Koszty telefonu ujęte w planie rocznym a nie uchwale
solny.wroclaw
Użytkownik
Witajcie ponownie :)
Osoba X niebędąca członkiem Zarządu (ale powołana jako pełnomocnik trzyosobowego zarządu) otrzymuje zwrot kosztów rachunków telefonicznych za komórkę (kwoty nawet prawie 1000 zł)
Nie podjęto na zebraniach uchwały o wynagrodzeniu pieniężnym dla zarządu, ani dla osoby X.
W praktyce to chociaż nie jest to nazwane "wynagrodzeniem" osoba X co miesiąc dostaje pieniądze.
Koszt sprytnie ujęty w wielkiej tabeli pt. "plan gospodarczy na rok 2020", pod punktem 'koszty telefonu' (mamy w budynku też ochronę, która ma telefon).
Pytania:
1. czy tak przemycony koszt mimo wszystko jest ważny skoro został przegłosowany na zebraniu? (niestety do tej pory ludzie głosowali jak leciało)
2. czy jeśli Administrator w zawiadomieniu przedstawia propozycję takiego planu, to można na zebraniu odwołać ten jeden punkt zamiast cały plan, który w innych punktach jest do zaakceptowania?
3. czy da się jakoś zakwestionować poprzednie zwroty i nakazać oddać pieniądze wspólnocie?
Pozdrawiam serdecznie :)
Osoba X niebędąca członkiem Zarządu (ale powołana jako pełnomocnik trzyosobowego zarządu) otrzymuje zwrot kosztów rachunków telefonicznych za komórkę (kwoty nawet prawie 1000 zł)
Nie podjęto na zebraniach uchwały o wynagrodzeniu pieniężnym dla zarządu, ani dla osoby X.
W praktyce to chociaż nie jest to nazwane "wynagrodzeniem" osoba X co miesiąc dostaje pieniądze.
Koszt sprytnie ujęty w wielkiej tabeli pt. "plan gospodarczy na rok 2020", pod punktem 'koszty telefonu' (mamy w budynku też ochronę, która ma telefon).
Pytania:
1. czy tak przemycony koszt mimo wszystko jest ważny skoro został przegłosowany na zebraniu? (niestety do tej pory ludzie głosowali jak leciało)
2. czy jeśli Administrator w zawiadomieniu przedstawia propozycję takiego planu, to można na zebraniu odwołać ten jeden punkt zamiast cały plan, który w innych punktach jest do zaakceptowania?
3. czy da się jakoś zakwestionować poprzednie zwroty i nakazać oddać pieniądze wspólnocie?
Pozdrawiam serdecznie :)
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Skoro ten koszt został zatwierdzony i rozliczony - należy go ponieść, chyba że wykazane zostanie, że w rzeczywistości nie jest kosztem zarządu rzeczą wspólną, oczywiście, że na zebraniu można domagać się odwołania tego punktu.
Nie będzie nim jeśli członkowie wspólnoty będą wiedzieli gdzie trafiają te pieniądze i będą wyrażali na to zgodę.
Niezależnie od zgody wspólnoty należy członkowi zarządu wystawić do końca lutego PIT-8C i przekazać jemu i urzędowi skarbowemu.
Chciałabym znaleźć jakiś kruczek, który sprawi, iż Pani X odda pieniądze wspólnocie, mimo iż wspólnota wyraziła zgodę na ten koszt w planie rocznym. Na tym polega cały mantyk, że w sądzie ciężko byłoby udowodnić, że mieszkańcy nie mieli pojęcia o co chodzi, bo pozycja "koszty telefonu" była.
Jedyne co daje mi nadzieję, to fakt iż nie sprecyzowano czyj to telefon (czy pani X czy ochrony).
Zarządca ---> a czy fakt iż ona nie jest oficjalnie członkiem zarządu a pełnomocnikiem zmienia postać rzeczy?
Najchętniej poradziłabym się prawnika, tylko nie znam żadnego doświadczonego w sprawa UoWL...
a-z ----> ale ta Pani X nie otrzymuje tego w formie wynagrodzenia, więc PIT-8C jest potrzebny? (...) Właśnie wpisałam w google i rzeczywiście Pani X powinna składać zeznanie http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=pit+8c+wsp%C3%B3lnota&source=web&cd=1&ved=0CCQQFjAA&url=http%3A%2F%2Fwww.nieruchomosci-opole.org.pl%2Fpliki%2Fwyplacane.pdf&ei=lwcnT_OONYi8-Qa85sTVCA&usg=AFQjCNGgzCfgsvhCg3fWUkX4PiMXj7FwRQ
Wspólnota musiałaby zostać obciążona tym rachunkiem, w przeciwnym razie brak podstaw do jego zaewidencjonowania i obciążania właścicieli.
Tutaj kruczek nie jest potrzebny, ponieważ przepisy traktują o tym wprost, po prostu proszę się zwrócić do wspólnoty o szczegółowe rozliczenie rozmów.
Plan roczny najczęściej ma charakter memoriałowy, a nie kasowy. Jeśli u Was nie jest inaczej, to pokazuje on koszty a nie wydatki.
Tak jak napisał zarządca. Jak nie ma obciążenia wspólnoty to nie ma kosztów, jak nie ma kosztów, to nie ma powodu do zapłaty.
Złośliwie: Gdyby plan miał charakter kasowy, to stwierdzam (w ciemno) że w Waszym planie nie ma również doprecyzowane co oznacza wydatki na wodę, na ciepło, na remont, na ubezpieczenie. Weź i poproś o zwrot Twoich wydatków na wodę, na ciepło, na remont mieszkania, czy ubezpieczenie mieszkania.
