Czyj korytarz????!!!

TakashiTakashi Użytkownik
edytowano października 2011 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam, mam ogromny problem z sąsiadami, są to ludzie nadużywający alkoholu, libacje itp.Chodzi o to że mieszkamy w jednym domu, dom jest położony na działce która jest wspólna, czyli podwórko wspólne,dom przedziela korytarz składający się z dwóch części: pierwsza część korytarza od strony frontowej budynku z drzwiami wejściowymi nastepnie są kolejne drzwi i drugi korytarz znajdujący się bezpośrednio nad piwnicą należącą do Mnie.w tym korytarzu na prawo są drzwi do mojego mieszkania,pod którym jest moja piwnica, na lewo do mieszkania sąsiada a na końcu korytarza drzwi na podwórko.Lewą część domu użytkuje sąsiad, prawą Ja.Pytanie: czy druga część korytarza, tam gdzie są drzwi do mieszkań,nie należy do Mnie????obiło Mi się o uszy że granicą wyznaczającą połowy jest ściana działowa w piwnicy, a ściana działowa w piwnicy przebiega akurat u Mnie i jest to ściana lewa korytarza tam gdzie pijaczki mają drzwi.Dodam że kilka lat temu, wejście do mieszkania sąsiad miał w pierwszym korytarzu który nie leży nad piwnicą ale oczywiście je zamurował.Chciałbym poprostu mieć osobne wejscia Ja od podwórka do korytarza który jest nad moją piwnicą a on niech sobie wchodzi w pierwszym korytarzu od strony drogi.Polubowne załatwienie sprawy z sąsiadami nie wchodzi w gre. Czy prawnie sciana działowa w mojej piwnicy oznacza ze korytarz leżący nad nia jest mój?? Prosze o odpowiedź.

Komentarze

  • Opcje
    EDDIEEDDIE Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Ściany działowe w piwnicy nie mają żadnego znaczenia dla podziału korytarza, ponieważ korytarz, tak jak i klatka schodowa należy do nieruchomości wspólnej. Tak więc, właścicielami korytarza są wszyscy współwłaściciele w części zgodnej z posiadanymi udziałami.
    Podział takiego korytarza lub ustalenie kto z jakiej części może korzystać, może się odbyć tylko za zgodą wszystkich właścicieli.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Można też wystąpić do sądu o wyrażenie zgody na przebudowę i wyłączne korzystanie.



    Pomocne piśmiennictwo:

    "Niewątpliwie jednak każdy ze współwłaścicieli może żądać, ażeby wszyscy współwłaściciele podjęli w ramach zarząd rzeczą wspólną decyzję co do odmiennego, aniżeli przewiduje to ustawa, sposobu korzystania z rzeczy wspólnej, przy uwzględnieniu uzasadnionych interesów żądającego i pozostałych współuprawnionych. Taka decyzja może m.in. polegać właśnie na wydzieleniu wszystkim lub niektórym współwłaścicielom części rzeczy do wyłącznego użytku. W razie odmowy podjęcia takiej decyzji lub podjęcia decyzji krzywdzącej, sąd może wydać odpowiednie orzeczenie ..."


    Komentarz do kodeksu cywilnego, S. Rudnicki, LexisNexis, Warszawa 2003, s. 271
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    anka1anka1 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Witam Takashi ja tez mam problem z takimi sasiadami ktorzy mieszkaja na przeciw mnie tez mam wejscie tak jak ty i ten 2 korytarz z tym ze jak wchodzi sie w 2 korytarz to po prawej sa moje drzwi a po lewej sasiadow.Problem w tym ze sasiad sobie zrobil samowolke ponad 10 lat temu i postawil scianke z boarerii (w tym 2 korytarzu i zyskal przedpokoj o dlugosci 4 metrow)gdzie teraz ma tam wejscie do mieszkania a ja nie mam korytarza tylko wchodze z wspolnego(z tego co zostalo tj ok 1,60 ) do duzego pokoju.W tamtym roku zrobilam zebranie mieszkancow wspolnoty i dalismy im pozwolenie na ten korytarz ktory teraz maja ale od tamtej pory nie zrobiono inwentaryzacji.Wiem tez ze sasiad nie placi za ten korytarz bo skoro tego nie ma w akcie notarialnym ani w zadnym z papierow to jak ma placic.Mam pytanie co mozna zrobic w tej sprawie i kto powienien poniesc koszty inwentaryzacji mieszkancy wspolnoty czy tbs dodam ze sasiad nie ma wykupionego mieszkania wiec nalezy do gminy a reszta sasiadow czyli 5 rodzin maja wykupione mieszkania.Prosze o pomoc
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.