Obowiazki zarzadu:"Leżeć i pachnieć "
iga
Użytkownik
Proszę o Wasze komentarze w następującej sprawie; W dziale Zarządca.pl Inne Wzory Dokumentów jest pokazany wzór" Pełnomocnictwo procesowe dla zarządcy-administratora nieruchomości wspólnej'
cyt. Zarząd WM udziela pełnomocnictwa panu iksińskiemu do wykonywani wszystkich czynności określonych w art.91 kodeksu postępowania...................
Czyż takiego pełnomocnictwa dla administratora(skoro zarząd tylko leży i pachnie),nie powinna udzielić Wspólnota Mieszkaniowa? Swoja drogą zwalać na administratora taką odpowiedzialność?
cyt. Zarząd WM udziela pełnomocnictwa panu iksińskiemu do wykonywani wszystkich czynności określonych w art.91 kodeksu postępowania...................
Czyż takiego pełnomocnictwa dla administratora(skoro zarząd tylko leży i pachnie),nie powinna udzielić Wspólnota Mieszkaniowa? Swoja drogą zwalać na administratora taką odpowiedzialność?
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.
Komentarze
"...3) nowelizacja art. 87 k.pc. dopuszcza możliwość udzielenia pełnomocnictwa procesowego osobie sprawującej zarząd majątkiem lub interesami strony oraz osobie pozostającej ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia - na tej podstawie zarząd może zatem udzielić pełnomocnictwa procesowego administratorowi nieruchomości..."
Uważam, że stwierdzenie iż zarząd może udzielić pełnomocnictwa administratorowi jest nieuprawnione.
Niech przemówią cytaty:
"...Wobec tego z kolei, że udzielenie pełnomocnictwa procesowego należy, wedle dominującego w literaturze poglądu, do czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu, nie ulega wątpliwości, że zarządca, o ile jego umocowanie do takiego działania nie wynika z wcześniejszej umowy, winien uzyskać pełnomocnictwo w trybie przewidzianym w art. 22 ust. 2 u.w.l. (uchwała właścicieli lokali)..." - Postanowienie SA w katowicach z dnia 31 maja 2006 r. I ACa 290/06
- na podstawie art. 22 UoWL zarząd samodzielnie upoważniony jest tylko do czynności zwykłego zarządu
Osobnym zagadnieniem jest: czy w ogóle administrator może być pełnomocnikiem właścicieli:
- sprawuje zarząd majątkiem czy interesami właścicielei (podejmuje decyzje!) - nie
- w stałym stosunku zlecenia - tak...ale....
"...Artykuł 87 k.p.c. ma charakter bezwzględnie obowiązujący i nie może być „obchodzony” ani przez sąd ani przez stronę, a do tego prowadziłoby akceptowanie udziału w postępowaniu osób ustawowo nieupoważnionych do występowania w charakterze pełnomocnika procesowego. Wyczerpujące wyliczenie przez ustawę procesową, kto może być pełnomocnikiem procesowym, oznacza, że żadna inna osoba pełnomocnikiem procesowym należycie (a tym samym skutecznie) ustanowiona być nie może..." - Uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 8 lipca 2008 r. Sygn. akt III CZP 154/07
"...Kluczowe będzie więc ustalenie czy stosunek zlecenia jest stały oraz czy dana sprawa faktycznie pozostaje w zakresie takiego stosunku zlecenia. ze względu na zastrzeżenie, aby przy stałym stosunku zlecenia przedmiot sprawy wchodził w zakres zlecenia. Zwrotu ustawowego „przedmiot sprawy" nie można rozumieć inaczej niż żądania pozwu i jego podstawy faktycznej. Wypływa z tego wniosek, że okolicznością doniosłą przy ustanawianiu pełnomocnika nie jest to, czy zlecenie obejmowało zastępowanie zleceniodawcy przed sądem, lecz to, że potrzeba żądania rozstrzygnięcia przez sąd wiąże się lub wynika z okoliczności faktycznych objętych udzielonym uprzednio zleceniem...." - http://prawo.e-katedra.pl/sedno-sprawy/1929-kto-moze-byc-pelnomocnikiem
