Szklane domy

KubaPKubaP Użytkownik
edytowano września 2011 w Wolne tematy
Czy mycie szyb (cała ściana od południa to wielka tafla szkła) należy do obowiązków wspólnoty, czy każdy właściciel myje, co jego, za pośrednictwem odpowiednio uprawnionych firm?

Komentarze

  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano września 2011
    Sądzę, że to zależy od tego, jak się umówicie i uchwalicie - możecie uznać tę ścianę za elewację albo za indywidualne okna.
    Oba rozwiązania mają swoje plusy i minusy
    Pierwsze rozwiązanie (wspólnota płaci za mycie z zewnątrz) = zapłaci także za wybitą/pękniętą szybę
    Ja bym wybrała raczej drugie = własność indywidualna i wm wynajmuje firmę myjącą a kosztem obciąża od lokalu (nie udziału)
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Koziorozka: Ja bym wybrała raczej drugie
    Jest jeszcze trzecie rozwiązanie. Jedna połowa wspólnota a druga właściciele obciążeni od udziałów.
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Fascynujący temat. Oczywiście obowiązuje rozwiązanie wskazane przez KubeP.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2011
    Ja bym wybrała raczej drugie = własność indywidualna i wm wynajmuje firmę myjącą a kosztem obciąża od lokalu (nie udziału)
    Czyli uznać jako współwłasność w częściach równych...
    jak to pogodzić, że przy "malowaniu" elewacji właścicieli płaca od udziału? (te dwie czynności : mycie i malowanie różnią się czas-okresem ich wykonywania)
    a przy "myciu" mieliby płacić w częściach równych?

    No bo jak to miałoby być inaczej ... bo kto zapłaci za zniszczony dach na którym z pewnością będą miały swe zaplecza (samo uwiązanie lin po których będą się spuszczać) firmy czyszczące takie tafle szklane i jak to będzie wyglądać, jak jeden właściciel umyje swoją część, a inni będą się ociągać lub wcale robić tego nie będą?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2011
    [cite] MirekL:[/cite]Fascynujący temat.
    Oczywiście obowiązuje rozwiązanie wskazane przez KubeP.
    Ja podałem dwa rozwiązania czyli za którym rozwiązaniem ty jesteś ?.... a może masz własnego "pomysła".
    Komentarz edytowany KubaP
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]Czy mycie szyb (cała ściana od południa to wielka tafla szkła) należy do obowiązków wspólnoty, czy każdy właściciel myje, co jego, za pośrednictwem odpowiednio uprawnionych firm?

    A te szyby to są w oknach, czy to po prostu ściana ze szkła? Jeżeli ściana ze szkła, to należy traktować jako elewację i koszty powinna ponieść wspólnota.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2011
    [cite] Zarządca:[/cite]
    [cite] KubaP:[/cite]Czy mycie szyb (cała ściana od południa to wielka tafla szkła) należy do obowiązków wspólnoty, czy każdy właściciel myje, co jego, za pośrednictwem odpowiednio uprawnionych firm?
    A te szyby to są w oknach, czy to po prostu ściana ze szkła?
    Jeżeli ściana ze szkła, to należy traktować jako elewację i koszty powinna ponieść wspólnota.
    Hola, hola ... nie tak szybko.
    Budynek ma cztery ściany, a tylko jedna jest "szklana".
    Są też lokale, które nie mają takiej ściany (od strony północno- zachodniej i - wschodniej),
    Są też właściciele miejsc postojowych, którzy mają tylko miejsce postojowe we wspólnocie.

    To nie jest takie proste obciążyć wg udziału wszystkich właścicieli lokali.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: i jak to będzie wyglądać, jak jeden właściciel umyje swoją część, a inni będą się ociągać lub wcale robić tego nie będą ?
    No to będzie afera, a jak afera to i plotki. Najgorzej z tymi co się ociągają i nie umyją swoich części. Jak ich ukarać ? :wink:
  • Opcje
    daarekdaarek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Należy wziąść pod uwagę, że taka szklana elewacja oprócz doświetlenia pomieszczeń czyli pełnienia funkcji okien, niejako zasłania również elementy stałe (ściany itp). Cały tzw. ruszt stalowy musi być gdzieś przymocowany - najczęściej do ściany konstrukcyjnej.
    Wniosek jest oczywisty, że elewacja jako całość nie służy tylko jednemu właścicielowi, czyli spełnia definicję nieruchomości wspólnej.
    Wśród tego, co wchodzi w skład nieruchomości wspólnej wymienić można z pewnością: klatki schodowe, korytarze piwniczne, suszarnie, pralnie, wózkownie i inne wspólne schowki, strych czy winda lub zsyp oraz elementy zewnętrzne budynku, takie jak elewacja, balkony czy dach.
    "...Elewacja istotnie stanowi część nieruchomości wspólnej, a nie każdego z lokali..." - (por. R. Dziczek, Własność lokali. Komentarz)
    Prawo Budowlane wymaga zachowania estetyki budynku za którą odpowiada właściciel lub zarządca obiektu (nie mylić z właścicielem lokalu i zarządcą nieruchomości).
    Konsekwencją takich wniosków jest to już napisał zarządca - koszty utrzymania nieruchomości wspólnej ponoszą wszyscy właściciele w stosunku do udziałów. Z windy też nie wszyscy korzystają a płacą za nią.

