nieprawidłowości we wspólnocie
Rysio
Użytkownik
Niedawno kupiłem lokal mieszkalny we wspólnocie. Zdziwiłem się jak dostałem nakaz płacenia zaliczki miesięcznej, w której koszty sprzątania są dzielone na mieszkanie a energia w częściach wspólnych na osoby zamieszkałe. Co jeszcze dziwniejszego lokale użytkowe mają mniejszą składkę za sprzątanie niż lokale mieszkalne i nie płacą za energię elektryczną na częściach wspólnych (wyjaśniono mi, że lokale użytkowe nie korzystają z klatek schodowych i nie brudzą gdyż mają osobne wejście na parterze i za prąd też nie płacą bo nie zapalają światła na klatce schodowej. Rozmawiałem o tym z zarządem ale mam wrażenie, że nikt z nich nie czytał UoWL, natomiast administrator (posiadający licencję zarządcy) podpiera się orzecznictwem II CKN 226/97. Uchwał, które zostały przegłosowane większością dotyczących tych rozliczeń nie zaskarżę bo dawno już po terminie. Na polubowne zmiany nie mam raczej szans. Obliczyłem, że przepłacam 21 zł miesięcznie i wkurzam się jak widzę jak ktoś mnie "rąbie na kasę" Czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji ? Czy też muszę pogodzić się z tym.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Trudne: wyliczasz sobie dokładnie, ile powinieneś płacić zgodnie z uowl i czekasz aż wspólnota pozwie cię do sądu
Łatwiejsze: wchodzisz do zarządu i zaczynasz orkę na ugorze
łatwiejsze- nawet jak wejdę do zarządu to ich nie przekonam bo jestem jednym z najmniejszych, więc ci więksi a tacy są też w zarządzie nie zadziałają na swoją niekorzyść
Ten zarządca - mimo licencji jest tylko administratorem zatrudnionym do pomocy zarządowi - on nie powinien o czymkolwiek decydować i... trochę nagina prawo.
UoWL mowi dość jednoznacznie o ponoszeniu kosztów utrzymania części wspólnych przez wszystkich właścicieli (art. 12).
Mało tego ust. 3 tego art. 12 zezwala (uchwałą) na podniesienie (a nie obniżenie) obciążeń właścicieli lokali użytkowych.
Czyli reasumując rozliczanie jest nieprawidłowe, niezgodne z UoWL.
To że nie korzystają z klatki jest nieistotne - właściciele na parterach też płacą za windy chociaż z nich nie korzystają.
Już taką radę dawałem innemu userowi- po zebraniu rocznym, jeżeli dalej tak nieprawidłowo będą wykonane te rozliczenia w sprawozdaniu to można zaskarżyć uchwałę zatwierdzającą sprawozdanie zarządu. Za wynik jednak nie ręczę bo sędziowie na prowincji "chodzą swoimi drogami" i na UoWL niewiele się znają.
p.s. na pocieszenie - sorry - ale "ciesz się że tylko 21 zł" - uwierz, że bywają o wiele większe "przekręty" we wspólnotach i ludzie płacą i płaczą na własne życzenie.
Możesz już teraz zawiadomić zarząd za pośrednictwem administratora, że to zrobisz. Jest spora szansa, że administrator wytłumaczy zarządowi, że nie warto iść do sądu i szybciej to zmienią
Sąd uchyla uchwałę zatwierdzającą sprawozdanie zarządu - i co się dzieje? NIC.
To nie jest "najprostsze i najbezpieczniejsze rozwiązanie", to wyrzucenie 200 zł opłaty sądowej w błoto.
Trzeba szukać koalicji dążącej do zmian.:bigsmile:
To najemca płaci z tytułu używania rzeczy, nie właściciel we wspólnocie. (to im wytłumacz na początek). Poza tym trzymaj się UoWL . Nie polecam rozpoczynania dyskusji od wchodzenia w konflikt i spór. Najpierw pytaj dlaczego tak rozliczamy? Skoro właściciele użytkowych nie płacą za prąd na klatkach i ich sprzątanie, ok, ale mów, że w takim razie Ty chcesz płacić tylko za prąd i sprzątanie swojej klatki, a nie wszystkich, no to chyba logicznie wynika z tego systemu. Poza tym proś o wyjaśnienie i o podstawy decyzji (wszystko najlepiej pisemnie). Może coś się odetka.
Wyrok w sprawie II CKN 226/97 z dnia 20.06.1997r. nie oznacza, że Sąd zezwala na różnicowanie zaliczek w ten sposób, że zaliczki liczone są od lokalu zamiast od m2.
