Jedna nieruchomość, dwie wspólnoty

PosesjaPosesja Użytkownik
edytowano września 2011 w Zarządzanie Nieruchomościami
Jest jedna nieruchomość gruntowa, zabudowana dwoma budynkami mieszkalnymi po 24 mieszkania każdy oraz budynkiem węzła cieplnego. Właścicielem całości jest gmina. Cały grunt nie wiadomo dlaczego został podzielony na 4 działki geodezyjne: na jednej działce stoi jeden budynek mieszkalny, na drugiej drugi budynek mieszkalny (te działki nie "graniczą" ze sobą), na trzeciej budynek węzła cieplnego (działka ta jest położona pomiędzy budynkami mieszkalnymi, dostarcza ciepło wyłącznie do tych budynków), na czwartej jest droga wewnętrzna wzdłuż budynków i tereny zielone z dojściami do klatek schodowych obu budynków.

Gmina przygotowuje nieruchomość do sprzedaży obecnym najemcom. Udziały dla lokali wyliczono tylko w odniesieniu do powierzchni użytkowej tego budynku, w którym jest lokal; udział odnosi się też do działki, na której dany budynek stoi. Oprócz mieszkania i udziału w tej działce gruntu gmina sprzedaje też równe udziały (po 1/48) w 2 działkach: z węzłem cieplnym i z drogą. Tak samo jest z udziałami lokali w drugim budynku: obliczone tylko w odniesieniu do powierzchni użytkowej tego budynku mieszkalnego, do tego po 1/48 udziału w 2 innych działkach.

Skutek będzie taki, że powstaną dwie oddzielne wspólnoty, zaś węzeł cieplny będzie położony poza obiema wspólnotami - na "cudzym" terenie. Nie wiadomo, kto będzie zawierał umowę na dostawy ciepła, na kogo będą wystawiane faktury przez dostawcę, kto będzie się rozliczał z obiema wspólnotami. Zarówno działka z węzłem cieplnym, jak i działka z drogą wewnętrzną będą we współwłasności ułamkowej w częściach równych, poza granicami obu nieruchomości wspólnych. Wiąże się to ze znanymi problemami z zarządzaniem tymi terenami, możliwością sprzedaży mieszkania bez udziału w drodze i pogłębiającym się z upływem lat chaosem prawnym w stosunkach własnościowych gruntów poza WM. Ale największy problem polega na powstaniu dwóch wspólnot i "niepodległego" węzła cieplnego.

Dotychczas zostały podpisane protokoły uzgodnień między gminą a nabywcami (dotychczasowymi najemcami). Nie podpisano jeszcze żadnego aktu notarialnego, ale ma to nastąpić wkrótce (jeszcze w tym miesiącu). Jest oczywiste, że postanowienia z protokołów zostaną przeniesione do aktów.

Jak to odkręcić? Czy udziałów nie można było policzyć od całej powierzchni użytkowej obu budynków? Czy przeszkodą jest tu podział geodezyjny na oddzielne działki?

Komentarze

  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    W tym przypadku powinna powstać jedna wspólnota na działce złożonej z tych czterech działek mniejszych. Sprawa scalenia czterech działek jest prostą sprawą i niezbyt drogą, nic nie stoi na przeszkodzie by tego dokonać.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano września 2011
    Jest prosta, dopóki właścicielem całości jest gmina. Potem będzie potrzebna zgoda wszystkich współwłaścicieli, wyliczenie nowych udziałów i inne koszta (odpisy z KW, wypisy i wyrysy z ewidencji gruntów itp.).
    Rozumiem, że radzisz, żeby to zrobiła gmina przed podpisaniem aktów? Problem w tym, że to zależy wyłącznie od dobrej woli gminy.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano września 2011
    Czy teraz (przed sprzedażą pierwszego lokalu) bez scalania działek nie można wyliczyć udziałów łącznych wobec powierzchni użytkowej obu budynków? Przecież wciąż jest to jedna nieruchomość gruntowa.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Moim zdaniem można.
    Nieruchomość gruntowa może przecież składać się z czterech działek. Każdy właściciel kupowałby konkretny lokal mieszkalny łącznie z udziałem w nieruchomości gruntowej dokładnie 1/48 części z sumy powierzchni czterech działek. Wtedy bez scalania działek mielibyśmy jedną wspólnotę.
    Lepiej jednak scalić działki i mieć jedną KW.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Udziały powinny być różne (nie 1/48) - w zależności od stosunku powierzchni mieszkania do powierzchni wszystkich mieszkań w obu budynkach. Problem w tym, że działki z budynkami nie graniczą ze sobą. Czy w tej sytuacji można wyliczyć udział od łącznej pow. użytkowej budynków? Ustawa o własności lokali nie zawiera przepisu, który by to regulował. Czy jest może jakieś orzecznictwo w tej sprawie?
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Masz rację, wtedy udział w nieruchomościach powinien być uzależniony od udziału liczonego według lokalu do całkowitej powierzchni wszystkich lokali w obydwu budynkach.
    Czy w tej sytuacji można wyliczyć udział od łącznej pow. użytkowej budynków?

