Obciążenie mieszkańca WM za szkodę elewacji - pytanie

gogogogo Użytkownik
edytowano stycznia 2012 w Zarządzanie Nieruchomościami
Witam,
osoba z mojej WM została obciążona kosztami naprawy elewacji - pytanie czy tak wolno?

Szerzej o sprawie:
Znajomy otrzymał listem poleconym informację, że został obciążony naprawą elewacji uszkodzonej przez jego dziecko w kwocie 140 zł (FV wystawiona na WM). Przed tym pismem nie otrzymał innego pisma drogą listową, jedynie Pani z "zarządca" przyszła go ustnie o tym fakcie poinformowac, ze bylo uszkodzenie i ze ma zapłacic za syna - bo są swiadkowie.Z informacji uzyskanej od dziecka, okazało się, że szkoda była już wcześniej, zrobiły ją dwie inne młode osoby, ale ostatecznie winą i karą finansową obciążono znajomego. Dodam, że Zarząd wie "kto" był dodatkowym sprawcą, bo Pani z Zarządu w przypływie dobrego serca poinformowała mojego znajomego, że wiedzą kto jeszcze brał udział w tym całym wandaliźmie (że mu współczuje i radzi mu aby się do nich udał i pogadał o ewentualnym rozłożeniu kary na 3 osoby - oczywiście podała namiary!) Szanowni Państwa sprawa rozgrywa się o dwie płytki gresu - pękły!

Znajomy odpisał WM z prośbą o informację, na jakiej podstawie WM obciąża go za naprawę elewacji? W odpowiedzi przyszło pismo, że do skrzynki został wrzucony list informujący o odpłatności z załączoną kopią za naprawę - list został komisyjnie włożony przy udziale członka/ków zarządu WM. W liście nie ma wzmianki na jakiej podstawie prawnej? Nie ma art. ani nr uchwały. Dodam, że kopia FV za naprawe dołączona do pisma dotyczy zupełnie innego budynku! Naprawa elewacji była w innym budynku!!

Czy tak można i czy to co robi WM z Zarządcą jest zgodne z prawem?

Będę wdzięczna za pomoc
GOGO

Komentarze

  • Opcje
    TsudaTsuda Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Rodzice są zobowiązani do naprawienia szkody wyrządzonej przez małoletniego, który nie ukończył lat trzynastu.
    W pozwie do sądu poszkodowana wspólnota musi udowodnić powstałą szkodę i jej wysokość.
    Faktura powinna dotyczyć budynku, w którym nastąpiło uszkodzenie.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] gogo:[/cite]Witam,osoba z mojej WM została obciążona kosztami naprawy elewacji - pytanie czy tak wolno?
    Szerzej o sprawie:
    Znajomy otrzymał listem poleconym informację, że został obciążony naprawą elewacji uszkodzonej przez jego dziecko w kwocie 140 zł....
    Szanowni Państwa sprawa rozgrywa się o dwie płytki gresu - pękły!
    Same pękły tak z siebie ?????? ....niby dwie płytki, a jednak inni współwłaściciele nie chcą by były zniszczone . Takie podejście do sprawy to początek do slamsów ...
  • Opcje
    gogogogo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Tsuda:[/cite]W pozwie do sądu poszkodowana wspólnota musi udowodnić powstałą szkodę i jej wysokość.
    Faktura powinna dotyczyć budynku, w którym nastąpiło uszkodzenie.

    Hmmm.... nie było pozwu, naprawa najprawdopodobniej została wykonana wraz z całą masą innych napraw....

    Nowy doklejony: 25.01.12 17:52
    [cite] KubaP:[/cite]
    [cite] gogo:[/cite]Witam,osoba z mojej WM została obciążona kosztami naprawy elewacji - pytanie czy tak wolno?
    Szerzej o sprawie:
    Znajomy otrzymał listem poleconym informację, że został obciążony naprawą elewacji uszkodzonej przez jego dziecko w kwocie 140 zł....
    Szanowni Państwa sprawa rozgrywa się o dwie płytki gresu - pękły!
    Same pękły tak z siebie ?????? ....niby dwie płytki, a jednak inni współwłaściciele nie chcą by były zniszczone . Takie podejście do sprawy to początek do slamsów ...

