Dostęp do monitoringu
marleniaq
Użytkownik
Witam,
chciałabym się dowiedzieć czy ja jako członek wspólnoty spółdzielni mieszkaniowej, mam prawo prosić o udostępnienie nagrania z monitoringu Pana który zajmuje się sprawami organizacyjnymi w naszym bloku (monitoring, jakieś dodatkowe składki, wszelkie sprawy porządkowe i organizacyjne, reprezentowanie wspólnoty w sprawach sądowych - nie wiem jak się nazywa pełniona przez niego funkcja). Bo póki co to on jako jedyny ogląda sobie ludzi pod blokiem, było podejrzenie, że została mi skradziona tablica rejestracyjna, poprosiłam go o udostępnienie mi nagrania z konkretnych godzin, aby to sprawdzić - odmówił zasłaniając się tym, że ma prawo do tego jedynie policja. Dodatkowo później powiedział, że widział tą tablicę, ale nic z nią nie zrobił zostawił ją na parkingu tak jak leżała, nie zgłaszając tego ani na policji, ani do wydziału komunikacyjnego. Czy to nie jest zaniedbanie z jego strony jego obowiązków, za które dostaje pieniądze? Będę wdzięczna za odpowiedź
chciałabym się dowiedzieć czy ja jako członek wspólnoty spółdzielni mieszkaniowej, mam prawo prosić o udostępnienie nagrania z monitoringu Pana który zajmuje się sprawami organizacyjnymi w naszym bloku (monitoring, jakieś dodatkowe składki, wszelkie sprawy porządkowe i organizacyjne, reprezentowanie wspólnoty w sprawach sądowych - nie wiem jak się nazywa pełniona przez niego funkcja). Bo póki co to on jako jedyny ogląda sobie ludzi pod blokiem, było podejrzenie, że została mi skradziona tablica rejestracyjna, poprosiłam go o udostępnienie mi nagrania z konkretnych godzin, aby to sprawdzić - odmówił zasłaniając się tym, że ma prawo do tego jedynie policja. Dodatkowo później powiedział, że widział tą tablicę, ale nic z nią nie zrobił zostawił ją na parkingu tak jak leżała, nie zgłaszając tego ani na policji, ani do wydziału komunikacyjnego. Czy to nie jest zaniedbanie z jego strony jego obowiązków, za które dostaje pieniądze? Będę wdzięczna za odpowiedź
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
Jak jesteś właścicielem, to
a) monitoring został kupiony m.in. za twoje pieniądze, więc dostęp masz miec
b) ten pan (administrator?) bierze pieniądze m.in. z twojej kieszeni, więc jesteś jego pracodawcą
Może grzecznie mu o tym przypomnij?
To odpowiedź dla właściciela we wspólnocie mieszkaniowej, bo nie wiem, co to jest "członek wspólnoty spółdzielni mieszkaniowej"
Czy tworzycie wspólnotę mieszkaniową i ten Pan, to członek zarządu? Jeżeli tak, to zarząd nie ma obowiązku zajmować się skradzioną tablicą, ma taki sam obowiązek powiadomienia organów ścigania, jak każdy inny obywatel (tzw. społeczny obowiązek denuncjacji). Zarządca, administrator działający na podstawie umowy, również (chyba, że tak postanowiono w umowie, ale to mało prawdopodobne).
Inaczej byłoby w przypadku firmy ochroniarskiej - wtedy decydują zapisu umowy ze wspólnotą mieszkaniową.
W zakresie dostępu do nagrania monitoringu zamontowanego na terenie prywatnym, to kwestie te nie zostały uregulowane jednoznacznie, ustawa o ochronie danych osobowych ma zastosowanie w bardzo ograniczonym zakresie, trudno tutaj dać jednoznaczną odpowiedź.
I stało się........złapaliśmy jakiegoś homoseksualistę,który wysmarował na tablicy straszne rzeczy!!! Zajęła sie tym policja- oczywiście udostępnilśmy zapis z nagrania monitoringu....... został zatrzymany:-( Smutna sprawa, nic się nie poradzi. Jednak w dzisiejszych czasach- bezpieczeństwo ponad wszystko!!!! Każdy z nas ma dzieci i na samą myśl co mogłoby się wydażyć?!?! ...brrrrrrrrrr:-( Musimy wszyscy dorosnąć do faktu,że monitoring ma chronić- nie podglądać i tak się u nas zadziało:-)))
Myślałem, że raczej interesują ich inne rzeczy.
A co mają do tego dzieci?
Dlaczego tablice miałyby zagrażać dzieciom, nawet wysmarowane?
Pewnie były gorszące, np. pornograficzne, a taki czyn jest inkryminowany:
Art. 202. § 1. Kto publicznie prezentuje treści pornograficzne w taki sposób, że może to narzucić ich odbiór osobie, która tego sobie nie życzy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
§ 2. Kto małoletniemu poniżej lat 15 prezentuje treści pornograficzne lub udostępnia mu przedmioty mające taki charakter, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Gdyby egzekwowano przepis, który cytujesz, połowa kioskarzy już by siedziała, a reszta czekałaby na proces.