    Moim zdaniem można. Jeśli UWL nie zabrania, to znaczy, że pozwala na to.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Jest jedna nieruchomość gruntowa, zabudowana dwoma budynkami mieszkalnymi po 24 mieszkania każdy oraz budynkiem węzła cieplnego. Właścicielem całości jest gmina.
    Cały grunt nie wiadomo dlaczego został podzielony na 4 działki geodezyjne: na jednej działce stoi jeden budynek mieszkalny, na drugiej drugi budynek mieszkalny (te działki nie "graniczą" ze sobą), na trzeciej budynek węzła cieplnego (działka ta jest położona pomiędzy budynkami mieszkalnymi, dostarcza ciepło wyłącznie do tych budynków), na czwartej jest droga wewnętrzna wzdłuż budynków i tereny zielone z dojściami do klatek schodowych obu budynków.

    Gmina przygotowuje nieruchomość do sprzedaży obecnym najemcom.
    To jest typowe dl urzędników Gminnych . Chcą na was zarabiać!!!
    Gmina zostawi sobie kotłownie i będzie wam narzucać ceny za dostawę energii cieplnej do nieruchomości.

    Uważam, że te dwa budynki mieszkalne i kotłownia powinny stanowić jedną wspólnotę położoną na jednej działce gruntowe. Zresztą ukazało się niedawno orzeczenie SN w sprawie kotłowni. Wynika z niego, że nie mogą budynki być sprzedawane bez własnego źródła zasilania w EC.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano września 2011
    [cite] Posesja:[/cite]J
    Jak to odkręcić? Czy udziałów nie można było policzyć od całej powierzchni użytkowej obu budynków? Czy przeszkodą jest tu podział geodezyjny na oddzielne działki?

    Podział geodezyjny nie jest przeszkodą, jeżeli jednak te dwie działki stanowią odrębne nieruchomości, dla których urządzono oddzielne księgi wieczyste, to należy przed wyodrębnieniem lokali dokonać połączenia, wystarczy, że gmina jako właściciel obu tych nieruchomości złoży odpowiedni wniosek do sądu wieczystoksięgowego.

    Potem, gdy dojedzie do sprzedaży pierwszego lokalu połączenie będzie praktycznie niewykonalne.


    Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 14 maja 1996 r. III CZP 37/96 (OSNCP 1996, z. 9, poz. 116) stwierdzając, że "ustanowienie odrębnej własności lokalu jest dopuszczalne, gdy budynek jest posadowiony na dwóch nieruchomościach, stanowiących własność gminy, dla których prowadzone są oddzielne księgi wieczyste". Uzasadniając to orzeczenie Sąd przedstawił pogląd, że brak jest przeszkód w rozumieniu art. 21 i 24 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o księgach wieczystych i hipotece (Dz. U. Nr 19, poz. 147 z późn. zm.) do połączenia w jedną nieruchomość dwóch nieruchomości, na których usytuowany został budynek, stanowiący własność jednej osoby, dla których prowadzone są oddzielne księgi wieczyste. Przeszkoda taka zachodziłaby, gdyby nieruchomości te stanowiły własność różnych osób, wówczas nie byłoby dopuszczalne ustanowienie odrębnej własności lokali”.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]To jest typowe dl urzędników Gminnych . Chcą na was zarabiać!!!
    Gmina zostawi sobie kotłownie i będzie wam narzucać ceny za dostawę energii cieplnej do nieruchomości.
    Nie, działka z węzłem cieplnym jest również sprzedawana, razem z mieszkaniami, ale na współwłasność zwykłą wszystkich właścicieli lokali z obu wspólnot. To jest zapisane w protokole uzgodnień:
    [cite] Posesja:[/cite]gmina sprzedaje też równe udziały (po 1/48) w 2 działkach: z węzłem cieplnym i z drogą. Tak samo jest z udziałami lokali w drugim budynku: obliczone tylko w odniesieniu do powierzchni użytkowej tego budynku mieszkalnego, do tego po 1/48 udziału w 2 innych działkach.
    [cite] Zarządca:[/cite]Podział geodezyjny nie jest przeszkodą, jeżeli jednak te dwie działki stanowią odrębne nieruchomości, dla których urządzono oddzielne księgi wieczyste, to należy przed wyodrębnieniem lokali dokonać połączenia
    Wszystkie działki mają tę samą księgę wieczystą. Tak wynika z protokołu uzgodnień i wyrysu z ewidencji gruntów.
    Dzięki, Zarządco.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano września 2011
    gmina sprzedaje też równe udziały (po 1/48) w 2 działkach: z węzłem cieplnym i z drogą. Tak samo jest z udziałami lokali w drugim budynku: obliczone tylko w odniesieniu do powierzchni użytkowej tego budynku mieszkalnego, do tego po 1/48 udziału w 2 innych działkach.

    Posesja, pamiętaj, że udziały w tych działkach z węzłem i drogą powinny być takie jak udział poszczególnych właścicieli, a nie po 1/48. Jeśli będzie równo po 1/48 części to będzie problem w rozliczeniu utrzymania części wspólnej, która to powinna być liczona zgodnie z udziałem.

    Generalnie, jeśli jest jedna KW do tych czterech działek, to nie ma żadnego problemu żeby je scalić. Dobry geodeta zrobi to w 2-3 miesiące.
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] EDDIE:[/cite]udziały w tych działkach z węzłem i drogą powinny być takie jak udział poszczególnych właścicieli, a nie po 1/48. Jeśli będzie równo po 1/48 części to będzie problem w rozliczeniu utrzymania części wspólnej, która to powinna być liczona zgodnie z udziałem.
    Jeśli będzie równo po 1/48, to wspólnota nie będzie miała prawa się zajmować tymi nieruchomościami, bo nie będą wchodzić do NW.
    [cite] EDDIE:[/cite]jeśli jest jedna KW do tych czterech działek, to nie ma żadnego problemu żeby je scalić. Dobry geodeta zrobi to w 2-3 miesiące.
    Nie mamy tyle czasu. Jeżeli istniejący podział nie stanowi przeszkody prawnej dla obliczenia udziałów łącznie w obu budynkach i całym gruncie, to nie ma potrzeby scalać działek. Pozostaje nakłonić gminę do przeliczenia udziałów na nowo i zmian w protokołach uzgodnień.
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Pozostaje nakłonić gminę do przeliczenia udziałów na nowo i zmian w protokołach uzgodnień.