    To nie jest odpowiedź na moje pytanie!
  • Opcje
    MirekLMirekL Użytkownik
    edytowano listopada -1
    gogo -
    osoba z mojej WM została obciążona kosztami naprawy elewacji - pytanie czy tak wolno?
    Nie tylko wolno, to jest obowiązek zarządu dbać o nieruchomość wspólną.
    Nie widzę potrzeby wnoszenia pozwu do sądu, na miejscu Zarządu wyegzekwowalbym należność w postepowaniu upominawczym.
    Oczywiście każdy ma prawo do obrony swoich racji przed sądem, gdzie winny może wskazać wspólwinnych.:bigsmile:
  • Opcje
    TsudaTsuda Użytkownik
    edytowano listopada -1
    ok, rozumiem, że koszt obciążania jest tylko częścią całości jakiś prac w obrębie tej samej wspólnoty.
    Odpowiedź na pytanie czy tak można robić jest twierdząca,
    Wzajemne argumenty stron ostatecznie rozstrzygane są przez sąd o ile dojdzie do postępowania.
    Podstawa prawna roszczeń to art.426 i 427 kodeksu cywilnego.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    wpis usunięto Admin
  • Opcje
    gogogogo Użytkownik
    edytowano listopada -1
    stawiam tezę ża te 140 masz sam zapłacić a nie znajomy...:wink:

    Rozczaruję, sprawa nie dotyczy mojej osoby.

    Powiem tak, znajomy nie uchyla się przed zapłatą, w zasadzie już zapłacił.
    Wkurzył się, sposobem załatwienia całej sprawy. Tym bardziej, że za szkodę został obciążony tylko on jeden a "sprawców" było kilkoro. Zarząd wiedział i wie o pozostałych osobach małoletnich ale ich rodzice nie dostali pisma i nie zostali obciazeni - i o to tu chodzi.

    Rozmawiał z jedna mama o całej sprawie ale potraktowała go jak wariata.

    pozdr
  • Opcje
    elan124elan124 Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Gogo: Rozmawiał z jedna mama o całej sprawie ale potraktowała go jak wariata
    Może to jest sposób na takiego rodzaju interwencje w tej wspólnocie ?
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Zarząd wiedział i wie o pozostałych osobach małoletnich ale ich rodzice nie dostali pisma i nie zostali obciazeni - i o to tu chodzi.
    ...bo na tym polega sprawiedliwość we wspólnocie ....nie wszyscy po równo, ale...
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano listopada -1
    Poruszona kwestia została uregulowana w art. 441 par. 1 kc :

    § 1. Jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna.

    § 2. Jeżeli szkoda była wynikiem działania lub zaniechania kilku osób, ten, kto szkodę naprawił, może żądać od pozostałych zwrotu odpowiedniej części zależnie od okoliczności, a zwłaszcza od winy danej osoby oraz od stopnia, w jakim przyczyniła się do powstania szkody.

    § 3. Ten, kto naprawił szkodę, za którą jest odpowiedzialny mimo braku winy, ma zwrotne roszczenie do sprawcy, jeżeli szkoda powstała z winy sprawcy.

    Oznacza to, że rodzice, którzy uiścili należność mają regers do rodziców dzieci, które przyczyniły się do powstania szkody, oczywiście z uwzględnieniem "wkładu własnego" ich latorośli (sądzę, że dobrym rozwiązaniem byłoby uszczuplenie świnki dziecka).

    Pomocne orzecznictwo:

    z uzasadnienia wyroku SN z dnia 1970.12.02 II CR 542/70 OSNC 1971/9/153

    "Zgodnie z art. 441 § 1 k.c. odpowiedzialność kilku sprawców szkody jest solidarna. W przeciwieństwie przy tym do art. 137 § 1 k.z., który dopuszczał udowadnianie, kto w jakim stopniu przyczynił się do wywołania szkody, obecnie obowiązujący przepis nie przewiduje wyjątków od zasady solidarnej odpowiedzialności kilku osób, które wyrządziły szkodę czynem niedozwolonym. Nie jest wiec dopuszczalne dowodzenie wobec poszkodowanego, że jedna z tych osób przyczyniła się do szkody w mniejszym stopniu niż inna. "
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
  • Opcje
    MarcyśMarcyś Użytkownik
    edytowano listopada -1
    U nas było podobnie, też wielu sprawców, trudno ustalić odpowiedzialność. Ale zarządca (Progresline) podszedł do sprawy bardzo profesjonalnie, wnikliwie przeanalizowali okoliczności, nieporozumienie zostało szybko wyjaśnione.
  • Opcje
    KubaPKubaP Użytkownik
    edytowano listopada -1
    [cite] Marcyś:[/cite]U nas było podobnie, też wielu sprawców, trudno ustalić odpowiedzialność.
    Ale zarządca (Progresline) podszedł do sprawy bardzo profesjonalnie, wnikliwie przeanalizowali okoliczności, nieporozumienie zostało szybko wyjaśnione.
    czyli jak wyjaśnione ? jest sprawca czy go nie ma?
  • Opcje
    kozlakkozlak Użytkownik
    edytowano listopada -1
    Dla mnie ta sprawa jest tak absurdalna, że szok. Gdzie jest sprawca? :P
  • Opcje
    kasanderkasander Użytkownik
    edytowano lipca 2017
    sprawa jest tak absurdalna, że szok.
    Dokładnie - dla mnie też szok!