    Ktoś kto ma tylko miejsce postojowe nie jest członkiem wspólnoty, nie może mieć udziału w nieruchomości wspólnej.

    "...Art. 3. 1. W razie...właścicielowi lokalu przysługuje udział w nieruchomości wspólnej jako prawo związane z własnością lokali.
    3. Udział właściciela lokalu wyodrębnionego w nieruchomości wspólnej odpowiada stosunkowi powierzchni użytkowej lokalu...do łącznej powierzchni...
    Art. 6. Ogół właścicieli, których lokale wchodzą w skład określonej nieruchomości, tworzy wspólnotę mieszkaniową.
    Art. 17. Za zobowiązania dotyczące nieruchomości wspólnej odpowiada...każdy właściciel lokalu - w części odpowiadającej jego udziałowi w tej nieruchomości
    ..."

    Mówiąc brutalnie - "co właścicieli obchodzi jakiś użytkownik miejsca postojowego na ich nieruchomości". Chyba że właściciele wynajęli część nieruchomości wspólnej i wspólnota ma z tego tytułu pożytki.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2011
    Ktoś kto ma tylko miejsce postojowe nie jest członkiem wspólnoty, nie może mieć udziału w nieruchomości wspólnej. Mówiąc brutalnie - "co właścicieli obchodzi jakiś użytkownik miejsca postojowego na ich nieruchomości". Chyba że właściciele wynajęli część nieruchomości wspólnej i wspólnota ma z tego tytułu pożytki.
    Dużo treści mało konkretów ....
    Cytatologia czasem nie opłaca się aby zabłysnąć...

    Z każdym wyodrębnionym lokalem jest związany udział w NW . Z garażem z miejscami do parkowania też.
    - Co ty za brednie wypisujesz, ma udział, ale związany ze współwłasnością.
  • Opcje
    daarekdaarek Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zanim zarzucisz komuś brednie przeczytaj uważnie art.3 ust.3 UoWL.
    Więcej na ten temat nie będę z Tobą dyskutował bo nie potrafisz.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] daarek:[/cite]Zanim zarzucisz komuś brednie przeczytaj uważnie art.3 ust.3 UoWL.
    Więcej na ten temat nie będę z Tobą dyskutował bo nie potrafisz.
    http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/36183,liczy_sie_glos_kazdego_wspolwlasciciela.html
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Punktem wyjścia do sposobu podziału kosztów jest ocena, czym jest ta "szklana tafla". jeżeli uznamy, że jest ona częścią nieruchomości wspólnej, to koszty ponoszą wszyscy współwłaściciele nieruchomości wspólnej zgodnie ze swoim udziałem. Nie jest istotne, czy mają "bezpośredni kontakt" z tą taflą (czy z niej korzystają), czy nie. Ważne, że są współwłaścicielami. Jeżeli są, to nie ma podstaw do wyłączeń od partycypacji w kosztach.

