Prośba o radę
melon
Użytkownik
Szanowni Forumowicze,
Mieszkamy w poniemieckim domu wielorodzinnym, mała wspólnota 4 lokale 2 należą do gminy 2 wykupione w tym jeden należący do nas. Budynek od lat nie jest remontowany a jego stan z roku na rok się pogarsza (pęknięcia ścian konstrukcyjnych, brak opierzenia dachu, odpadające od budynku schody zewnętrzne, brak drzwi zewnętrznych. Po wielu naszych działaniach udało się otrzymać z Nadzoru Budowlanego nakaz wykoniania ekspertyzy dot. ścian. na koszt wspólnoty. Głównym winowajcą jest drugi właściciel, który odmawia podpisania jakiej kolwiek uchwały dot. ww. ekspertyzy, wysokości opłaty na fundusz remontowy, wymiany drzwi czy innych napraw. Niestety zarządca odmawia jakiej kolwiek pomocy w tym zakresie.
Będziemy wdzięczni za wszelkie sugestie jak formalnie zacząć "walczyć".
Mieszkamy w poniemieckim domu wielorodzinnym, mała wspólnota 4 lokale 2 należą do gminy 2 wykupione w tym jeden należący do nas. Budynek od lat nie jest remontowany a jego stan z roku na rok się pogarsza (pęknięcia ścian konstrukcyjnych, brak opierzenia dachu, odpadające od budynku schody zewnętrzne, brak drzwi zewnętrznych. Po wielu naszych działaniach udało się otrzymać z Nadzoru Budowlanego nakaz wykoniania ekspertyzy dot. ścian. na koszt wspólnoty. Głównym winowajcą jest drugi właściciel, który odmawia podpisania jakiej kolwiek uchwały dot. ww. ekspertyzy, wysokości opłaty na fundusz remontowy, wymiany drzwi czy innych napraw. Niestety zarządca odmawia jakiej kolwiek pomocy w tym zakresie.
Będziemy wdzięczni za wszelkie sugestie jak formalnie zacząć "walczyć".
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
(obowiązkiem Zarządcy jest utrzymanie budynków w stanie nie pogorszonym).
Co do ekspertyzy, jak mam odzyskać kwotę, którą założę za trzeciego właściciela? (gmina nie robi takich rzeczy)
Każdy właściciel może to zrobić i potem żądać zwrotu kosztów od pozostałych. Kodeks cywilny, art. 209: Melon, ratowanie budynku, którego jesteś współwłaścicielem, zmierza do "zachowania wspólnego prawa".
Nie ma czasu na przewlekłe postępowania sądowe, bo w tym czasie PINB nałoży grzywnę, a chałupa im się zawali.
I znowu wraca pytanie :
co to jest ten zarząd zwykły skoro jest niezdefiniowany
Jeżeli to czynność zwykłego, to zapłata za nią nie wykracza poza zarząd zwykły. Podobną kwestię, choć dotyczącą kosztów zastępstwa rozważał Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, który w uzasadnieniu wyroku z dnia 6 sierpnia 2008 roku stwierdził, iż skoro wspólnota mieszkaniowa ma możliwość występowania w procesie bez uchwały członków, to ma tym samym nieograniczone prawo do ustanowienia pełnomocnika procesowego do jego prowadzenia. Wywiódł stąd wniosek, że zarząd wspólnoty ma prawo nie tylko do ustanowienia pełnomocnika, ale również do samodzielnego ustalenia jego wynagrodzenia bez uprzedniej uchwały członków wspólnoty mieszkaniowej.
Moim zdaniem należy jak najszybciej zlecić ekspertyzę a właściciela wezwać do zapłaty i w przypadku, gdy to wezwanie okaże się bezskuteczne wystąpić na drogę postępowania sądowego.
Nie mam przekonania czy zmuszą do zapłaty ???
jeszcze wszystko zależy jak Sąd podejdzie do sprawy trzeba pamiętać że to Mała Wspólnota ! in nie jest tak że wszystko się wygrywa . podobną sytuację mieliśmy w naszej WM a jest nasz 6ściu i nie stety przegraliśmy cała piątka właścicieli była w szoku .