    Jako "obrońca uciśnionych właścicieli" muszę wtrącić swoje trzy grosze.
    został obciążony naprawą elewacji uszkodzonej przez jego dziecko w kwocie 140 zł
    Należałoby uściślić - przez kogo i na jakiej podstawie został obciążony? Zapewne bezprawnie przez administratora.
    To tak jakby właściciela domu jednorodzinnego, zatrudniony ogrodnik obciążył, bo jego syn połamał krzaczek przy furtce.
    szkoda była już wcześniej,
    Zarząd wie "kto" był dodatkowym sprawcą,
    Już samo to świadczy o chorych stosunkach w tej wspólnocie. Tak się nie powinno robić, takie drobne sprawy wspólnota (w tym wypadku zarząd) załatwia inaczej.
    Wkurzył się, sposobem załatwienia całej sprawy.
    sprawa rozgrywa się o dwie płytki gresu - pękły!
    I słusznie, też bym się wkurzył tym bardziej, że:
    art. 441 § 1. Jeżeli kilka osób ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym, ich odpowiedzialność jest solidarna.
    - więc należałoby się spytać: jaki to czyn niedozwolony popełniło to dziecko?
    Poza tym aby odpowiedzialność z tytułu popełnienia niedozwolonego czynu w ogóle powstała, muszą zostać spełnione następujące przesłanki:
    - powstanie szkody,
    - popełnienie przez określony podmiot (sprawcę) czynu niedozwolonego,
    - istnienie związku przyczynowego między szkodą a działaniem sprawcy (czynem niedozwolonym),
    - wina po stronie sprawcy.
    W tym wypadku wcale nie wynika, że syn jakimś swoim działaniem niedozwolonym (?!) spowodował rzekomo pęknięcie dwóch płytek, które były już pęknięte!
    Może płytki były źle zamontowane, może normalne użytkowanie (oparcie się) a nie czyn niedozwolony spowodowały ich dalsze pękanie itd. itp. Chyba nie walił w nie specjalnie młotem 2 kilowym?

    Reasumując - przypisana wina rzekomemu sprawcy jest problematyczna a działanie zarządu wspólnoty było niedozwolone (zastosowano segregację i wybiórczą dyskryminację) co nie sprzyja krzewieniu właściwych stosunków międzyludzkich.
  • Opcje
    ZarządcaZarządca Zarzadca.pl ZARZADCA.PL
    edytowano lipca 2017
    [cite] gogo:[/cite]

    Znajomy odpisał WM z prośbą o informację, na jakiej podstawie WM obciąża go za naprawę elewacji? W odpowiedzi przyszło pismo, że do skrzynki został wrzucony list informujący o odpłatności z załączoną kopią za naprawę - list został komisyjnie włożony przy udziale członka/ków zarządu WM. W liście nie ma wzmianki na jakiej podstawie prawnej? Nie ma art. ani nr uchwały. Dodam, że kopia FV za naprawe dołączona do pisma dotyczy zupełnie innego budynku! Naprawa elewacji była w innym budynku!!

    Czy tak można i czy to co robi WM z Zarządcą jest zgodne z prawem?

    Będę wdzięczna za pomoc
    GOGO

    Jeżeli są świadkowie na okoliczność uszkodzenia elewacji, to moim zdaniem zarządca postąpił słusznie. Jednak, jeżeli rodzice odmówią zapłaty i sprawy nie uda się załatwić polubownie - pozostanie jedynie droga sądowa. Wspólnota mieszkaniowa będzie zmuszona udowodnić, że szkodę spowodowało to dziecko.
    ZARZĄDCA PORTAL INFORMACYJNY II 6tfwtu9sbskv.png
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.