uchwała a byli członkowie wspólnoty?
mada200
Użytkownik
Opiszę swoją sytuację
Do lipca 2010 roku bylam czlonkiem wspólnoty mieszkaniowej. Gdy sprzedawalam swoje mieszkanie w rozliczeniu byla informacja iz na funduszu remontowym istnieje duza nadwyzka bo okolo 2000 na moim koncie. W 2009 r. byly zaplanowane i przeprowadzone remonty . Zaliczke na nie oszacowano blednie bo okolo 3zł za m2 a nie jak sie okazalo 1.88 zł
Dostalam tez informacje ze tak jak zawsze po zakonczeniu roku fundusz bedzie zbilansowany z innymi oplatami .Rok rocznie taka praktyka byla stosowana . Zadluzenie na innych kontach to okolo 500 zl. .
Natomiast w listopadzie 2010 roku prawie po 6 m-cach od momentu gdy nie jestem czlonkiem wspolnoty dostaje informację że wspólnota podjęła uchwalę o przeksiegowaniu nadwyzki z FR na kolejny okres 2010 i ze w takim razie to ja jestem winna wspólnocie pieniądze a FR nie bedzie zwrócony.
Zwrócilam sie o prosbe by choc zbilansowali a pozostale srodki sobie zatrzymali ale tez dostalam odmowę.
Nie wydaje mi się by po zakonczonych pracach remontowych nie zwracano zaliczek na FR . Remont wszak sie odbyl, a poza tym czy uchwala moze dotyczyc bylego czlonka wspolnoty , Który przeciez nie ma prawa głosu bo je stracil w momencie wystąpienia ze wspólnoty.
Zastanawiam się nad zgłoszeniem sprawy do sądu.
Proszę o jakąś opinię w tej sprawiwie.
Do lipca 2010 roku bylam czlonkiem wspólnoty mieszkaniowej. Gdy sprzedawalam swoje mieszkanie w rozliczeniu byla informacja iz na funduszu remontowym istnieje duza nadwyzka bo okolo 2000 na moim koncie. W 2009 r. byly zaplanowane i przeprowadzone remonty . Zaliczke na nie oszacowano blednie bo okolo 3zł za m2 a nie jak sie okazalo 1.88 zł
Dostalam tez informacje ze tak jak zawsze po zakonczeniu roku fundusz bedzie zbilansowany z innymi oplatami .Rok rocznie taka praktyka byla stosowana . Zadluzenie na innych kontach to okolo 500 zl. .
Natomiast w listopadzie 2010 roku prawie po 6 m-cach od momentu gdy nie jestem czlonkiem wspolnoty dostaje informację że wspólnota podjęła uchwalę o przeksiegowaniu nadwyzki z FR na kolejny okres 2010 i ze w takim razie to ja jestem winna wspólnocie pieniądze a FR nie bedzie zwrócony.
Zwrócilam sie o prosbe by choc zbilansowali a pozostale srodki sobie zatrzymali ale tez dostalam odmowę.
Nie wydaje mi się by po zakonczonych pracach remontowych nie zwracano zaliczek na FR . Remont wszak sie odbyl, a poza tym czy uchwala moze dotyczyc bylego czlonka wspolnoty , Który przeciez nie ma prawa głosu bo je stracil w momencie wystąpienia ze wspólnoty.
Zastanawiam się nad zgłoszeniem sprawy do sądu.
Proszę o jakąś opinię w tej sprawiwie.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
http://www.zarzadca.pl/komentarze/784-wspolnota-mieszkaniowa-moze-zatrzymac-fundusz-remontowy-
https://forum.zarzadca.pl/discussion/1015/fundusz-remontowy/
Bo rozumując w ten sposób oni by musieli dla każdego nowego mieszkańca podejmować uchwałę w sprawie Funduszu. Co do tego mają nowi mieszkańcy nie wiem. A poza tym podjęta uchwała dotyczy okresu kiedy byłam członkiem Wspólnoty.
Idąc tym tokiem rozumowania niech podejmą uchwałę i zarządają zwrotu zaliczki za 2008 rok.
Na twoim miejscu czekałbym spokojnie na sprawę sądową. Jest duża szansa, że Sąd zasądzi zwrot niewykorzystanych środków na FR i pokrycie nimi zaległości na innym koncie.
Najpierw napisz pismo do zarządu, by to zrobił, a nadpłatę ci zwrócił.