To jest analogia. To są Twoje koszty, a nie wspólnoty...
Czyli tak na babski rozum, jeśli pani X dostaje rachunek telefoniczny na swoje nazwisko, a nie widnieje tam "wspólnota mieszkaniowa'' to znaczy, że Wspólnota nie jest obciążona owym rachunkiem i nie ma podstaw do zwrotu kosztów?
Jak zwróciłam się do księgowej o szczegółowe rozliczenie rozmów, to otrzymałam wyliczenie, że pani X płaci tyle i tyle, a ochrona tyle.
Natomiast jak poprosiłam o billingi rozmów pani X, to otrzymałam informację, iż muszę zwrócić się bezpośrednio do pani X, bo telefon jest jej. I dostałam tylko billingi ochrony.
a-z ---> W ciemno prawie trafiłeś, mamy dziiiiwne rozliczenie CO, wodę, wszystko jest zbite w jeden koszt. Jak ktoś chce sobie obliczyć ile czego ma, to we własnym zakresie musi mnożyć i sprawdzać czy się zgadza.
Czy jest jakaś kara za nieskładanie pitu 8C?
Pani X może obciążyć wspólnotę i jako załącznik przedstawia wtedy otrzymaną fakturę. Pani pełnomocniczka niczego nie musi Panu przedstawiać, to obowiązek zarządu - który musi teraz wykazać przed właścicielem, że koszt był zasadny.[/quote]
Co w takiej patowej sytuacji?
Memoriałowo można prowadzić pozaksiegową ewidencję wspólnoty i na kartce papieru , nie potrzeba do tego programów księgowych .....
Uważam, że patologią należy nazwać fakt niewiedzy "rasowych" księgowych, co się kryje pod pojęciem "ewidencja pozaksięgowa kosztów zarządu nieruchomością:.... dla nich to abstrakcja ...
wydatki na tel są wpisane w plan gospodarczy. przekroczenie limitu powinno być opisane lub dołączony biling.
I takie działanie uważam za prawidłowe, właściciele wiedzą za co płacą.
Sami dyrektorzy - kto pracuje?
Do pełni szczęścia brakuje Wam aby:
- przewodniczącego zarządu tytułować prezesem zarządu
- takiej też treści należy mu zafundować wizytówki
- każdy prezes powinien mieć również godziwie wynagradzanego wiceprezesa
- każdy prezes i wiceprezes powinien mieć sekretarkę (ktoś musi za nich papierkowe roboty robić)
- członkowie zarządu to też nie w kij dmuchał i przynajmniej jakąś wspólną sekretarkę powinni mieć
- jako niedopatrzenie traktuję, że tylko telefon opłacacie prezesowi dlaczego nie zwracacie mu za paliwo albo nie kupicie mu samochodu służbowego
Poza tym zgadzam się z Zarządcą że: p.s. przepraszam za sarkazm ale czy zawsze dyskusja musi być na poważnie?
Sam powtarzasz w kółko, że wspólnota może sobie uszczegółowić to czy tamto uchwałą, a jak uszczegółowi (statut to uchwała, jak inne), to się czepiasz. A niech się ponazywają Mandarynami lub Strażnikami Wielkiej Pieczęci - co ci do tego? Ustawa tego nie zabrania.
Przyjmowanie statutów na szczęście nie jest rozpowszechnione z uwagi na liczne nieprawidłowości (nagminnie w takich statutach występują), które zwykle utrudniają funkcjonowanie wspólnoty mieszkaniowej, nie mniej jednak istnieją ustawowe podstawy prawne do podejmowania takiej uchwały, które mają silne oparcie w kodeksie cywilnym, mam na myśli art. 38 kodeksu cywilnego
"osoba prawna działa przez swoje organy w sposób przewidziany w ustawie i w opartym na niej statucie" w związku z art. 33 1 par. 1 kodeksu cywilnego:
"do jednostek organizacyjnych niebędących osobami prawnymi, którym ustawa przyznaje zdolność prawną, stosuje się odpowiednio przepisy o osobach prawnych."
Pomocne orzecznictwo:
z uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 16 października 2011 roku, sygn. akt I ACa 953/11:
"W zaskarżonej uchwale nr 2/2010 większość właścicieli lokali wyraziła wolę wyboru trzyosobowego zarządu spośród właścicieli lokali. Uchwały tej nie można uznać za sprzeczną z regulaminem zarządu, bowiem regulamin ten jest zwykłą uchwałą właścicieli lokali (nr 9/2003 z dnia 17.11.2003 r.) i ma charakter względnie obowiązujący o tyle, że w każdej chwili właściciele lokali mogą podjąć uchwałę, w której zadecydują inaczej niż postanowili w regulaminie, tj. stwierdzając, że nie każdy blok musi mieć swego przedstawiciela...
Po pierwsze należy zaważyć, że sprzeczność jednej uchwały z drugą nie oznacza sprzeczności z prawem, bowiem uchwały wspólnot mieszkaniowych nie stanowią prawa i nie zostały wymienione w art. 87 Konstytucji jako źródła prawa. "
Treść orzeczenia na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/1377-i-aca-95311-okreslenie-sposobu-zarzadu
to dlaczego się je podejmuje ....:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
po co Sądy, żądają uchwał w sprawach o windykację zaległych zaliczek ....:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
W Konstytucji RP:
art. 87.
1. Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia.
2. Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są na obszarze działania organów, które je ustanowiły, akty prawa miejscowego