"...Jak podkreślił sędzia, doniosłe przy ustalaniu pełnomocnictwa nie jest jednak to, czy umowa-zlecenie obejmowała zastępowanie zleceniodawcy przed sądem, lecz to, że potrzeba sądowego rozstrzygnięcia wiąże się lub wynika z okoliczności objętych udzielonym uprzednio zleceniem. Inaczej – wskazuje SN – pominięte zostałoby ustawowe ograniczenie pełnomocnictw dla osób pozostających w stałych stosunkach zlecenia. Istotne jest bowiem, że zgodnie z treścią umowy chodzi o reprezentowanie interesów powoda wobec konkretnego podmiotu, a nie bezpośrednio i wyłącznie o wystąpienie zleceniobiorcy w charakterze pełnomocnika procesowego (bez reprezentowania go na innych polach)..." - wyrok SN sygnatura akt: I CZ 53/11
"...Zlecenie musi obejmować daną czynność faktyczną. W dniu 23 września 2010 r. Sąd Najwyższy (sygn. Akt III CZP 52/10) wydał uchwałę, w której stwierdził, że: „Umowa zlecenia obejmująca stałe prowadzenie obsługi prawnej mocodawcy, w tym reprezentowanie go przed sądem, może być podstawą pełnomocnictwa procesowego tylko wtedy, gdy przedmiot sprawy obejmuje określoną w tej umowie czynność prawną, faktyczną lub usługę”. W uzasadnieniu Sąd Najwyższy wprost wskazał, że: „Wykładnia językowa art. 87 § 1 k.p.c. we fragmencie, w którym przyznaje on status pełnomocnika osobie sprawującej zarząd majątkiem lub interesami strony oraz osobie pozostającej ze stroną w stałym stosunku zlecenia, jeżeli przedmiot sprawy wchodzi w zakres tego zlecenia”, prowadzi do jednoznacznego wniosku, że stały stosunek zlecenia nie może być utożsamiany z zarządem majątkiem lub interesami. W utrwalonym orzecznictwie przyjmuje się, że nie może stanowić podstawy pełnomocnictwa procesowego udzielonego zleceniobiorcy przez zleceniodawcę umowa stałego stosunku zlecenia obejmująca jedynie reprezentowanie interesów majątkowych przed sądami i organami administracji lub prowadzenie w sądzie rejonowym konkretnej sprawy sądowej..." - M. K. radca prawny, źródło: Eurogospodarka 11/2010 http://www.eurogospodarka.pl/prawo/nie-kazdy-moze-byc-pelnomocnikiem
To orzeczenie dotyczy innego stanu faktycznego, chodzi w nim o umocowanie zarządcy sprawującego zarząd powierzony w trybie art. 18 uwl - a nie o administratora, uzupełniam Twój cytat o te istotne informacje:
"Stosownie do art. 18 i 33 u.w.l. wspólnota może z kolei powierzyć zarządzanie nieruchomością wspólną osobie trzeciej (reprezentacja powierzona - powiernicza). Działania takiego zarządcy pociągają za sobą skutki dotyczące bezpośrednio wspólnoty mieszkaniowej (art. 95 § 2 k.c.). Wedle dominującego w literaturze i podzielanego przez Sąd Apelacyjny poglądu, w odróżnieniu od reprezentacji przez organ, zarządca nie działa jako wspólnota mieszkaniowa, gdyż pomiędzy nią a tymże zarządcą (osobą trzecią) istnieje dodatkowe ogniwo, którym jest oświadczenie woli o udzieleniu pełnomocnictwa.Za powyższym poglądem przemawia okoliczność, że ustawa o własności lokali wyraźnie rozróżnia "zarząd" od "zarządcy, któremu zarząd nieruchomością wspólną powierzono w sposób określony w art. 18 ust. 1 (np. art. 24, 29, 30, 32 u.w.l.). "
Treść orzeczenia na stronie czasopisma Zarządca Portal Informacyjny:
http://www.zarzadca.pl/orzecznictwo-sadowe/644-i-aca-290-06-pelnomocnictwo-procesowe-zarzadcy
Zwracam uwagę, że zacytowałem pewną sentencję, myśl, niemającą związku z zarządcą powierzonym czy zarządem czy administratorem. Sąd przywołał na podparcie swojego orzeczenia dotyczącego zarządcy powierzonego: pogląd ugruntowany w literaturze - nie wynikajacy z danej sprawy, że abstrachując od tej sprawy "...że udzielenie pełnomocnictwa procesowego należy, wedle dominującego w literaturze poglądu, do czynności przekraczających zakres zwykłego zarządu...".
Pogląd ten nie ma związku z sednem rozpatrywanej sprawy ponieważ został przytoczony z literatury (z zewnątrz niejako) przez sąd aby dodatkowo zaargumentować konieczność udzielania pełnomocnictw procesowych przez właścicieli a nie zarząd, bo podkreślił że jest to - czynność przekraczajaca zarząd zwykły.