    To tak, jak z dachem lub windą - koszty utrzymania ponoszą wszyscy współwłaściciele, zarówno ci z parteru, jak z poddasza. Niemieszkający i niekorzystający z nieruchomości wspólnej właściciel też płaci za malowanie klatek schodowych, sprzątanie, przeglądy, wynagrodzenie zarządcy itp.
  • Opcje
    koziorozkakoziorozka Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Punktem wyjścia do sposobu podziału kosztów jest ocena, czym jest ta "szklana tafla".
    A ty jakbyś ją traktowała, jak część wspólną czy raczej nie?
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Uważam, że jeżeli ta tafla znalazła się tam zamiast ściany, to jest to po prostu elewacja, właściciele lokali odpowiadają za okna, jeżeli w owej tafli są okna, to niech je sobie umyją, jeżeli okien nie ma, to taflę niech myje wspólnota, ponieważ stanowi nieruchomość wspólną.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]A ty jakbyś ją traktowała, jak część wspólną czy raczej nie?
    Traktow. :smile: Posesja to nazwa firmy.
    Nie znam szczegółów, ale z tego, co przeczytałem wynika, że jest to część wspólna.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Zarządca:[/cite]Uważam, że jeżeli ta tafla znalazła się tam zamiast ściany,
    to jest to po prostu elewacja, właściciele lokali odpowiadają za okna,
    Tak dla równowagi,
    ja uważam, że jest to "jedno" wielkie okno, na elewacje "zabrakło" miejsca.:wink:
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] koziorozka:[/cite]
    Punktem wyjścia do sposobu podziału kosztów jest ocena, czym jest ta "szklana tafla".
    A ty jakbyś ją traktowała, jak część wspólną czy raczej nie?
    [cite] Posesja:[/cite] Nie znam szczegółów, ale z tego, co przeczytałem wynika, że jest to część wspólna.
    Ale tak podaj własne zdanie/opinie
    jakbyś był właścicielem takiego lokalu z jedną ścianą "oszybowaną" w całości bez żadne okna (w budynku jest mechaniczna wymian powietrza
  • Opcje
    PosesjaPosesja Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]Ale tak podaj własne zdanie/opinie
    Już podałem:
    [cite] Posesja:[/cite]z tego, co przeczytałem wynika, że jest to część wspólna.
    Jeżeli część wspólna, to podział kosztów wg udziałów.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano września 2011
    [cite] Zarządca:[/cite]Uważam, że jeżeli ta tafla znalazła się tam zamiast ściany, to jest to po prostu elewacja, właściciele lokali odpowiadają za okna, jeżeli w owej tafli są okna, to niech je sobie umyją, jeżeli okien nie ma, to taflę niech myje wspólnota, ponieważ stanowi nieruchomość wspólną.
    [cite] Posesja:[/cite]z tego, co przeczytałem wynika, że jest to część wspólna.
    Ty to przeczytałeś, ja chce usłyszeć co ty o tym sądzisz, tak jakbyś maił zagłosować wg swego ego.
    ja uważam, że jest to "jedno" wielkie okno, na elewacje "zabrakło" miejsca.
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    KubaP: uważam, że jest to "jedno" wielkie okno, na elewacje "zabrakło" miejsca
    To może fasada się zmieści: http://bryla.gazetadom.pl/bryla/5,85299,4185397.html?i=2
  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] KubaP:[/cite]Czy mycie szyb (cała ściana od południa to wielka tafla szkła) należy do obowiązków wspólnoty, czy każdy właściciel myje, co jego, za pośrednictwem odpowiednio uprawnionych firm?

    Nie ulega wielkiej wątpliwości, że w opisywanym przypadku szklana ściana budynku nie stanowi elementu budynku, który służy wyłącznie do użytku właścicieli lokalu.
    Pomimo różnych głosów w tej sprawie i z pozoru podzielonego zdania i opinii należy stwierdzić, że jest to część wspólna nieruchomości.
    UWL art. 3

    2. Nieruchomość wspólną stanowi grunt oraz części budynku i urządzenia, które nie służą wyłącznie do użytku właścicieli lokali.

    Należy traktować taki element budynku jako ścianę lub elewację tym bardziej, że nie ma w tej ścianie okien w tradycyjnym rozumieniu okna otwieranego służącego tylko właścicielowi, lecz stanowi ona szklaną, przezroczystą ścianę.
    Z pewnością jest to element nieruchomości wspólnej. Owa przezroczystość ściany zbudowanej ze szkła lub innych materiałów o właściwościach przezroczystych jest osobliwa, lecz pod względem funkcji nie odbiega od każdej innej ściany z osobliwą elewacją.
    Otwierane okna nie są elementem nieruchomości wspólnej z racji sprawowania indywidualnych funkcji właściciela lokalu i służenia tylko jej właścicielowi. W takim przypadku elewacja ściany wraz z jej konstrukcją poza oknami jest częścią wspólną, a za okna odpowiada właściciel lokalu, gdyż okna służą wyłącznie jemu.

    W przypadku przezroczystej ściany i jej mycia, obowiązek ten spoczywa na wspólnocie jako, że należy ona do nieruchomości wspólnej, lecz dopuściłbym możliwość mycia od strony wewnętrznej właścicielom lokali z czterech powodów:

    Pierwszy - trudność w dostępie do całej wewnętrznej strony ściany w czasie zorganizowanego mycia.
    Drugi - łatwość dostępu do wewnętrznej strony ściany przez każdego właściciela.
    Trzeci - niskie koszty mycia
    Czwarty - za czystość tej wewnętrznej strony odpowiada tylko i wyłącznie właściciel lokalu, a nie czynniki atmosferyczne i to od niego zależy "stan zabrudzenia" tej części ściany.

    W sytuacji, gdyby był to element właścicieli lokali, kosztowność mycia tej elewacji praktycznie uniemożliwiłaby utrzymanie jej w czystości, bowiem brak by było instrumentów, by zmusić właścicieli do wykonania mycia od strony zewnętrznej. Zapłata za taką operację przez wspólnotę i obciążenie za to właścicieli spotkało by się ze sprzeciwem i brakiem zapłaty. Z kolei wspólnota występując do Sądu o zapłatę tej należności z pewnością naraziłaby się na niepotrzebne koszty sądowe i oddalenie wniosku.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.