę. Chcemy złożyć pismo do instytucji ktoa ma jakąś władzę nad takim zarządcą - aby go zmobilizować do przestrzebania prawa i wydania dokumentów.
    Tak istnieje taka instytucja i nazywa się PROKURATURA.
  • Opcje
    filipfilip Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Prokuratura odpowiada, że jeżeli to jest Sp. z o.o ze 100% udziałem UM.to tam panuje wolna amerykanka. Spółka z o.o. za nic nie odpowiada
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] jezynka30:[/cite]Jeśli jest to licencjonowany zarządca/administrator to podlega jurysdykcji Min. Infrastruktury lub Min. Budownictwa - skargę składa się chyba do Komisji Odpowiedzialności Zawodowej

    Pod warunkiem, że wspólnota mieszkaniowa zawarła z tym zarządcą umowę o zarządzanie w rozumieniu ustawy o gospodarce nieruchomościami.
    [cite] agathen:[/cite]Czy istnieją instytucje do których można kierować skargi związane z nadużyciami finansowymi, niedopełnieniem obowiązków i nie przestrzeganiem zasad zarządzania wspólnotą (brak rocznych przeglądów itp)? Złożyliśmy wypowiedzenie, którego zarządca nie uznaje i gra na zwłokę. Chcemy złożyć pismo do instytucji ktoa ma jakąś władzę nad takim zarządcą - aby go zmobilizować do przestrzebania prawa i wydania dokumentów.

    Co to zanczy "gra na zwłokę"? Czy doręczono wypowiedzenie, czy zachowano termin wynikający z umowy?
    Czy zarządca naraził wspólnotę na szkodę? Jeżeli tak, to zawsze można wystąpić do sądu o odszkodowanie, jednak takie powództwo musi być poparte dowodami.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak jak napisała Jeżynka "wszystko zależy od tego, kto jest Waszym zarządcą/administratorem", czyli z kim macie podpisaną umowę
    Jak z licencjonowanym, to tu poczytaj
    https://forum.zarzadca.pl/discussion/2288/min-infrastruktury-komisja-odpowiedzialnosci-zawodowej/
  • Opcje
    agathenagathen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarządca to prywatna firma, posiadająca w swoich zasobach ok. 1/3 budynkow komunalnych - umowa miastem o zarzadzanie tymi nieruchomosciami. Niemniej my posiadamy jako wspolnota w ktorej udzial gminy wynosi 244 głosy umowe z 2003 roku, cywilno-prawną, podpisaną bez obecności notariusza. Mamy wyciągi z kont które są sprzeczne z deklaracja jaką przedstawil nam zarządca na walnym sprawozdaniu rocznym - róznica 20 tys.Dodatkowo wyciągi z ostatniego półroca obrazujące sposób zarządzania naszymi pieniędzmi. Zaległości lokatorów względem wspólnoty wynosiły max. 10.000, a na końcie brakowało ok. 50.000-60.000 tys. Posiadam korespondencję mailową z zarządcą dotyczącą projektu budowlanego - remontu kamienicy, która świadczy o wprowadzaniu nas w błąd. W styczniu zarządca próbował uzyskac pozwolenie na budowe, bez zgody wspólnoty. W mailach twierdzi ze nie wie gdzi ejest projekt budowlany za ktory zaplacilismy w 2007 roku 10.000 zl, po 2 miesiesięcznym naszym dochodzzeniu - udostępnil 1 kopie, twierdząc że nie wie co się stało z pozostałymi. Z urzędu uzyskałam informację iż takowy projekt został złożony w 2007 roku i wspólnota dostała pozwolenie, które wygasło w 2010 roku (posiadam na to maile). Projekt został wykonany bez opini konserwatorskiej dla budynku który nie jest wpisany do rejestru zabytkow, ale jest objęty ochroną konserwatorską. Na pytanie czy taka opinia była wydana - zarządca nie byl w stanie udizelic odpowiedzi, po miesiącu dostarczył nam taką opinie - wydaną w tym roku, czyli po naszym zapytaniu. Opinia jest sprzeczna z projektem, projekt jest na remont i docieplenie elewacji, a na docieplenie konserwator nie wyrail zgody. Więc projekt za 10.000 mozemy sobie wsadzic do szuflady. Kolejną rzeczą jest brak corocznych preglądów kominowych, nie wiem czy były robione inne, na pewno mamy przeglądy instalacji gazowej. Będe wiedziała w poniedziałek - poprosiłam o udostępnienie dokumentacji. Cała sprawa jest udokumentowana drogą elektronicną - po wielu prrośbach telefonicznych, zacełam wysyłac e-maile. E-maile są podpisane imeiniem i nazwiskiem pracownika zarzadcy. Na część spraw - tam gdzie jest to niezbędne - posiadam kopię lub oryginały dokumentów. Posiadam 1 egzemplar projektu budowlanego, 1 egzemplarz inwentaryzacji jaka byla robiona przedz projektem, kopie opinni konserwatorkiej, kopie elewacji budynku z archiwum panstwowoego, jak i postaralam sie o zdjęcia naszej kamienicy z okresu miedzywojennego, od pra pra wnuka właściciela kamienicy sprzed 1 wojny światowej, projekt jest z 1890 roku, kamienica powstała w 1910.
  • Opcje
    agathenagathen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    punkt 9 umowy między nami a zarządca mów: umowa może być rozwiązana przez jedną strona z zachowaniem 3 miesiecznego wypowiedzenia, umowę wypowiada zarząd.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] agathen:[/cite]Czy istnieją instytucje do których można kierować skargi związane z nadużyciami finansowymi, niedopełnieniem obowiązków i nie przestrzeganiem zasad zarządzania wspólnotą (brak rocznych przeglądów itp)? Złożyliśmy wypowiedzenie, którego zarządca nie uznaje i gra na zwłokę. Chcemy złożyć pismo do instytucji ktoa ma jakąś władzę nad takim zarządcą - aby go zmobilizować do przestrzebania prawa i wydania dokumentów.