    To także dobre rozwiązanie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Posesja:[/cite]
    [cite] KubaP:[/cite]To jest typowe dl urzędników Gminnych . Chcą na was zarabiać!!!
    Gmina zostawi sobie kotłownie i będzie wam narzucać ceny za dostawę energii cieplnej do nieruchomości.
    Nie, działka z węzłem cieplnym jest również sprzedawana, razem z mieszkaniami, ale na współwłasność zwykłą wszystkich właścicieli lokali z obu wspólnot.
    To jest zapisane w protokole uzgodnień:
    Protokół, protokołem, ale to wszytko musi się znaleźć w akcie notarialnym.
    To, po jaką cholerę, dokonano podziału nieruchomości gruntowej !!!!!!
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2011
    [cite] EDDIE:[/cite]
    gmina sprzedaje też równe udziały (po 1/48) w 2 działkach: z węzłem cieplnym i z drogą. Tak samo jest z udziałami lokali w drugim budynku: obliczone tylko w odniesieniu do powierzchni użytkowej tego budynku mieszkalnego, do tego po 1/48 udziału w 2 innych działkach.
    Posesja, pamiętaj, że udziały w tych działkach z węzłem i drogą powinny być takie jak udział poszczególnych właścicieli, a nie po 1/48.
    Bzdura (200 % udziału !!!), udział może być po 1/48 , bo kotłownia z gruntem to odrębna nieruchomość i w dodatku będzie współwłasnością w częściach równych ( podobnie jak hala z miejscami do garażowania)
    Generalnie, jeśli jest jedna KW do tych czterech działek, to nie ma żadnego problemu żeby je scalić. Dobry geodeta zrobi to w 2-3 miesiące.
    Geodeta tu nie potrzebny . Wystarczy, że pierwszy właściciel ( i obecnie jedyny) Gmina złoży taki wniosek w katastrze >>> sądzie KW. Później praktycznie jest to nie do zrobienia ( zgoda 100 % właścicieli)
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]To, po jaką cholerę, dokonano podziału nieruchomości gruntowej !!!!!!
    Tego właśnie nie pojmuję. Gmina nie ma w tym żadnego interesu, a włożyła sporo wysiłku, żeby utrudnić ludziom życie po wykupie mieszkań. Wyliczenie udziałów liczonych od powierzchni użytkowej obu budynków, zgodnie z art. 3.5 jest proste jak drut, ale komuś się zachciało to skomplikować.

    Jest podejrzenie, że wcześniej gmina miała inne plany co do tych działek poza budynkami mieszkalnymi i dlatego dokonała podziału. Koncepcja się zmieniła, a podział pozostał. Dodatkowo udziały policzono oddzielnie dla obu budynków i powstał pasztet, którego nikt nie zauważył, dopóki protokół nie dostał się w moje ręce.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gmina nie ma w tym żadnego interesu, a włożyła sporo wysiłku, żeby utrudnić ludziom życie po wykupie mieszkań.
    I tak i nie , bo jak obie wspólnoty przejdą na indywidualne ogrzewanie to kotłownia straci swój byt. Wtedy działkę można sprzedać, a kasę podzielić na właścicieli lokali (po 1/48)
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Victoria! :bigsmile:
    Dzisiaj mieliśmy spotkanie z Burmistrzem. Zrozumiał argumenty, gmina zleci ponowne przeliczenie udziałów i zmieni protokoły uzgodnień.

    Burmistrz ma klasę. Przyznał się do błędu Urzędu i zobowiązał się do załatwienia sprawy po myśli lokatorów. Będzie jedna wspólnota, która będzie zarządzać całą nieruchomością (wszystkimi działkami). Termin podpisania aktów notarialnych się odwlecze, ale lepiej zrobić to trochę później a dobrze, niż szybko i źle. Jest nadzieja na pomyślny finał.

    Chyba uwierzę, że urzędnicy to też ludzie. :smile:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2011
    Brawo, Brawo , chyba mamy jakąś cegiełkę w tej Viktorii ? :bigsmile::shamed:
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Tak, oczywiście.
    Dziękuję wszystkim uczestnikom dyskusji za rady i wsparcie.
    Wypijmy za to. Cytując klasyka: "Zdrowie Wasze w gardła nasze!" :smile:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    :thumbup:
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano września 2011
    Bzdura (200 % udziału !!!),

    Komuś się dwoi w oczach, czasem to normalne...:bigsmile:
    [cite] Posesja:[/cite]Victoria! :bigsmile:
    Dzisiaj mieliśmy spotkanie z Burmistrzem. Zrozumiał argumenty, gmina zleci ponowne przeliczenie udziałów i zmieni protokoły uzgodnień.

    Burmistrz ma klasę. Przyznał się do błędu Urzędu i zobowiązał się do załatwienia sprawy po myśli lokatorów. Będzie jedna wspólnota, która będzie zarządzać całą nieruchomością (wszystkimi działkami). Termin podpisania aktów notarialnych się odwlecze, ale lepiej zrobić to trochę później a dobrze, niż szybko i źle. Jest nadzieja na pomyślny finał.

    Chyba uwierzę, że urzędnicy to też ludzie. :smile:

    Gratuluję:thumbup:

    Cieszę się, że moja rada
    W tym przypadku powinna powstać jedna wspólnota na działce złożonej z tych czterech działek mniejszych

    znalazła odzwierciedlenie w rzeczywistości:bigsmile:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.