Wynikający z art. 13 ust. 1 omawianej ustawy obowiązek właścicieli lokali ponoszenia wydatków związanych z utrzymaniem ich lokali, poprzez m.in. uczestniczenie w kosztach zarządu związanych z utrzymaniem nieruchomości wspólnej, nie oznacza bynajmniej konieczności określenia skali tych obciążeń w jednakowej, dla wszystkich tożsamej kwotowo wysokości za 1 m2 powierzchni lokalu. Artykuł 12 ust. 2 cyt. ustawy stanowi jedynie, że właściciele lokali ponoszą wydatki i ciężary związane z utrzymaniem nieruchomości wspólnej w stosunku do ich udziałów w nieruchomości wspólnej. Oznacza to, że przepis ten, wbrew jego wykładni dokonanej przez sąd drugiej instancji, nie może być rozumiany jako będący podstawą do określenia w sposób jednakowy wysokości zaliczek na koszty zarządu nieruchomością wspólną w tym znaczeniu, że zaliczki te mają być ustalone w jednakowej dla wszystkich wysokości. Równość uprawnień i obowiązków, o której mowa w art. 4 cyt. ustawy nie może bowiem być rozumiana jako tożsama z obciążeniem wszystkich zobowiązanych obowiązkiem uiszczenia zaliczek w jednakowej kwotowo wysokości, a więc w oderwaniu od faktycznych, częstokroć nader zróżnicowanych, wydatków związanych z utrzymaniem poszczególnych kategorii lokali.
Innymi słowy, to właśnie zróżnicowanie wysokości obciążeń w konkretnej sytuacji może dopiero świadczyć o zadośćuczynieniu zasadzie równości uprawnień i obowiązków.
O potrzebie dokonywania odmiennej, aniżeli to uczynił Sąd Wojewódzki, wykładni art. 12 ust. 2 ustawy o własności lokali świadczy wola ustawodawcy wyrażona w art. 12 ust. 3 tejże ustawy. Ten ostatni przepis wyraźnie upoważnił zebranie właścicieli lokali do ustalenia w uchwale, że właściciele lokali użytkowych będą partycypować w pokrywaniu kosztów utrzymania nieruchomości wspólnej w większym rozmiarze aniżeli to wynika z ich udziału w elementach wspólnych budynku. Przepis ten umożliwia więc stosowne zwiększenie udziału właściciela lokalu użytkowego w kosztach związanych z utrzymaniem przedmiotu współwłasności, zważywszy, że koszty utrzymania tej właśnie kategorii lokali (np. koszty wywozu odpadków lub zużycia wody) są z reguły wyraźnie większe.
Różnicowanie zaliczki na poczet kosztów inaczej niż jednakowo dla wszystkich w zależności od m2 jest dopuszczalne i nawet wskazane w sytuacjach, gdy istnieją uzasadnione przesłanki do tego, że niektóre lokale powodują większe wydatki i obciążenia od pozostałych lokali.
W żadnym wypadku nie jest dopuszczalne ustalanie zaliczki w kwocie równej dla wszystkich lokali bez uwzględnienia ich powierzchni, czyli wielkości udziałów.
Jest to sprzeczne z UWL!
Jak należy rozumieć podkreślony przeze mnie tekst ?
Inne dla lokali mieszkalnych i inne dla lokali użytkowych np. za ogrzewanie - kubatura, sprzątanie , wywóz odpadów
W innym przypadku do sądu musi wystąpić zarząd (przynajmniej 2 podpisy), a nie jeden z członków zarządu.
Nie musisz wchodzić do zarządu, żeby przedstawić projekt uchwały. Poza tym, na twoim miejscu nie zakładałbym, że uchwała nie przejdzie. Postaraj się dotrzeć i wyjaśnić zasady rozliczania w WM innym właścicielom.
To powinno być ujawnione w protokole z takiego posiedzenia. Nic po cichu, to droga w ślepa uliczkę, donikąd ...
Przecież ta pozostała dwójka członków Zarządu WM, może podjąć przeciwne działania do twoich
np. zwołają w tym temacie zebranie właścicieli lokali, nagłośnią twoje zamiary ... i afera gotowa...
a) napisać projekt uchwały
b) zaskarżyć uchwałę - sprawozdanie wm za 2011 rok
b) Zarząd w mojej wspólnocie nie przygotowuje nigdy uchwały zatwierdzającej sprawozdanie roczne
Art. 30
2. Przedmiotem zebrania, o którym mowa w ust. 1, powinny być w szczególności:
1) uchwalenie rocznego planu gospodarczego zarządu nieruchomością wspólną i opłat na pokrycie kosztów zarządu,
2) ocena pracy zarządu lub zarządcy, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1,
3) sprawozdanie zarządu i podjęcie uchwały w przedmiocie udzielenia mu absolutorium.
Dlaczego sąd, skoro nie ma takiego obowiązku?