    Równie dobrze możecie skierować skargi do siebie, czyli do wspólnoty. Sami doprowadziliście do tego stanu. Brak kontroli i współpracy z administratorem zrodził okazję do wykorzystywania waszej wspólnoty.
  • Opcje
    criscris Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jeżeli już chcecie zmieniać administratora-to rozpocznijcie rozmowy z nowymi którzy zajmą jego miejsce-będą oni również pomocni w wielu sprawach zaniedbanych czy też
    niedopełnionych przez poprzednika i oczywiście skonsultujcie podpisanie następnej umowy z nowym zarządcą tak aby, była jak najkorzystniejsza dla waszej WM
    Świat jest mały -możecie spróbować kontaktu z pozostałymi WM nad którymi <<sprawuje pieczę>>wasz zarządca(ziarnko do ziarnka...)w jedności siła.

    Natomiast EDDIE okazje jakie powinien wykorzystywać zarządca WM- (TO OBNIŻKI CEN W SKLEPACH)
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    punkt 9 umowy między nami a zarządca mów: umowa może być rozwiązana przez jedną strona z zachowaniem 3 miesiecznego wypowiedzenia, umowę wypowiada zarząd
    To do roboty!
    Jeśli nie jesteś, to jak najszybciej zgłoś swoją kandydaturę na członka zarządu. Najlepiej by było, żebyś jeszcze kogoś kumatego do tego namówił i zaczniecie orkę na ugorze
    Na zebraniu nie krytykuj administratora, tylko, że zarząd ma chyba za dużo zajęć, o brakach przeglądów, o niedopilnowaniu terminu ważności projektu itp. Nie krytykuj personalnie, tylko ogólnie, że wszyscy się uczymy a ty masz pomysł, jak można obniżyć koszty i gospodarniej wydawać pieniądze.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2011
    Na zebraniu nie krytykuj administratora, tylko, że zarząd ma chyba za dużo zajęć, o brakach przeglądów, o niedopilnowaniu terminu ważności projektu itp. Nie krytykuj personalnie, tylko ogólnie, że wszyscy się uczymy a ty masz pomysł, jak można obniżyć koszty i gospodarniej wydawać pieniądze.
    ... tak jak w Sejmie politycy, po .... a tak konkretnie, to czego go odwołujecie /zarządce/ - ktoś zapyta z sali.
    A może mówić o zmianie stylu zarządzania nieruchomością i tu przedstawić swoje konkretne wizje...
  • Opcje
    agathenagathen Użytkownik
    edytowano września 2011
    brak kontroli zarządcy ze strony naszegoz arządu nie upoważnia do nadużywania naszego zaufania. Co do zarzutów - zostały już przedstawione wszystkim miezskańcom - mimo wypowiedzenia umowy z ostatecznym wezwaniem do wydania dokumentow, przedsądownym, zarzadca nadal odmawia... rece opadaja. Dal tego też pytam o instytucje które mogłyby mieć wpływ na zarządcę i wuciągnęłyby ewentualne konsekwencje - sprawy w sądzie ciągną się w nieskończoność i mam nadzieję że do niej nie dojdzie, ale w ostateczności...
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Daltego też pytam o instytucje które mogłyby mieć wpływ na zarządcę i wyciągnęłyby ewentualne konsekwencje
    Powtarzam: PROKURATURA.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP- dobrze by było wiedzieć jaka jest rola Prokuratury w naszym kraju. Jestem ciekaw treści zawiadomienia o popełnieniu przestepstwa przez tego Zarządcę? Jeżeli rzeczywiście są "udowodnione" nadużycia finansowe to jedynie sąd jest władny. KOZ to fikcja. Jeżeli zarządca nie wykonywal należnych kontroli to i zarząd wlaścicielski to tez fikcja. To nie jest przestępstwo ale jedynie wykroczenie zagrożone grzywną, ale pod warunkiem ,że zarządca mial taki obowiązek w umowie, jeżeli nie to grzywną może być ukarana wspólnota.Sytuacja nie jest jednoznaczna, skoro zarządca kwestionuje wypowiedzenie coś musi byc na rzeczy.Jeżeli jest winny nadużyć, to ma problem. Wyrok sądowy oznacza jednocześnie pozbawienie licencji, ale nie znam treści umowy, jeżeli jest to firma to sądzę ,że się wykpi.Wszystko zależy od umowy.:bigsmile:
  • Opcje
    agathenagathen Użytkownik
    edytowano listopada -1
    po doreczeniu pisma ktore poszlo do KOZ-y zarzadca w koncu wydal dokumnety. Zarzyczyl sobie terz uchwaly o odwolaniu go przez wiekszosc lokatorow - tez dostal taka uchwale (choc nie byla ona niezbedna) zdecydowalismy ze spelnimi jego zyczenia, aby uniknac procesu o przetrzymywanie dokumnetow - wiadomo ile to trwa.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.