Sąd wyraźnie zaznaczył, że nie ma znaczenia kto co i jak tylko przytoczył utrwalony pogląd, z innych spraw również, że określona czynność - w tym wypadku udzielenie pełnomocnictwa procesowego - przekracza zarząd zwykły i w tym wypadku również w tej sprawie rozpatrywanej znajduje zastosowanie.
Tyle wyjaśnienia - prościej nie można. Gdyby miało być inaczej tzn. że utrwalony jest w literaturze pogląd odwrotny że udzielenie pełnomocnictwa procesowego jest to czynność zwykłego zarządu - tzn że sąd plecie bzdury i proszę tam kierować swoje zastrzeżenia, bo wynikałoby że sąd nie zna utrwalonych poglądów w literaturze fachowej.
[align=right](...) edycja Admin Regulamin Rozdział II - Zasady korzystania z Forum i Wiki[/align]
„…Podnieść trzeba, że wspólnota wystąpiła z powództwem przeciwko właścicielom wchodzącym w jej skład, co dodatkowo przemawia za stanowiskiem, że była to czynność przekraczająca zakres zwykłego zarządu…wytoczenie powództwa, zwłaszcza przeciwko właścicielowi jest czynnością przekraczającą zakres zwykłego zarządu, a skoro nie została podjęta uchwała właścicieli o udzieleniu zarządowi pełnomocnictwa do wytoczenia powództwa, to zarząd wspólnoty nie mógł sam dokonać takiej czynności, ani też udzielić w tym celu pełnomocnictwa innej osobie. Tymczasem pełnomocnik powódki, który wniósł pozew i reprezentował wspólnotę w toku procesu, legitymował się pełnomocnictwem procesowym udzielonym przez przewodniczącego i wiceprzewodniczącego zarządu wspólnoty...w związku z czym Sąd Apelacyjny z mocy art. 386 § 3 k.p.c. uchylił zaskarżony wyrok i umorzył postępowanie w sprawie..." - Sąd Apelacyjny w Katowicach postanowienie z dnia 15. 02. 2008 r. (sygn. akt: I ACa 898/07).
„…W prawie cywilnym pozytywnym zarówno samo pojęcie zarządu, jak i pojęcia czynności zwykłego zarządu i przekraczających zwykły zarząd nie zostały zdefiniowane. Ustawa o własności lokali w art. 22 ust. 3 i 4 wymienia przykładowo czynności podejmowane przez zarząd wspólnoty, które przekraczają zakres zwykłego zarządu rzeczą wspólną. W piśmiennictwie dotyczącym wykładni wymienionych pojęć, występujących np. w art. 98 i 201 k.c., art. 36 k.r.o. oraz art. 935 k.p.c. przyjmuje się - co podziela Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym - że zarząd rzeczą wspólną polega na podejmowaniu wszelkich decyzji i dokonywaniu wszelkiego rodzaju czynności dotyczących przedmiotu wspólnego prawa. W literaturze przyjął się podział czynności zarządu na: czynności faktyczne, czynności prawne z zakresu prawa materialnego i czynności ,,procesowe", polegające na załatwianiu spraw urzędowych, dotyczących rzeczy wspólnych, przed sądami, władzami i urzędami.
W doktrynie przyjmuje się, że czynnościami zwykłego zarządu rzeczą wspólną jest załatwianie bieżących spraw związanych z eksploatacją rzeczy i utrzymaniem jej w stanie niepogorszonym w ramach jej aktualnego przeznaczenia. Pozostałe czynności, nie mieszczące się w tych granicach, należą do kategorii czynności przekraczających zwykły zarząd rzeczą wspólną. Jednocześnie podkreśla się, że rozróżnienie tych czynności należy ustalać in casu, dla poszczególnych wypadków odrębnie. Tak też Sąd Najwyższy w uzasadnieniu powołanej uchwały III CZP 182/93 oraz w uzasadnieniu wyroku z dnia 8 października 1997 r., II CKN 362/97 (OSNC 1998, nr 2, poz. 33)…” - Wyrok SN z dnia 15 października 2002 r., II CKN 1479/00.
Aby zgodzić się z interpretacjami przeciwnymi niż te zaprezentowane przez orzecznictwo należałoby uznać, że WM nie ma nic innego do roboty a jej działalność bieżąca związana jest głównie z wytaczaniem powództw właścicielom i udzielaniem pełnomocnictw administratorowi jako prawie codzienna, bieżąca czynność .
Tak może, tysiące takich spraw rozpoznają sądy.
Jedno zastrzeżenie: jeżeli sprawa przekracza zarząd zwykły zawsze konieczna jest uchwała, niezależnie od tego czy powództwo w imieniu wspólnoty wytacza zarząd, czy administrator, np. w sprawie o licytację lokalu w trybie art. 16 uwl.